Witam,podczytuje Twój dziennk od jakiegos czasu także buduje Sielankę:)Jestem na podobnym etapie co Ty mi jednak nie starcza czasu na prowadzenie dziennka wiec tym bardziej podziwiam .Rowniez planujemy wprowadzić się do konca pazdziernika ....ale czym blizej konca msc tym bardziej wydaje mi się to nierealne.Miło popatrzeć na wasze postepy w budowie .My mamy już wszystkie łacza tzn co,prad w gniazdkach ,w piątek panowie dokoncza kominek i wkracza ekipa od kafli.Nie wiem jak Ty ,ale ja pomalu mam dosyć chciałabym zasnać i obudzić sie za miesiać ,dosyć mam kolejnych fachowcow ,rozmow o budowie i .....wybierania, decydowania;( Jedyne co mnie pociesza to myśl ,ze wprowadzimy sie ,zamkniemy na cztery spusty dom ,wyłaczymy telefony i w końcu znajdziem czas tylko dla siebie,aaaaa i jeszcze spuscimy psa i nikt nie odważy sie nas odwiedzic hahahah -ale to tylko wtedy jak ogrodzenie bedzie gotowe bo ta obrzydliwa pogoda się na nas uwziela.Trzymam kciuki żeby Wam sie udało moze to nas zmotywuje bardziej:) Ps Poprosze tylko o wklejenie fotek widoku kuchni od str salonu -jakoś nie moge rozpoznać rozmieszczenia ,pogubiłam sie ,my postawiliśmy ścianke w kuchni i moze dlatego ,ale chetnie zerknę jak to u was wyszło i jeszcze wc i spizarni -ja sie jej pozbyłam na rzecz wiekszej kuchni-zawsze miałam klitke w bloku;) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki. Renata