Aneta_S

cudowna w swojej prostocie, znaleziona na forum: http://images41.fotosik.pl/528/6712c6c1ff2fad89.jpg

górna łazienka ma być bardziej męska: http://images47.fotosik.pl/535/a79a9d1674bbd31a.jpg

jeszcze może coś w ten deseń do dolnej łazienki: http://images41.fotosik.pl/528/fba59ef160a2703c.jpg

w tej czułabym się najlepiej: http://images49.fotosik.pl/534/242bd9144ae8a259.jpg

lub szary i kolor drewna http://images45.fotosik.pl/535/3003a0e479070b67.jpg

wybrałam drzwi i brodzik do prysznica z koła http://images37.fotosik.pl/509/04257c7e4b96af3d.jpg

przez jakiś cza chodził mi po głowie styl retro dla zainteresowanych:) http://images49.fotosik.pl/534/424ac60a3412bbbf.jpg http://images43.fotosik.pl/534/b50f20856c4d6631.jpg

Moje inspiracje łazienkowe: ciekawa jestem czy przez kolejny rok dużo się zmieni. Jak większość na forum lubię szarości ... ale chyba nie w łazience. Tu marzy mi się kolor ciepły w połączeniu z jakimś extra akcentem - dekorem i drewnem - mam na myśli moją dolną (osobistą łazienkę) łazienkę. Górną będę urządzać z myślą o chłopakach. http://images37.fotosik.pl/509/d0a187ca0b22eac2.gif

Znowu trzeba czekać aż skończy się zima. Prawdopodobnie za rok o tej porze już nie będę się nią przejmować bo będziemy wykańczać środek domku. A teraz dokładnie jak rok temu musimy czekać na wiosnę. Dwa dni temu Panowie hydraulicy dokończyli rozprowadzać inst. wod-kan. Zamierzamy ogrzewać dom gazem. Zaplanowaliśmy zakup kotła kondensacyjnego, jednofunkcyjnego, w tym dwa obiegi w domu. Góra grzejniki i podłogówka łazienka oraz dół: grzejniki i podłogówka: w salonie (częściowo pod panelami), jadalni, korytarzu, kuchni, wiatrołapie i łazience. Skupiliśmy troszkę towaru w starych cenach: m.in. wełnę do poddasza, materiał do podłogówki i styropian pod posadzki.

Dzięki Amelio masz rację. przepłakałam dziś całą noc .. ukradli mi auto człowiek całe życie na dorobku i jeszcze tego mi brakowało i to z początkiem nowego roku !

Amelio, jechaliśmy na sylwestra do szwagra - od strony jednostki - i miałam okazję zobaczyć Twój domek po drodze fajnie się prezentuje, na prawdę możesz być z siebie dumna ! A i mój małż chyli czoło przed Tobą - jego słowa

Gratuluję przeprowadzki z jednej strony zazdroszczę że masz już za sobą miesiące udręki z fachowcami, metariałami i cieszysz się świętami przy kominku etc z drugiej strony masz rację - co ze sobą zrobic jak juz się to wszystko skończy, zostaje ogród, dekorowanie domu etc. Ja też należę do tych osób które muszą gonić królika. A może to przyzwyczajenie ponieważ od 10 lat tułamy się, przeprowadzamy z miejsca na miejsce .. trzeba będzie znaleźć jakieś hobby czy coś ? może łódka, żagle te sprawy ... ? a może dłuuugi wypoczynek w słońcu. Oj należy Ci się należy ! na zachętę przesyłam to http://images50.fotosik.pl/491/57e36470fc8e55b4.jpg

http://images43.fotosik.pl/490/6e4cec46d35677b5.jpg Stary rok mija lecz marzenia zostają Niech one się Tobie wszystkie spełniają i z nowym Rokiem niech los się Twój zmieni a ogród życia wnet zazieleni

A więc chciałam podsumować ten rok i zrobić taki mały rachunek sumienia. SSO - bez problemów - majster obiecał że skończą 15 czerwca - 16 robiliśmy pożegnanie - pamiętam to było w moje imieniny - godny polecenia - starszy pan - prawdziwy fachman - jak obiecał tak było - bez przeszkód. Polecam ! Zostaje tylko kwestia krokiew, czy ktos spotkał sie z łaczeniem ich za pomoca gwożdzi ? duuuzych gwoździ ? podobno to stara sprawdzona metoda. Nowy sąsiad który kładzie dachy nie omieszkał wspomniec przy okazji odwiedzin że tak juz się ich nie łączy. Sa do tego blaszki. Być może powiedział to ze złości - że mu go nie zleciliśmy...Wrócimy do tego tematu na wiosnę. Dach – koniec czerwca - odeskowany i opapowany ponieważ blachy nie bedę miała przez jakieś kolejne dwa lata ... z powodów finansowych. Musimy wykończyc środek aby jak najszybciej wyprowadzić się ze starego domu, możemy tu zostać do wiosny dzięki uprzejmości panów z GDDi k - pozdrawiam ich Ogrodzenie - tu nie mam większych zastrzeżeń wszystko odbyło sie pod sprawnym okiem mojego taty, tylko zapomnieli zamontować klamki do furtki – dlaczego ??? wrócimy do tego tematu na wiosnę Ogrodzenie stawiane było w lipcu, a malowanie odbywało się w sierpniu, czego efektem było moje pierwsze w życiu porażenie słoneczne. Tak wypoczęta i zrelaksowana, wracałam „pełna zapału” do pracy po urlopie. Okna – tu należą się podziękowania „staremu” sąsiadowi Tomkowi. Czasami nie wiemy jakich życzliwych ludzi mamy wokół siebie. Przyjaciół poznaje się w biedzie - dosłownie. Tomek zaproponował nam fajną zniżkę i ładne okna, był cierpliwy i wyrozumiały, wykusz nie stanowił żadnego problemu a i dopłata za niego nie była tak duża jak wyceniali inni. Montaż odbył się sprawnie na przełomie sierpnia/ września, w jeden dzień. Drzwi garażowe – tu nie obyło się bez nerwów z mojej strony. Po ich zamontowaniu okazało się że panele połączone są nie w takiej kolejności jak trzeba. Firma produkująca te bramy powiedziała że ich ułożenie powinno być ustalone przy zamówieniu. Gdybym była sprzedawcą bram pytałabym klientów w jakich sposób życzą sobie ułożenie paneli ? Ten nie zapytał ... Nie polecam gościa, on nie zdawał sobie sprawy że te panele będą różnej wielkości. Nie obyło się bez zniżki. Drzwi wejściowe – jak już wspomniałam są od południa drewniane, jak przetrzymają w tej formie jakieś 105 lat, będę polecać Termin i dostawa bez przeszkód. I tak dochodzimy do instalacji. Elektryka - Ostatni wpis 13.09 to był etap w którym szukaliśmy elektryka. Elektryk znajomy, na etacie państwowym. Zaczął coś około października. Do dziś nie skończył. Wystraszyły go mrozy. Została góra i garaż do dokończenia. Hydraulika – o dziwo p. hydraulika – policjanta – z zamiłowania zajmuje się instalacjami – z polecenia – więc ok. – mrozy nie wystraszyły . – powiedział że zaczyna przed świętami – wziął ostatnie moje klucze i do dzis nie dzwoni – minęły święta. Założenie jest takie aby dokończyli swoje prace do marca, wówczas będziemy mysleć o tynkach. A teraz zbieramy pieniążki, zbieramy pieniążki, zbieramy pieniążki i niestety bez kredytu chyba się nie obejdzie. Chyba że - jeszcze zostaje perspektywa wynajmu przez kolejne 10 lat i wykańczanie za gotówkę Nowy rok zapowiada się ciekawie.

O ooo, ja też u siebie widziałabym taki stół okrągły i niebieskie krzesła I ja kategorycznie bardzo proszę o więcej zdjęć z dekoracjami świątecznymi bo się chyba zapowiada klimatowo pozdrowienia dla Nelsonaa nie dość że nie chce zejść z kadru to jeszcze język pokazuje hahah