Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie. Pelet a ekogroszek. Spostrzezenia


grzegorz961

Recommended Posts

skoro w 2005r kosztowały 350-400 a teraz 700 to tanieją? :o wytłumacz mi to proszę... i nie podawaj jakiś ekstremów bo to był tylko szum - zaraz wynajdę Ci w necie najwyższą cene ekogroszku z 2007r i udowodnię Ci że też tanieje...

chociaż oczywiście drożeje tak jak pellety

 

co do Ekologii : pelletów nie robi się wyłącznie z odpadów tak jak płyt wiórowych nie robi się z odpadów bo nie ma tyle odpadów po prostu - być może po części są w nich odpady ale jest to tylko jakiś %

 

w Polsce są wielkie zasoby węgla i nie ma co wydziwiać - pelletami niech się zajmują kraje które nie mają takich naturalnych surowców - ale my sami ogołocimy się z lasów które przepuścimy przez kominy skandynawskie i niemieckie a węgiel będzie sobie leżał bo UE przydzieli nam nas taki limity CO2, że nie będzie nas stać na korzystanie z własnego węgla albo za korzystanie z niego będziemy płacić Unii ciężkie pieniądze - pellety były dobre ale popyt z zagranicy wywindował ich cenę do poziomu w którym jego stosowanie u nas się po prostu nie opłaca. Im się opłaca bo u nich węgiel jest droższy niż u nas. U nas węgiel będzie tańszy, do momentu aż Unia dobierze się do naszych tyłków z limitami CO2 - choć nie wiem czy odbiorcy indywidualni też będą objęci limitami... być może wliczą ten kolejny podatek w cenę węgla i zrobią z ekogroszkowcami to co kiedyś z użytkownikami pieców na olej opałowy

 

a tak wogóle to z pieców na paliwa stałe najtańsze w eksploatacji są piece na holzgaz... tylko trzeba dokładać 2x dziennie niestety (w lecie 1x dziennie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwek, cóż ci mogę udowadniać. Szukaj w necie. I znajdź kogoś, kto używa do produkcji znormalizowanego pelletu drzewnego surowca niebędącego odpadem. Chociaż masz rację. Tak jak piszesz w 2005 roku był producent z Poznania co sprzedawał pellety po 350 - 400 zł. Używał do produkcji pelletu poza trocinami - ziemi, która leżała pod magazynem trocin. Stąd taka cena. Tak jak ty dbał o ekonomię produkując ekologiczne paliwo.

A popros ekonomii. Tańsze w eksploatacji od kotłów na holtzgas są kotły na stare opony, pety i pozostałe "surowce energetyczne" pochodzenia domowego. Są one też zdecydowanie bardziej popularne od kotłów na węgiel w Polsce. Niestety.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A popros ekonomii. Tańsze w eksploatacji od kotłów na holtzgas są kotły na stare opony, pety i pozostałe "surowce energetyczne" pochodzenia domowego. Są one też zdecydowanie bardziej popularne od kotłów na węgiel w Polsce.

 

znowu demagogia - myślałem, że rozmawiamy o ogrzewaniu spełniającym pewne normy ekologiczne (i są zgodne z prawem) - a piece na holzgaz (czyli faktycznie drewno) spełniają takie normy - piece w których pali się oponami na pewno nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

argument ekonomiczny jest jasny ale NIE WYSTARCZAJACY. Naprawde mam klientow ktorzy nie chca miec sadzy w garazu i dymow w ogrodzie i rozwazaliby pellet, ale nikt go nie widział i nie widzi. W kazdej dziedzinie na rynku sa towary drozsze i tansze. Tutaj tylko jest monopol.

 

Nie przezywam tego tematu ale dziwi mnie troche. Barlinek zamieszcza juz drogie reklamy w pismach branzowych ale nie robi NIC w handlu! Nie jest to dziwne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barlinek zamieszcza drogie reklamy w pismach branżowych, abyś Ty jako architekt i projektant projektował systemy peletowe. Bo tylko Ty je czytasz. I odpowiadał tak jak to tu robisz pytającym się instalatorom (którzy latami montując Viessmanna, Vailanta, Buderusa nie wiedzą co to takiego te "palety") oraz marzącym o ekologii inwestorom, którzy szukają czegoś co nie brudzi i nie śmierdzi tak jak groszek węglowy, a nie kosztuje tyle co gaz płynny czy olej. Czy podpowiedzieć coś o palnikach peletowych np. tym (choć to wątek o groszku) co się pytają w innym wątku: "mam kocioł olejowy, czy dostawić kocioł na węgiel??

Barlinek z tego co wiem usiłuje jak nikt dotąd w Polsce doprowadzić do właściwego modelu sprzedaży detalicznej peletu: za dostawę właściwej jakości paliwa ma być odpowiedzialny instalator urządzeń. Aby później nie toczyła się przykra gra wymówek, co się następnie przekłada na opinię o systemach peletowych, że są zawodne, że brudzą, i tak w ogóle to się nie opłaca, bo kopalnie, złoża narodowe, i takie tam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka uwag co do propagandy o CO2.

 

Po pierwsze najwięcej (około 96% całości) CO2 wydzielają oceany pod wpływem aktywności słońca na co człowiek nie ma wpływu.

Następne na liście są wulkany itp.

Człowiek całą swoją działalnością emituje ułamek procenta całości.

 

Po co więc ta cała panika o emisji CO2 przez człowieka ?

Po to, żeby zedrzeć z ludzi kasę - patrz limity na CO2 i perspektywa dużych podwyżek cen prądu w Polsce - kasa pójdzie do Unii !!!

 

Szkodliwość CO2 dla środowiska - zauważcie, że ten gaz jest dla roślin tym czym tlen dla człowieka - jeśli jego stężenie rośnie w granicach rozsądku to poprawia funkcjonowanie odbiorcy.

 

Efekt cieplarniany - przewiduje się straszne katastrofy a ja pytam czy to nie normalne cykle życia naszej planety związane z aktywnością słońca ?

Grenlandia (zielona wyspa) tak się nazywa, bo była zielona od roślin i pewnie za jakiś czas będzie znowu na co nie mamy żadnego wpływu.

 

Podsumowując - chrzanię propagandę anty-CO2, bo wiem co leży u jej źródła i Wy także nie dajcie się zbajerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co więc ta cała panika o emisji CO2 przez człowieka ?

Po to, żeby zedrzeć z ludzi kasę - patrz limity na CO2 i perspektywa dużych podwyżek cen prądu w Polsce - kasa pójdzie do Unii !!!

 

dokładnie tak - nowe podatki trzeba nakładać bo ludziom zbyt dużo kasy zostaje w kieszeni i można ich bardziej złupić. A Polsce trzeba zabrać tą kasę którą netto dostała z UE i łupić ją dalej. Założę się, że nasi durni politycy obudzą się z ręką w nocniku jak już będzie za późno na jakiekolwiek protesty w sprawie limitów CO2.

 

ciekawe kiedy będą limity na zużycie O i H2O ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co więc ta cała panika o emisji CO2 przez człowieka ?

Po to, żeby zedrzeć z ludzi kasę - patrz limity na CO2 i perspektywa dużych podwyżek cen prądu w Polsce - kasa pójdzie do Unii !!!

 

dokładnie tak - nowe podatki trzeba nakładać bo ludziom zbyt dużo kasy zostaje w kieszeni i można ich bardziej złupić. A Polsce trzeba zabrać tą kasę którą netto dostała z UE i łupić ją dalej. Założę się, że nasi durni politycy obudzą się z ręką w nocniku jak już będzie za późno na jakiekolwiek protesty w sprawie limitów CO2.

 

Niestety nasi politycy mają nas (naród) w głębokim poważaniu.

Wolą ciepłe posadki po swej kadencji w Europarlamencie lub jakimś urzędzie, które dostaną za działanie na rzecz Unii (przeciw interesowi własnego kraju) - takich to mamy dzisiaj "patriotów" u steru.

 

 

Ciekawe kiedy będą limity na zużycie O i H2O ...

 

Powiem więcej - ciekawe kiedy przyłożą wszystkim ludziom podatek za emisję CO2 (nie tylko ten klimatyczny na wyjazdach, lecz stały) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
Prawdą jest , że cena pelletu spadła nawet dużo poniżej 700 pln(małe pelleciarnie). Natomiast pojawiają się inne problemy. Koszt transportu jest coraz wyższy i co najgorsze : producenci pelletu nawet ci markowi szukają oszczędności i jakość pelletu na rynku się pogarsza. Są firmy typu Stelmet , które mają własne trociny i ich pellet jest bardzo wysokiej jakości. Cenowo też są na bardzo. Inni producenci biorą trociny lub dają swoje worki mniejszym pelleciarnią. Nagminnie w pellecie pojawia się piasek. Z tego co widzę w moim województwie to dystrybucja pelletu taka zawodowa praktycznie leży. Barlinek dostarcza pod drzwi ale za jaką cenę. Ekoplex cenowo trochę taniej ale ma problemy z jakością. Inni producenci w pomorskim siedzą cicho. Można do nich podjechać i kupić pellet , ale o dystrybucji na lokalny rynek jakoś nie bardzo myślą. Szkoda bo kotłów na pellet jest coraz więcej. Tam gdzie nie ma gazu to bardzo wygodne i czyste rozwiązanie. Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt to jedno, czystość kotłowni, brak problemów z popiołem to drugie.

Jedyny (poza nieznacznie wyższą ceną) minus pelletu, to powierzchnia, niezbędna do jego składowania. No, ale nikt nie każe kupowac 3 tony na raz, poza tym, zawsze można wygospodarować trochę miejsca na zbiornik wpuszczony w grunt.

Jestem ze Śląska, dokonuję ostatecznych wyborów przed rozpoczęciem budowy - na Śląsku.

Świadomie odrzuciłem węgiel, gaz, pozostał pellet, bądź PC.

Zadecyduje ilośc środków na inwestycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Może lepiej porównywać pellet do ziarna owsa, bo węgiel to inna bajka.

Wartość energetyczną ziarna owsa jest na poziomie 17,3 i 18,3 MJ/kg, cena przez ostatnie dwa lata jest rekordowa dochodzi do 700zł/t (500-700zł/t) trzy lata temu kupowałem po 200zł/t Jakość zależy od odmiany, przebiegu pogody, technologii uprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...