Stare przysłowie pszczół mówi: nie to jest ładne, co jest ładne, a to, co się komu podoba.
Na zewnątrz oczywiście ocieplenie i tynk. Moje pytanie dotyczyło strony wewnętrznej pomieszczeń. Jak pisałem, widziałem podobne ściany i uważam, że przy odpowiedniej aranżacji będą wyglądały ok.
Kwestia finansowa też nie jest bez znaczenia. Dla całego domu mogę oszczędzić ok. 4tys. Ktoś zaraz pewnie powie, że w skali całkowitych kosztów to nie dużu. Ale jak się pozbiera te oszczędności w różnych miejscach po 2 - 3 - 4 tys. to nagle w skali całej inwestycji robi się 30 - 40 tys. a to już nie jest mało.
Chodzi mi głównie o cechy użytkowe. Czy taka farba nie będzie się łuszczyć czy cóś? czy brak tynku nie będzie szkodził ścianom w długim okresie? Może ktoś ma jakieś doświadczenia.