Moim skromnym zdaniem - ceramiczną. Dzięki przeprowadzkom wypróbowaliśmy już różne rozwiązania (poza płytą indukcyjną, to fakt) i elektryczna z płytą ceramiczną to jest to.
O koszty eksploatacji bym się nie martwiła, a na dodatek oszczędza się na wizytach kominiarza . Utrzymanie w czystości jest dużo prostsze niż rusztu w kuchence gazowej. Nagrzewa się błyskawicznie i dość elastycznie reaguje na zmiany temperatury (głównie chodzi o zmniejszanie). Poza tym jest możliwość dopasowania wielkości pola grzejnego do rozmiaru garnka.
Krótko mówiąc same zalety.
Tak przy okazji wiem, że Amica zrobiła płytę gazową pokrytą płytą ceramiczną - ciekawe rozwiązanie choć raczej kosztowne. Prometeusz się nazywa.