muerte82

Witam serdecznie. W przyszłym roku zamierzam powiększyć swój stary domek. Planuję wykorzystać poddasze czyli podniesienie ścianek kolankowych, zmiana dachu, wymiana stropów. Na wszystko mam już pozwolenia, projekt się rysuje ale mam nie lada dylemat z fundamentami. Dom jest z 1899r stoi na kamieniach i jest w zadziwiająco świetnym stanie. Na ścianach (czerwona cegła) tak wewnątrz jak i na zewnątrz nie ma najmniejszego pęknięcia ale zastanawiam się nad tym czy powinienem w jakiś sposób je wzmocnić. Aby poddasze było lżejsze zdecydowałem się na drewniany strop i blacho dachówkę (rada projektanta i kierownika budowy). Doradzałem się wielu "fachowców" i zdania są podzielone - wzmacniać czy nie a ja najzwyczajniej chcę uniknąć zbędnych kosztów. Dlatego postanowiłem zasięgnąć Waszej opinii i liczę na burzę mózgów

Witam wszystkich serdecznie. W czerwcu 2013r planuję gruntowną przebudowę mojego starego domku i szukam pewnych rozwiązań odnośnie stropu. Dom jest dość wiekowy, murowany z czerwonej cegły. Między innymi planuję podnieść i wymienić dach oraz wymienić stropy i tu mam dylemat. Obecnie wejście do domu jest na poziomie gruntu, próg ma zaledwie 5cm, nie ma werandy ani niczego co by ją przypominało (podczas dużej ulewy albo przy topniejącym sniegu woda prawie wdziera się do domu, przy drzwiach wychodzi wilgoć). Aby to zmienić musiałbym podnieść strop o wysokość ok 30cm, co za tym idzie posadzki, okna i drzwi "podnieść" o tę samą wysokość. Dziś przyszedł mi do głowy pewien pomysł - przed zmianą dachu chcę wzmocnić fundamenty na całym obwodzie domu, chcę wyrównać teren przed domem i pomyślałem że może lepiej i taniej byłoby wybrać ziemię przed domem tak żeby powstał uskok. Może to trochę hard core i liczę się z każdą krytyką ale cóż, od czego jest forum Co o tym myślicie?