Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ArturoK4

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ArturoK4

  1. Nie jestem taki całkiem naiwny i też potrafię oceniać z tym, że robię to zawsze na podstawie tego co widzę i mogę dotknąć. Nie twierdzę, że nie masz racji ale dopiero życie zweryfikuje trafność podjętej decyzji. Na tą chwilę, prawie wszystko mi w tych drzwiach pasuje, no może tylko szerokość nie jest taka jak zakładałem ale przy cenie 1300 zł, jestem w stanie, przymknąć na to oko. Co do wymiany drzwi na nowe za parę lat - brałem to pod uwagę, kupując drzwi drugiego sortu ale myślę, że nawet za parę lat nie będą aż tak złe jak te które mam aktualnie w domu. Chciałem tylko wymienić 60-letnie drzwi, które przeżyły powódź w 1997 roku i ostatnimi laty już dość mocno dawały sygnały do wymiany (w zimie trzeba było już "dopychać" dolny róg nogą, bo nie do końca pasował do framugi). Nie mam aspiracji do ekskluzywnego basenu przy domu co wcale nie oznacza że go nie mam ani jazdy nowym modelem Porsche - staram się nie bujać w obłokach i dokonywać zakupów na miarę swoich potrzeb i możliwości. Szukając nowych drzwi, byłem mocno zdziwiony ich wygórowanymi cenami a te trafiły się prawie jak wygrana w totolotka. Liczyłem w dużej mierze na pomoc w wyborze tutaj na forum ale przeliczyłem się i wyszło jak wyszło. Poczekam na montaż zakupionych drzwi i przynajmniej roczną eksploatację, wtedy będę mógł wydać jakąś w miarę rzetelną opinię.
  2. Niestety nie wiem i sprzedawca też nie wiedział. Nie ma na nich żadnych oznaczeń producenta a przynajmniej nie widać ich na pierwszy rzut oka.
  3. Witam. Trochę z braku odpowiedzi i nikłego odzewu a trochę przez przypadek, w "oko wpadło" mi ogłoszenie o sprzedaży nowych drzwi ale w drugim gatunku z powodu różnych mniej lub bardziej widocznych uszkodzeń ale za to, za bardzo atrakcyjną cenę. Z dość sporej ilości różnych modeli, wzorów i kolorów, do mnie pasowały tylko 2 sztuki z czego jedne były o grubości 55 mm (złoty dąb) a drugie coś koło 75 mm (antracyt) - różnica w cenie była symboliczna ale "złoty dąb", dużo bardziej wpadł nam w oko a i uszkodzenia (lekkie wgniotki) występowały tylko od wewnętrznej strony i to poza zasięgiem codziennego wzroku - jedna jakieś 5 cm od góry a druga 10 cm przy podłodze. Aby je zobaczyć trzeba stanąć pod odpowiednim kątem i dobrze ich poszukać aby zauważyć. Kompletne drzwi z futryną, progiem, klamkami, zamkami, wąską szybką z lustrem weneckim, kosztowały 1300 zł i jak dla mnie, cena czyni cuda. Jak drzwi będą już osadzone na swoim miejscu (koniec sierpnia, początek września), to zamieszczę fotkę.
  4. Po analizie ofert i rozmowach w domu, doszliśmy do tego samego wniosku. To są moje pomiary a ja nie jestem fachowcem, więc te kwestie zostawiam sprzedawcy i liczę na jego profesjonalizm. Zresztą zanim złożę zamówienie i zapłacę zaliczkę, musi do mnie przyjechać przyszły montażysta i zrobić fachowe pomiary i ustalić właściwe wymiary zamawianych drzwi. Nie szukam perfekcji wykonania a dobrze wykonanych drzwi - uważam, że za niższą cenę, drzwi mogą być cieńsze czy mniej ciepłe ale nie z tandetnych materiałów czy gorzej wykonane. Nie szukam taniego "chińczyka" ani ordynarnie drogiego Rolls Roysa, szukam produktu dopasowanego do moich możliwości i mojego standardu - z motoryzacyjnego punktu widzenia, to Volkswagen lub max Audi ale z normalnym dieslem a nie w wersji RS. Czy możesz zaproponować/skonfigurować dla mnie jakąś "cieńszą" opcję tych drzwi, tak aby miały dobre wykonanie i dobrą ościeżnicę (cokolwiek to oznacza) ? Chodzi o tio abym miał jakiś odnośnik do innych firm. Zabrałem żonę do weryfikacji koloru/grubości drzwi tej wstępnej konfiguracji i okazało się że kolor antracyt w malowanych farbą drzwiach jej nie odpowiada a sama grubość drzwi 77 mm to też spora przesada co do naszych wymagań i standardów. Poprosiliśmy o skonfigurowanie tego samego modelu drzwi ale w okleinie koloru orzech i nagle okazało się, że ten sam model w okleinie (która według sprzedawcy jest gorsza od malowania farbą), kosztują o 1500 zł więcej czyli 9042 zł. Nie wiem skąd taka różnica w cenie ale już odpuściliśmy sobie drzwi "Wiśniowskiego". No to jeszcze raz i od nowa. Z żoną doszliśmy do wniosku że nie potrzebne są nam super ciepłe i super grube drzwi z najlepszej firmy a w zupełności wystarczą nam drzwi o grubości 55 mm z małą wąską szybką na środku lub przy klamce, lustro weneckie tak aby z zewnątrz nie za wiele było widać. Dobra framuga/ościeżnica, dobry i wytrzymały próg a co najważniejsze, oprzyrządowanie czyli klamki i zamki dobrej renomowanej firmy, aby zamki się nie psuły a klamki nie wycierały z koloru (najlepiej stal nierdzewna). Kolor drzwi ciemny ale nie czarny, coś takiego jak orzech - wiadomo, że będzie to okleina ale chciałbym aby była na lata a nie na rok czy dwa. To nie są wielkie wymagania jak do lotu w kosmos ale będąc kompletnym laikiem w tej kwestii - liczę na pomoc fachowca a widzę, że tylko tutaj mogę takiego znaleźć. Według mojej oceny, sprzedawcy są niekompetentni lub ignorują, to co mówi i czego oczekuje klient - innymi słowy, zdecydowanie nie potrafią dobrze doradzić. W tej chwili u mnie na miejscu, do wyboru mam drzwi z firm: ERCADO, KMT, POLSTAR i WIKĘD - na której z tych 4 firm, mam skupić swoją uwagę, szukając drzwi z średniej półki o grubości 55 mm ?
  5. Cześć, byłem w kolejnych 2 firmach i w każdej proponują inną firmę i inne konfiguracje - mam wrażenie, że dla sprzedawców nie jest ważne, co jest mi potrzebne ale to co oni chcieliby sprzedać. Zacznę jeszcze raz: muszę wymienić drzwi w 60-letnim domu, który jest ocieplony styropianem i ma wymienione wszystkie okna na plastikowe z roletami. Dotychczasowe drzwi: - mają 60 lat i są usytuowane w laubie/przedsionku, który jest 120 cm nad ziemią i w całości ocieplony z kaloryferem, - zewnętrznie to jakaś płyta pilśniowa z drewnianym stelażem i niewiadomo czym w środku. - wymiary 100 x 204 cm - drzwi są już odkształcone i kompletnie nieszczelne. W laubie/przedsionku w zimie utrzymujemy minimalną temperaturę i jest tam raczej chłodno ale nam domownikom, to nie przeszkadza, bo na korytarz mamy jeszcze dodatkowe drzwi. Patrząc na to co mam teraz, to nie potrzebuję żadnego wypasu ale czegoś dopasowanego do moich wymagań, choć niekoniecznie bardzo taniego. Na tą chwilę, budżet na komplet drzwi z montażem, to 7-8 tyś. zł. Otrzymane oferty i konfiguracje: KMT Stal Model: 54 Plus Szer. "100" Kier. Lewo Otwieranie: Do wewnątrz Skrzydło: 11 s3 / szklenie: Lustro weneckie Zamek listwowy hakowy 54/Plus Ościeżnica 10/54 zamek listwowy Próg Alu 10/54 "100" Klamka GAMA bez zabezpieczeń inox Wkładka + wkładko-gałka 30 /45 nikiel kl.C Współczynnik przenikalności Ud: 1.3 Cena: 5 730 zł razem z demontażem/montażem wycenionym na 850 zł KMT Stal Model: 75 Plus (Max) Szer. "100" Kier. Lewo Otwieranie: Do wewnątrz Skrzydło: 11 s3 / szklenie: Lustro weneckie Zamek listwowy hakowy 75/Plus Ościeżnica S15/75 zamek listwowy 100 L Próg WPC NT/75 "100" Klamka OMEGA bez zabezpieczeń inox Wkładka 50/50 satyna + wkładko-gałka 50/50 satyna Współczynnik przenikalności Ud: 1.2 Cena: 6 429 zł wraz z demontażem/montażem wycenionym na 850 zł ERKADO Model: Wels Technologia: Thermo 64 Szer. "100" Kier. Lewo Otwieranie: Do środka Skrzydło: ? Klamka: PASA Wkładka: komplet wkładek klucz-klucz, klucz-gałka Współczynnik przenikalności Ud=0.77 Cena: 5 883 zł wraz z demontaże/montażem wycenionym na 850 zł Drzwi u mnie nie są narażone na słońce (strona północna) i mają metrowe zadaszenie, które tylko przy bardzo dużych ulewach i wietrze, dopuszcza wodę na dolną część drzwi. Co chciałbym mieć: Klamka z dwóch stron + zamknięcie od środka. Mała wąska szybka przy klamce z lustrem weneckim - żona chce mieć wgląd na wejście bez otwierania drzwi. Głównie zależy mi na dobrej jakości materiałach i perfekcyjnym wykonaniu, tak aby za 15-20 lat, drzwi dalej dobrze służyły a nie były do wymiany. Co w tych konfiguracjach jest dobre a co warto byłoby zmienić na lepsze ? Czy warto zostawać przy tych dwóch firmach i którą wybrać ? EDIT: Byłem ponownie w firmie od konfiguracji POLSTARa i poprosiłem o skonfigurowanie dla mnie podobnych drzwi z firmy Wiśniowski a także o szczere porównanie i prywatne zdanie. Po godzinnej rozmowie, została mi przedstawiona oferta drzwi firmy Wiśniowski z serii NOVA w cenie 7500 zł (cena montażu 950 zł w podanej cenie drzwi). Jestem już na 99% przekonany, że nie stać mnie na na tańsze rozwiązania a to w moim przypadku będzie chyba najlepszym wyjściem. Proszę o rady, czy te drzwi z firmy Wiśniowski to dobry wybór ?
  6. To mi zaproponowali a nawet na początku nie zwróciłem uwagi na firmę, bo salon sprzedaży obwieszony jest banerami z Wiśniowskiego i to mnie wprowadziło w błąd. Kompletnie nic mi nie mówią te rzeczy o których piszesz ale spróbuję wypytać w tej firmie o różne poziomy i ich ceny. Co do warunków gwarancji, postaram się o takowe. Co do trwałości/jakości okleiny, to nie wiem czy mnie dotyczy, bo z tego co tutaj wyczytałem, dotyczy to drzwi na które świeci słońce - wejście do domu, mam od strony północnej i choćby bardzo chciał to na drzwi wejściowe słońce nigdy nie zaświeci - czasami przy dużej śnieżycy lub bardzo dużej ulewie, mam mokre drzwi na wysokości około 1 metra. Generalnie wejście na ganku/laubie/wiatrołapie około 120 cm nad ziemią i pod zadaszeniem jako to w starych chałupach z lat 60-tych. Ciut jestem mądrzejszy i pojadę teraz na rekonesans po 2-3 firmach z prośbą o skalkulowanie drzwi z różnych firm.
  7. Zapytam jeszcze raz: Na co zawrócić uwagę przy doborze poziomów wyposażenia do tych drzwi, jakimi kryteriami się kierować ?
  8. Witam. Muszę sprostować swoją wcześniejszą wypowiedź: wycena była zrobiona na drzwi z firmy Polstar (Amerigo une noir - Comfort 73) i cały komplet (drzwi + demontaż/montaż), wyceniono na 6690 zł. Nie wiem czy mogę wrzucić tutaj szczegółową wycenę, więc skromniejsze info powyżej. Wycenę zrobili mi na zupełnie inny model niż ten, który sobie wybrałem ale mniejsza o to. Czy drzwi stalowe z firmy Polstar w cenie około 5 tyś. zł to oferta warta zainteresowania ?
  9. Witam. Muszę w końcu wymienić 60-letnie drzwi wejściowe do domu i szukam czegoś nie za drogiego a dobrego. Oglądałem w Castoramie drzwi z serii Etna i spodobały się mi i żonie ale problem jest w tym, że mają tam 90 a ja moje mam 100 i nie wchodzi w rachubę zmniejszenie otworu. Obsługa twierdzi, że 100 nie można zamówić a na ich stronie są widoczne. Mniejsza o to ale czy one są warte swojej ceny 2.5 tyś. czy raczej nie bardzo? Nie oczekuje cudów, bo teraz cokolwiek bym nie założył w miejsce tych 60-letnich, to i tak będzie wypasem. Byłem zapytać o takie drzwi u przedstawiciela Wiśniowskiego i dostałem ofertę za 6.900 z montażem i demontażem - dla mnie to delikatnie ujmując, ciut za dużo. Pomóżcie wybrać co dobrego a niekoniecznie bardzo drogiego.
  10. Po przeanalizowaniu sytuacji: kto u mnie kosi i jak do tej pory "operowało" się kosiarką przy rożnych przeszkodach - zdecydowałem się na zakup modelu "AL-KO Comfort 34 E". Odpowiadając na pytanie dlaczego akurat ta firma i ten model: bo nikt nie polecał mi innej a wyroby tej firmy w postaci przyczep i akcesoriów są mi bardzo dobrze znane i bardzo wysoko przeze mnie oceniane. Jest jeszcze jeden aspekt tematu o zakupie kosiarki do trawy teraz w połowie listopada. Moja dotychczasowa, zepsuła się w połowie koszenia trawnika a pogoda i warunki, dalej zachęcają mnie do koszenia Po zakupie i pierwszym koszeniu, podzielę się uwagami.
  11. Nie mam zamiaru się spierać, bo przy moim skromnym "areale" i tak wolę cichszego elektryka z ogonkiem Wracając do mojego pytania: czy ten podany przeze mnie model "AL-KO Comfort 34 E", jest dobrym wyborem czy takim sobie, ktoś z Was ma lub miał z nim do czynienia ? A może dołożyć 100 zł i wybrać model ciut większy "AL-KO Comfort 40 E" ?
  12. Tak to było FLYMO tyle że, ta moja miała tradycyjne koła i kosz w środku - wykonanie super ale zabiło ją moje nadgorliwe dbanie o jej czystość Od tamtej pory, nie już myję kosiarek wodą a po koszeniu tylko "szpachelka" i zmiotka a raz w roku rozbiórka całości i czyszczenie z kurzu trawy wewnątrz. Jako ciekawostkę dodam, że znalazłem u siebie w piwnicy starą kosiarkę "Partner 151K", kupioną razem z domem, która nie dość że ma 30 lat, to przeżyła zalanie wodą w czasie powodzi w 2010 i pomimo tego, że od spodu pokryła się takim białym nalotem a nóż już ani drgnie, to silnik dalej się uruchamia i pomimo stojącego noża nawet nie zadymi.
  13. Na podstawie wcześniejszych sugestii i własnych doświadczeń z firmą AL-KO, prawdopodobnie wybiorę model AL-KO Comfort 34 E - mieści się w budżecie, wielkość mi pasuje, dobrze znam produkty tej firmy (przyczepy) i ma silnik indukcyjny. Czy są jeszcze inne kosiarki w podobnej cenie i jakości wykonania, jeżeli tak to proszę o wskazówki
  14. Cześć, parę dni temu przy próbie skoszenia trawy, padła mi kosiarka elektryczna z niemieckiego Praktikera. Po 6-7 latach bezawaryjnej pracy zaczęła się tak jakby blokować, coś w niej chrobotało i w pewnym momencie pojawił się lekki dymek. Rozebrałem "dziada" i zauważyłem luźne koło pasowe/ napędowe noża - dzisiaj w serwisie Husqvarny dowiedziałem się, że zepsuta część to standard awarii i nie da się tego naprawić a jedynie wymienić na zestaw naprawczy za ponad 300 zł. Do tej pory przez 27 lat miałem parę różnych kosiarek elektrycznych i tylko z jednej nie byłem w pełni zadowolony, bo pomimo extra wykonania i wysokiej ceny, zepsuła się po 2 latach (czyli po gwarancji). Nie pamiętam nazwy firmy ale wiem że była pomarańczowa i były też takie bez kółek same latające nad trawnikiem Zaczynam więc szukać nowej elektrycznej kosiarki na kablu z nożem nie mniejszym jak 35 cm. Nie chcę żadnej spalinowej ani elektryka na akumulatorze, bo kabel w niczym mi nie przeszkadza a zakup wychodzi dużo taniej. Budżet na tą chwilę, to 600 zł. Jeżeli możecie coś doradzić, to chętnie skorzystam z waszych porad .
  15. Dobry. Nie do końca uzyskałem w pełni satysfakcjonujące mnie odpowiedzi, więc dalej idę już swoją drogą - konstruktywne i pomocne podpowiedzi dalej mile widziane. 1. Pierwszy słupek od płotu a zarazem słupek od furtki, był dobrze osadzony od dawna ale był zdecydowanie za cienki 8x8 i nowy 10x10 zostanie osadzony na nim. Nowy grubszy słupek 10x10 zostanie nasunięty na mniejszy 8x8, dosunięty do dwóch boków i skręcony 3 wkrętami z dwóch stron. Wolna przestrzeń w środku między ściankami słupków, zostanie wypełniona dobrą pianką montażową. 2. Po zmontowaniu pierwszego słupka, założę furtkę i przy jej pomocy ustalę miejsce docelowe 2-środkowego słupka. 3. Pod słupek będzie wykopany otwór o średnicy 50 cm i głębokości 120 cm, ale beton zaleję tylko do 100 cm aby pozostałe 20 cm zostało na kostkę brukową. 4. Z braku betonu B25 w Castoramie, będzie kupiony beton B30, na początek do jednego słupka 10 worków 25 kg. Po zalaniu pierwszego słupka, będzie już wiadomo ile jeszcze potrzeba betonu do drugiego słupka. Po konsultacjach z dwoma specjalistami w dziedzinie osadzania bram, podjąłem decyzję o nie wykorzystywaniu żadnego gruzu do zalewania słupków, bo według specjalistów to osłabia beton. Nie będę z tą teorią dyskutował, bo nie zależy mi na oszczędności rzędu 50-100 na osadzaniu dwóch słupków do bramy. 5. Ławy pomiędzy słupkami bramy, jednak nie będzie, bo po konsultacjach, uznałem, że w moim przypadku nie jest mi potrzebna. PS. W środę od rana zaczynam działać, więc nowe fotki i opisy prac dopiero wieczorkiem w środę. Mam nadzieję że pierwszy z dwóch słupków będzie już stał zalany. Pozdrawiam.
  16. Tak na pewno nie powinno być i jest to ewidentny błąd "fachowca" - do poprawki. Spad ma iść od drzwi na zewnątrz a nie odwrotnie. Tak samo robi się z parapetami zewnętrznymi i kostka brukową przy murze budynku, zawsze spad ma odprowadzać wodę a nie zalewać dom ! Spotkałem się już z tym parę razy w Polskich budowlanych realiach i według fachowców od bruku, jest to robione po to, aby po czasie gdy kostka brukowa siądzie (a siądzie na pewno), wyglądało to równo. Moim zdaniem, fachowcy aby zaoszczędzić materiał i czas na utwardzanie/ubijanie, sypią dużo mniej podsypki, niż było by to wymagane w danym miejscu i dlatego wszystko im "siada" Od wielu lat często bywam w Holandii/Belgi/Niemczech i tak wykonanej kostki brukowej jeszcze w tych krajach nie widziałem, więc chyba technologia przygotowania podłoża jest tam zdecydowanie inna niż u nas - chyba lepsza jak po "czasie nic się nie zapada/siada/opada
  17. Witam. Zamówiłem stalową bramę dwuskrzydłową + furtkę i po dostarczeniu jej na posesję, rozpoczął się dylemat - montować samemu czy w nieskończoność szukać dobrych fachowców ? Na początek, założyłem ten temat i w miarę rozwoju sytuacji, będę wiedział czy sam z synem dam radę i czy diabeł nie taki straszny jak go malują Najbardziej martwi mnie ustawienie wszystkiego w odpowiedni sposób przed zalaniem słupków, ale do rzeczy. Na tą chwilę mam starą bramę 1-skrzydłową, zawieszoną na zawiasach w puszczonych w bok betonowego słupka sąsiada: Cześć słupka w której siedzą stare zawiasy, jest domurowana i będzie usunięta a w to miejsce przyjdzie nowy słupek 10x10. Z drugiej strony bramy, gdzie będzie wejście (furtka) jest już osadzony słupek 8x8 z płotu panelowego i jego nie chciałbym ruszać a plan jest taki aby nowy słupek 10x10 nasadzić na ten już istniejący i połączyć je razem. Parę informacji: - brama jest 2-skrzydłowa ze stali + furtka - skrzydło bramy ma 173 cm szerokości i 132 cm wysokości, - furtka ma 92 cm szerokości i będzie miała elektrozaczep do zdalnego otwierania, - zawiasy będą umiejscowione od wewnątrz, Pracę rozpocząłem od usunięcia wierzchniej warstwy starego chodnika z betonu i teraz mam zamiar "dobrać" się do najniższego miejsca wystawania osadzonego już słupka pod bramkę (furtkę), w celu nasunięcia na niego nowego słupka. Na dobry początek, nową bramę ustawiłem przed starą w celu realnej oceny czy wszystko było dobrze wymierzone i będzie pasowało. Mam jeszcze masę pytań, dotyczących ustawienia wszystkiego i zalewania betonem ale wszystko po kolei Najważniejsze z pytań: 1. Mam zamiar wykopać dołki 1m głębokie i w nich ustawić słupki, obłożyć je gruzem ze starego chodnika a następnie założyć bramę i dopiero zalewać betonem - jak usztywnić bramę aby to wszystko trzymało pionu/poziomu ? 2. Jakiego gotowego betonu użyć do zalewania słupków 3. Czy przy tej wysokości bramy jest potrzebna łata ze zbrojeniem, pomiędzy słupkami bramy i furtki ? 4. Ile worków gotowej zaprawy, powinienem kupić na zalanie 2 słupków. Gotową zaprawę do zalania słupków, chciałbym kupić w Castoramie (nie ma u mnie innych sklepów budowlanych), bo nie mam betoniarki a tylko taczkę do mieszania. Za wszelką pomocną dłoń, stawiam piwko
  18. Witam, teraz wilgoć już nie wychodzi, bo co najmniej z 10 lat temu, została zrobiona izolacja zewnętrzna: ściana zewnętrzna do samego fundamentu, została pokryta czarnym specjalistycznym lepikiem, na to nałożono 10 centymetrowe płyty styroduru czy jakoś tak a następnie folię kubełkową. Ściany są suche ale w tej jednej piwnicy miejscami się sypią. Jak kupiłem dom w tej piwnicy od początku był tylko węgiel i piec. Co do tynku: nie ma teraz nikogo do tynkowania a jestem raczej amatorem, więc postanowiłem samodzielnie tynkować tylko punktowo, w miejscach największych nierówności. Po wyrównaniu wszystko pomaluję na biało i wstawię półki na rożne garażowe i domowe graty. Jak tam będzie pełno gratów, to ścian i tak nie będzie widać. Niestety niepewna sytuacja finansowa, wymusza oszczędności. Do tego punktowego tynkowania, kupiłem gotową najtańszą zaprawę tynkarską w Castoramie i mam nadzieję, że będzie się trzymać ściany.
  19. Cześć, Jest trochę wolnego i postanowiłem wziąć się do roboty w piwnicy. Jedną z piwnic mam nieotynkowaną od lat 60-tych, czyli od czasu powstania domu. Dawno temu jak kupiłem ten dom, to w tej piwnicy były hałdy węgla i piec węglowy a ja przy 4 ogromnych piwnicach mam tam do dzisiaj pusto. Chciałbym w końcu zabezpieczyć betonowe ściany i stąd pytanie na forum. W jednej z piwnic od strony północno-wschodniej, ściana jest w dużo gorszym stanie niż inne. Ogólnie to piwnice w moim domu, są odlane z betonu od fundamentów po parter i tylko w dwóch nie mam ścian otynkowanych ale do rzeczy. Ściana o którą mi chodzi, jest odlana z betonu ale bardzo nierówno i na wysokości 30-50 cm od podłogi, sypie się jak by była w tym miejscu z samego piasku. Chciałbym wzmocnić to miejsce, więc kupiłem polecony mi Castoramie grunt, którym chcę te "sypiące" się miejsca zagruntować a następnie zatynkować. Na fotkach widać ten najgorszy kawałek i kupiony grunt - czy ten grunt wzmocni mi należycie ścianę tak abym mógł ją następnie otynkować ? PS. Nie mogłem dodać fotek do załączników, więc skorzystałem z Tapatalka.
  20. Witam. Mam za domem kawałek trawnika i przy zmianie ogrodzenia na nowe, zrobiłem sobie ukrytą w ogrodzeniu bramę do wjazdu za dom. Robię tam teraz nowy trawnik i chciałbym od bramy do końca domu "pociągnąć" wjazdy dla auta, które mam zamiar wyłożyć kostką brukową typu "ażur". Wjazd auta na ten kawałek będzie bardzo okazjonalny (goście na święta) i raczej będą to auta osobowe lub busy (2-3 tony) a wjazdy będą miały maksymalnie 15 metrów długości, czyli 30 m bieżących kostki. Kostkę będę sam układał, bezpośrednio na ziemi bez ubijania ale z delikatną podsypką piasku. Nie wiem jaką grubość kostki zastosować aby auta jej nie połamały ale też nie chcę bez sensu kupować droższej grubszej jeżeli wystarczyła by cieńsza. W mojej najbliższej okolicy mam do dyspozycji kostkę ażurową ze znanego marketu budowlanego o grubości 8 cm po 7.98 zł od sztuki a w podobnej odległości jest producent kostki z ażurem 10 cm po 10.50 od sztuki. 1. Jaką grubość kostki wybrać do przedstawionych celów ? 2. Jak układać kostkę - na szerokość 60 cm czy 40 cm ? 3. Czy ułożenie kostki na ubitej ziemi z minimalną ilością piasku jest wystarczający ? Pozdrawiam.
  21. Witam, drabina dzisiaj została zakupiona i szczęśliwie własnym środkiem transportu dowieziona do domu. Zgodnie z sugestią, jest to Krause 3x9 za 349 zł w wyżej wymienionym markecie budowlanym. Jutro jak pogoda pozwoli, będzie testowanie nowego nabytku przy domu Podzielę się później spostrzeżeniami i fotkami z testu. Pozdrawiam i dziękuję za porady.
  22. Dzięki za odpowiedzi, teraz bardziej to do mnie przemawia Jeszcze jedno pytanie odnośnie drabiny Krause z linka który wyżej zamieściłem: ma ona podaną wysokość roboczą 6,20 m, ale nie wiem jak właściwie to odczytać. Czy ta podana wysokość to jest długość drabiny przy maksymalnym rozsunięciu, miejsce oparcia drabiny pod kątem do ściany czy miejsce do którego uda mi się dotrzeć stojąc na drabinie ? Te opisy na stronie, to robią chyba tylko dla całkowitych laików.
  23. A czy można nieśmiało spytać: co z tą podaną przeze mnie jest nie tak i dlaczego akurat Krause ? W czym ta drabina jest lepsza: DRABINA WIELOFUNKCYJNA KRAUSE CORDA 3 X 9 oczywiście oprócz długości PS. Nie oczekuję tyrady w temacie ale stwierdzenie "Tylko Krase", jest dla mnie mało przekonujące. Proszę o jakieś konkrety
  24. Witam. Potrzebuję zakupić drabinę aluminiową, 3-częściową, nie niższą niż o wysokości roboczej 4 m a najlepiej 5 metrów z lekkim haczykiem. Drabina będzie używana sporadycznie 2-3 razy w roku, do celów takich jak: wymiana i czyszczenie rynien, skracanie przerośniętych tui i naprawa wyrwanej anteny satelitarnej ze ściany po ostatnich wichurach. A wszystkie te prace, będą wykonywane wokół 1-piętrowego domu. Zależy mi na dobrej cenie, a budżet na zakup to maks 350 zł ale nie chciałbym rezygnować z jakości i bezpieczeństwa. Na razie przymierzam się do zakupu w Castoramie, z prostego powodu: mam ten sklep w bliskim sąsiedztwie a nie mam za bardzo czasu na zwiedzanie innych. Ważę około 100 kg w ubraniu, więc drabina nie musi być jakoś strasznie wytrzymała ale nie chciałbym też trafić na chiński bubel i spać z 5 metrów na ziemię. Przymierzam się do sytemu 3x6 lub 3x8 ale widzę, że przy tej samej ilości szczebli, drabiny potrafią różnić się od siebie na wysokość roboczą i mam dylemat co wybrać. Wstępnie wybrałem ten model: DRABINA 3-ELEMENTOWA BAYERSYSTEM 3x8 STOPNI za 304,67 zł o parametrach: - zasięg pracy (maks. wys. robocza) - 5,27 m - maksymalne obciążenie - 150 kg Pytanie do znawców drabin aluminiowych o za lub przeciw temu wyborowi i ewentualnie - jakiej firmy drabinę, polecilibyście do wspomnianych (amatorskich) prac przydomowych? Z góry dziękuję za pomocne podpowiedzi.
  25. ArturoK4

    Nowa papa na stary garaż

    Dziękuję za zainteresowanie. Sprawa została załatwiona w czerwcu, przez dwóch panów którzy się na tym znali i dysponowali odpowiednimi narzędziami. Miejsca wybrzuszone zostały rozcięte i zgrzane na gorąco, potem położono nową papę na cały dach. Papa była podgrzewana na stykach więc to chyba papa termozgrzewalna (smoły i lepiku nie było). Od tego zabiegu minęło już ponad pół roku i na razie nic nie cieknie. Za materiał z fakturą zapłaciłem: - 30 m2 papy Mida Top PV250 S - 457 zł - 2 szt. uszczelniacza dekarskiego tytan - 33 zł Razem z robocizną wyszło 700 zł. a ja jestem zadowolony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...