andre59 15.04.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Zacząłem rozglądać sią za elektryczną piłą łańcuchową.Będzie używana do cięcia drewna na opał do kominka. Wykorzystanie przez tydzień, może dwa tygodnie w roku.Husqvarna - dobra marka, ale cena powyżej 1000zł,Stihl - też dobra marka, najtańszy model 1400W za 669zł, model 1600W za 899zł, Bosch (made in Hungary) - wyglada na serię "zieloną" 1600W za 469zł,Wszystkie trzy modele mają serwis w moim mieście. Black&Decker - 1600W za 369 zł. Pilarek z marketów po 250-350zł np. Flora raczej nie biorę pod uwagę. Co wybrać? Macie jakieś doświadczenia w tej materii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 15.04.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Znalazłem ten wątek: http://forum.muratordom.pl/elektryczna-pila-lancuchowa-uzytkownicy,t113490.htm ale może ktoś coś dorzuci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 15.04.2008 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 używam jakiejś marketowej piły o mocy 2kw i daje swobodnie radę w warunkach przydomowych. podstawa to żeby nie brakowało oleju w zbiorniczku do smarowania łańcucha i dobry markowy łańcuch. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 16.04.2008 01:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Najmniejszy Stihl, dla celów domowych idealny...maszyna na lata, ostry łańcuch, firmowy olej.....i wióry lecą!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 16.04.2008 01:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 A mogę jeszcze wiedzieć dlaczego elektryczna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 16.04.2008 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 My zdecydowaliśmy się na spalinową - firmy Oleo Mac. mało znana w Polsce, ale akurat w Poznaniu jest serwis. Dlaczego elektryczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LubMar 16.04.2008 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Dlaczego elektryczna? może chodzi o decybele... sam kupiłem elektryczną 2,4 kW i śmiga nieźle a do lasu i tak raczej nie pójdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 16.04.2008 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Najmniejszy Stihl, dla celów domowych idealny...maszyna na lata, ostry łańcuch, firmowy olej.....i wióry lecą!! Najbardziej skłaniam się właśnie ku Stihl'owi, tylko czy ta najmniejsza - najsłabsza podoła zadaniom? Podczas próbnego uruchomienia w sklepie Stihl pracował elegancko podczas gdy w Boschu grzechotało jak w wiertarce z Topexu. A mogę jeszcze wiedzieć dlaczego elektryczna?? Jest cichsza, tańsza i mniej kłopotliwa w eksploatacji. Nie planuję cięcia drewna w lesie. Ten najmniejszy (1400W) Stihl ma łańcuch o drobniejszych zębach, pewnie ze wzgledu na mniejszą moc. Model 1600W za 899zł posiada juz łańcuch taki jak piły znacznie droższe. Czy szerokość zębów łańcucha ma zasadnicze znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 16.04.2008 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Hmmm - andre - może to i niezły pomysł ... - ostatnio ja sobie kupiłem większą siekierę Nie pomyślałem o pile do cięcia drewna do kominka ... - a przez mijający sezon naciupałem się drewna co niemiara ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 16.04.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Kupiłem łańcuchową elektryczną pilarkę w hipermarkecie za 160 pln. Dodatkowy łańcuch TEŻ W HIPERMARKECIE - najzwyklejszy.I olej - do pilarek. Niemarkowy Pilnuję smarowania i naciągu. Sam stawiałem więźbę, ciąłem krokwie 8x16, płatwie 14x20, odeskowanie 5m3 na 180m2 dachu. Ciąłem drewno do kominka - do kozy, póki co.Pożyczyłem koledze - pociął nią słup telegraficzny i drewno do kominka na cały sezon. I NADAL WSZYSTKO Z PILARKĄ JEST OK. Z czystym sumieniem polecam tanią elektryczną pilarkę niemarkową.A jak ją szlag trafi to kupię następną, a ta pójdzie do kosza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 16.04.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Znalazłem ten wątek: http://forum.muratordom.pl/elektryczna-pila-lancuchowa-uzytkownicy,t113490.htm ale może ktoś coś dorzuci? dorzucam: podtrzymuję, co napisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiz1 16.04.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 A mogę jeszcze wiedzieć dlaczego elektryczna?? Jest cichsza, tańsza i mniej kłopotliwa w eksploatacji. Nie planuję cięcia drewna w lesie. Co znaczy nie planuję cięcia drewna w lesie? Rozumiem, że potrzebujesz pilarki do "klockowania" drewna do kominka. Jak nie odchodzisz daleko od domu to elektryczna wydaje się być lepszym wyborem (te kilka godzin pracy w hałasie i spalinach) Bierz najmocniejszą na jaką Cię będzie stać. Raczej Stihl lub Husqwarna. Jak potniesz swoją pierwszą ciężarówkę "dębiny" to sam się przekonasz, że pilarka o zbyt słabej mocy to dłuższa i cięższa praca. Mam "spalinówkę" 2.2 KM i uważam, że to trochę za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lykopodium 16.04.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Też mam jakąś z tych tzw. niemarkowych o mocy zdaje się 1600W i w zasadzie sobie chwalę. "W zasadzie", bo używam do pocięcia jakiś desek, kawałków drewna, cieńszych pni. Cięcie drewna do kominka to wcale nie jest takie proste zajęcie jak Ci się wydaje. Jeśli przywiozą Ci drzewo o większej średnicy i do tego już choćby trochę przeschnięte, to będziesz miał przegwizdane. W takiej sytuacji moim zdaniem nie jest istotne przez jaki okres czasu w roku będziesz taką piłę używał, ale czy w ogóle będziesz mógł ją użyć. Wg mnie: jeśli chcesz piły użyć przede wszystkim do cięcia drewna kominkowego (a więc liściastego: dąb, buk, brzoza itd) zakupionego w pniach, kup lepiej spalinówkę, z tym, że renomowanej firmy. Jeśli natomiast potrzebujesz tego do lżejszych celów, spokojnie bierz elektryczną i to wcale nie tych opatrzonych metką "renomowanych "firm. A propos: moja służy mi już prawie trzy lata i jakoś nic się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 16.04.2008 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Moim zdaniem, to jest w ogóle głupi pomysł z tym cięciem pilarką pni na opał do kominka.Kup pocięte i połupane, albo brykiet i to będzie najlepsze rozwiązanie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.04.2008 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 mam elektryczną o mocy 2450 W i nie widze powodów aby kupowac spalinowa do ciecia drewna opałowego znajdującego sie przy domu mam jedynie uwage do smarowania łańcucha - wyglada, ze obliczono je zbyt "oszczędnie" i trzeba dac pile odpocząć lub uzupełniac na jałowym biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 18.04.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Jeśli przywiozą Ci drzewo o większej średnicy i do tego już choćby trochę przeschnięte, to będziesz miał przegwizdane. W takiej sytuacji moim zdaniem nie jest istotne przez jaki okres czasu w roku będziesz taką piłę używał, ale czy w ogóle będziesz mógł ją użyć. Tu mi dałeś, przyznaję, do myślenia. Sosna "miętka" jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 18.04.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Marketowa z Casto za około 150 zł,moc 1400 Watt.Ciałem nia belki,stemple,deski i powiem ze kupowalem z mieszanymi uczuciami,ale sobie radzi niezle. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 19.04.2008 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Kolejny sezon z piłą elektryczną za/przede mną. Dokupiłem drugi łańcuch i pilnik. Dębina oczywiście idzie wolniej ale ostry łańcuch i smarowanie to podstawa - moja rada to rzadki olej, który gwarantuje dobre smarowanie - sprawdzić bardzo łatwo: kropelkami oleju powinno bryzgać na deskę jeśli chwilę potrzymamy włączona pilarkę. Co do uwag dot. cięcia drewna kominkowego - suche drewno o średnicy ponad 60 cm ?!? to chyba jakieś SF PS Ja używam zwykłego oleju jadalnego - podczas pacy zamiast smrodu spalin roztaczam cudowną woń smażonych placków i świeżego drewna:-) Dla dogmatyków zaleceń technicznych to herezja - do tej pory na jednym łańcuchu wyrobiłem na trzy sezony drewno- tylko liściaste. Nie licząc wycinania krzaków na działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lykopodium 19.04.2008 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Ja już widziałem 60 - cm tzw. przyziemki brzozy i do tego właśnie z lekka przeschnięte. Koszmar drwala - amatora. Pociąć wówczas to jedno, ale połupać...!!!!! Kolega męczył się z tym Sthilem spalinowym i poddał się. Zawołał gościa który zawodowo z piłą biega po lesie i dopiero on dał radę swoją maszyną.Potem prawie wyklepał na tym klin. Oczywiście takie wielkie rzadko się zdarzają, ale jednak bywają. Sam nie miałem 60 cm pni, ale jedynie trochę mniejsze (ok45cm). No ale za to były pięęęęęknie wyschnięte. Jak skończyłem łupać nie wiedziałem jak się nazywam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 19.04.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Olej jadalny do piły. O, to mi się podoba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.