Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mikamop.pl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    mieszkania w nowym domu
  • imię i nazwisko
    Marek Mika

Dane osobowe

  • Województwo
    śląskie

mikamop.pl's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam Mam wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i sobie chwalę . Opisałem ją na swoim blogu. Obecnie wykonuję pomiary temperatur i sprawności całej instalacji. Wygląda to naprawdę obiecująco. Np. Na zewnątrz minus dwa stopnie, a do domu nawiewa mi plus siedemnaście albo i więcej. Czy trzeba czegoś więcej?
  2. Witam Ja palę takim drewnem w kominku i nic się nie dzieje. Zazwyczaj używam go do rozpalania i na początku grzania. Później idzie już brykiet. Drewnem z drzew iglastych można palić pod warunkiem, że jest ono suche i temperatura spalania jest wysoka. Skutki uboczne, to co najwyżej brudna szyba. Poza tym z kominkiem i kominem nic złego się nie dzieje.
  3. Witam O doborze i dokładaniu kominka do instalacji C.O. pisałem już na swoim blogu http://marekmika.blogspot.com/2014/02/kominek-z-paszczem-wodnym-czy-bez-start.html Jeśli chodzi o przyłącza, to im większa rura, tym lepiej. Fi 16 odpada, bo to za mały przekrój. Fi 28 będzie dobre. Ja mam tak podłączony płaszcz wodny.
  4. Witam Ja mam ogrzewanie podłogowe w całym domu. W większości domu mam panele o grubości 8 mm. Pod nimi mam pokład podobno dedykowany do podłogówki. Od zwykłego różni się tym, że są w nim małe dziurki, przez które ciepło ma swobodniej przepływać w górę. Mieszkam w domu już drugi rok i trzeci sezon grzewczy je ogrzewam. Powiem tak, panele mogą być na podłogówce. Jedyna różnica między panelami a płytkami ceramicznymi na podłogówce jest taka, że podłoga gdzie są panele wolniej się nagrzewa i nieco szybciej wychładza, bo drewno nie akumuluje ciepła tak dobrze jak ceramika. Poza tym nic się z nimi nie dzieje i spełniają swoją funkcję. Aha. Ja pod panele układane na ogrzewaniu podłogowym nie dawałem folii paroizolacyjnej. Odkurzyłem podłogę, rozłożyłem podkład z pianki i na to panele. Przy ogrzewanej podłodze o wilgoci w betonie nie może być mowy więc folię sobie darowałem a dzięki temu nie mam blokady dla ciepła oddawanego przez podłogę. W razie większej ilości pytań zapraszam na mój blog. Adres w podpisie.
  5. Witam Kolego, ja mam podobny dom do twojego. Powierzchnia to 130 m2, ściany i ocieplenie zewnętrzne dokładnie tak jak ty. Okna trzyszybowe dla których U=1. Strop ocieplony 60 cm wełny szklanej. W całym domu mam ogrzewanie podłogowe, wykonywałem je samodzielnie. Mam kominek z płaszczem wodnym i bufor 1000 litrów. Czyli połączenie takie jak ty chcesz mieć. Przy odpowiednim ładowaniu kominka dokładam do niego raz na dobę. Pytasz, czy obskoczysz jeden dzień na wodzie zgromadzonej w buforze. Powiem Ci z własnego doświadczenia, że wszystko zależy od temperatury na zewnątrz i od sterowania jakie zastosujesz i jaką będziesz chciał mieć temperaturę w domu. Ja mam sterownik, który mierzy temperaturę w domu i na zewnątrz i na tej podstawie dobiera temperaturę wody w podłogówce. Temperatura, jaką chcę mieć w domu to 22,5 stopnia Celsjusza. Sterownik steruje zaworem mieszającym, który miesza wodę z powrotu z ogrzewania z ciepłą wodą z bufora. Jak grzeję w kominku, to po kilku godzinach ogrzewanie podłogowe się wyłącza i dom ogrzewa kominek a właściwie jego szyba a ciepło przekazywane przez wodę gromadzone jest w buforze. Woda w tym wodnym akumulatorze nierzadko ma 70 stopni. Jak na zewnątrz jest około 0 stopni, lub trochę mniej, to paląc np. w poniedziałek wieczorem w kominku, mam tyle ciepła, że kolejny wsad muszę załadować do kominka we wtorek wieczorem lub nawet w środę rano. Ogrzewanie działa tak, że wieczorem kominek grzeje dom i "ładuje" bufor. Kiedy w kominku wygaśnie nad ranem, to w domu jest na tyle ciepło, że ogrzewanie nie musi się włączać. Dopiero następnego dnia koło południa sterownik włącza pompę i zaczyna grzać podłogówka więc jak wracamy z pracy i szkoły, to w domu mamy ciepło. Palę codziennie w kominku tylko dlatego, żeby za bardzo nie wychłodzić domu i ścian. Ale mógłbym palić co drugi dzień, ale ciepłolubny jestem Uważam, że połączenie kominka lub jakiegokolwiek kotła z buforem to ekstra rozwiązanie. Mam taką instalację już trzeci rok i jestem z niej bardzo zadowolony. Gdybym miał budować dom jeszcze raz, to również zamontowałbym bufor, ale pewnie jeszcze większy. Z resztą wszystko opisałem na moim blogu. Sposoby palenia w kominku, moją instalację C.O., wady i zalety tego ogrzewania i moje uwagi. Chcesz wiedzieć więcej, zapraszam na http://marekmika.blogspot.com Moja instalacja http://marekmika.blogspot.com/2014/03/moja-instalacja-co-z-kominkiem-z.html Moje zdanie na temat ogrzewania domu kominkiem http://marekmika.blogspot.com/2013/12/dlaczego-kominek-z-paszczem-wodnym-to.html Temperatury, jakie powinny być ustawione w domu http://marekmika.blogspot.com/2014/12/za-cieplo-za-zimo-czy-wiesz-ile-stopni-masz-miec-w-domu.html
  6. Węgiel +kominek = jedno wielkie nieporozumienie. Kominek sam w sobie ma tworzyć klimat w salonie. A żeby tak było, trzeba w nim palić drewnem, czy to w postaci jego suchych kawałków czy też brykietu. Palenie w kominku węglem to smród, brud i przerost formy nad treścią. http://marekmika.blogspot.com/2013/12/brykiet-z-wegla-kominek-wielkie.html
  7. Wiem, że temat trochę odgrzewany. ale ja trzeci sezon palę w kominku z płaszczem wodnym głównie brykietem i nie wyobrażam sobie innego sposobu ogrzewania domu. Ładuję pełny kominek i mam spokój na całą dobę. Ale trzeba uważać, bo tylko niewielka część produktów, które nazywane są brykietem rzeczywiście nim jest. Spora część to syf z warsztatu sprasowany w kostki. Dobry brykiet to podstawa ciepłego i romantycznego domu.
  8. Ostatnimi czasy eksperymentowałem, i okazało się, że domowe środki czyszczące też mogą sobie poradzić z brudną szybą. Wystarczy płyn do okien i BrudPur do usuwania tłustych zabrudzeń i szybę można z powodzeniem umyć . Z resztą, wszystko dokładnie opisałem na http://marekmika.in/mycie-szyby-kominka-domowym-sposobem/
  9. Witam Ja ma podobnie, ale mam rozdzielacze w łazience, za pralką i stamtąd rozprowadzenie wody do wszystkich punktów. Rozdzielacze po 6 wyjść dla ciepłej i zimnej wody. Do rozdzielaczy mamy fi20, od rozdzielaczy fi16. Wszystko ładnie działa a z ciśnieniem wody nie ma problemu. Cyrkulacji nie mam bo koszt pompy, rur i zużywana energia nie są współmierne do korzyści. A co do rozdzielaczy, to mam zwykłe, mosiężne. Jeśli armatura mosiężna nadaje się do CWU to dlaczego z rozdzielaczami miałoby być inaczej? Kiedyś były tylko rury z "czarnej stali", bez atestów i jakoś wszyscy zdrowi byli. Marek Mika http://www.marekmika.in
  10. Witam Mieszkam w takim domu, jak ty chcesz budować. Mam kominek z zamkniętą komorą spalania, rekuperator i wszystko sprawdza się świetnie. Dom ogrzewam tylko kominkiem i nie narzekam na zimno w domu. W fazie projektu pan projektant powinien wywalić prawie wszystkie kominy wentylacyjne. Oszczędzasz pieniądze, które zainwestujesz później w instalację wentylacji. Przy rekuperacji tylko kominek z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz. Wtedy nie pracujący kominek nie wychładza ci domu i nie zakłóca pracy wentylacji. J Jeśli masz kominek, to zgodnie z przepisami prawa budowlanego musisz mieć w pomieszczeniu z kominkiem kanał wentylacji grawitacyjnej. Bez tego kominiarz nie odbierze ci instalacji kominowej i nie oddasz domu do użytkowania. Tak, wszystkie kominy wentylacyjne możesz wywalić, poza tym z kotłowni i pomieszczenia z kominkiem. Nie zapomnij tylko do kotłowni doprowadzić gdzieś przy podłodze powietrza z zewnątrz, bo inaczej to w piecu raczej nie będzie ci się dobrze palić. Pozdrawiam Marek Mika http://www.marekmika.in - tu opisuje mój dom i zainstalowane w nim instalacje.
  11. Wszystko co ogranicza wylot spalin/dymu/czadu z domu jest złe i niebezpieczne dla życia i zdrowia. Dobrze, że producenci w końcu to zrozumieli. Proces spalania powinien być regulowany przez dopływające powietrze w nie przez przymykanie gazów wylotowych. Jak chcesz żyć, daj sobie spokój z szybrem. To tak jakbyś rurę wydechową z samochodu wetknął to wewnątrz i odpalił silnik.
  12. Dom parterowy: + lepsze wykorzystanie przestrzeni poprzez brak klatki schodowej - zgadzam się, brak schodów to wielka zaleta + wszystkie pomieszczenia na jednym poziomie, nie trzeba gonić po schodach - integracja rodziny jest bardziej prawdopodobna + łatwiej szczelnie ocieplić - zgoda, ale trzeba się przyłożyć + łatwiej prowadzić instalacje, np wentylacji mechanicznej - potwierdzam z autopsji, sam mam dom parterowy + nieużytkowe poddasze może być wykorzystane jako suszarnia = nie tylko jako suszarnia ale i np. garderoba - gorszy energetycznie od domu z poddaszem - bzdury, z doświadczenia wiem, że jest lepiej, ale trzeba dobrze dobrać instalacje grzewcze - większa pow. płyty fundamentowej - nie zawsze trzeba wylewać płytę, można zrobić tradycyjne fundamenty - większa pow dachu - w pełni się zgadzam - porównując te same powierzchnie użytkowe, większy koszt budowy - bzdura. koszt budowy może być niższy, bo nie masz schodów, strop możesz zrobić drewniany, łatwiej jest wykonać izolację cieplną, niższe są mury, niższe kominy, a jak zamontujesz wentylację mechaniczną, to nie potrzebujesz kominów. Samo wykończenie domu parterowego jest tańsze niż z użytkowym poddaszem. Ja mam dom 130m2 parterowy i wydaje mi się, że zbudowałem go taniej niż o takiej samej powierzchni z użytkowym poddaszem, a nie oszczędzałem na instalacjach i izolacji. Masz pytania, chętnie pomogę. Pozdrawiam Marek Mika http://marekmika.in
  13. Widzisz, dom pasywny to w naszym specyficznym kraju jeszcze jakby nowość. Obecnie żyjące pokolenia mają wpojone w głowy to, że jak nie nawalisz do pieca węgla, to ci ciepło nie będzie. To kwestia mentalności. Ja jak budowałem dom to dla niektórych byłem i do dziś jestem dziwolągiem. Bo chciałem mieć dom pasywny, ale chciałem też mieć kominek no i po wypracowaniu kompromisu mam dom energooszczędny. Ale niedowiarki pukały mnie w głowę i mówiły, że kominkiem domu nie ogrzeję, że po co mi drogi rekuperator, po co solary i bufor w instalacji ogrzewania. Ale jak na razie moje pierwotne założenia sprawdzają się w praktyce już drugą zimę. A koszty ogrzewania są dużo mniejsze niż u tych, którzy się śmiali podczas mojej budowy. Wracając do twojego pytania, dlaczego dom pasywny jest droższy? Po pierwsze to wcale tak nie musi być. Jak napisałeś, musisz co prawda zainwestować w droższe instalacje, ale pomijasz kominy, możesz odpuścić sobie piwnicę, bo nie potrzebujesz kotłowni, nie instalujesz drogiego kotła i instalacji C.O. Po po cholere bawić się w to, jak dom możesz ogrzać suszarką do włosów? Na etapie budowy musisz założyć lokatę na wysoki procent, którą będzie solidna, wysokiej jakości izolacja termiczna domu, z każdej strony, czyli podłoga, ściany, strop. Musisz zainwestować w solidne, ciepłe okna, instalację z rekuperatorem, odnawialne źródła energii. Możesz sobie też walnąć pompę ciepła (do dziś nie wierzę w to źródło ciepła), produkować własną energię elektryczną i wybudować dom nawet plus energetyczny, czyli taki, który będzie więcej energii produkował niż zużywał. A że mieszkasz sam, to jest to wielce prawdopodobne. W tej całej zabawie w budowanie chodzi o to, żeby na początku poczynić założenia co do naszego przyszłego domu, a później zgodnie z tymi założeniami zacząć budowę, bo wymaga to znalezienia odpowiedniej działki, projektu domu, instalacji i wykonawców. A ci ostatni muszą się znać na robocie, bo dom pasywny wymaga szczególnej staranności i dbałości o szczegóły i detale. Machnięcie ręką w kilu miejscach, kilka niedoróbek i po pasywności. Wyższy koszt budowy domu pasywnego może tez wynikać z tego, do czego go porównujesz. Bo jeśli do domu zbudowanego z pustaków robionych ze szwagrem w ogrodzie, z najtańszymi oknami, dachem pokrytym blachą trapezową i kotłownią z piecem " na wszystko" to rzeczywiście różnica pojawi się i to spora. Ale jeśli w porównaniu spojrzysz ma zwykły dom, zbudowany z dobrej jakości materiałów, ze średniej jakości oknami, dachem z dachówki i nowoczesnym kotem w ogrzewaniu, to różnica będzie już niewielka. Wyniknie tylko z różnicy w termoizolacji. A ta lokata i inwestycja szybko się zwróci i to z nawiązką. Podpowiem tylko, że niektóre materiały izolacyjne można, przy odrobinie szczęścia mieć za darmo lub z dużym rabatem. Według mnie dziś nie opłaca się już budować domów spełniających obecne normy dotyczące energooszczędności. Trzeba iść w kierunku pasywności lub plus energetyczności, ale to moje skromne zdanie. Przepraszam że się tak rozpisałem, ale to temat rzeka. Marek Mika http://marekmika.in
  14. Widzisz, ktoś powiedział, że ktoś powiedział, że coś widział. Ja mam dom parterowy, 130 m2, na podłogach płytki ale w większości panele podłogowe i jakoś nie narzekam na podłogówkę, a mam ją w całym domu. Gadanie o tym, że podłogówka tylko pod kafelki jest lekką przesadą. Jak nie masz takiego ogrzewania w domu, nie masz pewności, że ten ktoś mówi prawdę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...