Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym grozi przewymiarowana podłogówka


I.W.

Recommended Posts

Ogrzewanie podłogowe jest specyficzne i raczej nie można stosować do niego reguł z "kaloryferów".

Posiada min. ograniczenie max. temperatury na powierzchni grzewczej (35 stopni dla łazienek, 29 dla innych pomieszczeń, 27 dla pomieszczeń w których sie stoi np. kuchnia) posiada również pojęcie strefy brzegowej oraz posiada b.dużą bezwładność.

Najlepiej, najwydajniej pracuje na okreslonych paramatrach, tj. temp. zasilania, temp. powrotu, szybkość przepływów.

I teraz taka sytuacja. Instalator "przedobrzył" i dał odległości np. w salonie takie same jak w łazience tj. co 10 cm. - czyli 2 razy wiecej niz wymaga tego to pomieszczenie. Nie ma sprawy, możemy przecież obniżyć temperature zasilania - no ale wtedy łazienka nie jest "dogrzana". Fakt, no ale został przepływ - to go ograniczamy. To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia. W przypadkach dużej różnicy temperatur np. -20 na zewnątrz problem jest do opanowania, natomiast w okresach przejsciowych i wyższych temperatur zewnetrznych, takie rozwiazanie może sie niesprawdzić.

Istnieje jeszcze jedna sprawdzona zasada, "im mniej części ruchomych(a wszystkie zawory nimi są), tym mniej mozliwych awari" - co należy wziac pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No wlasnie

 

juz kilka razy bylo o to zapytanie

dlaczego wg 1950 nie mozemy przytlumic obiegu w jednym wiekszym pomieszczeniu by to drugie mialo cieplej?

dlaczego jest to tak trudne?

bo generalnie zagrozenie zrozumialem ale.....rozwiazania problemu nie..bo rozwiazaniem jest wg 1950 dobry projekt i obliczenia ale jak nam zycie pokazuje z tym jest roznie

 

nie obraź się, albo obraź, dla mnie 1950 to sralka mądralka. wielkrotnie pytany odpowiada jak kobieta w trudnych dniach - nie bo nie.

 

bo albo wie i nie chce się podzielić swoją wiedzą tajemną, albo nie wie a lubi robić szum.

 

mam podobny problem z instalatorami, żaden projektu zrobić nie chce.

 

może jednak da się określić moc m2 podłogi z rozstawionymi rurkami co Xcm???

 

czy to nie takie proste?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tu znajdziesz odpowiedź

http://www.e-instalacje.pl/pdf/instrukcje_montazu/20.pdf

 

Pozdrawiam.

 

Ps. 1950 kilka razy wyjatkowo przytępnie wyjaśniał dlaczego, jesli chcesz bardziej naukowego podejscia, to w przytoczonym linku zbajdziesz. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Siwy, wczoraj sobie wydrukowałem i w sobotę posiedzę, zobaczymy co wyjdzie.

 

naprawdę nie ma z kim rozmawiać. zaprzyjaźnione biura projektowe, zaleciły mi piec 35kW ,gdzie mam zapotrzebowanie ok 10kW.

 

Twierdzą, że takie małe jest niemożliwe (wynika z OCZ) i lepiej kupić mocniejszy piec by nie marznąć.

 

Skoro tak, to co ja będę się ich pytał o projekt podłogówki???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie w myśl tej zasady "zalecają" budowę domu nie mniejszego niż 250m2, bo wtedy koszt jednostkowy 1m2 jest najmniejszy, a i w biodrach nie uwiera.:o

Niestety prawda jest taka, że jak sie sam "nienaumiesz" to kit wciskaja do potegi n-tej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie

 

juz kilka razy bylo o to zapytanie

dlaczego wg 1950 nie mozemy przytlumic obiegu w jednym wiekszym pomieszczeniu by to drugie mialo cieplej?

dlaczego jest to tak trudne?

bo generalnie zagrozenie zrozumialem ale.....rozwiazania problemu nie..bo rozwiazaniem jest wg 1950 dobry projekt i obliczenia ale jak nam zycie pokazuje z tym jest roznie

 

nie obraź się, albo obraź, dla mnie 1950 to sralka mądralka. wielkrotnie pytany odpowiada jak kobieta w trudnych dniach - nie bo nie.

 

bo albo wie i nie chce się podzielić swoją wiedzą tajemną, albo nie wie a lubi robić szum.

 

mam podobny problem z instalatorami, żaden projektu zrobić nie chce.

 

 

 

może jednak da się określić moc m2 podłogi z rozstawionymi rurkami co Xcm???

 

czy to nie takie proste?

 

oczywiście że proste,

trzeba tylko wiedzieć jak,

a różnica pomiędzy nami jest taka że ja wiem

człowieczku gumowy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponowie i Panie:)

tu nie chodzi o to zeby sie klocic i obrazac ale zeby w miare mozliwosci uzyskac pomoc i "zrozumienie" dla takich "laikow" jak ja np:)

jezeli ja od fachowcow z mojej okolicy nie potrafie uzyskac pomocy to co dopiero sam jako nieznajacy sie mam zrobic?

chce by podlogowka a szczegolnie sterowanie i temperatury uzyskiwane byly w porzadku nie chce miec zbyt goracej podlogi bo zgadzam sie w tej kwestii z 1950 ze nie jest to dobre...rozumiem zaleznosci duze pomieszczenie/male pomieszczenie i problem z dogrzaniem /przegrzaniem...

tego wszystkiego chce uniknac..

jako rozwiazanie proponujecie dobry projekt..i coz w tym momencie kolko sie zamyka:( projektu nikt nie chce nie potrafi zrobic stad pojawiaja sie pytania a odpowiedzia jest projekt..i dupa:(

przyjdziez "uwierzyc" FAchowcy i modlic sie aby wiedzial co robi:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia.

 

Dlaczego nierównomiernie skoro równomiernie wolno woda będzie płynąć?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. "Ktoś" zaj.. skomplikował sterowanie podłogówką i z tego są w/w problemy.

 

Dlaczego dla podłogówki wodnej nie stosuje się po prostu termostatów ?

 

Podłoga grzeje, temperatura rośnie, termostat zamyka zawór, temp spada, termostat otwiera. Każde pomieszczenie dostaje dokładnie tyle ciepła ile mu trzeba.

 

?

Stosuje się przecież tylko na rozdzialaczach i mają one kapilarę ( kilka metrów). Kapilarę umieszczasz w np w pkoju i ciągniesz ję do kotłowni do zaworu na rozdzielaczu. W praktyce pewnie trudne do zrobienia (odległości) no i droższe od zwykłych zaworów z głowicą termostatyczną. Jeszcze droższe jest rozwiązanie "na prąd"- czujnik siłownik zawór ale zasada ta sama. Jakiś czas temu próbowałem zgłębić co stoi na przeszkodzie żeby "dobieg" od podłogówki wychodził naścianę tam zamontować zwykły zawór termostatyczny i od niego dopiero do pętli. Nikt nie umiał odpowiedzieć a ja sam nie zaryzykuję "pionierskiego" rozwiązania. Pamiętajmy tez o bezwładności podłogówki- jak już jest w pomieszczeniu zimno to za późno na otwarcie zaworu bo podłoga zacznie grzać za kilka godzin. Ja to chyba pójdę w stronę czegoś takiego że podłoga daje ciepło w "paśmie" tzn mniej więcej cały czas jako takie miniumum a ewentualne"piki" czyli zmiany zapotrzebowania będą robione na grzejnikach. Tylko wtedy to trochę traci sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950, nie chcę Cię obrazić, ironizuję jedynie i prowokuję , bo nierozumiem o co Ci chodzi. Niby chcesz doradzić, tyle,że z Twoich rad kompletnie nic nie wynika.

 

Powtarzasz na 2 stronach to z czym wszyscy się zgadzają: projekt jest ważny, potrzebny i pomocny.

 

Tyle,że nic poza tym. NIby wiesz o co w tym biega, tak przynajmniej twierdzisz, ale pary z ust nie puszczasz.

 

Powiedz jasno,że żyjesz z robienia tych projektów, że nie będziesz za darmo dzielił się wiedzą. To postawi sprawę jasno. Tyle,że trzeba było to zrobić na początku. Pewnie wielu by skorzystało. Widzisz jakie są problemy ze znalexieniem kogogoś kto to policzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projektu nikt nie chce nie potrafi zrobic

 

Ja, ja potrafię... :lol: Naprawdę da się to dość łatwo policzyć. Tylko z tych obliczeń nie wszystko wynika.

Już piszę jak to się robi:

Przyjmujemy że robimy bez stref brzegowych.

1. Określamy straty cieplne pomieszczenia -na nic nam hydraulik potrzebny audytr energetyczny lub kilka godzi wolnego czasu i program OZC.Te obliczenia się przydają i przy innych rzeczach (opłacalności różnych "energooszczędnych) zakupów. [W]

2. Obliczamy powierzchnię grzejną podłogi [m2]

3 obliczamy strumień ciepła z podłogi (dzieląc pkt 1 przez 2

4. Teraz najważniejsze: z tabeli producenta rury odczytujemy jaki rozstaw rurek "zaspokoi" nasz wyliczony w pkt 3 strumień ciepła. [W/m2]

W tabelach tych (przynajmniej tych które ja znam) zeleży to od dwóch czynników :pokrycia podłogi i tzw średniej temperatury. Srednia temperatura jest obiczana ze wzoru: (temp.zasilania+temp powrotu)/2-temperatura pomieszczenia. W tabelach sa rostawy od 10 do 35 cm więcej nie zalecają, dla poszczególych rozstawów dla danego pokrycia jest podany strumień ciepła w W/m2 oraz jaka będzie temperatura podłogi.

I tak dla kazdego pomieszczenia.Pamiętając żeby nie przekroczyć normowej temperatury podłogi. Gdy tak gdzieś wyjdzie trzeba obniżyć parametry wody i liczyć od nowa.

Potem trzeba jeszce sprawdzić czy pętla nie jest za długa. Policzyc się da ale co mi z tego jak różnica zapotrzebowania na ciepło w poszczególnych pomieszczeniach jest na tyle duża że przy danych parametrach wody w obiegu wychodzę poza zakres ułożenia rur 10-35 cm. No i przydało by sie jakis zapas zrobić. Tak naprawdę to praktyczniejsze by było podawanie przez producentów ile mocy w [W] daje metr rury przy danych parametrach. płynnie dobierało by się rozstaw rur. Byc może są takie metody obliczeniowe nie wiem.

 

I jeszcze jedno "moc" podłogi rózni się o temperatury w pomieszczeniu. i tak na przykład rozkładając rurki co 10 cm w łazience gdzie ma być 25 stopni dostaję ( temp zasilania/powrotu 40/34 stopnie) 56 W/m2 a a wiatrołapie o temp.18 stopni 103 W. Prawie 100% różnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia.

 

Dlaczego nierównomiernie skoro równomiernie wolno woda będzie płynąć?

 

pzdr

 

Ale grzać bedzie nierównomiernie. Proste doświadczenie z kaloryferem. Przy otwartym zaworze grzeje praktycznie całą powierzchnią, natomiast przy zdławionym (ograniczenie przepływu) grzeje tylko część powierzchni kaloryfera. Im bardziej ograniczasz przepływ, tym bardziej zmniejszy się powierzchnia "ciepła" kaloryfera. Przy przewymiarowanym kaloryferze zjawisko to jest jeszcze bardziej "odczuwalne" - wtedy wystarcza minimalne różnice w szybkości przepływu, aby to zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia.

 

Dlaczego nierównomiernie skoro równomiernie wolno woda będzie płynąć?

 

pzdr

dlatego że ograniczając przepływ, jak sama nazwa wskazuje, za pomocą jakiegokolwiek zaworu zmniejszasz prędkość przepływającej wody,

jeżeli w jednej jednostce czasu rurą o jednakowej średnicy w jednym przypadku przepłynie przykładowo 10 l. wody a w drugim przypadku przepłynie 30 l.

to z czego może wynikać ta różnica?

 

jednynie z prędkości przepływu,

 

w pierwszym przypadku moc podłogówki może wynosić przykładowo 30 W/m2

a w drugim 90 W/2

 

te 30 W/m2 może nie dogrzać pomieszczenia a 90/m2 przegrzewać, oczywiście przy tej samej temperaturze zasilania,

te 90 W/m2, owszem może utrzymywać temperaturę zadaną w pomieszczeniu, ale jednocześnie może przegrzewać podłogę,

 

nie zawsze podłogówka może ogrzać pomieszczenie, czasami ją wspomóc grzejnikiem, a sama podłogówka daje wtedy tylko efekt ciepłej podłogi,

jeżeli instalator z założenia daje tak, jak każdemu klientowi (bo ja zawsze tak robię) i nie wie jaką moc uzyska z tej ułożonej przez siebie podłogówki, to skąd będzie wiedział że to nie zadziała,

 

Wy macie zakodowane już przez hydraulika że to musi działać,

 

ale nie do końca :roll:

 

będziecie mieć szczęście to będzie działać,

przy braku szczęścia może być gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa regulacji prędkością przepływu i tłumieniem strumienia wody na zaworze jest dla mnie jasna. - nie wskazane, przy wolnym strumieniu, może się okazać,że mamy pasy ciepłe i zimne.

 

i tu jest odpowiedz dlaczego danie za dużo rurek nie jest wskazane.

 

tyle,że zapotrzebowanie na m2 mojego domu to 30W, liczone dla -20.

A -20 na zewnątrz, to kilka/kilkanaście dni w zimie. potem jest około 0stC.

 

i teraz ptyanie, czy liczyć podłogówkę dla tych temperatur które są przez większośc zimy, czyli -5 do +5st C, a w czasie mrozów dogrzewać się kominkiem, czy liczyć dla -20 i przez większy okres zimy tłumić strumień i cierpieć wszystkie tego konsekwencje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
...

rurą o jednakowej średnicy w jednym przypadku przepłynie przykładowo 10 l. wody a w drugim przypadku przepłynie 30 l.

to z czego może wynikać ta różnica?

 

jednynie z prędkości przepływu,

 

w pierwszym przypadku moc podłogówki może wynosić przykładowo 30 W/m2

a w drugim 90 W/2

 

te 30 W/m2 może nie dogrzać pomieszczenia a 90/m2 przegrzewać, oczywiście przy tej samej temperaturze zasilania,

te 90 W/m2, owszem może utrzymywać temperaturę zadaną w pomieszczeniu, ale jednocześnie może przegrzewać podłogę,

 

Łomatko.

 

Wnioskuję że hydraulika ma możliwość płynnego sterowania mocą od 33% do 100%. To znaczy że musiałbym przewymiarować o 300% żeby mieć problem z regulacją.

To tłumaczy dlaczego większość instalacji robionych na oko działa poprawnie ;)

 

Pkt 2 Jeśli podłogówka przegrzewa podłogę przy niskiej temperaturze powietrza to znaczy że coś jest nie halo z ociepleniem. Nie jest to wówczas problem przewymiarowania podłogówki ale zbyt dużych strat ciepła.

 

Czy obrze zrozumiałem ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia.

 

Dlaczego nierównomiernie skoro równomiernie wolno woda będzie płynąć?

 

pzdr

 

Ale grzać bedzie nierównomiernie. Proste doświadczenie z kaloryferem. Przy otwartym zaworze grzeje praktycznie całą powierzchnią, natomiast przy zdławionym (ograniczenie przepływu) grzeje tylko część powierzchni kaloryfera. Im bardziej ograniczasz przepływ, tym bardziej zmniejszy się powierzchnia "ciepła" kaloryfera. Przy przewymiarowanym kaloryferze zjawisko to jest jeszcze bardziej "odczuwalne" - wtedy wystarcza minimalne różnice w szybkości przepływu, aby to zauważyć.

 

Cieplo w danym pomieszczeniu gdzie jest rura o średnicy X będzie na calej długość oddawać mniej więcej taką samą ilość ciepła właśnie dlatego że prędkość będzie taka sama na całej długości. Tak samo jest przy większej prędkości zalecanej przy podłogówce aby uzyskać wymaganą moc przy danych parametrach przy danym rozstawie.

Więc żadnej nierownomierności nie będzie. Będzie po prostu mniej ciepła oddawać na całej długości wężownica i spowodowane to będzie właśnie przeplywem laminarnym co mocno może zahamować proces wymiany ciepła.

 

 

To jednak, może doprowadzić do zbyt małej "predkości" wody w rurach, co z koleji zaskutkuje, że ciepło z rur grzewczych bedzie oddawane nierównomiernie dla całej płaszczyzny pomieszczenia.

 

Dlaczego nierównomiernie skoro równomiernie wolno woda będzie płynąć?

 

pzdr

dlatego że ograniczając przepływ, jak sama nazwa wskazuje, za pomocą jakiegokolwiek zaworu zmniejszasz prędkość przepływającej wody,

jeżeli w jednej jednostce czasu rurą o jednakowej średnicy w jednym przypadku przepłynie przykładowo 10 l. wody a w drugim przypadku przepłynie 30 l.

to z czego może wynikać ta różnica?

 

jednynie z prędkości przepływu,

 

w pierwszym przypadku moc podłogówki może wynosić przykładowo 30 W/m2

a w drugim 90 W/2

 

te 30 W/m2 może nie dogrzać pomieszczenia a 90/m2 przegrzewać, oczywiście przy tej samej temperaturze zasilania,

te 90 W/m2, owszem może utrzymywać temperaturę zadaną w pomieszczeniu, ale jednocześnie może przegrzewać podłogę,

 

 

jak leci przez obieg 0,05 l/s to w danym czasie tyle właśnie leci (na tyle zdławił zawór połączony z termostatem) i da odpowiednio mniej mocy bo tyle w danym czasie w danym pomieszczeniu potrzebujemy a że jak poleci 0,3 l/s o takich samych parametrach jak przy 0,05 l/s w tą samą wężownicę to oczywiste że da więcej mocy.

Albo regulujemy jakościowo albo ilościowo. Doskonale to wszystko wiesz :).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie mam ok 40m2 podłogówki, w tym kuchnia, saolon, przedpokój ,otwarte jakieś 36m2 i 4m2 łazienka.

 

jak w 1 listopada otwieram, tak 1 maja zamykam.

 

żadnej regulacji, poza regulacją pompą (1,2,3 bieg).

 

kładzione na oko fachowca, podłoga w dotyku nie ciepeła, czyli taka jaka powinna być. pod szafkami kuchennymi nie dawałem - tam nogi z zimna ucina.

 

skoro na 40m2 działa, to może na 300m2 też zadziała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...