pierwek 18.04.2008 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna to jest elegancko. Rozumiem,że wrzucony gruz wielkości 20x20 cm nie utrudni wypełnienie pustych przestrzeni. tak jak wyżej napisałem... nie rozumiesz słowa pisanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 18.04.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna to jest elegancko. Rozumiem,że wrzucony gruz wielkości 20x20 cm nie utrudni wypełnienie pustych przestrzeni. tak jak wyżej napisałem... nie rozumiesz słowa pisanego. W takim razie wyjaśnij mi mechanizm, proszę Cię bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 19.04.2008 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Stopień zagęszczenia sprawdza sie wbijając pręt w ubity piasek. Mam prośbę o szczegóły, bo zagęszczałem (2 lata temu, czyli w 2006) wodą - lałem gigantyczne ilości wody. Obecnie wszystko jest twarde na głębokość około 25 cm. Pozostałe 25 jest lekko miększe - sprawdziłem przy okazji kopania czegoś tam. Natomiast próba prętem wykazała, że w ogóle nie sposób go wbić nawet kiedy przez pierwsze 25 cm się przewierciłem. Przypuszczam, że oznacza to że wszystko jest OK. Ale te dolne 25 cm jest miększe. I co ja mam tym zrobić????? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 20.04.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 radzę jeszcze raz się zastanowić na tym co się pisze. dobra rada... przeczytaj ją powoli i weź sobie do serca. Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna..... a potem stalaktyty, stalagmity i inne.... a chociaż zastanowiłeś się, ile czasu zajmie cegle zamiana w pył ? ja niedawno odkopywalem cegły,które leżały sobie w "ciężkim" gruncie na pewno jakieś 30 lat, na głębokości 20 - 40 cm.... dzwoniły po łopatą jak trzeba.... i nie zauważyłem ani pyłu, ani kawern.... może piszesz np. o Porothermie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 21.04.2008 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 radzę jeszcze raz się zastanowić na tym co się pisze. dobra rada... przeczytaj ją powoli i weź sobie do serca. Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna..... a potem stalaktyty, stalagmity i inne.... a chociaż zastanowiłeś się, ile czasu zajmie cegle zamiana w pył ? ja niedawno odkopywalem cegły,które leżały sobie w "ciężkim" gruncie na pewno jakieś 30 lat, na głębokości 20 - 40 cm.... dzwoniły po łopatą jak trzeba.... i nie zauważyłem ani pyłu, ani kawern.... może piszesz np. o Porothermie ? Cegła cegle nie równa, warunki w jakich "spoczywa" również. Każdy może sobie robić co chce. Najwyżej jak sobie zrobi ceglana podbudowę to wzbudzi uśmiech politowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 21.04.2008 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 radzę jeszcze raz się zastanowić na tym co się pisze. dobra rada... przeczytaj ją powoli i weź sobie do serca. Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna..... a potem stalaktyty, stalagmity i inne.... a chociaż zastanowiłeś się, ile czasu zajmie cegle zamiana w pył ? ja niedawno odkopywalem cegły,które leżały sobie w "ciężkim" gruncie na pewno jakieś 30 lat, na głębokości 20 - 40 cm.... dzwoniły po łopatą jak trzeba.... i nie zauważyłem ani pyłu, ani kawern.... może piszesz np. o Porothermie ? Cegła cegle nie równa, warunki w jakich "spoczywa" również. Każdy może sobie robić co chce. Najwyżej jak sobie zrobi ceglana podbudowę to wzbudzi uśmiech politowania. a teraz przeczytaj może jeszcze raz wątek od początku..... wtedy zobaczysz, że gość nie zrobił sobie "ceglanej podbudowy", tylko że wrzucił kilka cegieł na zasadzie wypełniacza..... raptem, może na jakieś 3 m2.... no ale trzeba czytać ze zrozumieniem.... a nie ekscytować się hasłem: "cegła".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 21.04.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 radzę jeszcze raz się zastanowić na tym co się pisze. dobra rada... przeczytaj ją powoli i weź sobie do serca. Rozumiem,że jak cegiełka np. zamieni się w pył i powstanie kawerna..... a potem stalaktyty, stalagmity i inne.... a chociaż zastanowiłeś się, ile czasu zajmie cegle zamiana w pył ? ja niedawno odkopywalem cegły,które leżały sobie w "ciężkim" gruncie na pewno jakieś 30 lat, na głębokości 20 - 40 cm.... dzwoniły po łopatą jak trzeba.... i nie zauważyłem ani pyłu, ani kawern.... może piszesz np. o Porothermie ? Cegła cegle nie równa, warunki w jakich "spoczywa" również. Każdy może sobie robić co chce. Najwyżej jak sobie zrobi ceglana podbudowę to wzbudzi uśmiech politowania. a teraz przeczytaj może jeszcze raz wątek od początku..... wtedy zobaczysz, że gość nie zrobił sobie "ceglanej podbudowy", tylko że wrzucił kilka cegieł na zasadzie wypełniacza..... raptem, może na jakieś 3 m2.... no ale trzeba czytać ze zrozumieniem.... a nie ekscytować się hasłem: "cegła".... Polecam Tobie przeczytac również dokłądnie jeszcze raz o gruzie a dokładnie jego frakcji... Poza tym jak komuś nie przeszkadza zrywanie 3 m2 posadzki to wszystko w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 21.04.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Polecam Tobie przeczytac również dokłądnie jeszcze raz o gruzie a dokładnie jego frakcji... Poza tym jak komuś nie przeszkadza zrywanie 3 m2 posadzki to wszystko w porządku. jeśli chodzi o samą cegłę, a o niej dyskutujemy, to wrzuciłbym siatkę na te 3 m2 i po sprawie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 21.04.2008 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Polecam Tobie przeczytac również dokłądnie jeszcze raz o gruzie a dokładnie jego frakcji... Poza tym jak komuś nie przeszkadza zrywanie 3 m2 posadzki to wszystko w porządku. jeśli chodzi o samą cegłę, a o niej dyskutujemy, to wrzuciłbym siatkę na te 3 m2 i po sprawie.... Zależy jaką siatkę i w jaki sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 23.04.2008 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Ja też mam cegły. Ale chyba je wybiorę bo skutecznie się wystraszyłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalfasik 29.04.2008 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 No to zrobione. Wyciąganie cegieł zajęło nam (2 osoby) 4 dni, to jest- po kilka godzin dziennie. Odcinek z cegłami był większy niż pisałem wczesniej - 7 m2. Teraz to jedno pomieszczenie będziemy zagęszczali warstwami. Nie wiem tylko co z innymi miejscami. Chyba wybierzemy do połowy i też zagęścimy na dwa razy. myślicie że to wystarczy? Ścianki fund. mają 110 wysokosci. Wybierzemy do 50 cm ubijemy potem znowu po 60cm ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 30.04.2008 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 widzę że masz zamiar budować do późnej starości...daj se na luzHINT: na budowie nie da się zrobić wszystkiego idealnie... po to m in się przewymiarowuje wszelkie zbrojenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 30.04.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 A jak się ma zagęszczanie do lustra wody gruntowej zmieniającego się od - 30 do -100 cm pod powierzchnią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 30.04.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 A jak się ma zagęszczanie do lustra wody gruntowej zmieniającego się od - 30 do -100 cm pod powierzchnią? Nie zagęścisz mokrego gruntu, zamiast posadzki wypadałoby robić płytę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 30.04.2008 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Za późno Jak go zagęszczałem do woda była na -100, nie pływało. Ale poziom wód gruntowych się wacha do -30 cm więc pod spodem mam zagęszczone błoto a na dodatek trochę gruzu. Od ponad roku nic, skakałem po chudziaku nic, pukałem młotkiem nic. Za 2 tygodnie wylewki. Będę miał podłogę pływającą w dosłownym tego słowa znaczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 30.04.2008 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Za późno Jak go zagęszczałem do woda była na -100, nie pływało. Ale poziom wód gruntowych się wacha do -30 cm więc pod spodem mam zagęszczone błoto a na dodatek trochę gruzu. Od ponad roku nic, skakałem po chudziaku nic, pukałem młotkiem nic. Za 2 tygodnie wylewki. Będę miał podłogę pływającą w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dla posadzki ryzykowne mogą być wahania zwierciadła, może się na tyle ustabilizuje grunt,że jednak nie będzie problemów. Trudno powiedzieć. Normalnie to robiłbym na płycie i miał parę spraw załatwionych od razu. Zrobisz wylewki to może zanim cokolwiek wykonasz dalej postaraj sie kontrolowac (ewentualne) osiadanie wylewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalfasik 01.05.2008 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 widzę że masz zamiar budować do późnej starości...daj se na luz HINT: na budowie nie da się zrobić wszystkiego idealnie... po to m in się przewymiarowuje wszelkie zbrojenia Nie, nie mam zamiaru. Mam po prostu czas do września bo wtedy wchodzi ekipa od szkieletu. Dlatego zdecydowaliśmy się na to wyciąganie cegieł. Nie ukrywam, że trochę mnie to przeraziło Poza tym, nie mam wszystkiego na cacy, oj nie No a te cegły to już pobiły wszystko... Może gdyby były ułożone, a nie wrzucone byle jak to bym nie wybierał. Jak zobaczyłem te szczeliny i ogromne przetrzenie pustki miedzy nimi to nie chciało mi się wierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 01.05.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Aleście się zapędzili z tymi cegłami! Ale tak to jest jak nie ma się poważniejszych problemów na głowie albo za dużo wolnego czasu Cegła może leżeć nawet w wodzie i nic jej nie będzie. W tym całym zapędzie zapomnieliście że do "rozkładu" cegły oprócz wody potrzebne są zmiany temperatury, i to z przejściem przez zero. W warunkach stałotemperaturowych - a takie w przybliżeniu są pod posadzką - cegła przeżyje ten dom. A z drugiej strony - niech nie mam racji i niech ta cegła się rozleci . Pytanie: jaka maszyna ma stać w tym miejscu? Obciążalność posadzki 500 kg/mkw - a może 750? Jakieś drgania, wibracje? Zapędziliście się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 01.05.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Aleście się zapędzili z tymi cegłami! Ale tak to jest jak nie ma się poważniejszych problemów na głowie albo za dużo wolnego czasu Cegła może leżeć nawet w wodzie i nic jej nie będzie. W tym całym zapędzie zapomnieliście że do "rozkładu" cegły oprócz wody potrzebne są zmiany temperatury, i to z przejściem przez zero. W warunkach stałotemperaturowych - a takie w przybliżeniu są pod posadzką - cegła przeżyje ten dom. A z drugiej strony - niech nie mam racji i niech ta cegła się rozleci . Pytanie: jaka maszyna ma stać w tym miejscu? Obciążalność posadzki 500 kg/mkw - a może 750? Jakieś drgania, wibracje? Zapędziliście się. Rozumiem,że w wewnętrznej ścianie nośnej kamienicy panują temp. ujemne? Obciążenie nie istotne, wystarczy cieżar posadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m_pedros 22.08.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Mam poważne obawy zwiazane z dzisiejszym zasypywaniem moich fundamentów. Wsypałem 75 cm piasku z zawibrowaniem co 37cm. Problem polega na tym, ze koparka przy zbieraniu piasku z terenu budowy zgarniała go czasami z darnia (zdarzały się kawałki nawet 40cm na 20-30 cm) i tak wsypywała do fundamentu. Co sie nam udało zauważyć to wyciagnęliśmy, ale coś na pewno w fundamencie zostało. Mam obawy, że po pewnym czasie zakopana darń zgnije i podłoga się zapadnie. Co o tym sadzicie? Czy jest może ktoś kto może mnie w tym temacie uspokoić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.