Witam Wszystkich po dłuuugiej przerwie. Już na samym początku muszę stwierdzić że mi się to nowe forum nie podoba. Muszę się do wszystkiego na nowo przyzwyczaić. Wszystko jakoś wolno chodzi. Dla mnie porażka!!!
Dla pamięci! Za pozwoleniem Renaty z forum wklejam zdjęcia jej łazienki. Bardzo mi się podoba. Jest taka delikatna i jasna. Chiałabym z tych płytek zrobić górną łazienkę.
Dziś był pracowity dzień. Pojechałyśmy z Zuzią na działkę z samego rana tzn. koło 9.30 zaopatrzone w szary papier, folię i sznurek.
Zrobiłyśmy kołderki dla naszych roślin. Wszystkie te, które mógłby zniszczyć mróz dostały piękne szare kiecki przewiązane gustownym sznurkiem. Chyba w ostatniej chwili bo dziś wieczorem jest już przymrozek. A my nie zdążyłyśmy osłonić tylko małych tujek. Mam nadzieję, że jeszcze przed nadejściem zimy zdążymy to nadrobić.
Poza tym naocznie dokonałam inspekcjii wykonanej niedawno wody.
Zaczyna być ciasno na podłodze. Wszędzie są jakieś rury i kable. Nie mówiąc totalnym bajzlu. Trzeba to koniecznie posprzątać przed tynkami. Tylko nikomu na razie się nie chce .
Za instalację rur do wody i kanalizacji w domu zapłaciliśmy: 5000 zł.
2200 zł - robocizna
2800 zł - materiały: 2 geberity, instalacja wod-kan czyli rury i takie tam inne: w 2 łazienkach (w jednej wanna+prysznic+umywalka, w drugiej wanna + umywalka), kuchnia, pralnia, kotłownia.
Planujemy przyspieszyć wykonanie tynków. Zamiast w czerwcu 2010, chcemy zacząć już w marcu. Fajnie by było . Przyspieszyło by nam to trochę resztę prac. W sumie w przyszłym tygodniu będziemy mieć już wykonane wszystkie instalacje w domu. Więc na co czekać.
Poszukuję, również koncepcji na podwieszany sufit w części jadalnej salonu. Myślałam początkowo o kole, ale teraz sama nie wiem. Moje myśli w tej kwestii nie są jeszcze sprecyzowane.
To samo tyczy się podłogi.
W związku z tym, że mam praktycznie salon połączony z kuchnią i korytarzem zastanawiam się nad płytkami w tym samym kolorze. A ewentualnie w części wypoczynkowej salonu zastosować podłogę drewnianą lub panelową.
I kolejna wiadomość. Mamy już skrzynkę gazową. Zamontowaną 114 dni po czasie. Gazownia nie omieszkała nas o tym zawiadomić notą obciążeniową w kwocie 209,76 zł. Niestety papierologia w tym kraju jest dobijająca. Trudno. Najważniesze że już po.
Niestety coś z naszym kominem dalej jest nie tak. Po ostatnich intensywnych opadach okazało się, że jednak się leje. Oczywiście nie tak badzo jak na samym początku, ale zawsze coś. Trudno komin trzeba ocieplić styropianem i otynkować tak jak elewację. Obróbka komnia jest bez zarzutu. Jedynie te fugi są nie do końca tak wykonane jak byśmy chcieli. Sami nie wiemy co z tym zrobić. Może macie jakiś inny pomysł? Chętnie wysłucham .
Krajobraz wokół domu rówież uległ zmianie. Zrobiło się tak jakoś szaro i smutno . Wszystkie listki z roślin poopadały. Iglaczki też straciły swój blask. Muszę jeszcze przed nastaniem zimy zabezpieczyć rośliny. Szczególnie te wrażliwe jak magnolia i klon palmowy. One nie lubią chłodu .
Dzisiejsza wizyta na działce przyniosła kolejne fotki z placu boju. Panowie od wody zryli pół domu. Podłączyli główną rurę kanalizacyjną oraz zaczęli montować rury do wody. Idzie im to bardzo sprawnie. Dziś zaczęli montować geberity. Podejrzewam że w przyszłym tygodniu powinni skończyć. Z ich prac powstało znów mnóstwo gruzu. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/225/c04f162f65357814med.jpg
Zapomniałam dodać , jutro jest ważny dzień. Wkraczają specjaliści od wody. Będziemy rozprowadzać to ustrojstwo po całej chałupie. Koszt ok. 6 tyś. Piszę około bo z własnego doświadczenia wiem, że jak mówią 5 tyś. to wiadomo że trzeba sobie dać margines na tzw "nieprzewidziane wydatki" i zawsze wychodzi trochę więcej.
Dzisiaj dzień lenistwa! Prawie cały poranek spędziłam na necie i znalazłam parę fajnych rozwiązań, które mogłyby posłużyć jako inspiracje dla nas. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/114/dca7a1e753189846.jpg Podobają mi się drzwi i kolorystyka łazienki. Fajne lustro. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/227/d9cb271da6a79f1amed.jpg Znów motyw bamusowy. Zachorowałam na te płytki. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/222/d597449aaf13c29fmed.jpg Łazienkę na dole mamy już prawie zaplanowaną. Mniej więcej mam obraz jak bym chciała, żeby wyglądała. W przypadku trzech kominów usytuowanych w tym miejscu nie było to proste.
No żeby nikt nie pomyślał, że już kompletnie zbijamy bąki to dziś aktywnie uczestniczyliśmy w montowaniu licznika gazu. Panowie z gazowni mieli termin, więc nas zaszczycili obecnością. Dokumentacja foto niebawem.
Kolejny udany dzień za nami. Udało nam się odebrać decyzję ze strostwa zatwierdzającą wykonanie wewnętrzne instalacji gazowej .
I nawet nie trzeba było się za dużo poprawiać, byłam tam tylko raz umowę z gazownią donieść. SZOK! Cóż za szybkość w działaniu.
Mamy zamiar na jesień rozprowadzić w domku wodę, kanalizację i gaz.
Zobaczymy czy nam się to uda.
Raczej już wszystie pracę są zaplanowanie. w czerwcu 2010 mają się pojawić panowie od tynków potem w lecie od regipsów i na przyszłą jesień ogrzewanie i wylewki.
Kanalizacja na naszym osiedlu ma być podłączana w 2011 więc nie ma się co spieszyć.
W 2011 WYKOŃCZENIÓWKA i może się wreszcie przeprowadzimy, jak dobrze pójdzie .
Moja mama się śmieje, że prowadzimy akcję "zalesianie". Mamy już wsadzone blisko 120 sztuk na całej działce. Ale jeśli się będzie mieszkać na nie osłoniętym terenie trzeba sobie zrobić jakiś parawan, nie! .
Do następnego....!!!! Pa Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów!
Witam Wszystkich po długiej przerwie wakacyjnej. Na naszej działeczce trochę zmian. Prąd mamy już rozprowadzony po budynku. Mamy dwie skrzynki. Jedna w garażu, która zasila nam piwnicę. http://images50.fotosik.pl/207/335f76fda8d7eccdmed.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/207/335f76fda8d7eccdmed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/207/500a8fa71206a436med.jpg
Tutaj zaszło parę zmian: Po pierwsze zlikwidowaliśmy drzwi przesuwane w wiatrołapie, dzieki czemu mamy teraz większy korytarz z którego wchodzi się również do naszej sypialni. Wiatrołap natomiast zrobiliśmy dobudowując ściankę na zewnątrz budynku, która kończy się na długości drugiego garażu. Mniej więcej w połowie odległości od filara. Na stryszku podnieśliśmy ściankę kolankową o jeden bloczek, czyli ok. 25 cm, dzięki czemu mamy bardziej przestronną sypialnię. Reszta bez zmian.