pierwek 04.01.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 - zawsze coś do zrobienia - nie ma czasu spokojnie pobyczyć się w weekend hehehe - to chyba a'propos tego siedzenia z kawką i książką na tarasie - też tak mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 23.01.2010 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 + nie muszę wiedzieć co sąsiad je dziś na obiad, jaki ma humor i czy była ...wypłata+ nie boję się wyjść na balkon, bo mi może coś spaść na głowę+ nie muszę schodzić do piwnicy+ koszty porównywalne, a powierzchnia 4 x większa+ nie mam czasu na TV+ jestem zdrowszy+ nie ma nic piękniejszego niż spełnienie swoich marzeń!+ minusy się nie liczą, są mało ważne i dobrze że nawet są bo dzięki temu doceniamy plusy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 23.01.2010 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Pomieszkuję od niedawna, jeszcze bez ciepłej wody w kranie (gaz tylko z butli więc oszczędzamy) + dużo przestrzeni ale nie za dużo - po mieszkaniu 47 m + poranki + bezchmurne nocne niebo pełne gwiazd - mam porównanie jak na dłoni w czasie niskiego pułapu chmur pomarańczowa łuna bije z nad niedalekiego miasta + wyjście bezpośrednio na ogród w dowolnym stroju + spacerek z psami = często wystarczy otwarcie drzwi tarasowych - zimą w mieście trzeba się ubierać, czekać na windę, i wracać po dwóch minutach bo już sól pogryzła psiakom podeszwy stóp + czysto na ogrodzie bo sama sprzątam po moich psach + w końcu wygodne łóżko, którego ścielenie to pestka + śnieg lubię, nawet tej zimy + zupełnie nie tęsknię za TV + chce mi się chodzić na spacery po okolicy - uzależnienie od FM - słaby internet - schody (ale coś za coś - albo parterowy dom zajmujący sporą powierzchnię albo spory ogród) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 23.01.2010 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Do plusów zaliczam podobnie jak wszyscy: - ogród, taras, kawka, ble, ble... - przestrzeń - wszystko, co się wiąże z brakiem sąsiadów za ścianą - to, że polubiłam sprzątać, bo jak jest czysto i posprzątane, to jest tak ladnie... - auto pod nosem - brak sprzątania klatki (sprzątaliśmy tylko my jako jedyna z czterech rodzin mieszkających na parterze ) Moje minusy natomiast to: - brak sklepu osiedlowego - 2 x dalej do przedszkola - otwieranie drzwi wejściowych w zimie, gdy ktoś puka, i stanie w chłodzie, póki "intruz" nie wejdzie lub nie powie, co chciał - brak widoku, jaki był z poprzedniego mieszkania (mieszkaliśmy na górce, skąd było widać piękne czeskie i niemieckie góry). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magsos 25.01.2010 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 U nas w zasadzie same plusy jedyny minus to kredyt 30-letni o przepraszam już 28,5 - letni (ale to chyba nie jestem jedyna) Dom, ogród (u mnie na razie namiastka ogrodu), cisza, spokój, brak sąsiada za ścianą to super sprawa, zdecydowanie 10 lat za późno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 25.01.2010 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 U nas w zasadzie same plusy jedyny minus to kredyt 30-letni o przepraszam już 28,5 - letni (ale to chyba nie jestem jedyna) Dom, ogród (u mnie na razie namiastka ogrodu), cisza, spokój, brak sąsiada za ścianą to super sprawa, zdecydowanie 10 lat za późno. Podpisuje sie pod wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1966 31.01.2010 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 SAme plusy o te w poście poniżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1966 31.01.2010 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Ja jeszcze nie mieszkam w swoim domu ale mieszkam w domu z teściami, więc największe plusy po przeprowadzce to: + brak teściów!!! + będę mogła wreszcie mieć otwarte okna nawet cały dzień i całą noc!!! + dzieci będą mogły szaleć i nikt im nie powie, że mają być cicho, bo dziadek bardzo zmęczony i o 19.00 chce mieć ciszę w swoim domu!!! + będę mogła słuchać głośno muzyki, + nie będę musiała chodzić " spać z kurami" tylko będę chodzić o tej godzinie o której chcę!!! + będę miała każde drzwi gładkie i całe, więc nikomu nie będzie przeszkadzało światło sączące się przez nie, + będę miała dwie łazienki i będę w nich wreszcie długo przebywać i nikt mi nie będzie wyliczał czasu tam spędzonego!!! + będę się mogła wreszcie na głos kochać ze swoim mężęm, bo za ścianą nie będzie teściów !!! + nikt mi nie będzie gasił światła w pomieszczeniu, w którym akurat jestem ani przykręcał kuchenki elektrycznej podczas gotowania!!! + nie będę wysłuchiwać wieczych żali i pretensji o powyższe - będę robić to, co młoda kobieta robić powinna: żyć swoim życiem a nie starych ludzi pod siedemdziesiątkę!!! ---- po drugiej stronie ulicy mieszkają teście Qrcze przecież to moje plusy też mieszkałam z teściami ...i teraz też mieszkają po drugiej stronie ulicy ...ale i tak jest komfort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.