Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PBebnirz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

2 obserwujących

PBebnirz's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Moja ukochana Jagna jest niesamowita, dzielnie układała tą wełnę, gdy ja w łóżku leżałem. Jej pracowitość mnie zawstydzała do tego stopnia, że nie wyniosłem żadnej przyjemności z tego leżenia, a wręcz odwrotnie, zakończyłem weekend z poczuciem, iż jestem wyzyskiwaczem drobnych, pięknych i mądrych kobiet, tu mowa o mojej Jagnie, żeby było jasne. PS I tak mi tą wełnę kiedyś wypomni
  2. O co tu chodzi? Jakiś chłop na tapecie mojej Jagny i to na dodatek czyjś chłop, kanapony z przykrywkami do zakrywania przydamisiów ? Ja się nie godzę !!! Jedyne co mi się zgadza, to deski w kuchni.
  3. Ta... Witajcie. Ja, razem z Jagną wystawiamy, wykonaną przeze mnie zasłonę do kominka. Jest wykonana ze stali, z elementem kutym w postaci gałęzi drzewa z zwiewanymi liśćmi przez wiatr. Wymiary: wys. 100 cm szer. 135 cm. kolor czarny mat, patynowane na zielono elementy kute.Tak, wiemy, wiemy trochę późno ale... bardzo chcieliśmy wziąć udział w tej licytacji. Cena wywoławcza 50,oo PLN http://images38.fotosik.pl/1226/6c7d7115cdc9cc9emed.jpg http://images43.fotosik.pl/1236/e469a60520114b23med.jpg Pozdrawiamy Jagna i Peter PS. Przepraszam za jakość zdjęć
  4. Ta... Sure! zaraz, zaraz co oznacza "...nasze dobre myśli pomogą Ci przetrwać ..."? A może by tak "WAM PRZETRWAĆ", COOOO?!
  5. Ta... Jak widać po zdjęciu będę musiał wybudować okrągłą sławojkę...
  6. Taaaa..... Dla wszystkich cierpliwych do tej pory, życzenia dalszej cierpliwości składają Jagna i PBębniarz. Opłaci się poczekać jeszcze chwilę. PS Pracuję nad Jagną by wróciła do pisania ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU NASI DRODZY ZAPRZYJAŹNIENI http://i.pinger.pl/pgr33/4076540f00087da6493bcc3e/kot1.jpg
  7. Taaaa.... Zyjemy, żyjemy i pozdrawiamy Cię serdecznie.
  8. Taaa... Jak widać, po "porządkach" przeprowadzonych przez Szanowną Redakcję, nikt nie może sie pozbierać i życie na forum podupadło z lekka. I żeby nie było że domagam się wpisów, ale jakoś tak pusto wszędzie, nie tylko u Jagny.
  9. Taaa... Gwoździk, jakiś syndrom "niedogrania" Cię dopadł?
  10. Taaa... Dla wszystkich podglądaczy komentarzy i dziennika Jagny http://images45.fotosik.pl/279/21472c9d7360d2ee.jpg
  11. Taaa... Tak, powbijaliśmy patyki. Trzeba było przy tym być, zapewniam, iż położylibyście się w trawie i wyli ze śmiechu. Zakładam, iż stawiając dziś ogrodzenie wedle wbitych patyków, działka mojej Jagny była by wielokątem o niezliczonej ilości kątów, i to zarówno ostrych jak i rozwartych, a jej powierzchnia znacznie by się różniła od tej zapisanej w akcie notarialnym, jednak nie odważę się na określenie czy na plus, czy na minus. Mając do dyspozycji miarę o długości 25 m., mierzenie mniejszego boku nie nastręczyło większych problemów, oczywiście nie licząc krzaków, badyli i innej maści roślinek, które ośmielone wiosennym słońcem, wdawały się w niekończące igraszki z naszą piękną, żółtą taśmą. Jednak dłuższy bok znacząco przekraczał możliwości naszej taśmy i tu zaczęły się „schody”. Mając zaznaczone krótsze boki staraliśmy się, idąc prostopadle wzdłuż długiego boku, odmierzać kolejne punkty. Dodam, iż wyjściowym odnośnikiem było ogrodzenie, które nie przylega do naszej działki, więc każde mierzenie (2 x 17.26 mb), przypominam, iż taśma ma tylko 25 m, potęgowało wprost proporcjonalnie współczynnik błędu w obmiarze rzeczywistym. Dodać należy również, iż patyki, które Jagna przygotowała do wbicia, przypominały bardziej wyrośnięte drzewko bonsai, niż prosty kołek. Tym samym, w trakcie wbijania kolejnych pokręconych drzewek, z każdym uderzeniem siekiery, działka to zyskiwała na powierzchni całkowitej, to traciła, w zależności, w którą stronę dane drzewko miało akurat zakręt. A co do wycinania drzewek i prowadzenia drogi, to obawiam się, że moje kochanie przyjęło błędną procedurę przystosowywania domu i zabudowań do działki, a nie odwrotnie, co może skończyć się świerkiem w salonie, wierzbą w kuchni, czy kosodrzewiną w kiblu.http://www.thesmilies.com/smilies/nature/tree.gif
  12. Taaa.... Uprała go w pralce, na sam koniec ustawiła wirowanie 3000 obr/min z suszeniem w temp. 90 stopni, no i kotek się popsuł. Nie dość że "spuszał". to jeszcze spuchł i została mu głupia mina po wirowaniu.
  13. Taaa... A mi obiecała, że nigdy nie zamieści swojego zdjęcia.
  14. Taaa... Ehhh, gdyby miał chociaż pięterko... Fakt, mocnym atutem są dwa wykusze. Bębniarze lubią wykusze, dużo wykuszy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...