Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jakieś dwa lata temu pozbierałam przy klombie odcięte kawałki bukszpanu (między cięciem a sprzątaniem :wink: ), były naprawdę nędzne ( 5 - 7 cm) i oczywiście nie miały żadnych piętek. Kupiłam ukorzeniacz do sadzonek zdrewniałych i wysadzilam wszystko na zupełnie zacienionej ziemi. Za wyjątkiem egzemplarzy, którymi zajęła się nornica wszystkie się przyjęły. W tym tygodniu powędrują na swoje docelowe miejsca. Szkoda tylko, że tak wolno rosną.

Marbo opowiedz coś wiecej? Wsadziłeś od razu do ziemi czy do skrzynek?Nie przemarzło zimą?

Ja nie czuje smrodu bukszpanu,a poza tym będzie rósł na wietrze :wink: wiec nie obawaiam się...co do kotów,będę mieć dużego psa - nie odważą się ! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadziłam prawie wszystkie bezpośrednio do gruntu i kilku doniczek (doniczki zasypałam w gruncie). Do zimy zdąrzyły się ukorzenić, bo to było raczej wczesnym latem (może nawet wiosną - dokładnie nie pamiętam). Przed wetknięciem w ziemię maczałam w ukorzeniaczu. Robiłam to wg. instrukcji z ukorzeniacza, bo nigdy wcześniej nie używałam ukorzeniacza to się musiałam naczytać :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Przesadziłam kilkunastoletni bukszpan z działki babuni. Jak? Wykopałam z jak największą bryłą korzeniową. Dołek, właściwie dół, do posadzenia był b. duży, nalałam tam sporo wody i posypałam całą paczką ukorzeniacza. Posadzony krzwew obficie i często podlewałam. Rośnie u mnie już 13 lat! powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadziłam kilkunastoletni bukszpan z działki babuni. Jak? Wykopałam z jak największą bryłą korzeniową. Dołek, właściwie dół, do posadzenia był b. duży, nalałam tam sporo wody i posypałam całą paczką ukorzeniacza. Posadzony krzwew obficie i często podlewałam. Rośnie u mnie już 13 lat! powodzenia!

 

Dokładnie. Dwa lata temu robiłem prawie to samo. Tylko ten wielki podzieliłem na trzy mniejsze części i posadziłem trzy. Przez ubiegły rok przetrwały a w tym pieknie się rozwijają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Witam, jestem nowym użytkownikiem Forum. Zdążyłem juz napisać jednego posta, ale zapomniałem się ładnie wszystkim ukłonić :)

 

Dziś chciałbym zadać pytanie, które chyba jest na czasie, bo zapewne jeszcze paru Forumowiczów rwało gałązki bukszpanu do przystrojenia wielkanocnego koszyka. Przynajmniej w moich stronach jest taki zwyczaj.

 

Jak co roku, postanowiam sobie, ze wreszcie nadam jakąś formę temu krzewowi, ale nie wiem czy to ma jeszcze sens.

 

Mój bukszpan ma wysokość ok 1m i nigdy nie był cięty. Planowałem go związać od środka i bardzo radykalnie wystrzyc w kształt półkuli. To byłoby jakieś 30-40 cm do skrócenia. Wiem, że niektóre krzewy ścięte niemal "do drewna" nie odrastają, ale z bukszpanem nie mam doswiadczeń.

 

Co o tym wszystkim myślicie? Moze lepiej wykarczować i z obciętych gałązek ukorzenić nową roślinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór:)

Mam taką nadzieję, bo cięcie będzie naprawdę radykalne i chyba miejscami odsłoni gołe gałęzie. Dwa lata temu zrobiłem tak z tują i do dziś się całkiem nie pozbierała...

 

...Uda się czy nie, ze ścinków zrobię niską obwódkę wokół rabaty. Nic się nie zmarnuje. Siostra twierdzi, że wystarczy wetknąć do ziemi i podlewać żeby się przyjeły więc jestem dobrej myśli.

 

Dziękuję za odpowiedź i Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja odnośnie tego wtykania do ziemi :wink: Chciałabym mieć w donicach kule z bukszpanu..o takie:

http://img178.imageshack.us/img178/1553/buxus450qy3.jpg

czy naprawdę wystarczy uciętą gałązkę wsadzić do ziemi i podlewać?

Ta gałązka to lepoej, zeby była duza/rozrosnięta czy to bez róznicy? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bukszpan łatwo się ukorzenia, ale bez przesady :-)

Liście cały czas transpirują, a nie mają skąd wziąc wody, bo przecież gałązka nie ma korzeni.

Więc najlepiej by był to kawałek ok.10cm, z czego 5 cm bez liści, zagłębione w ziemię, podlewane i w cieniu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja odnośnie tego wtykania do ziemi :wink: Chciałabym mieć w donicach kule z bukszpanu..o takie:

http://img178.imageshack.us/img178/1553/buxus450qy3.jpg

czy naprawdę wystarczy uciętą gałązkę wsadzić do ziemi i podlewać?

 

takie dwie kule dostałam od zajączka w tym roku czyli od brata ,ktory sam własnorecznie je wyhodował z malutkich sadzonek :lol:

jak je wsadzę do ładnych donic to pstrykne fotki :lol: ale sie ciesze .....ale tez i boję ....bo mnie ochrzani jak nie bede odpowiednio formowała kul :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam piękne bukszpany, ale 2006 r gdy przyszły wiosną przymrozki całkowicie uschnął :( Ścięliśmy je po pół roku (latem)

 

zimą duża czapa ze śniegu

http://img267.imageshack.us/img267/4594/zbukszpan131106if8.jpg

 

i jeszcze

 

http://img267.imageshack.us/img267/6975/zbukszpanpodsniegiem131vt5.jpg

 

 

obciety troche

http://img267.imageshack.us/img267/6588/bukszpan131106hc4.jpg

 

 

http://img291.imageshack.us/img291/8264/bukszpanobciety1311en3.jpg

 

 

Dziś niestety nadal są malutkie tylko tyle ile odrosły tuż nad korzeniami :(

Na razie nie mam czasu na robienie nowych sadzonek. Poprzednie robiłam pod folią (torebka foliowa na sadzonkę) bo nie byłam codziennie na działce i ni mogłam pilnować wilgotności. Ponadto używałam ukorzeniacza do roślin o zdrewniałych łodygach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

witam serdecznie :) mam pytanie odnośnie bukszpanów- od znajomej usłyszałam, że po ścięciu kilku gałązek bukszpanu i wstawieniu do wody po 2-3 tygodniach owa roślina się ukorzeni.....mija już właśnie drugi tydzień a w moim wazonie ni widu, ni słychu korzeni....

:roll: Czy warto czekać dłużej, czy dać sobie spokój???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Tak , ja od lat tak robię. Do ukorzeniania [ja ukorzeniacza nie stosuję chociaż poprawia ilość przyjetych sadzonek] wybieram takie, które mają już zdrewniałą korę . Grządkę z bukszpanami mam w miejscu lekko zacienionym. Robię rowek w ziemi i do niego układam gałązki po obcięciu, następnie przysypuję to ziemią i dociskam ziemię [nogą] i teraz trzeba tak ze 2 lata poczekać. Rośnie bardzo powoli, jak to bukszpan. Jak są zielone to ich nie ruszam, z tych które się nie przyjęły opadają listki. Po 2 latach przesadzam , po kilku dniach przycinam te małe sadzonki [żeby się rozkrzewiły].
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można to zrobić w sporej doniczce, którą po podlaniu przykryjemy szczelnie folią i ustawimy w cieniu. Kontrolując raz na tydzień unikniemy chorób. Po 5-6 tygodniach sadzonki można przesadzać, albo do małych doniczek, albo na grządkę.

Ważny jest pierwszy tydzień po posadzeniu nie powinno im brakować wilgoci, później powinny sobie poradzić, ale podlewać warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...