Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ten twój projektant ma poczucie humoru. W życiu nie odgadłabym, że to wanna he, he.

Wiem, że postępy w moim domku są o wiele większe niż u was, ale też będziecie na tym etapie. Trzymam kciuki za wszystkich.

Nasz domek budowałam w myślach całe lata. Wertowałam projekty, marzyłam, aż w końcu marzenia stały się rzeczywistością. Kiedy przyszła kolej na wykończeniówkę puściłam wodze fantazji i realizuję to co zawsze chciałam mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kurcze my chcemy 300000, a właśnie w PEKAO SA. w ramach kredytu rodzina na swoim koszt całkowity kredytu (kapitał+odsetki)po 30 latach wyniósłby nas 579000zł!!!!Po prostu szok......................................chyba zaczne grać w TOTKA !!!!!!We środę mamy spotkanie ze znajomym doradca-może choć on nam prawdę powie i coś wybierze konkretnego, na czym nie stracimy!!!!!a tak abstrahując od kredytu szukamy właśnie murarzy...oczywiście pomijamy firmy, bo te litości nie mają i życzą sobie górę kasy, a my przecież chcemy budować systemem gospodarczym!!!a przecież musimy znaleźć kogoś, kto choć trochę umie czytać papiery itd.itp. bo wyobraźcie sobie, że u mojego znajomego firma budowlana zatrudniała murarzy nie umiejacych czytać planów i zdarzyła się sytuacja, że panowie wymurowali miejsce na okno nie tam, gdzie być powinno...CHACHACHA, dopiero gdy znajomy pojawił się na budowie odkrył megapomyłkę, wtedy zrobił "DYM"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:bash:oby mnie to nie spotkał:offtopic:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy firmę ale i tak trzeba ich pilnowac caly czas.....tak juz jest ze wszystkimi jak sie chce miec dobrze zrobione to niestety swoj czas tez trzeba poswiecic

nam w pko od 210 na 30 lat wyszlo cos 420 z tym że to nie rodzina na swoim, cały czas tylko myślimy, że spłacimy wcześniej

Edytowane przez Ewa_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak my orientowaliśmy się w kredytach ale zrezygnowaliśmy (przeraziło nas 30 lat niepewności jak wysoko mogą podnieść stopy procentowe a tym samym ile wzrośnie rata.)

"Rodzina na swoim" pko : fakt państwo dopłaca, ale nie są to wielkie pieniądze a warunki są troszke gorsze, brak możliwości wcześniejszej spłaty i trzeba wszystko dokładnie wyliczyć żeby nie brakło. trzeba się też spieszyć gdyż zaostrzają się warunki jego przyznawania.

 

Myślę że marża nie jest tak ważna jak oprocentowanie, marża płatna jest jednorazowo, a lepiej wywalczyć niższe oprocentowanie, no i trzeba pytać czy są i jak częste kontrole budowy i czy trzeba na wszystko mieć faktury a i ile kosztuje kontrola.

 

pozdrawiam

 

Myślę, że istotniejsze jest to aby wynegocjowac jak najniżej stały element oprocentowania ( z tego co zrozumiałam, jak tłumaczyli mi w PKO to oprocentowanie składa się z marża + WIBOR 3 m-czny. Marża stała a reszta wg wahań ...). Pewnie różnie to wygląda w różnych bankach.

Rzeczywiście trudno zaufać doradcom finansowym... Ale coś trzeba wybrać. Rodzina na swoim, rzeczywiście przepisy zmieniają się na niekorzyść. Nie ma na co liczyć. do końca 2012 ma się zakończyć ta promocja. Najbardziej przekonuje mnie PKO BP, ale muszę jeszcze ponegocjować marżę. Stanowczo za wysoka. Chociaz doradca całkowicie odradzami PKO i poleca ING lub Deutsche Bank. A te mi jakoś nie leżą... Jeszcze zbadam BPH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisele ja jeszcze nie mam całkowitej raty kredytu spłacamy jakies 220 zł odsetek tylko ,ponieważ jeszcze nie wykorzystalismy całosci kredytu narazie wzielismy około90 tyś jeszcze 110 mamy do wziecia.Ale rata ma wynosic przez te pierwsze 8 lat 850 zł chyba a potem 1250zł.

Jesli sprzedamy wczesniej mieszkanie to mam zamiar całej tej kwoty nie wykorzystac ,mozna np.po wzieciu 150 tyś zakonczyc kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zzzzz147 ja podobnie jak Ty nie mam zaufania do tych wszystkich banków dlatego tez wybralismy PKO BP

Ubezpieczenie kreytu jest ,ale budowe tez musielismy ubezpieczyc .

 

Alina K kiedy braliście ten kredyt? zdradzisz jakie oprocentowanie? Negocjowaliście marżę? Dość niskie raty wam wyszły, chyba super warunki? Nam w PKO powiedzieli, że za każdą transzę 150 zł za rewizję. Prowizja za kredyt to 1%. Nie wiem czy to zależy od regionu w którym bierze się kredyt? Jest cieżko z wyborem, naprawdę... Ostatecznie będę ostro negocjować. Moze zejdziemy z marży poniżej 2%.

dzięki za info o tych kredytach, bo to trudny wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my bralismy w ubiegłym roku w kwietniu chyba ,ale tak jak wspominałam wczesniej warunki są lepsze ze względu na wpis na targach budowlanych ,które dawały lepsze możliwosci.Spytaj czy w tym roku takich nie organizują.Wystarczyło pojechac ( w naszym przypadku do wrocławia do Magnoli) w wybrany dzień i wpisc sie na liste u pracownika banku PKO i to wszystko.Oni potem to odczytali i dali leszpe warunki.

Szcegoły kredytu musiałabym przeczytac na umowie ,zrobię to w wolnej chwili i napisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum,razem z męzem zaczeliśmy już budowe portosa (śledzę od początku formum atosa bo to prawie takie same domki i wiele pomysłów zgapiłam do elci:-), tzn "wyszkiśmy z ziemi" i teraz czekamy na ocieplenie żeby ciągnąc mury w górę:-) do tego momentu wykładaliśmy własne pieniądze - trochę nas to kosztowało bo mamy portosa częściowo podpiwniczonego. W listopadzie zeszłego roku zaczeeliśmy sie starać o kredyt. oczywiście skorzystaliśmy z pomocy doradcy kredytowego, ponieważ ilość ofert banków byla dla nas nie do ogarniecia. i tak doradca wybrał nam deutsche bank. na poczaku nas straszył że musimy uzbroić się w cierpliwość bo to "wymagający" bank. i wytrzymaliśmy - wcvale nie było tak strzasznie. najgorzej było jak zaczęło sie wybieranie najlepszej dla nas opcji kredytu - czyli co zrobić żeby mieć najmniejszą marże... skonczyło się na tym że wzieliśmy cał\y kredyt - tzn. cały kredyt mamy po kursie euro jaki był na dzień wyplaty pierwszej transzy (tzw, depozyt) reszta kasy leży w banku - nie mamy do niej dostępu ale rosną odsetki ...dopóki nie wybierzemy wszystkich transz. zawsze to spokojniej że nawet jeśli euro spadnie my i tak dostaniemy tyle ile chcieliśmy:-) drugi warunek - deklarowana kwota miesięcznych wpływów na konto - im więcej tym mniejsza marża. następny warunek - konto w banku:-) na początku się zdenerwowałam bo to 25 zł miesięcznie, ale w pakiecie mamy darmowe konto oszczędnościowe z oprocewntowanie 4 % dziennie, i koto w euro do rozliczenia kredytu (raty spłacamy sami w euro - omijamy spred walutowy banku) a konto oszczędnościowe to rewelacja - wpłaciłam pierwsza transzę na to konto (40 tys) i przez 30 dni mam na 4 m-ce utrzymanie konta za darmo. ponadto ubezpieczenie domu w pakiecie. i to że zapłacę porwizję to i tak mi się opłaca bo przy tych wszstkich warunkach mam marże 1,4 %. przy 300 000 tys ( 80 230 euro) kredytu spłacimy ok 460 000 (zależy jak euro będzie stało;-))czyli rata m-czna wychodzi ok 1200 zł na 30 lat. osobiście doradzam żeby iść do kilku banków - nawet jeśli w naszej miejscowości jest pko, to iść do pko w innym mieście - nmaprawdę bank ten sam a warunki mogą być inne..i do końca nie warto ufać w to co mówią doradcy;-) samemu też warto pofatygowac sie na rozmowę w banku który nam wybrał..myśle zę trochę rozjaśniłam temat kredytów...:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum' date='razem z męzem zaczeliśmy już budowe portosa (śledzę od początku formum atosa bo to prawie takie same domki i wiele pomysłów zgapiłam do elci:-), tzn "wyszkiśmy z ziemi" i teraz czekamy na ocieplenie żeby ciągnąc mury w górę:-) do tego momentu wykładaliśmy własne pieniądze - trochę nas to kosztowało bo mamy portosa częściowo podpiwniczonego. W listopadzie zeszłego roku zaczeeliśmy sie starać o kredyt. oczywiście skorzystaliśmy z pomocy doradcy kredytowego, ponieważ ilość ofert banków byla dla nas nie do ogarniecia. i tak doradca wybrał nam deutsche bank. na poczaku nas straszył że musimy uzbroić się w cierpliwość bo to "wymagający" bank. i wytrzymaliśmy - wcvale nie było tak strzasznie. najgorzej było jak zaczęło sie wybieranie najlepszej dla nas opcji kredytu - czyli co zrobić żeby mieć najmniejszą marże... skonczyło się na tym że wzieliśmy cał\y kredyt - tzn. cały kredyt mamy po kursie euro jaki był na dzień wyplaty pierwszej transzy (tzw, depozyt) reszta kasy leży w banku - nie mamy do niej dostępu ale rosną odsetki ...dopóki nie wybierzemy wszystkich transz. zawsze to spokojniej że nawet jeśli euro spadnie my i tak dostaniemy tyle ile chcieliśmy:-) drugi warunek - deklarowana kwota miesięcznych wpływów na konto - im więcej tym mniejsza marża. następny warunek - konto w banku:-) na początku się zdenerwowałam bo to 25 zł miesięcznie, ale w pakiecie mamy darmowe konto oszczędnościowe z oprocewntowanie 4 % dziennie, i koto w euro do rozliczenia kredytu (raty spłacamy sami w euro - omijamy spred walutowy banku) a konto oszczędnościowe to rewelacja - wpłaciłam pierwsza transzę na to konto (40 tys) i przez 30 dni mam na 4 m-ce utrzymanie konta za darmo. ponadto ubezpieczenie domu w pakiecie. i to że zapłacę porwizję to i tak mi się opłaca bo przy tych wszstkich warunkach mam marże 1,4 %. przy 300 000 tys ( 80 230 euro) kredytu spłacimy ok 460 000 (zależy jak euro będzie stało;-))czyli rata m-czna wychodzi ok 1200 zł na 30 lat. osobiście doradzam żeby iść do kilku banków - nawet jeśli w naszej miejscowości jest pko, to iść do pko w innym mieście - nmaprawdę bank ten sam a warunki mogą być inne..i do końca nie warto ufać w to co mówią doradcy;-) samemu też warto pofatygowac sie na rozmowę w banku który nam wybrał..myśle zę trochę rozjaśniłam temat kredytów...:-)[/quote']

 

ogromne dzięki za informację :) napewno skorzystam z rady. jeszcze w tym tygodniu udam się do kolejnych banków osobiście :) Powodzenia w budowie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kredyty rodzina na swoim - z tego co słyszałam - to są fajne ale jak ktoś bierze mało kasy na krótki okreś' date=' np. 80 tys n 8 lat. inaczej to sie wogóle nbie kalkuluje.[/quote']

 

ojj wydaje mi sie ze tak sie nie da bo co mozna zrobic za 80 tyś ,napewno nie wybudowac dom a chyba na wykonczenie nie da sie takiego kredytu wziąc.

Ja narazie jestem zadowolona z kredytu Rodzian na swoim i mam nadzieje ze tak pozostanie :-)

Napewno są jakies lepsze opcje ale wtedy kredyt bedzie w walucie ,ja bałam sie ryzyka zmiennego kursu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam też jestem zakochana w atosie i już prawie postanowione, że go budujemy, mam tylko pytanie do tych co już mieszkają w szczególności do Eli, gdzie składuje węgiel no i ile spala tego węgla przez zimę

Witam nową pasjonatkę Atosa.

Kotłownia jest stosunkowo duża jak na tak mały dom. Tej zimy kupiliśmy 2 tony eko-groszku i wsypaliśmy go do worków. Pookładaliśmy go w wysokie pryzmy w kotłowni, ale nie daliśmy tam całego węgla - ok 700 kg mąż umieścił w garażu blaszaku i kiedy spaliliśmy ten z kotłowni, przenieśliśmy tamten z blaszaka.

Do tej pory nie spaliliśmy całego węgla, chociaż maż uczyl się dopiero właściwie ustawiać piec i w efekcie grzał tak mocno, ze trudno było nieraz wytrzymać bez ustawicznego wietrzenia ha, ha.

Teraz mamy włączoną samą podłogówkę (która jest na całym dole), a zakręcone kaloryfery na górze i w końcu zrobiło się normalnie ciepło, a nie jak dotąd - nienormalnie upalnie.

Dla wahających się nad typem ogrzewania - polecam podłogowe.

 

Pierwsza zima nie jest miarodajna dla zużycia opału - dom jeszcze schnie. Myślę, że kolejna zima pokaże ile nasz dom potrzebuję węgla, aby było w nim przyjemnie ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się jeszcze kosztu tych wspaniałych ozdób na elewacji, murków, donic i charakterystycznych słupów, których ty Elciu w większości nie robiłaś, a które widziałam tu na forum np. u marzeny4334 ciekawe ile na to wydała, bo bardzo mi się podoba ten projekt m.in. ze względu na to, jest po prostu inny niż wszystkie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się jeszcze kosztu tych wspaniałych ozdób na elewacji, murków, donic i charakterystycznych słupów, których ty Elciu w większości nie robiłaś, a które widziałam tu na forum np. u marzeny4334 ciekawe ile na to wydała, bo bardzo mi się podoba ten projekt m.in. ze względu na to, jest po prostu inny niż wszystkie

 

ruda881!my tez wybraliśmy projekt z tego względu, ze widzieliśmy go w stanie surowym u acesa (też z forum) i jest naprawdę funkcjjonalny!!!!a z tymi ozdobnikami to da się obejść okrężną drogą i co najważniejsze tańszą....ktoś nam podpowiedział, że te duuuuże donice można zrobić z płyt nie znam ich fachowej nazwy ale takie dokładnie jak na szmbo lub niegdyś do studni bo wymurowanie ich to rzeczywiście koszt, a taka balę betonową obmurujesz i kamyczkiem obłożyć i super wygląda!!bynajmniej my tak będziemy robić, co do słupów wejściowych(pewnie o te ci chodzi)to wcale nie duży koszt zależy od murarza i jego chęci...serio my dalismy murarzowi do wyceny i za całość az do stropu włącznie 20500pln- jak myslicie na 2011 rok to przystępna cena?????wcale nie marudził, że słupy, że to , że tamto itd. po prostu ma robotę i tak ją wycenił!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...