-
Liczba zawartości
155 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez biologro
-
Po półtoramiesięcznej przerwie warto zrobić podsumowanie tego roku. Zaraz opiszę so się działo od listopada ale najpierw zaznczę że pierwotnym założeniem było postawienie w tym roku piwnicy... W związku z kredytem postanowiliśmy jednak jechać tak daleko jak się da czyli wybudować dom w ok 1,5 roku (od łopaty po wprowadzenie) no to jaki jest stan obecny Docieplenie budynku jest skończone. Dom pokryty jest warstwą wełny+ siatka i dwie warstwy kleju. Taki stan znacząco ograniczył zmiany temperatury w domu, co odczuliśmy przy niedawnych 17stopniowych mrozach. Zdjęć dzisiaj mam niewiele ale może uda się pojechać na budowę i wklejić je jeszcze w 2009roku:) Przed gigamrozami ( bez przesady, zimę mamy:) ) zaczęto kłaść podbitkę drewnianą póki co mamy ścianę wschodnią i północną gotową i bardzo mi się ta podbitka podoba. Powoli pracujemy w środku. Instalacje elektryczna i wod-kan, odkurzacz zostały położone. W styczniu rozpoczniemy prace z ogrzewaniem. Póki co w piwnicy działa koza, która pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temperatury. Tynki też ruszyły. Choć od listopada panowie je kładą i idzie im to wyjątkowo opornie. Jakąś mają dziwną metodę i choć kładą je naprawdę bardzo dokładnie robią to w dość specyficznym tempie. Prawdopodobnie nie mają innej roboty więc sobie jej szanują obecnie poddasze jest skończone i z powodu dość dużych mrozów przeszli do piwnicy. Dzisiaj mają kończyć tynkować (cementowo-wapienne) ściany przy schodach do piwnicy. No a potem to już zależy jaka będzie aura jeśli temperatury będa ok to salonik, a jeśli nie ok to garaż bo tam łatwiej utrzymać temp. Wewnątrz domu (np. w saloniku) utrzymanie temp. jest dość trudne, bo nie jest docieplony dach więc co się nagrzeje to ucieknie. Przy obecnej dość chłodnej i wilgotnej aurze tynki schną bardzo powoli. Inna ekipa położyła już też płyty przy ściankach kolankowych całość wygląda mniej więcej tak. (największe i najładniejsze na górze sa pokoje dzieci (zdjęć brak) sypialnia http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000083-1262248730.jpg antresola http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000084.jpg od końca listopada mamy też schody, znaczy ich konstrukcję z tymczasowymi stopniami. Muszę powiedzieć, że mimo bardzo dużych obaw (ale tylko z mojej strony) jestem bardzo zadowolona. Schody są naprawde wygodne do wchodzenia choć dość strome. póki co wiadomo stopnie są jakie są, ale gdy połozymy stopnie docelowe (szersze i dłuższe) +poręcz to będzie nieźle. Oczywiście wprowadzania tą drogą nie będzie raczej :) ale od tego mamy antresolę i wszystkie większe rzeczy tak jak już kiedyś pisałam mamy zamiar wciągać na górę właśnie przez nią http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000085.jpg http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000082.jpg zastanawiamy się teraz nad kolorem schodów i drewnem z jakiego będą. no i zostaje dość duża przestrzeń do ewentualnego zagospodarowania pod schodami. Łazienki już mamy zaprojektowane więc przechodzimy do etapu wyceny. W łazienkach tynków nie bedzie więc jak tylko położą wylewki będizemy mogli się za nie brać:) na podłogę w salonie i reszcie parteru pokryjemy gresem -prawdopodobnie typową Arkesją. nie jestem do końca przekonana o słuszności tej decyzji, ale nic innego lepszego do głowy mi nie przychodzi (no chyba żebyśmy wydali na podłogi połowę transzy...ale tego nie zrobimy więc w tej kwestii mamy ograniczone możliwości) Podłoga na dole ma być jednolita, jasna,neutralna. no i to tyle na ten rok. w styczniu wchodzi doceplenie dachu po krokwiach, oddzielenie stryszku (musimy zrobić sufit na poddaszu), równolegle jak pogoda pozwoli dokończą tynki na parterze, potem instalacja podłogówki, wylewki no i na wiosne jak dobrze pójdzie zaczniemy wykończeniówkę:) na początek kafelkowania zakładam kwiecień, może nawet koniec kwietnia. Zobaczymy jak wyjdzie.
-
kawa na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Po półtoramiesięcznej przerwie warto zrobić podsumowanie tego roku. Zaraz opiszę so się działo od listopada ale najpierw zaznczę że pierwotnym założeniem było postawienie w tym roku piwnicy... W związku z kredytem postanowiliśmy jednak jechać tak daleko jak się da czyli wybudować dom w ok 1,5 roku (od łopaty po wprowadzenie) no to jaki jest stan obecny Docieplenie budynku jest skończone. Dom pokryty jest warstwą wełny+ siatka i dwie warstwy kleju. Taki stan znacząco ograniczył zmiany temperatury w domu, co odczuliśmy przy niedawnych 17stopniowych mrozach. Zdjęć dzisiaj mam niewiele ale może uda się pojechać na budowę i wklejić je jeszcze w 2009roku:) Przed gigamrozami ( bez przesady, zimę mamy:) ) zaczęto kłaść podbitkę drewnianą póki co mamy ścianę wschodnią i północną gotową i bardzo mi się ta podbitka podoba. Powoli pracujemy w środku. Instalacje elektryczna i wod-kan, odkurzacz zostały położone. W styczniu rozpoczniemy prace z ogrzewaniem. Póki co w piwnicy działa koza, która pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temperatury. Tynki też ruszyły. Choć od listopada panowie je kładą i idzie im to wyjątkowo opornie. Jakąś mają dziwną metodę i choć kładą je naprawdę bardzo dokładnie robią to w dość specyficznym tempie. Prawdopodobnie nie mają innej roboty więc sobie jej szanują obecnie poddasze jest skończone i z powodu dość dużych mrozów przeszli do piwnicy. Dzisiaj mają kończyć tynkować (cementowo-wapienne) ściany przy schodach do piwnicy. No a potem to już zależy jaka będzie aura jeśli temperatury będa ok to salonik, a jeśli nie ok to garaż bo tam łatwiej utrzymać temp. Wewnątrz domu (np. w saloniku) utrzymanie temp. jest dość trudne, bo nie jest docieplony dach więc co się nagrzeje to ucieknie. Przy obecnej dość chłodnej i wilgotnej aurze tynki schną bardzo powoli. Inna ekipa położyła już też płyty przy ściankach kolankowych całość wygląda mniej więcej tak. (największe i najładniejsze na górze sa pokoje dzieci (zdjęć brak) sypialnia http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000083-1262248730.jpg antresola http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000084.jpg od końca listopada mamy też schody, znaczy ich konstrukcję z tymczasowymi stopniami. Muszę powiedzieć, że mimo bardzo dużych obaw (ale tylko z mojej strony) jestem bardzo zadowolona. Schody są naprawde wygodne do wchodzenia choć dość strome. póki co wiadomo stopnie są jakie są, ale gdy połozymy stopnie docelowe (szersze i dłuższe) +poręcz to będzie nieźle. Oczywiście wprowadzania tą drogą nie będzie raczej ale od tego mamy antresolę i wszystkie większe rzeczy tak jak już kiedyś pisałam mamy zamiar wciągać na górę właśnie przez nią http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000085.jpg http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000082.jpg zastanawiamy się teraz nad kolorem schodów i drewnem z jakiego będą. no i zostaje dość duża przestrzeń do ewentualnego zagospodarowania pod schodami. Łazienki już mamy zaprojektowane więc przechodzimy do etapu wyceny. W łazienkach tynków nie bedzie więc jak tylko położą wylewki będizemy mogli się za nie brać na podłogę w salonie i reszcie parteru pokryjemy gresem -prawdopodobnie typową Arkesją. nie jestem do końca przekonana o słuszności tej decyzji, ale nic innego lepszego do głowy mi nie przychodzi (no chyba żebyśmy wydali na podłogi połowę transzy...ale tego nie zrobimy więc w tej kwestii mamy ograniczone możliwości) Podłoga na dole ma być jednolita, jasna,neutralna. no i to tyle na ten rok. w styczniu wchodzi doceplenie dachu po krokwiach, oddzielenie stryszku (musimy zrobić sufit na poddaszu), równolegle jak pogoda pozwoli dokończą tynki na parterze, potem instalacja podłogówki, wylewki no i na wiosne jak dobrze pójdzie zaczniemy wykończeniówkę na początek kafelkowania zakładam kwiecień, może nawet koniec kwietnia. Zobaczymy jak wyjdzie. -
No i ciągle jestem w szoku tyle że coraz większym. Jesteście niesamowici Co jest ze schodami? dlaczgo nie będą drewniane? znaczy zawsze możesz sobie drewnem obić ale domniemam że chciałeś całą konstrukcję zrobić drewnianą tak?
-
o moi drodzy! jestem pod absolutnym wrażeniem! miało se wogóle nie zacząć tej jesieni a do świąt parter stoi! BRAWO! Życzę więc spokojnych, wesołych świąt i byle do wiosny!
-
ile nas wyniosła to doprawdy nie wiem, bo dopiero kończymy rozliczenia z wykonawcą. I nie wiem czy dokłądnie się doliczymy bo u nas miał być Roben a skończyło się na angobowanej Koramic ceglana L15. Z powodu zawaleń ze strony wykonawcy musieliśmy w ostatnim momencie zmienić dqachówkę na droższą (no i tu kwesta kto kryje różnice:) jak zwykle kwestia sporna)
-
ależ Wy pędzicie!!!! A niewiele brakowało i wogóle mieliście nie zacząć jesienią. to byłby duży błąd jak widać ! Super bardzo się cieszę zę widać tak duże postępy. Rurka.... a do czego to ma być woda? do pieca? znaczy kotła?
-
komentarze do kawy na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
najbiższa wigilia to nie ale mamy zamiar spędzić u siebie sylwestra:) Ta pompa ciepła to naprawde bardzo dobry pomysł. Duża inwestycja ale potem wygoda i ekologia nie do opisania... ech trochę załuję że tak szybko odpuściliśmy... -
pogoda super prwda? I podobno ciepło ma być przez cały grudzień! Robota wam idzie z kopyta! A jakie decyzje w sprawie pompy ciepła? Świetne rozwiązanie, żałuję że trochę za wcześnie zrezygnowaliśmy i będziemy kopcić choć postaramy sie minimalnie.....
-
Komentarze do dziennika Agi i Marka
biologro odpowiedział agmar2009 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
tak,tak znam ten ból praca-dom-praca-dom to już dużo ale praca-dom-budowa to już szczyt Czasem mam problemy z wyrobieniem się na zakręcie ale jakoś daję radę. Problem mam tylko z tym że moją pracę zawodową muszę zabierać do domu....i czasem o 23 zasypiam nad nią Pocieszam się tylko tym że teraz mam do ogarnięcia 48m2 a potem...... Chyba więcej czasu nie bedzie czyli trzeba się przyzwyczajać! Dzieci rosną może pomogą Zastanawiałam się co się dzieje że nie pojawiasz się u Dorotkowiczów:) pozdrawiam serdecznie DAMY RADĘ !! Zrobiliście nadzwyczajne postępy na budowie. Zdaje się zę teraz wszystko idzie sprawnie i gładko! życzę zeby tak zostało do samego końca budowy! -
Komentarze do dziennika Agi i Marka
biologro odpowiedział agmar2009 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
gratulujemy zakrycia Pogoda dopisuje więc na pewno z dachówką pójdzie szybko i gładko czekamy na dalsze zdjęcia -
jakieś nowości w sprawie ogrzewania? decyzje?
-
Dziś pierwszy raz byłam na budowie wieczorem i sama mogłam sie przekonać jaki to wzruszający widok widzieć światło w oknach własnego domu:) http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000081.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000081.jpg a tak wogóle to dzisiaj przez przypadek był bardzo intensywny dzień na budowie. Spotkania z instalatorami (wybrani) pierwszy wykonawca odpadł, a inny miał takie kosmiczne ceny w stosunku do jakości materiałów że masakra. Poza tym zaczęło się poważne układanie łazienek. I to dotyczące właściwie wyborów już co to marki i typu konkretnych urządzeń. NIe wiem czy uda nam się dzięki temu uniknąć wpadek podczas wykończeń łazienek ale postaramy się żeby je przynajmniej ograniczyć. Rozmowy z wykończeniowcami, elektrykami no i jedna wpadka..... podczas rozmów z instalatorem wpadł jakiś facet i chciał od nas klucze bo podobno jutro zaczyna tynki. My na to oczy jak kalafiory! Stwierdziliśmy że niemożliwe bo przecież my mamy już wykonawcę który właśnie jutro wchodzi. On na to, że niemożłiwe bo w zeszłym tygodniu był tu z jakims gościem i jutro zaczyna tynki.... i wiadomo co się okazało. Nasz zaufany nieskazitelny wykonawca wziął kogoś do tej roboty i gdybyśmy się tam dzisiaj przez przypadek nie znaleźli to jutro już nie zadałabym pytania a kim pan jest i czy na pewno od pana A. Było by to dla mnie zapewne oczywiste.... Mamy jutro spotkanie z tą nową firmą. Jeśli sie dogadamy to zaczynają, ale bez pośrednika. Szkoda...bo wystarczyło powiedzieć
-
kawa na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dziś pierwszy raz byłam na budowie wieczorem i sama mogłam sie przekonać jaki to wzruszający widok widzieć światło w oknach własnego domu:) http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000081.jpg a tak wogóle to dzisiaj przez przypadek był bardzo intensywny dzień na budowie. Spotkania z instalatorami (wybrani) pierwszy wykonawca odpadł, a inny miał takie kosmiczne ceny w stosunku do jakości materiałów że masakra. Poza tym zaczęło się poważne układanie łazienek. I to dotyczące właściwie wyborów już co to marki i typu konkretnych urządzeń. NIe wiem czy uda nam się dzięki temu uniknąć wpadek podczas wykończeń łazienek ale postaramy się żeby je przynajmniej ograniczyć. Rozmowy z wykończeniowcami, elektrykami no i jedna wpadka..... podczas rozmów z instalatorem wpadł jakiś facet i chciał od nas klucze bo podobno jutro zaczyna tynki. My na to oczy jak kalafiory! Stwierdziliśmy że niemożliwe bo przecież my mamy już wykonawcę który właśnie jutro wchodzi. On na to, że niemożłiwe bo w zeszłym tygodniu był tu z jakims gościem i jutro zaczyna tynki.... i wiadomo co się okazało. Nasz zaufany nieskazitelny wykonawca wziął kogoś do tej roboty i gdybyśmy się tam dzisiaj przez przypadek nie znaleźli to jutro już nie zadałabym pytania a kim pan jest i czy na pewno od pana A. Było by to dla mnie zapewne oczywiste.... Mamy jutro spotkanie z tą nową firmą. Jeśli sie dogadamy to zaczynają, ale bez pośrednika. Szkoda...bo wystarczyło powiedzieć -
zdecydowanie najbardziej ale trzeba do tego dobrą firmę a o takie jeszcze u nas trudno. Poza tym wydatek bardzo duży choć potem ciepło jest za friko. Tylko czy alby przy górskich zimach to ogrzewanie starczy bez dogrzewania? tego nie wiem. My dosyć szybko porzuciliśmy pomysł na pompę ciepła bo to ciągnie za sobą wiele, wiele innych wydatków. Moim zdaniem cała konstrukacja domu powinna wtedy być ułożona pod takie ogrzewanie. Chciałabym kiedyś wybudować dom ekologiczny...ale póki co życia na spłacenie kredytu na taki dom by mi nie starczyło. Jeszcze bardziej podobają mi się pomysły na dom pasywny:)
-
co u was? jakoś zamarło u wszystkich dorotkowiczów
-
Po całym tygodniu fatalnej pogody przyszedł czas na słoneczną sobotę. Na budowie od rana sielankowo toczyły się prace. Elektrycy rozpoczęli prace na dole. Poddasze skończone. Do ocieplenia został jeszcze kawałek frontu. w tle fragment balustrady roboty mojego taty http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000079.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000079.jpg postępy w docieplaniu budynku http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000080.jpg" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000080.jpg
-
kawa na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Po całym tygodniu fatalnej pogody przyszedł czas na słoneczną sobotę. Na budowie od rana sielankowo toczyły się prace. Elektrycy rozpoczęli prace na dole. Poddasze skończone. Do ocieplenia został jeszcze kawałek frontu. w tle fragment balustrady roboty mojego taty http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000079.jpg postępy w docieplaniu budynku http://pl.fotoalbum.eu/images1/200907/105151/316263/00000080.jpg -
czy ktoś z was ma dostęp do długoterminowej prognozy pogody i to takiej która zawsze się sprawdza??? Docieplenie budynku idzie do przodu. Elektrycy pykają, kończą górę. Od poniedziałku wchodzą docieplenia szczytów, we wtorek zaczynamy tynkować górę żeby móc docieplać strop w następnej kolejności. Rozmowy z instalatorami trwają. Właściwie teraz dopiero porządnie zaczęliśmy drążyć temat i doszliśmy do wniosku że instalatorzy potrafią kombinować i nie lubią inwestorów którzy chcą dokładnie wiedzieć co i za ile im sie proponuje... ale damy radę o ile pogoda się nie załamie pójdziemy powoli do przodu
-
kawa na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
czy ktoś z was ma dostęp do długoterminowej prognozy pogody i to takiej która zawsze się sprawdza??? Docieplenie budynku idzie do przodu. Elektrycy pykają, kończą górę. Od poniedziałku wchodzą docieplenia szczytów, we wtorek zaczynamy tynkować górę żeby móc docieplać strop w następnej kolejności. Rozmowy z instalatorami trwają. Właściwie teraz dopiero porządnie zaczęliśmy drążyć temat i doszliśmy do wniosku że instalatorzy potrafią kombinować i nie lubią inwestorów którzy chcą dokładnie wiedzieć co i za ile im sie proponuje... ale damy radę o ile pogoda się nie załamie pójdziemy powoli do przodu -
I tak to chyba będzie przez całą budowę. Momenty radości i momenty wściekłości. Bardzo się cieszymy waszą wodą!!!!!! pozdrawiamy
-
przepraszam że się wtarabaniłam do dziennika to przypadkiem. Miałam kilka otwartych okien i nawet nie zauważyłam.
-
Komentarze do dziennika Agi i Marka
biologro odpowiedział agmar2009 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
co u was nowego??? jak się ma dach?? jak sprawuje się nowa ekipa? -
Natalkowy dziennik pietrzyków
biologro odpowiedział Madzia 1976 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Bardzo mi się podoba ścianka z cegły. Chciałabym taką w jadalni mam tam taki akuratny kawałek ściany:) Zyczę dobrej pogody mury teraz pójdą szybciutko:) pozdrawiam -
Zrobiło się u nas ładnie. Ekipa budowlańców opuściła teren budowy. Posprzątali pięknie zabrali swoje manatki i poszli na inny plac. Na działce zrobiło się jakoś więcej miejca odkąd nie ma ich blaszaka kupy drewna, śmieci i dachówek. Ekipa od ociepleń pracuje. Nie idą może jakoś zabójczo szybko bo jest ich dwóch, ale sprawnie i czysto pracują. Pogoda póki co dopisuje i choć rewelacji nie ma to jak na listopad nie jest źle. Od soboty wchodzi elektryk i będzie powolutku pykał sobie z kablami a ja się ciężko zastanawiam nad punktami świetlnymi w domu i jakbym miała ciutkę więcej czasu to chyba by mi to szło lepiej Zastanawiam się ciągle nad podwieszaniem sufitów tam gdzie są podciągi bo one są takie ni w pięć ni w dziesięć mają jakieś 5 cm i gdzieniegdzie burzą mi koncepcje oświetlenia. Dzisiaj odwiedziłam sklep z kafelkami.....i trochę się zdziwiłam. Ceny mnie powaliły choć trzeba przyznać że asortyment jest teraz super. w sobote spotkanie z panem z wykończeń. Może bedizemy sobie pomału docieplać poddasze. Tak czy inaczej zimę chcemy przejść spokojniej i nie bęidzemy robić na siłę tynków bo kilkoro znajomych żałowało takiej decyzji. My więc poczekamy do wiosny. Teraz ma jezcze wejść instalator. Z tm że nie wiemy jeszcze który to będzie. Mam już dwie wyceny czekam na trzecią porównamy to wszystko z całkiem pierwszą i zdecydujemy. Póki co zawrotnych różnic nie ma. Różnice są natomiast w proponowanych materiałach. No i choć zawsze byliśmy pewni to teraz zaczęłiśmy sie wahać: co z solarami? zakładać nie zakładać??
-
kawa na drewnianym tarasie
biologro odpowiedział biologro → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Zrobiło się u nas ładnie. Ekipa budowlańców opuściła teren budowy. Posprzątali pięknie zabrali swoje manatki i poszli na inny plac. Na działce zrobiło się jakoś więcej miejca odkąd nie ma ich blaszaka kupy drewna, śmieci i dachówek. Ekipa od ociepleń pracuje. Nie idą może jakoś zabójczo szybko bo jest ich dwóch, ale sprawnie i czysto pracują. Pogoda póki co dopisuje i choć rewelacji nie ma to jak na listopad nie jest źle. Od soboty wchodzi elektryk i będzie powolutku pykał sobie z kablami a ja się ciężko zastanawiam nad punktami świetlnymi w domu i jakbym miała ciutkę więcej czasu to chyba by mi to szło lepiej Zastanawiam się ciągle nad podwieszaniem sufitów tam gdzie są podciągi bo one są takie ni w pięć ni w dziesięć mają jakieś 5 cm i gdzieniegdzie burzą mi koncepcje oświetlenia. Dzisiaj odwiedziłam sklep z kafelkami.....i trochę się zdziwiłam. Ceny mnie powaliły choć trzeba przyznać że asortyment jest teraz super. w sobote spotkanie z panem z wykończeń. Może bedizemy sobie pomału docieplać poddasze. Tak czy inaczej zimę chcemy przejść spokojniej i nie bęidzemy robić na siłę tynków bo kilkoro znajomych żałowało takiej decyzji. My więc poczekamy do wiosny. Teraz ma jezcze wejść instalator. Z tm że nie wiemy jeszcze który to będzie. Mam już dwie wyceny czekam na trzecią porównamy to wszystko z całkiem pierwszą i zdecydujemy. Póki co zawrotnych różnic nie ma. Różnice są natomiast w proponowanych materiałach. No i choć zawsze byliśmy pewni to teraz zaczęłiśmy sie wahać: co z solarami? zakładać nie zakładać??