Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kanał w garazu jak poprawnie zrobić?


Recommended Posts

nie słuchaj tych idiotycznych wypowiedzi. ja tez miałem ten sam problem i jakoś zaradziłem. wody było na 70 cm

na środku kanału wkopałem studzienkę i poprowadziłem do niej 2 dreny osuszajace całą powierzchnię kanału.

w studzience zainstalowałem pompę wartosc 100 zł która włącza sie kiedy wzrasta poziom wody. wąż od pompy i kabel zostały zalane betonem wraz ze ścianą. do betonu dodałem uszczelniacz w płynie 1 litr na 100 kilo cementu koszt 5 litrów to 37 zł. po zalaniu betonem ścian ( uzbrojonych) i posadzki i zdjęciu szalunków okazało sie że wody nie ma!!!

studzienka jest jednak potrzebna do usunięcia wody z roztopionego śniegu z pod podwozia, lecz posiada kratkę u góry i opróznia sie sama. na ścianach mam glazure i nic nie odpada. polecam ten sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas też będzie kanał - co prawda architekt zrobi ł wielkie oczy ale ujął w planie, nawet półki przewidział i oczywiście odwodnienie do kanalizy

 

nie rozumiem skąd te bezpodstawne ataki, dla niektórych grzebanie przy aucie to hobby, zresztą ja sama nie mogę się wiosny doczekać żeby o autko zadbać :-? uprzedzam - auto ma 2 lata a posty typu - kup nowsze auto - uważam za niewnoszące nic do tematu i nadające się do usunięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzialem u jednego mechanika taki fajny podnoscnik chowal sie w podloge i mial na srodku jedna rore dosc spora hyba fi 200 mozna byo autko cale podniesc do gory i obrucic do okola mial garaz dwu stanowiskowy moze to zamiast kanalu

w starym garazu moalem w nowym mam i teraz nie bedzie ale zato bedzie najazd czyli taki kanal na dworku oczywiscie pod folia wole miec w garazu stolarnie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów świadczy wyraźnie o tym, że niektórzy nie potrafiący wykorzystać kanału mają żal że ktoś mógłby przypadkiem zrobić z niego pożytek.

Faktycznie trzymanie ziemniaków w kanale to porażka, ale mój kanał ma kilka miesięcy i już kilka razy przydał się w eksploatacji trzech aut, które posiadam.

Lubię i potrafię zrobić coś przy aucie, nie stać mnie na nowe auta i serwisowanie ich, współczuję nieraz znajomym, którzy często mają przygody z mechanikami, dlatego nawet chwili nie zastanawiałem się czy potrzebuję kanał.

Problem był inny: jak go zrobić, bo mam wyjątkowo wysoko wody gruntowe.

Postanowiłem więc zrobić płytki kanał do pozycji siedzącej i dobrze go zaizolować grubą folią. W okresie suchym wykopałem dołek, wyłożyłem go dwiema warstwami folii i wylałem na dole pierwszą warstwę posadzki. Na niej wymurowałem ścianki z bloczków betonowych po zewnętrznej stronie kanału wcisnąłem jeszcze styropian i przysypałem piaskiem. NA wylewce ułożyłem styropian i dolałem drugą warstwę betonu, na wierzchu przed wylaniem posadzek garażu położyłem zespawaną ramkę z kątowników do ułożenia desek przykrywających.

 

PS:

Warto też pomyśleć o doprowadzeniu elektryczności i oświetleniu.

Mam wrażenie, że pozycja siedząca przy niezawodowej eksploatacji wcale nie jest niewygodna, więc jestem zadowolony, bo koszty były mniejsze a walka z wilgocią zażegnana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez potrzebuje kanału i mimo ze samochody dosyc mlode to czasami cos trzeba zrobic, a sam to zrobie szybciej i w dogodnym terminie niz warsztat.

Tyle ze woda u mnie potrafi byc na 15cm (tak ja teraz) wiec musial bym zrobic szczelna wanne betonowa (np zamowic w firmie gdzie robia szamba betonowe), co mija sie z celem.

Kupie sobie po prostu podnosnik kolumnowy, mozna go kupic juz od ~3 tys.

Tylko garaz trzeba miec wyzszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie woda w okresie roztopów jest na poziomie gruntu. Wiem bo mam taką płytką studnie ogrodową gdzie mogę śledzić poziom wody , więc jeśli ktoś nie buduje na jeziorze to gorzej już być nie może. :)

Jednak okazuje się, ze pewną pierwszą barierą są same fundamenty budynku i jednolita podwójna gruba folia w połączeniu z płytkim kanałem zdaje egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Kilka postów świadczy wyraźnie o tym, że niektórzy nie potrafiący wykorzystać kanału mają żal że ktoś mógłby przypadkiem zrobić z niego pożytek.

Faktycznie trzymanie ziemniaków w kanale to porażka, ale mój kanał ma kilka miesięcy i już kilka razy przydał się w eksploatacji trzech aut, które posiadam.

Lubię i potrafię zrobić coś przy aucie, nie stać mnie na nowe auta i serwisowanie ich, współczuję nieraz znajomym, którzy często mają przygody z mechanikami, dlatego nawet chwili nie zastanawiałem się czy potrzebuję kanał.

Problem był inny: jak go zrobić, bo mam wyjątkowo wysoko wody gruntowe.

Postanowiłem więc zrobić płytki kanał do pozycji siedzącej i dobrze go zaizolować grubą folią. W okresie suchym wykopałem dołek, wyłożyłem go dwiema warstwami folii i wylałem na dole pierwszą warstwę posadzki. Na niej wymurowałem ścianki z bloczków betonowych po zewnętrznej stronie kanału wcisnąłem jeszcze styropian i przysypałem piaskiem. NA wylewce ułożyłem styropian i dolałem drugą warstwę betonu, na wierzchu przed wylaniem posadzek garażu położyłem zespawaną ramkę z kątowników do ułożenia desek przykrywających.

 

PS:

Warto też pomyśleć o doprowadzeniu elektryczności i oświetleniu.

Mam wrażenie, że pozycja siedząca przy niezawodowej eksploatacji wcale nie jest niewygodna, więc jestem zadowolony, bo koszty były mniejsze a walka z wilgocią zażegnana.

 

możesz napisać jaka jest wysokość i szerokość twojego kanału i czy dobrze robi się rzeczy przy których trzeba użyć więcej siły,

stojąc nogami można się zaprzeć i odkręcić jakąś oporną śrubę a na siedząco to chyba trochę trudniej - czy się mylę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci , że dokładnie wczoraj wymieniałem linkę hamulca ręcznego z mojego kanału więc mam świeże doświadczenia.

Kiedyś robiłem auto z typowego głębokiego kanału u znajomego i powiem ci że jak naprawa nie wymaga przemieszczania się ciągłego od przodu do tyłu auta to taki płytki jest nawet wygodniejszy. Może by był problem jakby wymieniać cały wydech, ale też się da radę.

Powiem ci szczerze , że robiłem ten kanał jako prowizorkę, ale jak bym budował nowy dom nawet na suchym terenie to itak bym się zastanawiał czy nie lepiej zrobić płytkiego kanału takiego jak mam.

Wszystko da się zrobić, przy dłuższym pobycie siedząca pozycja jest nawet wygodna, nie jestem przecież zawodowym mechanikiem więc warto nie przepłacać za ten przybytek bardzo.

Wymiary mojego podam ci później bo nie jestem teraz w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Też chcę mieć u siebie kanał, bo jak już ma być garaż to aż żal nie skorzystać z okazji ;)

 

Planuję płytki, 1metr. U ojca z takiego korzystam i sobie chwalę. Siedzi się na stołeczku, łatwo podlewarować to i owo, nie trzeba się schylać po narzędzia lub piwko ;)

A skoro już kanał to z bajerami:

- gniazdka (wysoko, na oddzielny obwodzie normalnie wyłaczonym - mimo wszystko w razie zalania)

- rozproszone oświetlenie od dołu

- gniazdko sprężonego powietrza

- krawędź z kontownika, na to przykrycie kilkoma dużymi panelami zamiast deskami.

 

Dla zainteresowanych, temat poruszony na innym forum:

http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=76845

 

I prośba do Forumowiczów: macie jakieś zdjęcia z budowy kanału? Bo znalazłem jedynie kanał z blogu queene

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... A skoro już kanał to z bajerami:

- gniazdka (wysoko, na oddzielny obwodzie normalnie wyłaczonym - mimo wszystko w razie zalania)

- rozproszone oświetlenie od dołu

- gniazdko sprężonego powietrza

- krawędź z kontownika, na to przykrycie kilkoma dużymi panelami zamiast deskami.

- Gniazdko sobie odpuść. Jeśli będziesz potrzebował (wiertarka, lampa) to skorzystasz z przedłużacza. Powinieneś zainstalować gniazdko z separacją napięcia (transformator 1:1) lub obniżone napięcie np. 24V do oświetlenia przenośnego. Wprowadzenie bezpośrednio 230V do kanału to proszenie się o kłopoty.

- Oświetlenie rozproszone to świetlówki (długie rury). Na etapie wylewania kanału zrób sobie "wnęki" pod świetlówki ze styropianu. Później wydłubiesz styropian i masz wnęki pod lampy. Lampy oczywiście hermetyczne najlepiej z elektronicznym zapłonem (startują bezproblemowo w niskich temperaturach).

- Kątownik minimum 30x40x4 lub nawet 40x50x4. To takie minimum dla Twojego bezpieczeństwa, gdyby Ci się przypadkiem najechało na panel lub deskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...