Maciejek

Padło w tym wątku wiele interpretacji przepisów, dotyczących odliczeń z tytułu ulgi remontowej, ściśle zaleznych od zakresu i miejsca robót związanych z tą ulgą. Warto zuuważyć, że niektórzy Forumowicze próbują na siłę dopasować ulgę do etapu budowy, w którym się znajdują. Niestety US to nie jest instytucja, która zinterpretuje w razie wątpliwości przepis w sposób korzystny dla Podatnika. JA chcę podkreślić, że kupiłem dom od osoby fizycznej w stanie surowym. Wziąłem kredyt na dokończenie budowy i odliczam od dochodu odsetki od tego kredytu. Przechodząc do meritum - żeby skorzystać z ulgi remontowej, musiałem udowodnić w US, że zakończyłem rozbudowę, nastąpił odbiór budynku, a potem go remontowałem/ modernizowałem. W zasadzie kryterium skorzystania z tej ulgi jest dokument potwierdzający zgłoszenie do użytkowania budynku. Wszystkie faktury po tej dacie podlegają odliczeniu (oczywiście według załącznika materiałów i robót podlegających temu odliczeniu) Jeśli ktoś rozbudowuje/remontuje budynek kiedyś już odebrany to oczywiście nie ma przeszkód do skorzystania z ulgi. To tyle. Powodzenia w US.

Napiszę raz jeszcze: Ulga remontowa może być wykorzystana tylko w przypadku budynków ODEBRANYCH. Nie podlegają odliczeniu z tytułu tej ulgi faktury za materiały i usługi wystawione przed datą odbioru budynku. Jeśli jest on w budowie to jedyną rzeczą, którą można odliczyć jest różnica VAT lub odsetki od kredytu przeznaczonego na budowę, rozbudowę budynku na cele mieszkalne. Jeśli ktoś twierdzi, że jest inaczej to w razie kontroli będzie miał kłopot z US.

Niestety muszę Was zmartwić. Korzystałem w rozliczeniu za 2005 z ulgi remontowej. W poprzednich latach nie odliczałem nic. US wezwał mnie i sprawdzał wszystkie dokumenty, faktury, a przede wszystkim datę odbioru budynku i dopiero faktury po tej dacie były kwalifikowane jako zasadne do ulgi remontowej. Tak już jest. Jak mają oddać dużo kasy to weryfikują czy odliczenia są zasadne.

Zapomniałem napisać - temperatura w dzień (5.00-20.00) 22 stopnie w nocy 21 stopni.

Zużycie gazu GZ50 za okres 05.09 do 25.11.2005 czyli 82 dni,razem z CWU, 4 osoby w tym dwoje małych dzieci (kąpanie połączone z zabawą), dom z maxa + 15 cm styro, dach 25 cm wełny, podłoga 10cm styro, piec Termet mini max atmosferyczny z regulatorem pokojowym - 412m3 czyli 5m3 dziennie. Jak dla mnie rewelacja. Oby tak dalej.

Miałem bardzo podobne obawy do Twoich, pisałem nawet o tym kiedyś na forum. Opinie były sprzeczne tak jak i w tym przypadku. Podjąłem jednak decyzję o dodatkowym ociepleniu i myślę, że słusznie. Jeśli zostaną spełnione podstawowe warunki izolacji zapobiegającej podciąganiu kapilarnemu wody z gruntu oraz dach jest solidny i woda nie dostanie się od góry a budynek odparował wilgoć technologiczną, to możesz ocieplać bez obaw. Kondensacja wewnątrz ściany nie wystąpi napewno. Teorie o zmniejszonej paroprzepuszczalności ścian ocieplonych styropianem są słuszne i prawdziwe, tylko co przepuszczają ściany mające już w środku warstwę styropianu? Parę setnych % więcej niż te z dodatkową warstwą. No chyba, że szparami między styropianem...

Może ten przykład uspokoi niektórych zwolenników teorii gumiaka, termosu itp. Mój szwagier mieszka w domu zbudowanym 6 lat temu według technologii 3W - max, styropian 5cm, pół maxa. 3 lata temu wymienił okna na plastikowe jednocześnie ocieplając budynek dodatkową warstwą styropianu o grubości 10cm - to juz razem 15cm. Jakie obserwuje zmiany? Przede wszystkim w wysokości rachunków za gaz - koszty ogrzewania spadły o połowę. W domu jest wentylacja grawitacyjna. Jestem tam z wizytą bardzo często. Przez te trzy lata nie zaobserwołałem żadnych oznak wilgoci czy grzyba. W domu jest wręcz za sucho i często pracują nawilżacze powietrza ze względu na małe dzieci. Latem we wnętrzu utrzymuje sie przyjemny chłód, nie ma mowy o żadnym zimnie, jest po prostu ok. Może trzy lata to ciut za mało na weryfikację, czy metoda docieplenia była słuszna, ja i szwagier uważamy że tak. W swoim domu, mając na uwadze powyzsze obserwacje, uczyniłem w tym roku dokładnie tak samo. Zaznaczam, że w obu przypadkach bardzo zwracalismy uwagę, aby oklejać mury zupełnie suche przy bezdeszczowej słonecznej pogodzie. O wilgoci technologicznej wbudowanej też nie ma mowy, gdyż budynki już dawno ją odparowały.

606624571. U mnie zrobili perfekcyjnie.

Tak jest, tylko miksokret.

Właśnie..

Mam wstawione już okna balkonowe, które maja jakiś poziom ościeżnic. Ten poziom ogranicza podniesienie podłogi. Domu nie budowałem od początku tylko go kupiłem w budowie. Całe szczęście, że okna balkonowe są tylko dwa. Jeśli nie jest dobrym pomysłem ocieplanie i wytłumianie stropu od dołu to muszę podnieść te dwa okna do góry. Mam tylko nadzieje, że jest na tyle miejsca, bo tynki już są i nie widać jaka jest odległość do belki nad oknem, a nowych mniejszych okien nie uśmiecha mi sie kupować.

Wymyśliłem sobie, że będę mógł zrezygnować ze styropianu na podłodze pietra, dając warstwę wełny pod sufitem piętro niżej. Według projektu u góry byłoby 2cm tego styropianu i 4 cm betonu. Idąc moim tokiem rozumowania miałbym 2 cm grubszą wylewkę bez styropianu u góry a ocieplenie i WYTŁUMIENIE stropu pod sufitem G-K. Byłoby to lepsze ze względu na bardzo nierówną podłogę u góry i trudności z ułożeniem styropianu. Ponadto miejscami warstwa betonu byłaby bardzo cienka - muszę uwzględniać poziom wstawionych już okien. Nie wiem czy jest to dobry pomysł dlatego pytam czy mogę tak zrobić?

???. Doradźcie coś, żebym czegoś nie schrzanił.

Do Stefano, Ja też poproszę namiary na tego gościa, właśnie szukam kogoś z Częstochowy. Robił u Ciebie kompleksowo wylewkę tzn. z izolacją? Jesteś zadowolony?

Wpisz słowo ,,chudziak" w wyszukiwarkę i skarbnica wiedzy Ci się otworzy. Pozdrawiam.