Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andy_ta

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

andy_ta's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich, Muszę przyłączyć się do negatywnych opinii na temat firmy Panelpol (oddział na Azorach - Radzikowskiego). Zamawiając drzwi powiedziano mi, iż będę czekał 4 tygodnie; czekałem prawie 7, oczywiście o zwłoce nikt nie raczył mnie poinformować. Po telefonicznej próbie umówienia się na dostawę do domu musiałem wziąć wolne - straciłem dni przeznaczone na urlop !! Oczywiście kiedy drzwi i osprzęt już dojechały (bez progu i wizjera!!) zadomowiły się na dobre w małym pokoju; próby umówienia się na montaż zjadły kolejne urlopowe dni. Byłem cały czas zwodzony i obiecywano mi, że następnego dnia na pewno ktoś się pojawi. Po miesięcznym oczekiwaniu wreszcie przyszedł miły Pan, który oczywiście nic nie wiedział, ale zajął się montażem. Na następny dzień wrócił dokończyć pracę. Przypominam, iż dalej jestem bez progu i wizjera - dziurę w drzwiach przez kolejne dni maskowała taśma izolacyjna. Po kilkunastu telefonach z prośbą o montaż nieszczęsnego progu pojawił się monter (trwało to 2 tygodnie). Zrobił swoje. Powiedział żeby nie stawać na próg bo jest świeża pianka; że przyjedzie za 2 godziny i odetnie ją. Jak się zapewne domyślacie nie wrócił już. Czekałem kolejne 2 tygodnie na obcięcie głupiej pianki !!!! Oczywiście mogłem to zrobić sam, ale skoro powiedzieli, że się pojawią to dla zasady nie zabrałem się za to. Cała operacją (od zamówienia do wykończenia) trwała "jedyne" 3 i pół miesiąca. Skandal prawda ?? W Panelpolu nie działa jakikolwiek system przepływu informacji; jeśli do kogoś się dzwoni to trzeba po raz kolejny przedstawiać sytuację. W dobie kryzysu firma taka nie ma możliwości przetrwania - i dobrze!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...