Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam wszystkich atosowiczow, obserwuje forum od jakiegos czasu a dokladniej od momentu zakupienia projektu ATOS, musze sie przyznac ze to moje pierwsze forum i niewiele wiem o jego funkcjonowaniu ale ciesze sie ze wkoncu udalo mi sie wejsc i napisac bo wczesniej ciagle jakis blad wyskakiwal ze nie mam pelnej aktywacji i inne badziewia:) Wszystkim zainteresowanym oswiadczam ze budujemy w woj. slaskim kolo Bielska Bialej. W przyszlym tygodniu maja wkoncu zaczac klasc dachowke i trzymam ich za slowo:) Staramy sie nie odbiegac zbytnio od projektu, jedynymi zmianami jakie wprowadzilismy to poszerzenie domu od strony kuchni i podniesienie scianki kolankowej o jedna kostke. A i jeszcze jeden szczegol: czesc domu od strony wschodniej tj kuchnia, wc, jadalnia, pokoj dzienny zostal podpiwniczony tylko ze wzgledu na uksztaltowanie terenu( gory, ponad 500 metrow n.p.m.). Pozdrawiam wszystkich budujacych, myslacych o budowie, i konczacych budowe:) Chetnie podziele sie wrazeniami i odpowiem na pytania. Szczegolnie pozdrawiam ELCIE1-przewodniczaca forum:) i czekam na kolejne fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomosc do Izabela1984. Jezeli jeszcze nie zamowiliscie stropu i nie jest za pozno to na jutro moge zajrzec w fakture i podac ilosci tych pustakow i belek. My mielismy wyliczone na "cyk":) Zostala chyba jedna belka ale jak to na budowie nic sie nie zmarnuje i wykorzystali ja jako nadproze do okien:), pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich

my jestesmy wlasnie na etapie ocieplenia zewnetrznego Atosika i stoimy przed bardzo powaznym dylematem: kolor tynku zewnetrznego!? mozecie sie podzielic swoimi kolorami tynkow i jeszcze jedno: gdzie macie umieszczone rury, my mamy przy filarach i zastanawiamy sie czy nie przeniesc je na sciany. Acha i jeszcze cos: parapety wewnetrzne z czego? no i oczywiscie jakie macie schody? wylewane obkladane drzewem czy plytkami??????

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jętki mają taką samą szerokość jak krokwy (20 cm)?

 

Marcez02 skoro już jesteśmy przy temacie ocieplania poddasza to czy możesz mi napisać jaka powierzchnia jest do ocieplenia. Probowałem to sobie wyliczyć mając do dyspozycji rysunki ale nie bardzo mi to wychodzi.

 

Powierzchnia poddasza - ściany i sufit to około 150 m kw. Jeżeli odejmie się grubość krokwi i jętek to faktycznie do ocieplenia będzie ok. 120 m kw. Krokwy u mnie mają wymiar 8 cm x 20 cm a jętki 5 cm x 20 cm i jak się dowiedzieliśmy nie opłaca się tego zmieniać ( tak jest w projekcie )

Gusia 1 sypialnia naprawdę jest duża :) jak zrobię fotkę to wrzucę na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ania100185 - jestem przewodniczącą forum? he, he, he ale mi powiedziałaś. Pozdrawiam góralkę z Bielska Białej. Pracowałam 8 lat niedaleko Bielska Białej, ale wróciłam w rodzime strony. Do tego zakątka Polski mam nieustający sentyment, bo zostawiłam tam sporo przyjaciół. Jak się już nauczysz wrzucać zdjęcia to zapodawaj na forum, żebyśmy mogli pooglądać.

Justyna_m1 poszło na maila.

kia trafiłaś na temat z forum: "elewacje - zdjęcia" ? Bardzo pomocny. Wrzucam linka do niego. Godzinami tam siedziałam i patrzyłam co mi najbardziej odpowiada i jaki kolor okien dobrać do dachu. Forumowicze podają nr kolorów i nazwy firm z których je wybierali.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?50990-Elewacje-%29-zdj%C4%99cia/page52

O kolorze mojej elewacji i rynnach nie będę pisała, bo już to podawałam. Jeśli chodzi o schody - mam betonowe i stopnie będą z drewna, a podstopnice z płytek, albo z tynku. Jeszcze kombinuję.

Parapety wewnętrzne mam z aglomarmuru (Botticino) grubości 2 cm (tańsze od tych 3 cm :) ), wpuszczane w szpaletę okna na 2cm Miałam już takie na blokach i sprawdziły się znakomicie - nie widać kurzu - he, he

 

W moim Atosku robota wre. Jestem tam codziennie, a po południu dołącza do mnie mąż. Robimy kilka robót na raz. Jak coś przyblokuje (nie ma w danej chwili), zabieramy się za coś innego. Z tego powodu na poddaszu trwa malowanie pokoi. Na dole mąż kręci ruszt pod ocieplenie sufitu w garażu. Ja już położyłam płytki w garażu, jeszcze pozostaje je zafugować. Mozolę się z mozaiką w małym WC, ale dopinguje mnie synek nieustannie dopytując się - "Kiedy będziesz wycinała te kwiatki"?. Poddasze zaczyna wyglądać jak dom, ale parter to magazyn i skład śmieci. Za to pierwsze imprezy już się odbywają. Ułożyłam na tarasie deski pozostałe z szalunków. Oparłam je na paletach i bloczkach gazobetonowych. Wyszła podłoga jak się patrzy:

http://images38.fotosik.pl/322/fde7139f7a35d167m.jpg

Zawsze marzyłam o tarasie przy domu, ale nawet nie przypuszczałam, ze będzie tam tak fajnie. Co dopiero jak go zrobimy jak należy!

 

Gusia1 potwierdzam, że sypialnia jest bardzo duża (nic w niej nie przerabiałam).

 

 

Ach i jeszcze jedno - mamy kotka. Przez 3 dni był z niego Dyzio, a po wizycie u weterynarza już Lola. Została przygarnięta, bo ktoś ją porzucił niedaleko naszej budowy. Żałośnie nawoływała matkę. Jak ją złapaliśmy, tak się bała, że jej nastroszony ogon przypominał szczotkę do mycia butelek. Po tygodniu zdominowała całą rodzinę. Wszyscy się do niej wdzięczą, a ona zgrywa hrabinę i wybiera kto ją będzie głaskał.

Edytowane przez Elcia1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elcia gratulacje pięknego domku......najbardziej cieszy w tym wszystkim to, że marzenia się spełniają....i jest cudownie......pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinkę....masz już z górki...na pewno już masz wszystko dopracowane gdzie jakie meble w jaki sposób ustawione, jakie drzwi w domku itd. My w końcu doczekaliśmy się końca papierologii!!...pozwolenie mamy w kieszeni i początkiem września zaczynamy....teraz pozostaje czekać co pogoda pozwoli nam zrobić w tym roku......

HiHi....pani przewodnicząca........no co prawda......trzymasz to Elcia.....no i fajnie dalej tak trzymaj...

pozdrowienia dla nowych atosowiczów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kia podeślę ci jeszcze linki, które śledzę przy wykończeniówce. Ludzie mają niesamowite pomysły i rozwiązania. Warto je przejrzeć, aby wyrobić sobie swoją opinię.

- temat z kuchniami:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?56188-pochwalcie-si%C4%99-swoimi-kuchniami/page123

- z łazienkami

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100130-%C5%81AZIENKI-NASZE-!!!!!!/page70

- ze schodami:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?90059-Pochwalcie-si%C4%99-swoimi-schodami./page15

 

Myślę, że w ten sposób najlepiej pomogę, bo będziesz miała przegląd pomysłów z całej Polski.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta woda ma być głównie do podlewania ogrodu,mycia auta itd.. Chociaz nie wykluczone że będzie zdatna do picia czy chociaż do pralki ,zmywarki ...

Odwiert zrobili na 15 metrów Fi -160 ,ale niestety nie dokonczyli bo prace przerwała ulewa ,mam nadzieje ,ze jutro zostanie to skonczone.

Jak tylko uda mi sie "nalac pierwszą szklaneczkę " to napisze jaką mam wodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas też to czeka....u nas z kolei nie ma szans na "inne" rozwiązanie problemu wody. Działkę mamy w miejscowości gdzie jest 12 domów, więc nie sądzę abyśmy mieli szansę doczekać sieci wodociągowej. Pocieszające jest jedynie to, że wszyscy sąsiedzi korzystają ze swoich studni i woda jest non stop......mam nadzieję, że u nas będzie podobnie......tylko z tego co kojarzę to u nas ma być kopana.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że jednym z najczęściej poruszanych tematów na tym forum jest kwestia WC pod schodami. W tym miejscu zastanawiam się, czy to czasami nie jest tak, że WC zmieści się tylko wtedy, gdy coś zmienimy czy to w konsrukcji budynku (poszerzenie) czy w konstrukcji schodów.

Czy może jest na tym forum osoba, która przeniosła WC pod schody bez zmieniania konstrukcji budynku czy schodów i z czystym sumieniem może powiedzieć, że WC się zmieściło. To znaczy nie trzeba tam tańczyć wystarczy, że da rade zrobić siusiu (nie podpierając się głową o sufit) i umyć rączki (w umywalce rzecz jasna).

Pozdrawiam

Piotr

PS. Przepraszam, że zmieniłem temat aktualnej rozmowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alinko, my z mężem od samego początku byliśmy za studnią wierconą, ale pan, który robił adaptację projektu powiedział, że "na tym terenie to lepiej jest zrobić kopaną bo nie trzeba głęboko kopać" ..... prawdopodobnie ok.6metrów. Szczerze powiem, że ja osobiście się na tym nie znam i zapewne jak to będzie w rzeczywistości dowiem się jak już będziemy musieli zdecydować o rodzaju studni ostatecznie. Jak skończysz wiercenie swojej to napisz jak to wszystko wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi ale na temat WC na parterze sie niewypowiem bo robimy tak jak w projekcie co do studni to tez mielismy kopac ale po rozmowie z sasiadami okazalo sie ze nie warto bo nikt kto probowal w okolicy na zyle wodna nie trafil:) Wybralismy opcje wodociagu nietania wprawdzie bo samo przylaczenie do spolki prawie 4 tysiace +kopanie 40 metrow+rury, zaworki itp to prawie 7 tysiecy ale woda jest z duzym cisnieniem i ponoc niedroga w naszej okolicy jak wypowiadaja sie sasiedzi, pewnie do czasu zanim sie wprowadzimy podrozeje ze 2 razy:). A teraz z innej beczki; uwaga dla wszystkich zaczynajacych przygode z budowa domu: po poranku pelnym wrazen z nieuczciwa firma wykonujaca nam dach zwracam uwage abyscie przy podpisywaniu umowy na jakiekolwiek prace wykonawcze okreslili maksymalny termin wykonania przez wykonawce w przeciwnym razie skonczy sie jak u nas: "Firma" palila sie zeby zaczac prace i obiecywala ze skoncza za 2 tygodnie(wiezba dachowa z malowaniem, polozenie dachowki) a teraz nie mozna sie doprosic zeby przyszli skonczyli bo albo nie odbieraja telefonu a jak juz odbiora to tlumacza sie ze to pracownicy na urlop pojechali albo ze to pogoda im nie sprzyja i tak przeciagaja z tygodnia na tydzien. A nasza wiezba dachowa stoi sobie na dachu juz prawie 3 miesiace, farba plowieje( z tego nawet sie ciesze bo i tak mi sie nie podobal kolor:))deski sie krzywia na sloncu prostuja na deszcz i tak wkolko. Dodam jeszcze ze wcale nie biora za robocizne psie pieniadze a co jeszcze wazne placcie po wykonaniu calosci pracy bo nam kazali zaplacic po wykonaniu wiezby za to co zrobili a teraz mnie strasza ze jak niechcemy to mozemy sobie wziasc inna firme zeby skonczyla albo czekac i czekac w nieskonczonosc. Szkoda sobie nerwow szarpac poki co jestesmy umowieni na przyszly tydzien , zobaczymy , pozdrawiam atosowiczow, i przyjemnej lektury bo troche mnie ponioslo:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat stary jak rzeka - płacenie po wykonanej robocie. Dodam jeszcze, że nigdy nic nie zaliczkuję. Ponadto dbam, aby jeśli już płacę etapami - większość kasy była po mojej stronie do zapłacenia. Zauważyłam, że jak ekipie sporo się wypłaci i zostawi tylko małe robótki do wykonania, to oni się czują jakby robili za darmo. Ufff, pewnie dlatego tyle robię sama....

 

Tymczasem:

- sypialnia

http://images49.fotosik.pl/327/cda60b33d953dc2cm.jpg

- pokój z lukarną:

http://images49.fotosik.pl/327/e908f83613002423m.jpg

- pokój przy łazience:

http://images38.fotosik.pl/323/3e41334d11c12877m.jpg

Edytowane przez Elcia1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...