aniak, oskar dzięki za odzew w mojej sprawie. Cóż... zrezygnuję z zakupu tej działki. Droga wyznaczona na mapie okazała się zwykłą 15-sto arową działką, należącą do ANR. ANR po naszej interwencji ma wystąpić do gminy o przejęcie tej działki. Jeżeli nawet gmina ją przejmie, nie mam pewności czy dostanę WZ mogą nie chcieć jej urządzać i blokować WZ (a ja chcę się budować a nie czekać latami na pozwolenie). Wyjściem byłoby prawdopodobnie skrzyknięcie pozostałych właścicieli działek i wystąpienie na drodze sądowej o służebność drogi do ANR. Tylko, że tym ludziom nie zależy na drodze, bo uprawiają tam warzywa. Sam właściciel działki też wydaje się nie zainteresowany uregulowaniem sytuacji drogi dojazdowej. Jestem przygnębiona, bo działeczka bardzo mi się podoba.... no ale cóż pewnych rzeczy nie da się obejść. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.