Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

k4rl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

O k4rl

  • Urodziny 12.05.1979

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    wykańćzam

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

k4rl's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, Szukałem ale wciągnie mogę znaleźć właściwego rozwiązania w sprawie zabezpieczenia ścian garażu podziemnego przed uszkodzeniami mechanicznymi powstałymi w skutek uderzeń i otarć samochodów. Sytuacja jest taka, że na wyjeździe z garażu developer przewidział bardzo mało miejsca dla samochodów, a sam wyjazd jest pod dość dziwnym kątem. Co za tym idzie samochody często uszkadzają naroża w tym rejonie - uszkodzony tynk, wyłamane kątowniki i siatka na wierzchu... Z resztą podobna sytuacja jest ze słupami na garażu, choc tam sytuacja jest o tyle lepsza, że żelbet ciężko uszkodzić, natomiast wszelkie tynkowane elementy są uszkadzane. Chodzi mi o rozwiązanie w postaci gum naklejanych na ściany na narożach oraz ewentualnie w newralgicznych miejscach ciągów komunikacyjnych. Nie mają to być tylko proste kątowniki o szerokości kilku centymetrów lu wąskie listwy na ściany, ale swojego rodzaju płachty gumy, które zabezpieczałby element w większym zakresie - co najmniej kilkadziesiąt centymetrów od rogu i od posadzki do wysokości ok 1,5 m. Nie wiem czy wyrażam się dość jasno, ale myślę, że ktoś kto zna takie rozwiązanie będzie wiedział o co mi chodzi. Bardzo proszę o namiary na firmy, które oferują tego rozwiązania. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  2. ciągle może byc trochę za duży:/ szacht jest dość mały (miejśce tak ok wys/szer/głęb: 80/40/30 [cm]
  3. Rozumiem, ze dostałeś decyzje odmowna? Jeżeli tak, to do każdej decyzji powinno być uzasadnienie formalne i prawne (wskazana podstawa prawna) a także wskazanie jak się można od takiej decyzji odwołać. Proste jak drut.
  4. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z zakładaniem urządzenia odkamieniającego (zmiękczacz) na instalację wodną w mieszkaniu w bloku? Chodziłoby mi najlepiej o coś co możnaby zamontować w szachcie, na moich przyłączach (nie ma szans zeby wspólnota założyła instalację uzdatniania wody dla całego bloku). W związku podejrzewam, że nie mogłoby to być zbyt duże urządzenie. Wszystko co widziałem w necie to spore zbiorniki, a nie ma szans żebym teraz pruł mieszkanie. Natomiast osad mnie dobija, no i szkoda urządzeń, nerwów, czasu na czyszczenie i kasy na środki chemiczne. Pomocy!
  5. Witam. Chciałem rozpocząć remont mieszkania. Zastanawiam się czy w zakres prac włączyć zbicie starego tynku i położenie nowego. Tynki w zasadzie są dobre i nie wymagają naprawy (brak większych spękań). Niestety wcześniejsi właściciele połozyli na ściany niewaidomą ilość warstw farby klejowej. W związku z czym przy malowaniu emulsją w zeszłe wakacje w pewnym momencie, po nasiąknięciu, stara farba klejowa zaczeła mi odchodzić płatami wraz z nową wartwą emulsji. Udało mi się jakoś usunąć odchodzące połacie i zamalować emulsją tak żeby to jakoś wyglądało i trzymało się. Myślę jednak, że generalny remont jest dobrym momentem na usunięcie starych warstw farby i zrobienie porządku z tym co mam na ścianach. Pytanie tylko jak? Parę osób mówiło mi o "UNI-GRUNCIE". Z tego co przeczytałem jest to środek gruntujący a nie do usównia starej farby ze ścian. Nie rozumiem więc jak on miałby mi pomóc... Chciałbym zaznaczyć, że zakładany zakres remontu przewiduje również wymiane podłóg, montarz szaf wnękowych i wymianę drzwi wewnętrznych. Wolałbym nie zmieniać tynków po położeniu nowych podłóg. Kolejna sprawa to pytanie jak usunąć farbę olejną ze ścian? W kuchni i w łazience mam tzw "lamperie" wymalowane farbą olejną. Chce położyć tam płytki (w kuchni nie na całej powierzchni lamperii). Jak pozbyć się starej farby? Inna sprawa, że tynki w kuchni są częściowo poplamione tłustym osadem z gotowania. Proszę o pomoc. Nie ukrywam, ze w celu ograniczenia kosztów wolalbym wybrać metodę jak najmniej kapitałochłonna i ew. prace związane z usunięciem starej farby wykonać sam. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...