anklos

Kupiłam działeczkę ogrodniczą na której jest altanka drewniana obita blachą nieocynkowaną. Blacha została pomalowana przez pierwszego właściciela farba olejną i teraz wyglada to jak obraz nędzy i rozpaczy.Farba łuszczy sie odpada całymi płatami a pod nią widać skorodowana blachę. Nie wiem co mam zrobić teraz z tym ?Może obić czymś ?

Chyba powinnamumiescić ten temat w dwóch działach czyli jeszcze wpsycholog dyżurny bo spędza mnto sen z oczu . Mam działkę w mijscowości Leźno gdzie jest planowany przebieg obwodnicy metropolitarnej. Dzialka ma 1500 m miałam nanią warunki zabudowy ale postanowilam ja podzielić na 2 po 750 m , podzieliłam wiec mam 2 działki ale nie dostałam jeszcze wz.Obawiam sie że może być wstrzymane wydawanie WZbo okazało sie ze nagle planowany jest przebieg obwodnicy i to centralnie pzre moja działke lub ok 200 m obok. Boję sie ze jak juz plany budowy zatwierdzą to nie uzyskam odpowiedniej rekompensaty za działki bo beda one rolne . Coteraz robić???

Oczywiscie sąsiad robi to ze złości bo on chcial ta ziałke kupic za 900zł czyli 1 zł za matr bo tam jest 900 m. to jest ziemia rolna na wschodzie i tam sa takie ceny. Moja działka to niejakaś działka kilkuhektarowa gdzie mzoe i cena jest 10 tys na h. Przyjechalz warszawy skupił za tą cenę działki od biednych małozorientowanych ludzi tylko ja jemu nie spzredałam i teraz robi wszysko aby mi umilic zycie.

Umiesciłam w anonsach ogłoszenie sprzedaży swojej działki i na zdjecieu widoczny jest dom sasiada( wieksza część) Sąsiad straszy mnie teraz sądem. Chce odszkodowania. Czy rzeczywiscie moze uzyskac to ode mnie? [ od moderatora: temat zamknięty - zdublowany ] >> http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157662-Og%C5%82oszeni-z-wizerunkiem-domu-sasiada!!-Pomocy&p=4033461

dałam ogłoszenie do anonsów dotyczace sprzedazy swojej działki. W tle ogłoszenia na zdjeciu widoczny jest dom sasiada. Nie jest podany adres w ogłoszeniu tylko nazwa wsi.Sąsiad starszy mnie sadem ze wnosi do sadu o odszkodowanie gdyz naruszyłam jego wzierunek. czy zreczywiscie tak może zrobic? On zadzonil informujac mnie o tym ze skalda sprawę do sadu

No to pewnie do emeryturk zleci ahhahhahha. Zostało mi jescze ze 20 lat wiec jest cień szansy. Zartuję oczywiście ale będę pisała do gminy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki wszystkim za pomoc w tej sprawie.

Dzięki Oskar!!! Też tak mi sie wydaje ze taka kwota jest oki. Ja chcę dostepu do jednej działki , druga ma dostęp od drogi gminnej.Pozdrawiam

Bardzo duzo pomógł mi Oskar( jestem pełna podziwu dla niego) Kierował co mam po kolei robic ale teraz stanęłam w miejscu.

Zgadza sie chodzi o ten trójkącik -ścięcie do zjazdu. ja dobrze żyję z sąsiadka bo od niej kupiła działkę. Chdzi o to że cena za służebnośc drogi 10 tys jest z kosmosu. Cała droga ma z 50 m długosci( ja korzystałabym z 35_ uzytkownikow znami byłoby 10. droga ma 5 m szerokosci czyli jej powierzchnia łaczna to 250 m. Podzielic na 10 uzytkownikow wychodzi jakby każdy miał 25 m drogi. ceny działki budowlanej tam to ok 100 zł za metra wychodzi ze cena drogi to 400zł za metr. Skad taka cena?? Ja mogłabym zapłacić ale nie tyle. Chyba nie moze sąsiadka życzyc soebie ceny z kosmosu sa jakieś uregulowania średnie ceny.Nie wiem. Jezeli ja nie będe maiła prawa korzytac z tej drogi nie dojde do porozumienia to dlaczego mam dawac 5m swojej działki na zjazd?? jak to rozwiązać. Chce iśc do sasiadki an rozmowę bo telefonicznie powiedziała 10 tys za słuzebność. jak podzieję działke to bedzie koneiczne ustanowienie drogi. czy najpierw musze mieć służebnośc aby zdielic działkę czy odwrotnie podzielić i wnioskowac o ustanowienie drogi koniecznej.

Meldunku nie mam . Mam wypis z MZPZ gdzie jest napisane" zakaz likalizacji nowych obiektów ( budynków, obiektów budowlanych i urzadzeń infrastrukturt technicznej poza terenami dopusczonymi do adaptacji i modernizacji w oparciu o ustalenia niniejszego planu" mam pismo z zarzadu parku mowiace o "Natomiast w obecnej sytuacji prawnej teren ten jest obwarowany zapisem zakazującym lokalizację obiektów budowlanych i nasza opinia może być jedynie negatywna " Potem dostaalmz gminy info ze musze czekac na zmianę miejscowego planu.

Kurcze jak to nie jestem rolnikiem. mam 8 ha ziemi w tej gminie i ziemia jest uprawiana. Gopodarstwo jest zarejestrowane na mnie w ARi MR ma swój numer ewinedcyjny i tam figuruje jako producent rolny. Jestem rolnikiem skladek KRUS nie place bo jestem od kilkunastu lat nauczycielem i placę ZUS. Tam jest zakaz zabudowy na cele rolniecze też.Ja juz nic nie rozumiem z tego. Nie chę połśrodków , chcialabym miec tam dom i budynek gospodarczy ale nie wolno mi!!

No i stanełam w miejscu chyba na jakies 10-15 lat. Próbowałam już wszystkiego. Gmina nie wyraża zgody na budowę czegokolwiek nawet budy dla psa bez zgody gminy nie mogę postawić. Pisałam do zarządu Kazimierskiego parku krazjobrazowego i ich stanowisko jest jasne" zakaz wszelkiej zabudowy" bo tak wynika z MZPZ . Pozostaje zlozyć wniosek do gminy o przeksztalacenie dzialki w budowlaną i czekać az trafi do studium a potem jak zmienia plan . To mzoe potrwac ok 10 lat hahha Nie ma znaczenia ze jestem rolnikiem mam duże gospodarstwo w tej gminie. Prosze mi napisać czy w takiej sytuacji jak gmina ma MZPZ i jest taki zakaz wszelkiej zabudowy wpisany to można składać do wójta gminy wnioski i zmianę tej decyzji odnośnie konkretnej działki. Czy stosuje sie takie coś. Na tym forum ktos napisał że już w I instancji sadu taka sprawe mam wygraną czy to prawda?

wjazd jest ustalony. Właścicielka drogi zrobiła 5m droge i przy zjeździe poszrzyła od swojej strony ze 2-3 m ale teraz widzę ze gmina poszerzyła to tez z mojej strony. Właściceilka mzoe powiedzieć ze jej to moje poszerzenie jest niepotrzebne ona go nie wyznaczała tylko gmina. Nie chcę drzec kotów z sąsiadką bo po co najlepiej pasowałoby mi aby kosztem tego mojego skrawka na poszerzenie dala mi służebność.

Mam działkę 1500 m szerokość 24 długośc 60 m. Sąsiadka wytyczyła wzdłuz mojej działki drogę bo podziałkowała pole rolne i chce sprzedac działki. Ja nie mam służebnosci tej drogi bo mam wjazd z grogi gminej. Przydałaby mi ta służebnośc bo moglabym podzielić działke na 2 i jedną sprzedać ale sąsiadka chce za to ok 10 tys. W warunkach zabudowy jaki otrzymałam odnosnie swojej działki zauwałyłam z e gmina poszerzyła wjazd do tej drogi sasiadki kosztem mojej działki , skubneła mi ok 5m a moze więcej. czy tak można. ja nie korzytam z tej dogi bo musialabym zalpacic i nie chcę aby zabierano cos z mojej działki. Mam scan mapki ale nie wiem jak dodać

Mam ten sam problem. Posiadam malutka działeczkę 9 a w gminie Wawolnica, która lezy na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. ten teren jest ogromny i rozciaga sie na kilka gmin. Z mojej działki do Kazimierza jestz 15-20km. W tej gminie posiadam 7 ha ziemi i nie mam budynkow gospodarczych ani nawet domu. wszytko sa to tereny rolne.Chciałabym postawić sobie tam mały domek w zabudowie zagrodowej, taki budynek gopodarczy z czescia mieszkalna .Niby do 35 m mozna no ale nie tam gdzie ja mam. powiedziano mi ze nawet 1m/1m nie moge bo zakaz zabudowy. chciałabym miec choc jakś altanke tam i myślałamz euda mi sie to załatwic stawiajac budynke gopsodarczy do celów rolniczych. nie mogę. Oskar doradca ztego forum pokierowwał mnie aby pobrac wypis i wyrys z planu i dokladnei zoabzcayć. zapłaciłam 50 zl i czekam n przesyłkę. Moja działeczka na fotce obok. Na sąsiedniej dzialce widac dom tamta jest budowlana , moja juz nie.