Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki, zaglądam do tej Belli. Jest WC pod schodami.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że już gdzieś widziałam takie WC pod schodami forumowiczów, w jakimś dzienniku. Za nic jednak nie potrafię odświeżyć sobie tej informacji.

 

Ja mam inny pomysł na WC, ale tak mi szkoda kuchni, że jeszcze się miotam z decyzją. Chciałabym mieć jak najlepiej przemyślany projekt pod względem funkcjonalności pomieszczeń, ale widzę, że wszystkiego nie da się zrobić jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciey1 bardzo urokliwy ten domek, który znalazłeś i dosyć podobny do Atoska. Podobają mi się te 3 okna na poddaszu w elewacji wschodniej (nad garażem). Pokażę to mężowi.

 

U mnie budowa już ruszyła i od razu mam informację dla budujących Atosa.

Zaznaczam, że buduję Atosa w lustrzanym odbiciu! Boczne okno w salonie (u mnie zachodnie) jest na wizualizacji obniżone (to pomiędzy oknem w kuchni a wykuszem). Natomiast w projekcie zaznaczono, iż ma się znajdować 110 cm nad podłogą. Jednym słowem w jadalni, siedząc za stołem w czasie rodzinnego obiadku, będziemy mieli parapet na wysokości nosa. Majster zrobił zgodnie z projektem i będę go prosiła aby w poniedziałek to poprawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

ciesze sie ze tak szybko idzie wam ta inwestycja. My planujemy zaczac budowe dopiero w sierpniu, wiec nic nie moge napisac co by cie zainteresowalo:-?

Mozesz napisac jak przebiegala u ciebie budowa do takiego stanu jaki masz (cos jest naprawde super, cos nie tak jak bys chciala?) to naprawde jest dla wszystkich budujacych ciekawe i wazne...

pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak zobaczę schody, to zapadnie decyzja czy zmieści się pod nimi WC. Na chwilę obecną jest ona dosyć ważna, bo kuchnia zrobiła się na prawdę piękna. w moim projekcie poszerzałam ją o 40 cm i zmieści się w niej nawet stół z krzesłami.

 

Martwi mnie trochę salon. Jest w nim 3 drzwi: 1 wejście z holu, 2 wejście z kuchni, 3- wyjście na taras. Same ciągi komunikacyjne.

Mam świra na punkcie nie zastawiania takich ciągów i już się głowię jak wcisnę meble wypoczynkowe, by zrobić "kącik wypoczynkowy". Kominek tu wchodzi w paradę. Gdzie postawić telewizor? Zastanawiałaś się nad tym? Może ty masz jakieś pomysły?

 

Miałam też małą łamigłówkę z rozplanowaniem okienek w elewacji pn (te małe 60x60). W projekcie jest WC tam, gdzie postanowiłam mieć spiżarkę z wejściem od kuchni. W spiżarce chcę mieć półkę na jednej ścianie - tej, która graniczy z przedsionkiem. Okienko było za mocno na nią przesunięte. Kiedy wskazywałam, w którym ma być miejscu, okazywało się że symetryczne do niego okienko z przedsionka wchodziło na ścianę garażową. Trochę było kombinacji, ale się udało.

Jak masz jakieś pytania to pisz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

to super, ze wszystko idzie po twojej mysli-tak powinno byc!!!! :D Jesli chodzi o nas to poki co mamy zamiar zaczac sie rozgladac za materialami budowlanymi... bo sprawy papierkowe mamy juz prawie uregulowane. :). Moze moglabys podac jakis taki przybilzony kosztorys tego co juz masz, bo widze na zdjeciu ze budujesz z takich materialow z jakich i my planujemy budowac.

Wiesz tak szczerze to nie zastanawialam sie nad zmianami i rozplanowaniem gdzie co postawie, bo to jeszcze dluuuuga droga przed nami ( o takich "wiekszych" zmianach napisalam juz wczesniej), jedynie co zastanawia mnie to wc pod schodami (u nas beda schody murowane a nie tak jak jest w projekcie drewniane) :-?, bo z ta spizarka to fajna sprawa. Ale o tym to jeszcze pomysle :)

pozdrawiam kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 3 godz. po wylaniu stropu niebo zaciągnęło się chmurami i spadł taki deszcz, że dzwoniłam do kier-buda czy nie przysłaniać stropu folią budowlaną. Akurat mąż był na działce i ledwo zdążył schować kable z prądem, który mieliśmy pociągnięte od sąsiada. Podobno woda lała się po naszych nowo wylanych schodach. Mąż położył na nie folię. Jutro jak będzie jechał do pracy, to ją ściągnie.

 

Teraz całą rodziną debatujemy czy deszcz zaszkodził naszemu stropowi czy nie. Dzieciaki nie chcą się położyć spać, wrzeszczą i latają między nami a my się zastanawiamy. Nawet mój brat kontaktuje się z nami przez Internet i radzi osłaniać. Na wszelki wypadek dałam mężowi wódki, aby go znieczulić na warunki atmosferyczne. Uniemożliwi to ewentualny wyjazd na działkę by przesłonić strop własnym ciałem. Znieczulam się i ja, bo to przecież odważna decyzja.

Po 2 kieliszeczku zadzwonił znajomy z Warszawy, aby nas uspokoić co do opadów. Czy ja powiadomiłam już pół Polski o zalanym stropie i zbyt szybkim deszczu? Nie wiem, ale piję dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...