Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

inż. Baranina

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez inż. Baranina

  1. Co do terminu rozszalowywania konstrukcji żelbetowych/betonowych. Wszystko zalezy od rodzaju uzytego betonu. A przede wszystkim od jego skladników i ich wzajemnych proporcji. Bardzo wazna jest tez temperatura otoczenia. Nie wchodzac za mocno w szczegoly. Za dynamike narastania wytrzymalosci w betonie odpowiedzialny jest cement - jego rodzaj oraz ilosc. Przy stosowaniu cementow z dodatkami mineralnymi musimy sie liczyc z wolniejszym przyrostem wytrzymalosci. Przy stosowaniu cementow czystych odpowiednie wytrzymalosci uzyskamy wczesniej. Wazna jest tez temperatura. W temperaturze 5 C dynamika narastania wytrzymalosci cementu, a w pewnym przyblizeniu takze i betonu jest mniej wiecej 2 razy wolniejsza po 7 dniach i ponad 3 razy wolniejsza po 1 dniu twardnienia, w porownaniu do 20 C. Tak, ze przy obecnych temperaturach moze sie okazac, ze 28 dni to za malo!
  2. Najpierw ogolnie. Nie zastosowanie izolacji pionowej w scianie fundamentowej, szczegolnie w budynkach podpiwniczonych w 100% zaowocuje zawilgoceniem tych scian! Wilgoc bedzie pochodzila z samego gruntu, z wody opadowej, z wod podskornych. Sama izolacja pozioma po prostu nie wystarczy i koniec. W gruntach spoistych dodatkowo wymagany jest drenaz, a na bardzo podmoklych terenach specjalne rozwiazania konstrukcyjno-materialowe. Teraz do Brzozy. Beton wodoszczelny, to beton osiagajacy stopien wodoszczelnosci co najmniej W8, wg starej normy PN-88/B-06250. Z doswiadczen praktycznych wynika, ze aby uzyskac taki beton, nalezy stosowac odpowiednie skladniki. W efekcie klasa takiego betonu, to stare B30 i wyzej. Zastosowana ilosc cementu, to ponad 330 kg/m3 (w zaleznosci od rodzaju), a to sa koszty! Tak, ze Twoje B15 z betoniarni, to w zadnym wypadku nie jest beton wodoszczelny i nie pomoze pompowanie i zageszczanie. Poza tym pompa w zadnym wypadku nie powoduje lepszego zageszczenia - raczej dodatkowo przy uladaniu beton sie napowietrza. B15 z betoniarni na pewno "NIE PLYNIE", a jezeli plynie, to znaczy, ze dolano do niego wody, a to juz jest maksi kaszana! Betony "plynace" tak zwane samozageszczajace sie - SCC ( z ang. Self Compacting Concrete), to nadal w naszym kraju wyzsza szkola jazdy. Ilosc cementu ok. 400 kg/m3, do tego mikrowypelniacze - maczki skalne, popiol lotny, mielony żużel wielkopiecowy, chemia z rodziny high-tech i to wszystko w odpowiednich proporcjach. Cena za kubik - kosmos! Reasumujac - wykonujmy izolacje pionowa!
  3. Moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem jest sciana 2W. Dlaczego? 1W - wymaga wiedzy i maksymalnej starannosci wykonawcy. Caly pic polega na tym zeby spiony byly jak najciensze. Da sie to osiagnac, ale potrzebne sa do tego co najmniej 2 rzeczy: - bardzo dobry gatunkowo material, bez odchylek wymiarowych, - rzetelnosc i solidnosc wykonawcy. Jezeli chodzi o material, to sprawa jest do zalatwienia. Jezeli chodzi o fachowcow, to w maszym klimacie raczej ciezko, chociaz sie zdarzaja. Sciana 3W - wiecej materialu i co by tu ukrywac - trudna w wykonaniu. Czasochlonna, wymagajaca duzej precyzji i starannosci - szczegolnie murowanie warstwy licowej bez zachlapania warstwy ocieplenia. W moim odczuciu sensowna, gdy decydujemy sie na elewacje z klinkieru. Sciana 2W - ulubina przez naszych majstrow. Latwa do wykonania, nikt nie martwi sie o grubosc spoin. Ewentualne odchylki mozna zawsze skorygowac w grubosci warstwy ocieplenia. Praktycznie wszystkie newralgiczne miejsca zwiazane z przewodzeniem ciepla, czyli tzw. mostki mozna latwo wyeliminowac. Proste sa do wykonania wszelkiego typu nadproza i inne elementy betonowe pozostajace w grubosci sciany, ktore po prostu przykrywamy ociepleniem. A reszta to czysty marketing.
  4. Z tym deklowaniem , to spawa wyglada roznie. Jezeli sie nad tym zastanowic, biorac pod uwage wlasciwosci zastosowanego betonu, to nie ma o co kruszyc kopii. Przeanalizujmy pewne rzeczy. Dziury w tym rodzaju pustaka sa dosc male. Beton stosowany na polskich budowach, ma zazwyczaj konsystencje K3 lub K4, czyli maksymalnie okolo 11 cm opadu stożka (dla niewtajemniczonych, jest to miara konsytsencji mierzona stożkiem Abramsa). Beton o takiej konsystencji "nie plynie", jest to mniej wiecej takie raczej geste blotko. Oczywiscie pod warunkiem, ze nikt na budowie nie dolewa jeszcze extra wody! Otoz po wylaniu takiego betonu i przesztychowaniu, nie ma on prawa wniknac w te dziurki glebiej niz na 1-2 cm! Przy zastosowaniu wibratora - gora ze 3-5 cm! Tak, ze w tym wypadku kapslowanie mozna pominac. Wieksze ubytki zatkac styropianem lub zaprawa cem-wap. I wszystko. Pozdrawiam.
  5. Musze poddac w watpliwosc tekst o fretkach. Sam jestem posiadaczem frety. Trzymam ja na budowie (juz na ukonczeniu) Co prawda lasicowate moze nie maja w zwyczaju siekac materialu na legowisko, ale sam widzialem efakt zabawy freda w welnie... Po skonczeniu ocieplania poddasza zostaly mi 2 role welny, ktore trzymam w garazu. Tam tez zazwyczaj bawi sie fred. Gdy tylko wyczial, ze welna jest swietnym schowkim od razu zaczal penetrowac rolke. Efekt jest taki, ze lapami wydrapuje kawalki welny, ktore wyrzuca na zewnatrz, robiac sobie w ten sposob korytarze. Tak, ze w omawianych przypadkach, moze to byc lasica, kuna - a nie tylko szczur. Fakt, faktem freta zjadla juz jednego, po sasiedzku. Niestety golebia takze...
  6. Zgodnie z normą PN-90/B-14501 "Zaprawy budowlane zwykłe", do wykonania zaprawy cementowej marki M3, należy użyć składników w orientacyjnych proporcjach: cement/piasek jak 1:5 Dla zaprawy cementowo-wapiennej tej samej klasy-M3: cement/wapno/piasek jak 1:1:6 Oczywiście są to wartości orientacyjne i dopuszczalne są drobne różnice w proporcjach plus-minus 10%. U siebie stosowałem zaprawe cementową do murowania ścian fundamentowych o proporcjach: 1/2 worka cementu (12,5 kg cementu, przy worku 25 kg) 8 łopat piasku, Cemplast i woda do konsystencji. Do murowania pozostałych ścian - zaprawe cementowo-wapienna o proporcjach: cement - 1/2 worka, wapno - 1/2 worka (przy wadze worka 30 kg), piasek - 11 łopat, woda do konsystencji. I wszystko sie rozlazi
  7. Kot jak kot. Ale najlepsze na szczury sa tchorzofretki. Same je wyszukuja i jak dopadna, to zaden szczur nie ma szans. Widzialem taka w akcji. Niby to takie niepozorne, a tak zaciekle, ze az sie wierzyc nie chce. Na szczura - fretka
  8. Wedlug PN-B-03264 "Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprezone. Obliczenia statyczne i projektowanie". Minimalne grubości otuliny wynoszą; dla klasy ekspozycji XO - 10 mm + 5-10 mm odchyłka zalezna od poziomu wykonastwa, XC - 15-25 mm + 5-10 mm odchyłka zalezna od poziomu wykonastwa, XD - 40 mm + 5-10 mm odchyłka zalezna od poziomu wykonastwa, XS - 40 mm + 5-10 mm odchyłka zalezna od poziomu wykonastwa, Dodatkowo dla elementów o nierównej lub porowatej powierzchni, minimalną grubość otuliny należy zwiększyc o co najmniej 5 mm. Dla betonu układanego w gruncie wprost na podlozu gruntowym, grubość otuliny - minimum 75 mm, jezeli na podłożu betonowym - nie mniejsza niz 40 mm.
  9. Nie. Moim zdaniem trzeba tam obsadzic HEB 340. I dodatkowo sprężyć zewnętrznie co najmniej dwoma splotami 7x#6.
  10. Za przeproszeniem - pieprz... Jakie szczegóły? O czym Ty w ogóle mowisz czlowieku? O szczegóły to mozna pytac przy konstrukcjach, ktore tego wymagają, a nie przy mijance komina!
  11. Murujesz komin tak jak ma być. Układasz belki stropowe. W miejscu gdzie belka wchodzi w obrys komina - ucinasz ja i podpierasz na końcu. Zeby strop prawidłowo pracowal trzeba, te "wiszacą" belke powiązac prętami z dwiema sasiednimi za pomoca, np 3#12 dołem i 2#12 górą. W ten sposób utworzy się taki mini podciąg ukryty w grobości stropu. To w zupełności powinno wystarczyć.
  12. Dokladnie tak. Im wieksza roznorodnosc frakcji w zakresie 0/4 tym skuteczniejsze zageszczenie. Najtrudniej zageszczalne sa piaski, czy tez zwiry jednofrakcyjne! Poza tym domek to nie magazyn, czy hipermarket i nie ma co przesadzac z utwardzaniem gruntu. Praktycznie nie ma takich obciazen podczas pozniejszej eksploatacji, ktore doprowadzaly by do uszkodzen posadzek. Nalezy wylac tylko solidna - 15 cm warstwe chudziaka i powinno zachulac
  13. Zaprawa to nie to samo, co beton. Rzeczywiscie, ze po pierwszych paru dniach nie jest zbyt mocna i daje sie dosc latwo wykruszac i rozcierac w palcach. Przy tych ilosciach cementu powinno byc w porzadku. Nie goraczkowac sie z rozbieraniem.
  14. W zeszlym roku murowalem z tego samego klinkieru - Sahara CRH, kominy w mojej chatce. Murowalem na tak zwane niepelne spoiny. Do murowania uzylem zaprawy cementowej na CEM II/B-V 32,5R, BEZ WAPNA!!!, z dodatkiem srodka plastyfikujacego. Nastepnie spoiny wypelnilem zaprawa do klinkieru Sopro KMT - w odcieniu srebrzysty szary. Po zimie nie ma sladow zadnych wykwitow, czy zaciekow! Mysle, ze jest to optymalne rozwiazanie. Koszty nie az tak duze - 3 worki, a efekt naprawde wspanialy! Nie zaryzkowalbym murowania calosci na zwyklej zaprawie.
  15. Hello. 5,10m, to sporo. Nie bede sie wdawal w wieksza dyskusje, ale tu 10cm, to zdecydowanie za malo! Ja przychylalbym sie do propozycji 15 cm. Strop bedzie bardziej sztywny, nie bedzie "dudnil i sprezynowal" - srednio mile uczucie! Poza tym latwiej o poprawnosc wykonania. Utrzymanie otuliny zbrojenia, mijanki pretow itd. Oczywiscie odradzam przyjmowanie przekrojow stali na oko Tu nalezy zglosic sie do osob kompetentnych.
  16. Witam. Z mojego doswiadczenia wynika, ze jednak tynki akrylowe sa lepsze. Pod jakim wzgledem? Glownie wytrzymalosci mechanicznej. Podloze, jakim jest styropian na siatce jest, co by tu nie mowic "dosc podatne" na odksztalcenia. W wielu przypadkach zdarza sie, ze tynki mineralne nie wytrzymuja powstajacych naprezen rozciagajacych i po prostu pekaja, pozostawiajac na elewacji mikrorysy. O wiele bardziej odporne pod tym wzgledem sa tynki akrylowe. Ze wzgledu na zywiczne spoiwo sa bardzo elastyczne - mozliwosc znacznych odksztalcen bez pekniec! Poza tym sa latwo zmywalne i praktycznie nienasiakliwe. Ta teoria o niekladzeniu tynkow akrylowych na welne mineralna, bo pogarsza sie "oddychanie"... A przeciez i tak jako podklad kladziemy klej, potem warstwe gruntujaca, ktora praktycznie calkowicie zamyka nam powierzchnie przed oddychaniem! I niezaleznie, co polozymy potem - sciana i tak nie oddycha! Zdecydowanie najlepszym rozwiazaniem sa tynki mineralne na sciany jednowarstwowe. Tu ze wzgledu na podobne wlasciwosci podloze - tynk, mineralne sprawdzaja sie najlepiej. Jezeli chodzi o parametry palnosci. O co w ogole kruszyc kopie? Dla mnie to bez znaczenia! W przypadku pozaru i tak bede musial wynieniac elewacje cala, badz we fragmentach! A tak naprawde, to w wiekszosci przypadkow decyduje cena... przykre.
  17. Drogi Filo. Co sie bedziesz babral w drewnie. Daj ceowniki stalowe 2[ 200. Na pewno starczy
  18. Bo ja taki bajkopisarz jestem...
  19. Hello. Wlasnie jestem po kafelkowaniu. Sciany tynkowane na listwach - wydawaloby sie prosciutkie! Przyszedl glazurnik poprzykladal late i musialem smarowac klejem w paru miejscach! Wiec jezeli chcesz klasc od razu na surowe sciany, to jedyne, co mi sie nasuwa na mysl, to...POWODZENIA !
  20. Hello. Tez skonczylem polibude - niezly wyczyn, co? )) Podjarany tymi wszystkimi wzorami, rozniczkami, modulami E i G, sigmami i R - z zafascynowaniem przeliczalem sasiadom stropy, podciagi, balkony. Gleboko wierzac, ze to co robie jest super wazne, no i takie gornolotne ) Rzeczywiscie cos w tym jest. Ale patrzac z dystansu na budowlana rzeczywistosc, to rozwazania typu 8x16, czy 5x18 biora w leb! Wszystko zalezy od tego, co sie uwzgledni w obliczeniach, jaki przyjmie schemat itd. A wystarczy siegnac pamiecia jakies 30 lat wstecz. Nikt na wioskach i powiatach nie liczyl stropow, scian przekroi elementow wiezby... Powstaly bardzo interesujace konstrukcje drewniane - postawione przez ludzi, ktorzy wiedze zdobywali z ojca na syna, a jedynym wyznacznikiem wytrzymalosci bylo stwierdzenie - bedzie dobre! Te fanaberie ze stala w wiezbach, to jakas kpina! Dajcie spokoj! Skomplikowane dachy w katedrach sa o konstrukcji wylacznie drewnianej i to czesto bez mega przekrojow! Przy wiekszych rozpietosciach platwi, mozna spokojnie opierac je na scianach wewnetrznych - z praktyki lepiej sie to sprawdza - bo z tymi slupami drewnianymi chowanymi w scianach, to tylko same klopoty! Po otynkowaniu praktycznie na bank wszystko peka i rysuje sie! Trzeba maskowac to karton-gipsem, pozniej dodatkowo jakies czary odprawiac przy polaczeniach plyta-tynk mineralny, ach... Praktycznie przy domkach jednorodzinnych, niezaleznie o stopnia skomplikowania dachu obyloby sie maksymalnie na przekrojach krokwi 8x18, jetek 6x16, platwi 15x20, murlat 16x16. Wyjatkiem sa krokwie koszowe, te sa bardziej masywne, ale w wiekszosci nie ma sensu pchac grubszych niz 15x20. Takie jest moje zdanie.
  21. Hello. Da sie to w miare dokladnie dokladnie wyliczyc. Ale orientacyjnie mozna przyjac 0,1m3 betonu na 1 m2 powierzchni stropu (w tym wience). W przypadku gdy sa jeszcze jakies dodatkowe podciagi, ukryte belki itp.-mozna zwiekszyc zamowienie o jakies 10%. Zawsze lepiej zamowic nieco wiecej betonu niz pozniej czekac, az gruszka dowiezie 0,5m3. Dlatego na ewentualny "odpad" trzeba przygotowac miejsce - fundament ogrodzenia, chudziak pod posadzki, czy cos w tym stylu.
  22. Hello. Podobnie jak kiedys w sprawie klinkieru, pedze poinformowac, ze te biale nacieki, to tzw. wykwity weglanowe. Ca(OH)2-wodorotlenek wapnia - pochodzacy z cementu i wapna hydratyzowanego jest podciagany na powierzchnie elementow i tam laczy sie z CO2-dwutlenkiem wegla- zawartym w atmosferze dajac w efekcie weglan wapnia-CaCO3, ktory ma postac bialego proszku, tworzac nacieki na powierzchni sciany. Cyklicznie zmieniajace sie warunki wilgotnosciowe - wilgotno-sucho, jak np. przy podlewaniu stropow -przyspieszaja i poteguja to zjawisko. Istnieje rowniez mozliwosc wyplukiwania zwiazkow wapnia z pustakow - tlenki wapnia zawarte w zestawie surowcowym do wypalania cegly. Efekt i zasada ta sama, co wyzej. Te naloty nie maja znaczenia konstukcyjnego, a jedynie estetyczne. Grubsze nacieki zeszczotkowac, reszte po prostu otynkowac. Nie powinno nic przebijac!
  23. Nie chcialbym byc upierdliwy, ale pekniecia na strzemionach, badz tez pekniecia odwzorowujace siatke zbrojeniowa - we wczesnym stadium twardnienia betonu - zaluzmy do 3 dni - sa spowodowane: 1. zbyt mala otulina zbrojenia - ponizej 1,5 cm, 2. zbyt wysokim w/c mieszanki betonowej - nadmiar wody potegujacy zjawiska skurczowe w betonie, 3. nieprawidlową pielegnacją mlodego betonu, polaczoną ze zbyt malą otuliną, 4. zbyt wysoka zawartosc cementu w mieszance - u nas nie grozi, 5. suma wyzej wymienionych skladnikow. 8 godz, to nie jest wystarczajacy wyznacznik! W warunkach letnich - pelne slonce+wiaterek - beton nalezy pielegnowac (najlepiej przez przykrycie folia) tuz po ulozeniu! A pielegnacje mokrą mozna zaczac prowadzic juz po okolo 4 godz. od zabudowania. Oczywiscie duzo zalezy od ilosci i rodzaju uzytego cementu, kruszywa i stosunku woda/cement - im mniejszy tym lepiej! Dbajmy o beton!
  24. Witam. Rozważania na temat, czy B15, czy B20? wydaja sie byc w tym temacie malo zasadne. Dlaczego? Otoz, z konstrukcyjnego punktu widzenia pewnie B15 spokojnie wystarcza. Niemniej jednak nalezy pamietac, ze klasa betonu okreslana jest na probkach, ktore sa zawibrowane i przechowywane w warunkach laboratoryjnych. To znaczy w temperaturze 18stC i wilgotności powyzej 90% Beton dojrzewa w tych warunkach przewaznie przez 28 dni, chyba, ze ustalono inny termin. Tak wiec wyniki uzyskiwane w laboratorium producenta moga znacznie odbiegac od tych, ktore uzyskamy w naszej konstrukcji. Ja bardziej skupilbym sie nad poprawnym zabudowaniem mieszanki betonowej w konstrukcji - odpowiednim zawibrowaniem w celu uzyskania jednorodnosci. A następnie staranna pielegnacja mlodego betonu. To jest wazniejsze niz klasa wytrzymalosci i nad tym nalezy sie powaznie zastanowic.
  25. To nie jest takie proste i metodami chałupniczymi praktycznie niemozliwe do zrobienia. Po pierwsze dodatki. Oprocz cementu, stosowane sa roznego rodzaju mikrowypelniacze w postaci maczek skalnych, mielonego zuzla wielkopiecowego, czy popiolow lotnych. Specjalnie dobierane jest samo kruszywo - i jakosciowo i wymiarowo - max. do 0,5mm. Poza tym roznego rodzaju srodki powierzchniowo czynne i inne skladniki, ktore sa tajemnica handlowa kazdej firmy. Mozna probowac ze zwyklego piasku i plastyfikatora, ale efekt bedzie zalosny...niestety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...