projekt ATOS pracownia DOBRE DOMY

[przemek25]

WITAM WSZYSTKICH MAM PROBLEM BO JAK MOJA PRZYSZŁAZONA ZOBACZYŁA TĄ ŚCIANKĘ KOLANKOWĄ TAK NISKĄ TO SIE ROZPŁAKAŁA POWIEDZCIE MI JAK MOGE MAKSYMALNIE JA PODNIESĆ ZEBY DOM NIE STRACIŁ NA WYGLĄDZIE POMOZCIE BO BARDZO MI SIE PODOBA TEN PROJEKT I NIE MAM JUZ ZDROWIA SZUKAC NOWEGO POZDRAWIAM I PROSZE O RADY I FOTO

[zzzzz147]

Elcia dzięki za fotki. Nie jest tak źle z tą ścianką kolankową. Pokoj w miarę duży. Zresztą jeśli są skosy to trzba się liczyć , ze będzie to tak wyglądało. A wracając do rozmiarów pomieszczenia WC i całej reszty, to właśnie moj mąż jest naprawdę wysoki i stąd obawy swobodę w pomieszczeniach

[Elcia1]

WITAM WSZYSTKICH MAM PROBLEM BO JAK MOJA PRZYSZŁAZONA ZOBACZYŁA TĄ ŚCIANKĘ KOLANKOWĄ TAK NISKĄ TO SIE ROZPŁAKAŁA

 

Przepraszam, ale się roześmiałam. Buduj inny dom, albo przywieź dziewczynę do mnie na oględziny. Zanim wybrałam ten projekt, spędziłam 2 lata na poszukiwaniach. Dom miał być funkcjonalny i mały.

Im wyższa ściana kolankowa tym bardziej przestronne pokoje, ale i większa kubatura domu do ogrzania. Licząc po podłogach masz ponad 110 m kwadratowych na górze i tyle samo na dole. Trzeba te podłogi zrobić, ocieplić, przykryć deskami lub płytkami. Jeśli ktoś ma bez problemu na tyle kasy, to trzeba się cieszyć, ale taki ktoś najczęściej nie wybiera małego domku....

Podnieść ścianę kolankową możesz tyle ile chcesz. Popatrz na wcześniejsze strony tego tematu. Pod Krakowem buduje dziewczyna, która podniosła więcej niż ja ścianę kolankową, widać to na zdjęciach. Wg. mnie dom nie stracił na uroku, więc jest szansa, że Twojej narzeczonej będzie się podobał.

 

Głowa do góry.

[Elcia1]

A wracając do rozmiarów pomieszczenia WC i całej reszty, to właśnie moj mąż jest naprawdę wysoki i stąd obawy swobodę w pomieszczeniach

 

Mój tata ma 182 cm i dodatkowo jest "szeroki". Teraz wchodzi do przyszłego WC bez problemu i nie mam wrażenia, żeby się w nim klinował

 

Cała reszta pokoi jest piękna, a pod ścianami kolankowymi można zabudować skosy szafkami lub półkami, które dodatkowo poprawia optykę wnętrza. Trochę sprytu, pobuszowania w pismach wnętrzarskich i każda pomysłowa pani domu sobie z tym poradzi. Pokoje na górze maja swój nieodparty urok i są przytulne.

Pozdrawiam.

[przemek25]

wiem ze moze to jest smieszne ale Elciu1 sama wczesniej pisałas ze nie wiesz czy nie za moło podniosłaś tą ścianke 12 czerwca biore ślub i musze liczyc sie ze zdaniem mojej kobiety to nie jest takie proste a zwlaszcza ze na tym forum grasuje ich przewaga .a kto podnosil więcej ta scianke ?? pozdrawiam i prosze o zrozumienie

[Elcia1]

wiem ze moze to jest smieszne ale Elciu1 sama wczesniej pisałas ze nie wiesz czy nie za moło podniosłaś tą ścianke 12 czerwca biore ślub i musze liczyc sie ze zdaniem mojej kobiety to nie jest takie proste a zwlaszcza ze na tym forum grasuje ich przewaga .a kto podnosil więcej ta scianke ?? pozdrawiam i prosze o zrozumienie

 

Przemuś jesteś kochany i wcale nie chciałam Cię urazić. Liczenie się ze zdaniem swojej dziewczyny świadczy o Twojej miłości i rycerskości. Któż to lepiej doceni niż kobieta.....

Śmiałam się, bo zanim doszło do budowy miałam 1000 ideałów i wyobrażeń o swoim domku. Miał być z 4-spadowym dachem, szprosami w oknach i wieloma "klimaciarskimi" wykończeniami. Życie weryfikuje ideały (czytaj: kasa).

 

Mam baaaardzo mądrego męża, który ze stoickim spokojem słuchał, jak co kilka dni budowałam inny dom, informowałam go o moich przemyśleniach i marzeniach. Potem zaczęłam mniej marzyć, a bardziej patrzeć i uprosiłam obcą kobietę, aby pozwoliła mi obejrzeć swój cuuuudny domek z 4-spadowym dachem. To była dopiero niska ścianka kolankowa! Dodatkowo dach "atakował" ze wszystkich stron i najwięcej miejsca było na...holu.

 

Moje poglądy od razu się zmieniły. Szukałam projektu z dachem 2-spadowym, ale przestronnego. Znalazłam, triumfowałam, po czym, po 2 miesiącach zaczęłam czytać wypowiedzi ludzi, którzy budowali ten domek - SSO wyniósł ich 250 tyś

 

Zaczęłam więc szukać czegoś innego i wtedy pojawił się projekt Atosa. Ma klimat, dach dwuspadowy i wszystko to co było nam potrzebne.

 

Pisałam wcześniej, że za nic nie chciałam podnosić ścianki kolankowej i 2 ludzi ciągle mnie do tego namawiało (ja chciałam mały domek = niskie koszty budowy i utrzymania). Jednak dałam się przekonać, jak mi znajomy wyjaśnił, że bez podnoszenia ścianki kolankowej wnęka w pralni będzie miała wysokość monitora. Padła decyzja o podniesieniu o 1 pustak i jestem szczęśliwa.

Ale podnosząc pamiętaj o przedłużeniu krokwi, bo inaczej domek będzie wyglądał jakby miał beret, a nie dach. Weź też pod uwagę - cenę dłuższych krokwi, co pociąga za sobą więcej dachówki, więcej wiatroizolacji, więcej podbitki... itd. każdy Twój wybór będzie miał konsekwencje i tylko trzeba to wziąć pod uwagę.

 

Nie przejmuj się moim śmiechem, bo chyba bardziej śmiałam się z siebie. Narzeczoną kochaj mocno i po prostu pokaż jej kilka domów (zacznij od tych z naprawdę niską ścianką kolankową , a potem zapraszam Was do siebie.

Jak Wam się spodoba, to zrobicie tak samo, jak nie to podniesiecie i też będziecie zadowoleni, bo inni tak robią. Patrz na przykład tu:

http://www.atosik.mojabudowa.pl/?page=1

 

Pozdrawiam serdecznie.

[tomas77]

powiedz czy robiliście coś ze ścianką kolankową czy nie uwazasz ze troche jest mała i duzo poddasza odejdzie przez skosy tylko czy wyglądu domku nie zepsuje

 

Pisałam o tym już wcześniej, że mamy podniesioną ściankę kolankową o 1 bloczek (24 cm). Namawiało mnie do tego wielu ludzi, a ja się bałam, że dom będzie źle wyglądał. Zatem zadbałam o przedłużenie krokwi i ścianka poszła do góry. Teraz sobie nie wyobrażam innego rozwiązania.

Małymi krokami posuwamy się do przodu z zabudową k/g i pokoje, które wydawały się duże (na poddaszu) robią się mniejsze. Gdyby ścianka nie była podniesiona, byłyby to klitki.

O pralni już się nie mówi. Gdyby tam nie było wyższej ścianki, to "pralnia" byłaby szumną nazwą komórki.

 

Pytałeś o wentylację mech. Pisałam o tym, że ją robię i to "tymi ręcami". Mam już poprowadzone rury, pozostano je tylko zabudować płytami k/g i wpiąć do rekuperatora. Pamiętaj, że decyzję o wentylacji podejmujesz już teraz. Trzeba w projekcie ująć wykreślenie komina wentylacyjnego, potem pamiętać aby w oknach nie było nawiewników. Jeśli planujesz kominek, to pamiętaj o doprowadzeniu powietrza z zewnątrz w jego pobliże, a w czasie zakupu kominka - musisz kupować specjalny z zamknięta komorą spalania (by nie zaburzyć pracy reku). Podpowiedziami mogę służyć, ale zaznaczam, że wszystkiego uczyłam się sama czytając forum. Zatem nie wszystkie moje rozwiązania mogą być idealne. Zawsze ktoś może mieć inny pomysł.

 

Tak wyglądają rury poprowadzone na strychu. Owijaliśmy je wełna i są monstrualne:

http://images42.fotosik.pl/162/9175d48bb6db7322m.jpg

 

To już widok spiro wychodzącego w pokoju przy łazience na poddaszu.

http://images48.fotosik.pl/250/bd717e1ed202ed09m.jpg

Druga rura - nawiewu, biegnie do salonu na dole.

 

Pozdrawiam.

 

Witaj Elcia!

Mam pytania odnosnie wentylacji mechanicznej.Moglabys napisac jaki jest faktyczny koszt takiej instalacji?W necie ogolnie pisza,ze wychodzi od 15do 30 tys:(Wydaje mi sie ,ze cos drogo skoro sam rekuperator kosztuje ok 6 tys.Co wiec tak podraza koszt ?A moze nie jest wcale tak zle?

Pozdrawiamy

[Elcia1]

Co wiec tak podraza koszt ?A moze nie jest wcale tak zle?

Pozdrawiamy

Koszty podraża nowy samochód szefa

 

Mój rekuperator Mistral 250 kosztował 1800 zł (kupiłam okazyjnie, bo ktoś zmieniał swój na nowszy model), ale ostatnio w Rzeszowie widziałam reku za 2500 zł, nówkę - z wyprzedaży. Nawet nie patrzyłam na rekuperatory z wyższej półki, bo będziemy ogrzewać węglem, więc same koszty grzania będą niższe.

Rury, kształtki, przejściówki kosztowały drugie 1800 zł. Mam jeszcze dokupić anemostaty, 3 metry spiro fi 160, nagrzewnicę, czerpnię powietrza..... myślę, że będzie to koszt ok. 800 zł.

Nie wliczyłam w tą kwotę wełny mineralnej, którą owijałam rury spiro, ani folii stretch.Nie mam jeszcze wykonanego GWC, ale przepust w fundamentach jest zostawiony. Temat GWC będzie odsunięty na dalszy plan.

 

Jak ci się podobają te koszty? Swoją drogą jestem bardzo ciekawa ile kosztuje wybudowanie komina wentylacyjnego.

Pozdrawiam

[Elcia1]

Też czekam na wiosnę, aż wszyscy ruszą i w końcu zobaczę Wasze pomysły i rozwiązania.

Przeglądam inne tematy i strasznie zazdroszczę tym ludziom, że sobie pomagają i udzielają wskazówek.

Pozdrawiam.

[Elcia1]

Zimno jak cholera -12 stopni. Przerażają mnie kolejne prognozy, że może być -20 i więcej. Na budowę nawet się nie wybieram. Dogrzewamy tam kozą, ale zanim ciepło rozniesie się po domu, to dużo czasu mija. Pora wtedy już wracać do domu. Czekamy na lepszą pogodę.

Ciepło pozdrawiam.

[tomas77]

Co wiec tak podraza koszt ?A moze nie jest wcale tak zle?

Pozdrawiamy

Koszty podraża nowy samochód szefa

 

Mój rekuperator Mistral 250 kosztował 1800 zł (kupiłam okazyjnie, bo ktoś zmieniał swój na nowszy model), ale ostatnio w Rzeszowie widziałam reku za 2500 zł, nówkę - z wyprzedaży. Nawet nie patrzyłam na rekuperatory z wyższej półki, bo będziemy ogrzewać węglem, więc same koszty grzania będą niższe.

Rury, kształtki, przejściówki kosztowały drugie 1800 zł. Mam jeszcze dokupić anemostaty, 3 metry spiro fi 160, nagrzewnicę, czerpnię powietrza..... myślę, że będzie to koszt ok. 800 zł.

Nie wliczyłam w tą kwotę wełny mineralnej, którą owijałam rury spiro, ani folii stretch.Nie mam jeszcze wykonanego GWC, ale przepust w fundamentach jest zostawiony. Temat GWC będzie odsunięty na dalszy plan.

 

Jak ci się podobają te koszty? Swoją drogą jestem bardzo ciekawa ile kosztuje wybudowanie komina wentylacyjnego.

Pozdrawiam

 

 

Witam.

Takie koszty są do przyjęcia.

ktoś nas poprostu nastraszył, że cala isntalacja wynosi ok 30 tys. tak więc zaczęliśmy zastanawiać się czy to wogóle ma sens. No ale widać, że jednak ma

Pozdrawiamy

[Elcia1]

Ma sens jak robisz to sam. Na forum można się wiele nauczyć. Trzeba tylko przebrnąć przez kilometry postów. Jak kobitka z tym dała sobie radę, to tym bardziej facet sobie poradzi. Powodzenia.

[lukasz-ts]

Mam pytanko czy ktoś buduje Atosika w okolicy Krakowa, Bielska lub Oświęcimia???

[madziq86]

w okolicy bielska my będziemy budować ale doszliśmy do wniosku że zaczynamy dopiero za 2 lata...

[sylwiamagdalena24]

witam wszystkich serdecznie, czy ktos buduje Atosa w podkarpackim??

[Elcia1]

Ja

[k i a]

mam pytanie....

czy ktos z was poszerzal dom kurcze ja sie zastanawiam czy bez poszerzenia nie beda male klitki, no i wlasnie jak to wyglada z gora tzn. z pralnia, czy wystarczy zeby sie zmiescila pralka i suszarka podniesc budynek o 1 pustak czy to za malo?

pozdrawiam kasia

[Elcia1]

Kasiu

Jak chcesz zmieścić w pralni tylko pralkę i suszarkę, to nie musisz się podnosić o pustak.

[k i a]

Kasiu

Jak chcesz zmieścić w pralni tylko pralkę i suszarkę, to nie musisz się podnosić o pustak.

 

dziekuje za blyskawiczna odpowiedz!!!

no wiesz jeszcze deske do prasowania i kosz na pranie

a jak wyglada sprawa z innymi pomieszczeniami, wiesz chodzi mi o to czy sa rzeczywiscie male czy mozna sie w nich swobodnie poruszac i cos postawic np. w kuchni jak wyglada z miejscem?

[Elcia1]

Ja mam kuchnię wypaśną, bo poszerzyłam ją o 40 cm i wywaliłam komin wentylacyjny. Wchodzę do niej w miejscu gdzie stał ten komin. Sporo zmieniłam na dole, tak że mój Atos jest przestronny. Opisałam wszystko na początku tego wątku.

Pokoje na górze mam zatem też poszerzone, ale nawet bez tego zabiegu byłyby w sam raz. Myślę jednak, że podniesienie ścianki kolankowej o 1 pustak mocno się do tego przyczyniło.

 

Polecam wgląd do wątku o Iskierce - ten projekt ma bardzo podobną kuchnię. Tam zobaczysz jak to wygląda nawet z meblami, bo Iskierkę wybudowało już sporo osób.

 

Bez podniesienia ścianki kolankowej, zmieścisz w pralni oprócz pralki złożoną deskę do prasowania i kosz na pranie.