Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

piokrza

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    172
  • Rejestracja

piokrza's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Więc mylne wrażenie odniosłeś i nie wiem czemu w ten sposób myślałeś (pisałem gdzieś jaki mam dom: stary/nowy?), ale mniejsza o to... Wracając do meritum, to myślałem raczej nie dokładać do tego "interesu", tylko wykorzystać już istniejące progi przez możliwość ich obróbki...zwłaszcza że to drewno i to nie wiem czy nawet nie to samo co parkiet - w każdym razie ładnie się komponuje z nim i jest już tak samo przyciemniałe...a jak wstawię nową listwę to nie będzie raczej pasować, bo one są przeznaczone pod panele..a nowego progu nie chce kupować bo za duży byłby koszt, jak dla mnie.
  2. No mnie osobiście one nie uszczęśliwiają - wręcz przeciwnie i gdyby tylko to ode mnie zależały ich "narodziny" w tym domu...powiedzmy nie byłem wtedy "dysponowany" by podejmować takie decyzje odnośnie ich montażu, a i takich listew o jakich piszesz wtedy nie było (> 20 lat temu) Poza tym, różnica w poziomie obu podłóg to ok. 0.5-1cm, więc nie wiem czy obecnie jest sens stosować taką listwę, o jakiej piszesz i jaką ja sobie wyobrażam. Myślałem raczej o ścięciu w poziomie istniejących progów jakąś szlifierką... Poniżej przesyłam fotki jednego z tych nieszczęsnych progów.
  3. Witam. Mam taki oto problem, otóż w drzwiach do pokoi mieszkalnych w trakcie wykańczania( wraz z położeniem parkietu) zostały zainstalowane drewniane progi o wysokości 2 cm ponad podłogę. Ramy wszystkich drzwi na tym pietrze też są drewniane i to była jedna z przyczyn (oprócz krzywych wylewek, a co za tym idzie niżej położonego parkietu w pokojach względem przedpokoju) ich instalacji. Na drugim piętrze nie ma tego problemu, bo ramy drzwi są metalowe, a "progi" równe z poziomem podłogi, która jest tej samej wysokości na całej powierzchni (czyt. w każdym pokoju oraz przedpokoju). Mam nadzieję że zrozumieliście to tak jak chciałem Wam przekazać, bo teraz przechodzę do sedna "problemu" A więc chcę jak najbardziej zcienić te progi, tak aby różnica pomiędzy uskokiem z podłogi w przedpokoju była jak najmniejsza w stosunku do podłóg w pokojach. Z moich wstępnych pomiarów wynika że jest to w granicy 1.5 - 2 cm. Podsumowując: chyba wiem co muszę zrobić, tylko nie wiem jak się za to zabrać i czym to w ogóle wykonać. Ktoś podpowie? Będę bardzo wdzięczny
  4. Po co w zasilaczu do laptopa jest wtyczka z uziemieniem? Czy konieczne jest podłączenie do uziemionego gniazdka? Dodam że obudowa laptopa jest z plastiku. W komputerach PC/monitorach wtyczka też jest uziemiona. Czy musi być ona podłączona do gniazda z uziemieniem? I po co? Mam instalację elektryczną starego typu i brak możliwości uziemienia gniazdka do trzeciej żyły. Co w takim razie zrobić?
  5. Witam wszystkich. Czy wie ktoś może gdzie można znaleźć jakieś zdjęcia domów które rzekomo budował w USA użytkownik plaz (na pierwszej stronie tego wątku). Ciekaw jestem jakiego typu są to domy. Czy są one podobe do tych przedstawianych choćby na tej stronie - swoją droga piękne, czy może to coś jeszcze innego. Pozdrawiam.
  6. Aż się zapomniałem przywitać...hahaha Już za późno więc się pożegnam. Ja tak nie przyzwyczajony do tych powitań i pożegnań bo zazwyczaj na forach ich nie stosuje tak codziennie. Czas tak szybko biegnie że nawet nie wiem kiedy mówić 'Dzień dobry' a kiedy 'Dobranoc'. Poza ty nie odróżniam ostatnio dnia od nocy więc zrozum mnie Nefer Dobranoc
  7. I co w tym śmiesznego? Śmiejesz się z koleżanki że musiała kupić nową pralkę? Przecież silnik stanowi 40-50% kosztów nowej więc zazwyczaj nikt go nie wymienia. A jeszcze jak taki nowoczesny (indukcyjny) to tym bardziej...
  8. Pralka z silnikiem indukcyjnym się zepsuła? Nie mów że jeszcze sam silnik się zepsuł Ja "choruję" na taką od dawna. Chodzi mi o taką np. Samsunga lub LG, co ma silnik bezpośrednio za bębnem, bez tego paska klinowego. Podobno są dużo cichsze od tych z paskiem. No i nie wywołują drgań. Ale nie wiem czy to się sprawdza w praktyce...Poza tym moja wciąż działa już od 14 lat (Bosch z Łódzkiej fabryki).
  9. Nie mam zamiaru się z nikim kłócić Po prostu wyrażam swoją opinię. Po części Cię rozumiem. Wiem co to znaczy być perfekcjonistą. Mnie to omal nie "zeżarło" kilka lat temu. Ale nie chcę do tego wracać. Obsesja wyleczona i niech tak lepiej pozostanie...
  10. Dzięki Nefer za rzetelne wyjaśnienie. Już rozumiem wszystko.
  11. No ale kto dzisiaj tak naprawdę prasuje pościel? Ja nie, bo to strata czasu (którego mi żal na takie duperele) i pieniędzy Żelazko zużywa w końcu trochę), a takze carbon Footprint na środowisku. Suszarka parowa za jednym zamachem może wysuszyć i zniwelewać zagniecenia do minimum. Przy tym jeśli jest kondensacyjna i ma technologię pompy ciepła (zamiast zwykłej grzałki) zużywa do 50% mniej prądu niż standardowa. A więc myśle że zużycie może być nawet mniejsze niż wyprasowanie takiej samej ilosci tkanin.
  12. Nefer, mam pytanie. Czy w całym domu wszystkie podłogi we wszystkich pomieszczeniach masz na tym samym poziomie. Nie wiem czy dobrze widzę, ale przy połączeniu sypialni z łazienką wydaje mi się że tak. Powiedz jak udało Ci się to osiągnąć. Jak do tej pory trudno mi było sobie wyobrazić żeby np. parkiet, który jest zazwyczaj grubszy, na jednym poziomie, bez żadnych łączników połączyć np. z terakotą...
  13. Nitka, moja mama miala cos takiego juz 100 lat temu i bardzo dobre to jest. Przy odrobinie wprawy mozna prasowac nawet koszule. Smigasz sobie pedalkiem jak w maszynie do szycia i luz. Eee tam...ja tam do koszul wolę takie cuś Siemensa: http://images39.fotosik.pl/272/b4ca09c9157bf75bmed.jpg A poza tym kto stosuje dziś magiel? To przeżytek i strata czasu. Lepsza jest suszarka z programem parowym. Wygładzone, nie pogniecione. Ma taką np. Electrolux...
  14. Hej Nefer, bardzo ładny domek Mam pytanie: czy posiadasz lub planujesz odkurzacz centralny? Na takiej powierzchni to chyba by się przydał...a może masz Panią do sprzątania?
  15. Właśnie dzisiaj zainaugurowałam współpracę z tym ustrojstwem Odkurzałam wyciągane z pudeł książki, rewelacja , nic nie buczy, nic nie wyje, nic nie wprawia w ruch powietrza w pomieszczeniu, tylko szum słychać Też już nie wyobrażam sobie domu bez tego urządzenia No cóż, sprawdza się powiedzenie że "do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...