Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Śliczny, nowy parkiet. :D Śliczne nowe krzesła. :D

I wielkie rysy na parkiecie od ich przesuwania :evil:

 

Czym podbijacie krzesła, forele itp, aby zapobiegać takim nieszczęściom :wink:

 

Ja próbowałam i filcu i specjalnych stopek - ale nie natrafiłam na nic, co byłoby i funkcjonalne i estetyczne.

 

Może ktoś ma jakiś super sposób.

(ja znam co prawda jeden - nie wchodzić w ogóle do pokju - ale mój mąż się nie zgodził :p )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/
Udostępnij na innych stronach

Ja też znam tylko jeden - ten filcowy pomysł :-? - zawsze zdawał egzamin :roll:

A może coś nie jest halo z lakierem na tym parkiecie :roll: - mało twardy, nie odporny na rysy :roll: - nie mam zielonego, ale wg. mnie filc zawsze był wystarczający - podklejany oczywiście 8) :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2420064
Udostępnij na innych stronach

U mnie świetnie zdaje egzamin filc ale nie podklejany (zawsze po jakimś czasie złaził ten filc i klej robił smugi na parkiecie) ale przybijany a właściwie wbijany.

Kupiłam w Liedlu komplet takich podkładek filcowych na twardym plastiku z umocowanym gwoździem. Wg instrukcji trzeba było wbić to młotkiem w nogę krzesła.

Mój mąż z obawy aby nie rozłupać drewnianej nogi nawiercił otwory malutkim wiertłem i dopiero lekko wbił młotkiem. Już prawie 4 lata podkładki świetnie się spisują.

 

Czasami takie podkładki widziałam w Castoramie .... ale 4 razy droższe. Bo cena niby podobna ale w Castoramie opakowanie ma 4 sztuki a w Liedlu - 16. na cztery krzesła.

 

W ten sposób mąż podbił także kanapę i fotele. W czasie sprzątania nie mam żadnych obaw przy przesuwaniu mebli. I lekko się przesuwają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2420353
Udostępnij na innych stronach

Śliczny, nowy parkiet. :D Śliczne nowe krzesła. :D

I wielkie rysy na parkiecie od ich przesuwania :evil:

 

Czym podbijacie krzesła, forele itp, aby zapobiegać takim nieszczęściom :wink:

 

Ja próbowałam i filcu i specjalnych stopek - ale nie natrafiłam na nic, co byłoby i funkcjonalne i estetyczne.

 

Może ktoś ma jakiś super sposób.

(ja znam co prawda jeden - nie wchodzić w ogóle do pokju - ale mój mąż się nie zgodził :p )

Kup filc grubości 3mm. Wytnij kawałki pasujace do wymiarów nogi krzesła. Oczyść miejsce do którego przykleisz filc paperem ściernym (grubym 40). Nastepnie klejem butaprenem lub wikolem zgodnie z instrukcją zawartą na ulotce dołączonej do kleju- przyklej. Postaw krzesło i nie używaj przez kilka godzin. Po kłopocie, zadnych rys.

_______________________________________

vanitas vanitatum et omni vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2423264
Udostępnij na innych stronach

Jarekkur , a gdzie taki filc z metra można kupić, bo nigdzie nie spotkałam? Wszędzie są gotowe, wycięte kółka, które trzymają się tak sobie.

Poszukaj przez internet u siebie w okolicy hurtowni wklepując hasło Filc lub filc techniczny.

Spróbuj w Allegro.

Pozdrawiam.

______________________________________

vanitas vanitatum et omnia vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2424455
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł z tym korkiem.

Nie wiem czy taki dobry. Korek jest twardszy od filcu i bardziej szorstki związku z tym wywołuje większy opór podczas przesuwania krzesła pod ciężarem i tym samym wywołuje temperaturę tarcia co z kolei doprowadzi do szybkiego zmatowienia lakieru czy oleju a sam korek zacznie się wykruszać. Ot i znowu jesteśmy na początku drogi.

__________________________________________-

vanitas vanitatum et omnia vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2424468
Udostępnij na innych stronach

Podkleiłem z pięć lat temu. Jest do dzisiaj. Podwyższonej temperatury nóg nie zaobserwowałem :wink:

 

Temperatury się nie widzi co najwyżej czuje. Nie pisałem o temperaturze nóg. Poza tym jakich? Pisałem o temperaturze tarcia korka o lakier lub olej czy wosk wywołanej przesuwaniem obciążonego krzesła z siedzącą w nim osobą. Napewno nie jest to temperatura którą się odczuwa a tym bardziej widzi.

Nie widzę problemu. Stosuję zawsze filc a syfy i syfki przyczepiają się wtedy kiedy nie jest lub zbyt rzadko sprzątane.

życzę powodzenia.

_________________________________________

vanitas vanitatum et omni vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2426081
Udostępnij na innych stronach

Cóż Ghost 34 to przecież fachowiec od parkietów i ich układania. Sam skorzystam z wielu jego rad.

 

Pozdrawiam,

Ostrożnie z wykładziną dopóty dopóki Goosth nie powie jaką astosować...

napewno nie sizalową.

_________________________________________-

vanitas vanitatum et omnia vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2428116
Udostępnij na innych stronach

U nas filc sie kompletnie nie sprawdzil :( wbijaly sie w niego jakies drobne kamyczki czy piasek (ogrod jeszcze nie zrobiony + bardzo silne wiatry i zawsze cos znajdzie sie w domu).

Obecnie jestesmy na etapie podklejek tudziez nakladek ("skarpetek") z gumy. Jak na razie jestesmy z tej opcji zadowoleni :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2428146
Udostępnij na innych stronach

U nas filc sie kompletnie nie sprawdzil :( wbijaly sie w niego jakies drobne kamyczki czy piasek (ogrod jeszcze nie zrobiony + bardzo silne wiatry i zawsze cos znajdzie sie w domu).

Obecnie jestesmy na etapie podklejek tudziez nakladek ("skarpetek") z gumy. Jak na razie jestesmy z tej opcji zadowoleni :)

Słusznie, że Państwo próbujecie w tych niekorzystnych dla posadzki drewnianej okolicznościach. Piasek, kamyczki tudzież inne tego typu niepożądane drobiazgi na lakierowanym czy olejowanym drewnie a nawet na ceramice wyrządzą szkody. Nie upieram się przy filcu w takiej sytuacji. Prawdopodobnie na dłuższą metę nic tutaj nie uchroni posadzki przed zarysowaniami. czy guma nie utrudnia przesuwania krzeseł, czy nie pozostawia śladów na parkieci jakie często można spotkać po zelówkach.

________________________________________--

vanitas vanitatum et omnia vanitas

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2428893
Udostępnij na innych stronach

większe kawałki filcu (takie 10*20cm) można kupic w Obi.

 

A co do przyczepiania się do filcu kurzu to niestety, ale mam z tym duży problem (i wypraszam sobie :lol: , ze nie sprzątam), co tydzień muszę przejechać koło tych podklejeń z wilgotną ściereczką, aby zebrać kurz. I o, ile krzesła, czy pufy mogę odwrócić i dokładnie wyczyścić to gorzej z sofami czy stołem. I póżniej zostają ślady na podłodze:(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/100280-krzes%C5%82a-robi%C4%85-rysy-na-parkiecie/#findComment-2429260
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...