Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jolanta Marynowska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

Jolanta Marynowska's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Czy ta wada produkcji może mieć złe skutki dla pieca czy instalacji w dłuższym okresie czasu? Myślisz, że to można reklamować? I czy to ma związek ze stałopalnością pieca? pozdrawiam, Jolka
  2. Witam. Mam problem z moim piecem miałowym MIWEG-MG. Oprócz tego że jego stałopalność nie jest taka jaką zapewniał producent, to jeszcze bulgocze. Jest to odgłos taki, jakby ktoś przez słomkę dmuchał powietrze do szklanki z wodą. Zdarza sie to nie tylko przy minimalnej temperaturze 50 stopni, a przy wyższej zawsze. Boję się że może rozsadzić kocioł. Co to może być? Pozdrawiam
  3. Niestety w szale budowy i liczenia każdego grosza na tym etapie nie zaopatrzylismy się w aparat cyfrowy. Mam tylko trochę zdjęć wykonanych zwykłym kodakiem , które były potrzebne do banku, a i po latach będzie co wspominać. Każda deska, każdy pustak czy też stempel budowlany wiąże się z jakimś wspomnieniem. Na razie też nie mam zdjęć wnętrz bo nie ma co uwieczniać. Dużo jeszcze do zrobienia. Jest ewentualność przysłania zdjęć faxem, albo może poszukam skanera i wtedy się uda. Może zdąże gdyż zmieniam pracę (od marca) i nie wiem czy będę miała dostęp do internetu, a tam gdzie się przeprowadziłam, za Gdańsk, nie ma mozliwości stałych łączy. Słyszałam o internecie przez radio, muszę prześledzić ten temat. Pozdrawiam.
  4. Widzisz, ja kupowałam projekt dwa lata przed rozpoczęciem budowy, prawdę mówiąc nie wiele mówiła mi wycena Muratora, bo są to ceny gdy buduje firma (chyba duża) z regionu warszawskiego. Wiedziałam tylko, że nie będę budowała wielkiego domu, bo raz, że mnie nie stać i jest mi duży nie potrzebny. Wiedziałam tylko,że budowa wyjdzie taniej niż gdybym miała kupić mieszkanie o tym metrażu. Gdzieś trzeba mieszkać. Po za tym nawet gdy mój kierownik budowy zrobił mi kosztorys (gdy zaczełam ubiegać się o kredyt), było w nim dużo rzeczy zawyżonych. Musiałam go korygować, a miałam już zrobione fundamenty, zakupione materiały na mury i ugadaną cenę. I wyobraź sobie różnica między faktcznymi poniesionymi kosztami a kosztorysem kierowika wyniosła, nie pamiętam dokładnie ale ok 30 - 40 tyś. Nie wiem skąd biorą te ceny.
  5. Mi też mówlili że za 200 tyś. nie zbuduję domu . Nie wiem dlaczego większość ludzi tak wyolbrzymia, nawet ci co wybudowali to w większości zawyżają koszty jakie ponieśli (sprawdzione w kilku przypadkach), może mają jakieś kompleksy? Chyba że trafiają na firmę którą na początku poleciła mi koleżanka z pracy. Jak facet zaśpiewał nam cenę za sam stan surowy, to przez moment zrezygnowaliśmy z budowy zastanawiając się nad kupnem mieszkania. A potem przypadkowo dowiedzieliśmy się, że jego ekipa budowlana to pijaczki spod sklepu (zostawili w jednej z betoniarek rozrobiony beton bo się napili) Ale się cenił. My znaleźliśmy ekipę w miarę tanią i solidną, na razie nie narzekamy. Rozpoczeliśmy budowę pod koniec maja 2005 roku, a 23 grudnia 2005 roku wprowadziliśmy się (musieliśmy ). Została nam już tylko wykończeniówka (ocieplenie stropu, elewacja zewnętrzna, kominek,położenie kafelek, terakoty, pomalowanie, no i niestety cała kuchnia), ale na pewno zmieścimy się w 200 tyś. i nie kupujemy najtańszych materiałów, są pewne rzeczy na których nie należy oszczędzać, bo potem można dwa razy stracić. No to tak to wygląda. Pozdrawiam
  6. Witajcie. Też miałam dylemat gdzie postawić w domku (D12 Przytulny) pralkę. Czy w łązience kosztem np. kabiny prysznicowej, czy też np. w kuchni. Wybrałam jednak pomieszczenie gospodarcze (kotłownię) i muszę wam powiedzieć że jestem zadowolona. Mieszkam już miesiąc i uważam że dokonałam słusznego wyboru. Mam piec na miał i rzeczywiście trochę się kurzy, ale bez przesady. Pralkę przykrywam nieużywanym prześcieradłem i wcale nie ma na niej kurzu. Są śladowe ilości. Po za tym okres palenia to ok 5-6 miesięcy w roku więc da się wytrzymać. No ale jak kto woli. Mi osobiście pralka nie podoba się umiejscowiona w łazience albo w kuchni.
  7. Czy naprawdę jestem jedyną posiadaczką tego cudownego pieca? Czy nawet nikt z waszych znajomych go nie ma? Dotyczy to chyba tylko osób z województwa pomorskiego. Pomocy????
  8. Na razie powiększyłam pomieszczenie gospodarcze, gdyż zlikwidowałam wc. Potrzebne było mi ciut większe pomieszczenie gdyż mam piec na miał (o zgrozo !). Przeniosłam też schody (na razie będą składane, gdyż na chwilę obecną nie adoptujemy poddasza) z salonu do holu, dzięki czemu mam większy salon. W razie montażu schodów stałych w holu to i tak będzie tam dużo miejsca. Zrobiłam też kuchnię otwartą zarówno w stronę salonu jak i jadalni, ale nie wiem czy np. za 10 lat nie zrobię kuchni zamkniętej. Dach rzeczywiście trochę kosztował. Zdecydowlismy się na dachówkę firmy PRODACH w kolorze ceglastym, do tego komin zrobiliśmy nie taki jak na zdjęciu w projekcie ale obłożyłam cegłą klinkierową co kolorystycznie pasuje do dachówki. Cały dach kosztował ok. 25-30 tyś ( z robocizną). Ale nie żałuję, mam tylko nadzieję że dachówka nie zacznie zielenieć.
  9. Witam. Też posiadam taki domek, ale w wersji bez garażu. Trochę wprowadziłam zmian do gotowego projektu (np. dodatkowe okno w jadalni). Zaczęłam budowę pod koniec maja 2005 roku, a dzień przed świętami wprowadziliśmy się. Jeszcze dużo przed nami roboty, ale jestem szczęśliwa. Chociaż widzę że już teraz wprowadziłabym jeszcze jakieś zmiany (głównie instalacyjne), a pewnie za kilka lat będę coś modernizować, bo wiele rzeczy "wychodzi" podczas użytkowania.
  10. CZY KTOS MA MOŻE PIEC CO MIWEG-MG FIRMY MERING? MAM Z NIM DUŻE PROBLEMY (STAŁOPALNOŚĆ) I PROSZĘ O POMOC.
  11. Czy to jest dom D12 - PRZYTULNY? Mam ten projekt i zaczynam (mam nadzieję że na jesieni uda się zrobić fundamenty). Na razie załatwiam "papiery". Jestem trochę przerażona. A na jakim etapie jesteś?
  12. Śledząc od jakiegoś czasu forum widzę, że niektórym udało się znależć taniego geodetę do wykonania mapy do celów projektowych, oraz taniego architekta do adaptacji projektu gotowego (bez zmian) i do planu zagospodarowania działki. W Gdańsku chcą za to odpowiednio: geodeta ok. 700 PLN, architekt 1000 PLN. Czy macie namiary na tańszych z Gdańska lub okolic. Będę wdzięczna.
  13. Pies, jeżeli w dalszym ciągu uczestniczysz w forum, to daj mi proszę namiar na tego geodetę, bo może natrafiłam na tego samego, a mam jeszcze szansę na poszukanie innego.
  14. Gościu z Trójmiasta, czy mógłbyś dać namiary na tego architekta, który zrobił adaptację + projekt zagospodarowania działki za 400 PLN. Będę wdzięczna.
  15. Jaka jest ilość potrzebnych map, bo każdy wymienia inne . Potrzebuję też informację o tanim geodecie, który te mapy by wykonał, z okolic Gdańska lub Pruszcza Gdańskiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...