Po pierwsze jak ktos się pyta jak zrobic kanał to odpowiadajcie jak zrobić a nie "po co Ci kanał?" jak ktos jest lewy i nie potrafi wykopać dołu to niech nie zadaje głupich pytań. Chce kanału to niech ma! Sam zrobilem kanał z myslą, że garaz bez kanału jest jak super laska bez seksapilu. Podnosnik? tak, ale jak masz 4 metrowy garaż, a jak taki masz to Cie na pewno stać na podnosnik, wiekszości ludzie nie stac;] U siebie wykopałem dół na ok 2 m (3 m długości), ułozyłem kawałki cegieł, zalalem betonem. Następnego dnia połozyłem na to plandeke aby woda nie podchodziła (sklep ogrodniczy -30 zł) i ponownie zalałem. Nastepnego dnia zacząłem murować (polecam bloczki a nie cegłę, z cegła duzo roboty). między bloczki a plandekę do ok 1 m wlałem beton (najlepiej to robic systematycznie, anie po postawieniu całej ściany) a potem piasek wsypalem. Potem od góry wyrównać, nałożyć kontownik i dechy. oststecznie kanał ma 175 cm głebokości abym sie nie garbil jak trol. Potrzebowałam do tego kumpla, czasami tez brata, dwie łopaty, taczka, kilka wiader i sznurka do wywalania ziemi i wolnego czasu, jak się chce to powoli się osiągnie:D. A po co mi kanał? po jajco, i to po co wam tez mnie nie interesi, po prostu odpowiadam na post.