Na ten argument nie otrzymałem odpowiedzi. Ale prowadzę rozmowy z hurtownią budowlaną, która poleciła mi tego producenta. Trochę u nich towaru zakupiłem i zadeklarowali, że wezmą ode mnie ten materiał po cenie jaką zapłaciłem (pewnie zainkasowali prowizję od mojego zakupu). Mam nadzieję, że szczęśliwie się to skończy, ale mimo to ostrzegam. Nawet duże firmy, wydawałoby się, które powinny dbać o renomę nie umieją się zachować w takich sytuacjach. Rozmawiałem z osobą, prezesem firmy, który mnie przekonywał, że reklamacja całości dostawy "jest błędem", że "robię sobie krzywdę", "nie mam racji", "jestem laikiem", "próbuję od nich wyłudzić pieniądze" itp. Niestety mimo wątpliwej elokwencji patrz wyżej - prezes - na mój argument, że "może sobie ten cały super towar wziąć, ja nawet pokryję koszty transportu" bo go nie chcę i koniec (nomen omen sprawdzałem u konkurencji u nich elementy do których miałem zastrzeżenia są idealne) nic nie odpowiedział.