No i stało się. Po trzech tygodniach wiercenia, pukania, stukania od świtu do nocy sąsiad zza ściany przebił się do naszego mieszkania. Dziura ma około 20 na 10 cm i nie mogę powiedzieć, że jej widok mnie cieszy. Właściciel mieszkania zapewnił, że pokryje koszty naprawy...no i czeka mnie kilka godzin pilnowania jego ekipy. Tak wygląda sytuacja. Zastanawiam się tylko, czy należy zgłosić sprawę do administracji????? Czy ktoś wie? Pomocy, tracę siły!!!!!!