Witam Powiem tak, zgoda na budowe kanalizacji byla np. na dzialce nr.500 i na to moja mama sie godzila, pozniej zaszly jakies zmiany(ktos mial budynek ktory nie legalnie wybudowany a reka reke smaruje, wiem ze nasz radny w tym rece maczal ) i przesuneli sie na dzialke nr 501(moja 10 ar ja tylko jestem wlascicielemi zgody nie dalem ) widzac takie zmiany zaczymalismy na kilka dni budowe kanalizcji udalismy sie do urzedu gminy by wyjasnic te zmiany, pod nasza nie obecnosc wjechaly koparki wkopali rury i wtedy klapa ( jak kazdy wie z urzedem nigdy nie wygrasz, kilka razy mapki sie nie zmienialy to jest jedna mafia,na mapie po wykonaczej w granicy od mojego sasiada jest studzienka betonowa o srednicy powyzej 1m a na mapie jest narysowane jako studzienka PCV, wiem ze takich studzienek nie mozna dawac przy granicy a na mapie jest narysowane w odleglosci ok 1m. pozrawiam