Darowizna a adres zameldowania.

[muchrem]

Mam dostać od rodziców działke pod budowę domu. Notariusz powiedział jakie trzeba przygotować dokumenty i teraz mam pytanie o adres zameldowania.

Ja aktualnie jestem niezameldowany w Polsce. Przebywam za granica, konkretnie w Szwecji.I teraz pytanie jaki adres mam podać.

Bo czy moge podać mój stary adres zameldowania u rodzicow.Mam ten adres w dowodzie osobistym. Paczki czy listy tez na ten adres dostaje, wiec jak by miało coś do mnie pocztą przyjść to nie ma problemu z odbiorem.

Czy moge podac Szwedzki adres, potrzebuje jakiś dokumentów że mam adres zagraniczny?

Jeszcze dodam ze w US zmiana adresu nie była zgłaszana wiec u nich widnieje mój adres zameldowania u rodziców.

[AgataL]

U notariusza podajesz adres zamieszkania niekoniecznie zameldowania. Na podany adres ma przychodzić korespondencja urzędowa.

[ms.]

U notariusza zostaniesz "spisany" z dowodu osobistego. Można też wskazać adres do doręczeń - i pod taki adres będzie przychodzić korespondecja urzędowa.

 

Najgorzej jest z listami "za potwierdzeniem odbioru". Możesz na poczcie wypełnić druk pełnomocnictwa i rodzice nie będa mieli problemów z odbiorem całej korespondencji.

 

Ja tak zrobiłam, kiedy mojej mamie nie chcieli wydać listu z ksiąg wieczystych.

 

marta

[malgos2]

U notariusza zostaniesz "spisany" z dowodu osobistego. Można też wskazać adres do doręczeń - i pod taki adres będzie przychodzić korespondecja urzędowa.

 

Najgorzej jest z listami "za potwierdzeniem odbioru". Możesz na poczcie wypełnić druk pełnomocnictwa i rodzice nie będa mieli problemów z odbiorem całej korespondencji.

 

Ja tak zrobiłam, kiedy mojej mamie nie chcieli wydać listu z ksiąg wieczystych.

 

marta

 

Lub tez za cale 17 zlotych bodajze (chyba, ze sie zmienilo) mozna u tego samego notariusza spisac upowaznienie dla ktoregos z rodzicow do reprezentowania nas we wszelkich sprawach urzedowych (jakich sie chce), w tym odbierania poczty. Na poczcie za upowaznienie do odbioru tez sie placi (i tez dziala).

[OK]

U notariusza zostaniesz "spisany" z dowodu osobistego. Można też wskazać adres do doręczeń - i pod taki adres będzie przychodzić korespondecja urzędowa.

 

Najgorzej jest z listami "za potwierdzeniem odbioru". Możesz na poczcie wypełnić druk pełnomocnictwa i rodzice nie będa mieli problemów z odbiorem całej korespondencji.

 

Ja tak zrobiłam, kiedy mojej mamie nie chcieli wydać listu z ksiąg wieczystych.

 

marta

 

Lub tez za cale 17 zlotych bodajze (chyba, ze sie zmienilo) mozna u tego samego notariusza spisac upowaznienie dla ktoregos z rodzicow do reprezentowania nas we wszelkich sprawach urzedowych (jakich sie chce), w tym odbierania poczty. Na poczcie za upowaznienie do odbioru tez sie placi (i tez dziala).

Aktualnie upoważnienie dla najbliższej rodziny jest zwolnione z opłat skarbowych, więc bardziej opłaca się złożyć pocztowe na poczcie - notariusz i tak skasuje za "czynność"

[Nefer]

Mam dostać od rodziców działke pod budowę domu. Notariusz powiedział jakie trzeba przygotować dokumenty i teraz mam pytanie o adres zameldowania.

Ja aktualnie jestem niezameldowany w Polsce. Przebywam za granica, konkretnie w Szwecji.I teraz pytanie jaki adres mam podać.

Bo czy moge podać mój stary adres zameldowania u rodzicow.Mam ten adres w dowodzie osobistym. Paczki czy listy tez na ten adres dostaje, wiec jak by miało coś do mnie pocztą przyjść to nie ma problemu z odbiorem.

Czy moge podac Szwedzki adres, potrzebuje jakiś dokumentów że mam adres zagraniczny?

Jeszcze dodam ze w US zmiana adresu nie była zgłaszana wiec u nich widnieje mój adres zameldowania u rodziców.

W akcie notarialnym musi być raczej podany adres zameldowania Ale piszesz, że masz w dowodzie adres wpisany.

Jak rozumiem, to jest "nowy" dowód osobisty - jesli nie - możesz mieć kłopot z podpisaniem aktu. Ja zmieniłam głównie z tego powodu mój stary dowód.Spytaj o to notariusza - na wszelki wypadek.

[malgos2]

U notariusza zostaniesz "spisany" z dowodu osobistego. Można też wskazać adres do doręczeń - i pod taki adres będzie przychodzić korespondecja urzędowa.

 

Najgorzej jest z listami "za potwierdzeniem odbioru". Możesz na poczcie wypełnić druk pełnomocnictwa i rodzice nie będa mieli problemów z odbiorem całej korespondencji.

 

Ja tak zrobiłam, kiedy mojej mamie nie chcieli wydać listu z ksiąg wieczystych.

 

marta

 

Lub tez za cale 17 zlotych bodajze (chyba, ze sie zmienilo) mozna u tego samego notariusza spisac upowaznienie dla ktoregos z rodzicow do reprezentowania nas we wszelkich sprawach urzedowych (jakich sie chce), w tym odbierania poczty. Na poczcie za upowaznienie do odbioru tez sie placi (i tez dziala).

Aktualnie upoważnienie dla najbliższej rodziny jest zwolnione z opłat skarbowych, więc bardziej opłaca się złożyć pocztowe na poczcie - notariusz i tak skasuje za "czynność"

 

No to w takim razie poczta nie uznaje zony, siostry i matki za najblizsza rodzine, bo mojego meza skasowali za takie upowaznienie z tym, ze zdaje sie jak juz wypelnil taki papierek i zaplacil, to mogl upowaznic dowolna ilosc osob.

[OK]

Trza się kłócić Jest nowe Rozporządzenie w sprawie opłat skarbowych, gdzie jest wymienione, kto nie płaci. Poczta jest zardzewiała - u nas na dwóch pocztach firmowych upoważnienie notarialne jest zgarniane jako jednorazowe Ale za upoważnienie najbliższej rodziny nie płacę ani grosza

 

Do aktu notarialnego nie jest niezbędny meldunek - ja byłam przy podpisywaniu dwóch aktów, u dwóch różnych notariuszy, (sprzedaży i kupna) i w obu sytuacjach jedna ze stron (sprzedająca) nie miała meldunku, bo była już wymeldowana, a jeszcze nie zameldowana. Notariusz wpisał "adres do doręczeń" podany przez 'bezdomnych' i jest to adres wiążący - na "moich" sprzedającym nasłałam prawnika i też nie miał problemów, że adres jest adresem osoby trzeciej - taki został wskazany w akcie notarialnym.

[malgos2]

Trza się kłócić Jest nowe Rozporządzenie w sprawie opłat skarbowych, gdzie jest wymienione, kto nie płaci. Poczta jest zardzewiała - u nas na dwóch pocztach firmowych upoważnienie notarialne jest zgarniane jako jednorazowe Ale za upoważnienie najbliższej rodziny nie płacę ani grosza

 

Zupelnie mnie to nie dziwi... Poczta to panstwo w panstwie.