Mikord

Dzisiaj pofugowałem 3 parapety bez zabezpieczania spodu wystającej części - fuga w miare gęsta - i wszystko było dobrze. Pytanie moje wynikało stąd że pierwszy raz układałem płytki wgóle i fugowałem. I jestem zadowolony z wyniku.

Witam Ułożyłem parapety zewnętrzene płytkowe - z klinkierka. Jak je pofugować tzn chodzi mi o tę część wystającą? Jak zabezpieczyć z dołu? Okleić taśmą?

Czyli robi się to tak ze wycina się tym frezem kawałek styropianu (niszcząc go) a później trzeba wyciąć zatyczke i wkleić go w to miejsce? Mało znalazłem informacji na temat tego frezu, czy to jest jedyna nazwa? Nie wiem o co chodzi z tym dziennikiem.

Jeżeli to jeszcze aktualne to jeżeli będą tam cokoliki to nie trzeba listwy startowej, czyli syropian może dolegać do schodów/płytek - później przyklejamy płytki/cokolik. Ja mam z kolei inne pytanie. Końcem zeszłego roku widziałem jak jedna firma docieplała dom klejąc styropian na piance (nie używali do tego kleju). Następnie montowali kołki tylko że wyglądało na to że nie wiercili po prostu otworu w styropianie tylko najpierw chyba (tego właśnie nie widziałem) jakimś wykrojnikiem wycinali dziure w styropianie o średnicy większej niż łepek kołka,na głębokość paru cm (grubość styro wyglądała na co najmniej 12 cm), wbijali kołek a następnie na kołek przyklejali z powrotem wyciętą część. Podobno przy "tradycyjnej" metodzie montowania kołków powstają mostki termiczne a to jest metoda na to. Wie ktoś jak to się robi dokładnie? Czym oni te otowry wycinali??

Ja zeszłej jesieni (2010) zdecydowałem się na Swisspor - decyzja była poparta duża promocją w tym okresie na składzie budowalnym ok 14 zł na kubiku. Wszystko fajnie tyle że część styropianu z jednej parti trafiła mi się fatalna. To znaczy płaszczyzna była źle pocięta - pofalowana - ale to było tylko na kilku płytach (ok. 10 szt) - przykleiłem je mimo wszystko z myślą że to wyjątki. Ale nie wtym problem, większym problemem były dla mnie krawędzie boczne. A mianowicie nie były prosto pocięte. Tak jak w przypadku płaszczyzny występuje łudka (najczęściej w przypadku płyt skrajnych) taka sytuacja była przy krawędziach bocznych - przez co przy klejeniu powstają szczeliny. Ze względu na nierówne płaszczyzny uznano mi reklamacje - miano mi wymienić styropian z tej felernej partii - zaznaczyłem żeby przysłano mi styropian z innej parti, na co się zgodzono. Styropian przywieziono ale okazał się on z tej samej partii którą reklamowałem. Po zprawdzeniu okazało się że niektóre płyty nie mają prostych krawędzi bocznych. Wyjaśniono mi że to normalne bo jeżeli układa się styropian na zakładkę to nie powstają szczeliny, a tak według to norma dopuszcza taką a nawet większą krzywiznę (chyba nazywa się to łezką). Tyle że reszta płyt które miałem były z innych parti (inna data produkcji) miały proste boczne krawędzie. Tak że przy układaniu na zakładkę płyt z prostymi i krzywymi krawdziami powstają szczeliny. Nie przyjąłem tego styropianu. Bo po 1. zaznaczyłem żeby na wymianę nie przysyłano mi styropianu z tej aprtii na co się zgodzili a w końcu to całkowicie zignorowali, po 2. ten styropian odstawał jakością od reszty co dla mnie było podstawą do reklamacji. Druga reklamacja dotycząca reklamacji (bo musiałem zarekamować reklamację ciągneła się ponad 2 miesiące i skończyła się odrzuceniem mojej reklamacji. Wtedy zdenerwowałem się. Myślałem że taka firma jak Swisspor dba o swój wizerunek ale pomyliłem się. Na szczęśnie skład budowlany na którym kupiłem styropian i na który cofnołem reklamowany styropian staneła na wysokości zadania i odesłała mi styropian który reklamowałem ale już z innej parti. Brawo. Mimo tych kłopotów jestem zadowolony ze styropianu firmy Swisspor - to ludzie od reklamacji nie sprostali zadaniu. Osobiście polecam ten styropian z myślą że był to jednorazowy przypadek. Mówiono mi że nigdy wcześniej nie reklamowano czegoś takiego jak boczne krawędzie. Myślę że dlatego że firmy/fachowcy po prostu nie mają czasu na takie zabawy w reklamacje bo przeciesz chodzi o metry a metry to kasa. Jak są szpaty to się wypełnia pianką.

Mam do przyklejenia styropian na schodach przylegających do ściany (na schodach są położone płytki). Czy zamontować listwę startową zaraz nad schodami tak żeby ona leżała na płytkach? Jakie jest prawidłowe rozwiązanie? Styropian chcę przykleić na ścianę nad schodami i podestem

Mam wysatjący ganek, gdzie są narożniki wewnętrzne, czy tam też dać narożniki?

A takie kołki utrzymią antene satelitarną która jest zamocowana na ścienie gdzie najbardziej wieje?

7. Szpalety, z tego co czytałem minimum styropian 2 cm, a ile minimum powinno zostać ramy okna widocznej? Mój dom to starszy budynek w którym były wymieniane okna na nowe drewniane euro. W niektórych miejscach szpalety nawet wychodzą na zero co w takim wypadku zrobić.

Jak długo będzie leżał? Co najmniej 2-3 tygodnie. Przez tyle to chyba mu się nic nie stanie, nie pokrzywi albo coś??

Ostatnio przywieźli mi styropian ale nie mam gdzie wszystkiego schować pod dach, czy może on poleżeć troche na paletach w ogródku??

Vivia Swisspor leszeq A co by się stało jakbym przykleił styropian na tą blache? 6 I jeszcze jedna sprawa. Mam lampe z kloszem nad tylnymi drzwiami, przydało by się ją wypuścić poza styropian. Myślałem zamocować do ściany jakiś klocek drewna grubości syropianu a na niego przykręcić lampe.

Ad. 1 W miejscu przykręcenia list startowych zarzuciłem ścianę zaprawą żeby wyruwnać powierzchnię - skuwanie wzorku nie zdało egzaminu ponieważ powierzchnia była nie równa a i murowanie nie było idealne. Ad. 2 Użyłem kołków 10x60 - zwykłych lepiej niż w przypadku szybkiego montażu można w moim przypadku ustawić listwe. Ad. 3 Rynny spustowe zdemontowałem razem ze szpilkami. Później po zatopieniu siatki wywiercę nowe otwory a dziury w styropianie wypełnię pianką. Ad. 5 Mimo że zastosowałem listywy startowe to jeszcze przykleiłem najpierw pasy siatki w sposób opisany wyżej. Jest to mój dom i chcę to zrobić w najlepszy możliwy sposób i nie szkoda mi na to czasu. To nie robota za pieniądze gdzie liczą się metry - a fachowiec nie ma czasu na tracenie czasu. Zakupiony styropian okazał się tragiczny nie dość że płyty nie są płaskie to jeszcze zdażają się że jedna ma wysokość 50 cm a druga 50,2 lub 50,3 - Milimetry ale robią się szczeliny. No i na domiar wszystkiego krawędzie nie sa proste - są wklesłe lub wypukłe, niektórym płytą brak konta. Ustawisz idealnie poziom a przyłożysz poziomicę z boku to nie ma pionu. Mogę żądać wymiany tego syropianu? Albo coś z tym zrobić? No i zostało jeszcze pytanie nr 4 Ktoś odpowie???

ryan78 a co norma mówi o dochyłkach wymiarów gabarytowych wysokość, szerokość, grubość? Jakie są podpuszczalne odchyłki? Mi się trafiają płyty nie dość że nie płaskie to jeszcze krawędzie są nie równe.

Widze że nie trafił się jeszcze fachowiec który by odpowiedział na jakieś pytanie. A mam następne: W niektórych miejscach u dołu śniany (zaraz przy ziemi) na ścianie jest cienka warstewka zielonego mchu, troche to zdarłem - czy wystarczy reszte przemalować gruntem?