Do Jurek 56: Dzięki za podpowiedź, sam już też na to wpadłem. Robię to trochę inaczej, układam luźno brykiet w warstwach na żar i przesypuje go owsem zmieszanym z trociną pół na pół. Jest fajnie, wszystko ładnie się spala w szamotowym "palniku" mojej produkcji. Ciekawi mnie tylko, czy owies spalany w ten sposób, mimo wysokiej temperatury, nie wydziela przypadkiem szkodliwych dla pieca lub komina substancji, np chloru? Czekam na opinię od naszego guru - Last Rico i innych forumowiczów. Mariusz, w Koszalinie cena węgla brunatnego 350-400 luzem,mokry jak pies, a owsa 200 na giełdzie w I gatunku,w workach po 50kg.Jak bym poszukał (a zrobię tak na pewno, jeżeli tylko nie uszkodzę tym pieca lub komina) to na wsi pozagatunkowy można podobno kupić poniżej setki. W tym roku to faktycznie chyba najlepsze paliwo, a na pewno najtańsze, polecane nawet przez ministra rolnictwa - sic! (słyszałem w radiu) Pozdrawiam