Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dyonizy1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dyonizy1

  1. Witam! Lojalnie nadmieniam , ze jestem chyba pierwszym w kraju importerem tych desek kompozytowych i wykonawca tarasów wiec moze sie wydawać , że chwale swoje ale warto wiedzieć, ze one staja sie coraz bardzierj popularne bo: są juz tańsze od najtanszego bangkiraja z castoramy, montaz trwa kilkakrotnie krócej i deski są zupelnie odporne na czynniki zewnetrzne, 25 lat gwarancji itp. Są juz deski wg takiej technologii , ze z 1metra trudno odróznic od prawdziwych. Mam wiele zdjeć z realizacji, jesli jesteś zainteresowana - pisz na priva Pzdr
  2. Witam. Od razu nadmieniam, ze jestem zwiazany z importerem desek kompozytowych i wykonawcą tarasów z tego więc mógłbym byc posadzany o "chwalenie wlasnego ogonka" ale wlasnie mialem do czynienia z wymianą zaledwie 3-letniego tarasu z deski olchowej. Klient wtedy wyszedl z zalozenia , ze skoro na plocie mokną i nic sie nie dzieje to na tarasie tez wytrzymają, efekt: próchno, 1/3 tarasu polamana, strach bylo chodzic bo on byl na podniesionej konstrukcji. jesli juz drewno to jakies twarde, egzotyczne albo i kompozyt, który w tej chwili juz jest tańszy od najtanszego egzotyka.
  3. Witam i cieszę się , że będe mógł śledzić wasze dokonania. jesteśmy małżeństwem 37latków z 6 letnią córką. Niedawno zdecydowaliśmy się na budowę "Ranczo" na działce 1,5 ha. Jest malowniczo położona na wzgórzach od których początek bierze kraina zwana Roztoczem; łagodnie schodzi do wstęgi drzew, które kryją dolinę niewielkiej rzeki oddzielającej nas od następnego rozległego wzgórza. Słowem przestrzeń. Wzdłuż działki biegnie dość szeroka żużlówka. Po drugiej jej stronie stare chaty wiejskie, po naszej- budują młodzi. Ale o tym w dzienniku , który niebawem założę Projekt podoba mi się ze względu na przestrzeń i osobne studio, które mozna wielorako wykorzystać. Piwniczkę chciałbym umieścić pod głównym bydynkiem najlepiej wykroić wąskie schodki wprzy wejściu Pozdrawiam dyzio kraśnik
  4. Cześć! Witam Cie jak równiez całe Forum , bo tym postem inauguruję dzialalność na Forum. Fajnie , że budujecie akurat ten projekt, bedziesz miala pilnego czytelnika Zdecydowaliśmy się na pelnowymiarowe "Ranczo " bo mamy bardzo dużą uzbrojoną działkę - a wlasciwie pole 1,5 h po dziadkach. Studio i garaż sluzyc beda gosciom albo starcom z rodziny, którymi bedzie wypadalo sie zaopiekować. Moze tez nam odbić palma i zaczniemy zglaszać pretensje do utrzymywania służby. Na razie czeka nas przeniesienie wlasności i inne papierkowe sprawy. Mam "wybiórcze" doswiadczenie quasi-budowlane ponieważ handlowalem płotami i deskami tarasowymi z kompozytu, biorac sie takze za ich montaż. Od razu rada w kwestii Twojego spiepszonego (nie powinno sie tego odbierać)ogrodzenia: zaprawę ze słupków delikatnie skuć a potem zmyć specjalnym , żracym płynem do usuwania betonu- jest w kazdym sklepie. Cokół - pokombinować; poskuwac ty i tam nierówności może podrównac szlifierką ? i zarzucic zaprawa mrozoodporną. To drogie rozwiazanie ale naprawde trwałe- moje zabiegi obseruje po 10 latach i nic się nie dzieje. Ciekawe co na to ekipa. Z czego robicie taras? Terakota , deski? W ogóle nie powinno się powierzac montażu siatki ogrodzeniowej podwarszawiakom, którzy nie znają przelotek i napinaczy drutu. (mozna by napisac księgę o duchu podwarszawskiej prowizorki). Wstawić napinacze przelotki i szlus. Wracając do "Rancza" to jestem troche jak dziecko we mgle i zastanawiam się nad dachem z gontu bitumicznego (taniej?) Kominek w miejscu telewizora? itp itd. Skłaniam się do budowy z pustaka (łatwiej wiercić kołki potem i mniej tynku idzie. Planuję również piwniczkę pod głównym budynkiem. Pozdrawiam dyzio kraśnik
  5. Cześć! Witam Cie jak równiez całe Forum , bo tym postem inauguruje dzialalność na Forum. fajnie , że budujesz akurat ten projekt, bedziesz miala pilnego czytelnika Zdecydowaliśmy się na pelnowymiarowe "Ranczo " bo mamy bardzo dużą dzialkę - a wlasciwie pole po dziadkach. Studio i garaż sluzyc beda gosciom albo starcom z rodziny, którymi bedzie wypadalo sie zaopiekować. Moze tez nam odbić palma i zaczniemy zglaszać pretensje do utrzymywania służby. Na razie czeka nas przeniesienie wlasnosci i inne papierkowe sprawy. Mam "wybiórcze" doswiadczenie quasi-budowlane ponieważ handlowalem płotami i deskami tarasowymi, biorac sie takze za ich montaż. Od razu rada w kwestii Twojego spiepszonego (nie powinno sie tego odbierać)ogrodzenia: zaprawę ze słupków delikatnie skuc a potem zmyc specjalnym , żracym płynem do usuwania betonu- jest w kazdym sklepie. Cokół - pokombinowac poskuwac ty i tam nierówności moze podrównac szlifierką i zarzucic zaprawa mrozoodporną. To drogie rozwiazanie ale naprawde trwałe- moje zabiegi obseruje po 10 latach i nic się nie dzieje. Jednak to dosc drogie rozwiazanie i ciekawe co na to ekipa. W ogóle nie powinno się powierzac montażu siatki warszawiakom, którzy nie znają przelotek i napinaczy drutu. (mozna by napisac księgę o duchu podwarszawskiej prowizorki). Wstawić napinacze przelotki i szlus. Wracając do "Rancza" to jestem troche jak dziecko we mgle i zastanawiam się nad dachem z gontu bitumicznego (taniej?) Może podwyższyc strop o jedną cegłę? Kominek w miejscu telewizora? itp itd. Pozdrawiam dyzio kraśnik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...