gos1k

Rzucając okiem -niefachowym zresztą -spostrzegłam że chłopaki z rozpędu zapomnieli zajrzeć do projektu i położyli o jedną silkę na obwodzie garażu za dużo.Strop garażu jest niżej niż strop domu więc musieli usunąć tę warstwę.Jak na złość zabrakło dziś prądu we wsi,bo drzewo spadło na linię wysokiego napięcia i ekipa nie mogła kontynuować prac,miejmy nadzieję że do jutra uda się usunąć awarię!!!:/ W między czasie przywieżli strop a chłopaki skręcili szalunki:)

Okna i drzwi przygotowane są już na nadproża. Miał przyjechać transport z drugą częścią stropu,ale w tym upale samochody zaniemogły i przyjadą prawdopodobnie jutro:(

W tych dniach mury poszły w górę.Obrysowały się wszystkie drzwi i okna no i można wreszcie zauważyć nasze zmiany: pomieszczenie gospodarcze powiększamy zabierając część łazienki,wstawimy drzwi z gospodarczego do garażu;zamiast dużych przesuwnych drzwi w salonie postanowiliśmy zostawić dużą pełną szybę z widokiem na wjazd domu;usunęliśmy również tylne drzwi wyjściowe w garażu;duże przeszklenie na klatce schodowej zniknęło na poczet spiżarni pod schodami,która planowo miała być w kuchni,tym samym powiększyliśmy kuchnię. Powyższe zmiany,mamy nadzieję,przydadzą się w przyszłości ułatwiając wiele spraw;) Po za tym przywieżli zamówioną dziś stal zbrojeniową ponad 1300kg złomu;)

Prace pomału ruszają,mimo że pogoda robi się nieznośna.Udało się pociągnąć 2ścianki na wysokość 4bloczka i jedną wewnętrzną tzw ściankę kominową.Niespodziewanie przywieżli dziś L-ki i część pustaków stropowych,reszta ma być w poniedziałek. Mimo że zmieniliśmy wymiary silki z 24 na 18 to długość belek stropowych zwiększyła się nieznacznie (mieści się normie-po 9cm oparcia),kierownik zatwierdził i takie też pozostaną.

Na budowie nie wiele się dziś działo, bo wyciągnięte zostały tylko wszystkie zewnętrzne narożniki.Ale za to udało mi się zamówić strop TERIVA i belki nadprożne tzw.L-ki.Dostawa ma być najpóżniej na poniedziałek.

Nowa ekipa zaczęła dziś działać.Po poziomym zaizolowaniu poszła pierwsza warstwa silki,klejona na zaprawie,a reszta pójdzie już na kleju do silki.Ponownie zaizolowaliśmy pierwszą warstwę i to było na tyle ,bo zaczęło padać i tak przez 2dni.Póżniej z kolei temperatura wzrosła do 36-38*C i prace chwilowo zwolniły, tj chłopaki robili tylko w nocy (od 4nad ranem).

hej dzięki za kosztorys u nas zdecydowanie będzie bardzo podobny czekamy tylko na stolarza i jego cennik no i pod koniec września zaczynamy dach!!!

Hej widzę że w bardzo podobnym czasie zaczęliśmy stawiać nasze domki i miewamy podobne problemy;)Ale mam pytanko jaką metodą impregnowane drewno???Ciśnieniowo czy zanużeniowo???

No to szczerze gratulujemy!!! Teraz tylko musisz posadzić drzewo i jako mężczyzna zrobiłeś już wszystko;)GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ponieważ byliśmy już spóżnieni z pracą a cenny czas po mału uciekał,wzięliśmy się do pracy i własnoręcznie zrobiliśmy ścianki fundamentowe pod schody,posmarowaliśmy całość dysperbitem i ociepliliśmy fundamenty bez zasypywania, ponieważ w przyszłości zostanie położony drenaż wokół budynku,a żeby sobie ułatwić sprawę nie podsypaliśmy wykopu.W tych dniach zakupiony został również komin ceramiczny z podwójną wentylacją.Pogoda bardzo nam dopisywała ale niestety upały stawały się nieznośne i jak wiadomo beton lubi w taką pogodę pić dużo wody więc podlewaliśmy go kilka razy dziennie,aż do postawienia pierwszych murów.A potem to już deszcz robił swoje:)

Ponieważ byliśmy już spóżnieni z pracą a cenny czas po mału uciekał,wzięliśmy się do pracy i własnoręcznie zrobiliśmy ścianki fundamentowe pod schody,posmarowaliśmy całość dysperbitem i ociepliliśmy fundamenty bez zasypywania, ponieważ w przyszłości zostanie położony drenaż wokół budynku,a żeby sobie ułatwić sprawę nie podsypaliśmy wykopu.W tych dniach zakupiony został również komin ceramiczny z podwójną wentylacją.Pogoda bardzo nam dopisywała ale niestety upały stawały się nieznośne i jak wiadomo beton lubi w taką pogodę pić dużo wody więc podlewaliśmy go kilka razy dziennie,aż do postawienia pierwszych murów.A potem to już deszcz robił swoje:)

Ze względu na problemy z majstrem firmy ,która wykonywała prace do tej pory,musieliśmy zrezygnować z ich usług,co oznaczało wstrzymanie prac na jakiś czas.A że budujemy dom mieszkając za granicą i przyjeżdżamy na określony czas było to nam bardzo nie na rękę. Po niedługim jednak czasie udało się nam dogadać z inną firmą, z polecenia,i miejmy nadzieję nie zawiodą nas.Podpisaliśmy szybko umowę i po tygodniu mają zacząć:)

Przygotowane zostało podłoże pod beton,czyli siatka zbrojeniowa i folia.Zalaliśmy 11m3 betonu klasy B15.Dodatkowo pod schody,pod kominek,pod zbiornik wody została wylana podwojona warstwa betonu ,ze względu na obciążenia.Zalana została również ława pod schody,a wieczorem trzeba było już podlewać bo słońce prażyło niemożliwie!!!

Kanalizacja została całkowicie położona i podsypana na odpowiednią wysokość,na to poszło dobrych 36ton piasku,który dobrze ubito i zagęszczono.Efekty widać na obrazku:)

Witam widzę że chatka przedstawia się już niesamowicie!!!Chcielibyśmy być już na takim etapie prac jak Wasze no ale u nas zdecydowanie dłużej to potrwa!!!Chcę zapytać czy zauważyliście jakiekolwiek błędy w projekcie (dokument),wydaje mi się że Lipińscy zrobili ich nawet sporo.Są to oczywiście małe błędy,ale memu oku nic nie umknie;)Również na priva prosiłabym o koszt osobny SSO i DACHU-jeżeli można:)Pozdrawiamy.

Posmarowaliśmy dysperbitam do końca fundamenty,które były niedokończone ze względu na pogodę,zostały odsłonięte aby wyschły przez ten miesiąc.Przyjechała dostawa 45palet bloczków SILKA E18.Dodatkowo wykopano fundament pod schody,zazbrojono go i dokończyli kanalizację.

Dzisiaj została zakupiona i położona część kanalizacji w domu i garażu.Koszt tych paru rurek to ok 400zł.

Przyjechały 2 samochody z piaskiem łącznie 40 ton i nie miały problemów z wjazdem na działkę.Zamówiliśmy również bloczki SILKA E18 180m2,a także zaprawę murarską YTONG SILKA 15 worków.

Pogoda wcale się nie poprawia ale trzeba iść dalej!!!Chłopaki dokończyli wodę i kanalizę,podciągnęli do samego domu no i prąd(kabel) również jest już w domu i tylko czekać na podłączenie.Zrobiliśmy również odejście do bramy wjazdowej.Mury pozostaną w tym stanie aż do momentu kiedy dobrze wyschną.Następne prace pod koniec miesiąca!!!

Dziś rano elektrycy postawili skrzynkę na działce i podłączyli prąd.Kanaliza nawet nie ruszyła z miejsca bo lało jak cholera i wszystko zalewało!!!Kolejny stracony dzień a nie bardzo sobie możemy na to pozwolić bo nie zdążymy wylać płyty w tym tygodniu,bo jak tak pójdzie to płytę zostawimy na przyszły miesiąc!!!

Zakończyliśmy murowanie ścian fundamentowych i zostały częściowo pomalowane dysperbitem.Całości nie malowaliśmy bo postanowiliśmy zostawić odsłonięte ściany aby mogły doschnąć dobrze po tych ulewach!!!Kanaliza utknęła w miejscu bo koparka się popsuła i chłopaki cały dzień ja naprawiali.Po rozkopach na poczet kanalizy i wody nic nie mogło już wjechać na działkę więc gdy przyjechał samochód z bloczkami chłopaki rozładowali to na drodze głównej(do działki ok 100m) i wozili wszystko ciągnikiem.Ogólnie zmarnowany dzień i to wszystko przez tę pogodę!!!Kiedy to się skończy!!!

Wszystkie przyłącza doprowadzone do działki...

Elektrycy położyli i zasypali kabel od słupa do działki,weszli też hydraulicy i położyli kanalizację(rura 160mm) i wodę(rura 40mm) do granicy działki-jakieś 120m.Murarze pociągnęli fundamenty i nadrobili poprzedni dzień.

Tego dnia ekipa dokończyła tylko parę rzeczy i skończyli przed południem bo pogoda nie pozwalała na dalszą pracę.Elektrycy zaczęli kopać przyłącze ok 120m,ale też wcześnie się zwinęli.Zakupiliśmy barakowóz budowlany,a także umówiliśmy ekipę od kanalizy i wody,zaczynają od jutra.A dziś zakupiliśmy część materiałów.Niech ta pogoda już się poprawi bo czas nas goni.

Dziś zrobiona została cała lewa ściana i narożnik przy wejściu.Przywieżli drugą dostawę bloczków fundamentowych (6 palet).