Dom wybudowany 4 lata temu a dopiero teraz drewno na więźbie (a konkretnie same zastrzały) popękało. Sa to spękania podłużne na szer ok. 0,5 do 1 cm , praktycznie leci przez cała długośc zastrzału. Wydaje mi się że w tamtym roku tego nie było (w każdym bądź razie nie było takich dużych pęknięć), może to w wyniku silnych wiatrów , jakie wystąpiły kilkakrotnie w naszym regionie. Bo nie wydaje się mi się żeby drewno jeszcze się wysuszało. Na innych częściach dachu jak : krokwie, płatwie nie ma tego pęknięcia. Czy takie spekania mogą być niebezpieczne dla konstrukcji dachu? Dodam że mam położoną dachówkę ceramiczną