Czesc.
Wlasnie zakonczylem swoja mala wojne z firma "Studio Prostych Form". Przegralem.
Ale od poczatku,
Wspolpraca z projektantka, uklada sie bardzo dobrze, ma naprawde dobre pomysly, wszystko widac na wizualizacji, potrafi bardzo dobrze zagospodarowac przestrzen. Polecam.
Cena, no wysoka.. Nie da sie ukryc ale decydujemy sie na zrobienie kuchni wlasnie tutaj poniewaz wszystko wyglada profesjonalnie, mamy nadzieje ze placimy m.in. za to zeby wszystko odbylo sie bez problemow..
Na ktoryms ze spotkan, przed podpisaniem umowy pojawia sie pan Dariusz, nie podoba nam sie, glownie ze wzgledu na to jak odnosi sie do swoich ludzi. No ale coz.. nie kazdy szef jest idealny.
Nadchodzi upragniony dzien kiedy przyjezdza transport. Wszystko pieknie, ladnie... no dobra... do czasu kiedy okazuje sie ze meble mialy byc w macie a sa w polysku. Zostajemy bez frontow na czesci szafek.
Druga proba, przyjezdzaja fronty wydaje sie ze wszystko jest ok, tzn sa czarne mat.... "- A te zacieki?" fronty wracaja do poprawki.
Przyjezdza trzeci transport (caly czas trzeba sie zwalniac z pracy, wpuszczac, wypuszczac, pilnowac..) Czarny mat, nie ma zaciekow. Czyli jest dobrze!.. No.. prawie dobrze.. Front od sortownika jest za waski i za niski. Wraca do poprawki, od sortownika i od zmywarki, zeby byl na wymiar..
Czwarta proba to fronty w odpowiednim kolorze (dziekujemy!) bez zaciekow (dziekujemy!) o dobrym rozmiarze (dziekujemy!). Niestety, po opuszczeniu panow monterow naszego mieszkania okazuje sie ze front jest za lekko zamocowany i wszystko sie buja jakby za chwile mialo sie rozpasc.
Po raz piaty przyjechal pan monter i podokrecal szyny sortownika i mocowanie do frontu..
Teraz to juz wszystko musi byc OK!
Byloby, gdyby nie fakt ze przy otwartych drzwiach zmywarki nie mozna otworzyc sortownika a drzwi do sortownika po wrzuceniu troche smieci (przy obciazeniu) nie zamykaja sie...
Odradzam, odradzam, odradzam!
Miedzyczasie wymienilem sie mailami z Panem Dariuszem ktory przy okazji nie omieszkal mnie w nich obrazic sugerujac ze bede sial dobra opinie o ich firmie jak mi za to zaplaca..
Podsumowujac. Warto zrobic projekt, odkupic go od nich i zrealizowac gdzies indziej. Ich glowny problem to wlasciciel firmy i niekompetentna stolarnia/lakiernia.
Pozdrawiam
Tomek