bartolinka 05.05.2008 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 http://images24.fotosik.pl/206/207b5ab49f9f8e4d.jpg Dachówka ruup rubin kasztan glazura; po lewej stronie okleina orzech, po prawej złoty dąb, cegła klinkierowa wienerberger astro, rynna czekoladowy brąz. Oczy mnie już bolą od tego patrzenia, co do czego pasuje. Już nic nie pasuje do niczego; no może dachówka i rynna są kompatybilne. A kiedy oglądam okoliczne domki, to widzę, że takie zestawienia kolorystyczne wyglądają super, a tu wydaje mi się, że się wszystko gryzie ze sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 05.05.2008 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 3 maja również minął pracowicie. Po wyrąbaniu wszystkich drzewek przyszedł czas na postawienie płotu. Mąż kupił taki świderek, o średnicy 11 cm (mega korkociąg ) i o wdzięcznej nazwie własnej "dołkownik". I ręcznie drażyliśmy dołki pod wcześniej odpowiednio przycięte pale. Kurczę, ciężka robota... Potem przybijaliśmy siatkę do tychże słupków, tzn. głównie ja przybijałam, ech zdarzało się, że nie trafiałam w gwoździa i do dziś pobolewają mnie dwa palce lewej ręki http://foto2.m.onet.pl/_m/cdde98d80d87053f59aaca3f9dd5eb86,10,19,0.jpg Następnie trzeba było tę siatkę wyróżnić z otoczenia, więc przewlekałam przez nią taśmę w barwach narodowych http://foto3.m.onet.pl/_m/5f95971b817289f44afd5456bf6cd96b,10,19,0.jpg Musieliśmy też zagrodzić lokalną ścieżkę, którą okoliczni mieszkańcy wydeptali przez naszą działkę, kiedy skracali sobie drogę http://foto3.m.onet.pl/_m/ba9488eb01f1c2986830019b306db03b,10,19,0.jpg zapora musiała być solidna i widoczna, żeby po ciemku, nikt nam nie staranował płotu, a i sobie krzywdy nie zrobił, dlatego też zwiększyłam zużycie taśmy w odpowiednich miejscach płotu http://foto3.m.onet.pl/_m/24880d3f0e1911f00c9609528f8c2cc7,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 05.05.2008 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 a to jeszcze zestaw dachowo - elewacyjny w naturzehttp://foto3.m.onet.pl/_m/49b37b4b0bc5bb06a5a647c221032f2b,6,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 05.05.2008 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 Dziś złożyliśmy zawiadomienie o rozpoczęciu prac budowlanych 12 maja. Cała kwitologia za nami. I dziś też okazało się, że budowa rozpocznie się 19 maja. Jeszcze dwa tygodnie ...... Jutro odbieramy dziennik budowy. I zaczynamy odliczać, 14 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 07.05.2008 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Zdecydowałam się na okna - będzie okleina orzech; hormann (bramy) ma w ofercie (od niedawna) ten kolor okleiny; sprawdzałam, pasuje idealnie.Dziś jadę popatrzeć na parkiety i schody. Zatrudniliśmy inspektora nadzoru, mam nadzieję, że za te pieniądze było warto. No, ale to się dopiero okaże. Z rozmów wynikało, że to człowiek konkretny i zna się na budowlance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 14.05.2008 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Cisza, nic się nie działo, to i nie pisałam. Oglądałam parkiety i kafle na podłogę m.in. w wiatrołapie. I odliczałam dni do 19 maja. A tu w poniedziałek (12.05.) dzwoni wykonawca z info, że jutro, czyli wtorek 13.05 chce wejść na plac i pyta czy wszystko gotowe?! Ano, gotowe, oprócz podłączenia tymczasowego prądu bo, z obawy przed kradzieżą, zostawiliśmy takowe na ostatnią chwilę. Dzwonimy do umówionego elektryka, prąd będzie na środę rano. OK We wtorek stawiamy się z rana na działce; my, kierbud i inspektor. Wymiana uprzejmości i dokumentów (dziennika budowy, protokołu przekazania placu), krótki opis planowanych prac, ustalenia przepływu informacji pomiędzy nami, kierownikiem budowy i inspektorem. I najważniejsza wiadomość dnia , zdjęcie humusu odbędzie się tego samego dnia. ZATEM BUDOWĘ UWAŻAMY ZA OTWARTĄ Mam tylko nadzieję, że ten 13 to na szczęście, a nie pech; zresztą, to nie piątek A to efekt prac: http://foto0.m.onet.pl/_m/88102a1d28d6c86d81d98ef6f827c9e0,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/9c86495738894c673be864d320ef0f75,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 14.05.2008 22:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 wybraliśmy już kominek, parkiet i gres, okna, bramę i drzwi zewnętrzne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 15.05.2008 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 "Ma być ostro" - powiedział kierbud i jest. Robota ekipie pali się w rękach. Wczoraj panowie kopali wykopy pod ławy fundamentowe, dziś zbrojenie i zalewanie ław betonem z gruchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 15.05.2008 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Mamy 10 robotników, którym sprawnie idzie kopanie dołków. Tfu, tfu zobaczymy, jak będzie dalej. Na razie i kierownik budowy jak i kierownik ekipy zapowiadają sprawną budowę. Wczoraj geodeta wyznaczył dom a panowie wykopali doły pod fundamenty. http://foto3.m.onet.pl/_m/54e9076b8b47607bb00b297df83bdb2b,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/16a8ed043d9636376c68f8a30d31fa06,10,19,0.jpg Kopali w takiej ziemi, więc na szczęście nie było "tak źle"; żadnej gliny i wody! Tylko komary tną http://foto1.m.onet.pl/_m/40c8a10a31e0081c9ebfd3622c125ad1,10,19,0.jpg Zanim pierwsza łopata została wbita w ziemię panowie przygotowali sobie małe miejsce piknikowe ; przyczepy kampingowe stoją, stół biesiadny zrobili bardzo solidny; tylko do toytoyki muszą biegać na drugi koniec działki http://foto1.m.onet.pl/_m/751df2db043a95a34f9e516ec9c52c09,10,19,0.jpg A to jeszcze dzieło elektryka: http://foto2.m.onet.pl/_m/2eabba84617a61a2f182b0f1cd0ecc8a,10,19,0.jpg dziś o 15 wszyscy zainteresowani stawiają sie na działce (o, przepraszam, na budowie ); będzie zalewanie ław fundamentowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 15.05.2008 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Ale żeby nie było tak "cudnie", to się okazało, że humusu zdjęto trochę za mało. Kierbud nie wiedział, że trzeba i pod szambo zgarnąć. Ok, to żaden w sumie problem i nie mój, tylko kierownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 16.05.2008 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 15 maja drutowanie ław i ich zalewanie http://foto3.m.onet.pl/_m/4952f51050a8529bd3741a6a96034783,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/194777b30cdbee7d012febdc1979f267,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/c5e55f3c89dde42265278e4c9fec10a4,10,19,0.jpg dostawa, bo zabrakło http://foto0.m.onet.pl/_m/bc57e08726620392fcab813729ee65e4,10,19,0.jpg w ławy fundamentowe powrzucaliśmy trochę drobniaków, żeby się nam pieniądze domu trzymały; pozostałe utonęły w betonie, ino ten pływa http://foto3.m.onet.pl/_m/2ff1b4749b25f461f32afd6cc6394f7b,10,19,0.jpg Popatrzyłam na te górki piasku, usypane w miejscach poszczególnych pomieszczeń, i tak sobie pomyślałam, że malutki ten domek, malutki. Jak ja się w kuchni zmieszczę ze wszystkim, co zaplanowałam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 16.05.2008 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 panowie murarze na "dzień dobry" zapytali nas, czy na działce mamy diabły ; jeden był nawet lekko spanikowany . Ok, pouczeni przez kierbuda już wiemy, że te (diabły) musimy przegnać czystą wysokoprocentową . Bo jeszcze chłopaki ze strachu uciekną..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMB 18.05.2008 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 panowie murarze na "dzień dobry" zapytali nas, czy na działce mamy diabły ; jeden był nawet lekko spanikowany . Ok, pouczeni przez kierbuda już wiemy, że te (diabły) musimy przegnać czystą wysokoprocentową . Bo jeszcze chłopaki ze strachu uciekną..... To ja bym taką ekipę chyba pognał, jeżeli panowie już na wstępie myślą o procentach, a nie robocie, to nie jest to dobry znak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 18.05.2008 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 bez przesady , wszystko odbywało się w konwencji żartów. I póki co nie zauważyłam, żeby myśli o "diabłach" zakłócały proces budowlany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 20.05.2008 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 16,17,18 maja murarze mieli dni wolne, ławy stygły, czas się dłużył. Po południu jechaliśmy na budowę patrzeć, czy te ławy pięknieją , a mąż, bardzo przejęty, podlewał je trochę według wskazówek kierbuda. http://foto1.m.onet.pl/_m/3d7e02478b4f9feda1266513c3f4a7dd,10,19,0.jpg a potem mogliśmy podziwiać takie widoki, chociaż nie za bardzo w dobrym nastroju, bo mnie mąż wkurzył!!! podobno ja jego też http://foto1.m.onet.pl/_m/68360a024bdee333dd2800799c70d525,10,19,0.jpg i działka obok, jeszcze totalnie leśna, ciekawe jak długo? http://foto1.m.onet.pl/_m/435059aa6cce39d8b001683a3f5ddf6d,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 20.05.2008 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 19 maja poniedziałek Panowie murzarze stawili się na budowie o 8 rano; według tego co mówili, bo sama rano tam nie byłam.I do 15 czekali na dostawę cementu. A jak już mieli czym pracować, to zaczął siąpić deszczyk. Więc nie mieli sprzyjających okoliczności przyrody.Ale bloczki fundamentowe rosły równo i w miarę szybkohttp://foto2.m.onet.pl/_m/dfa974ecb716f5c548aafca35e30ec12,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b2312842b2e468edabe32f8f6e70b1b4,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/d7e10d6ac5ef42f5bc0d48a57dcb0a0d,6,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 20.05.2008 10:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Dostrzegam minimalne niedociągnięcia komunikacyjne na linii kierownik budowy - biuro. W sumie drobiazgi (dwa), ale nie lubię takich sytuacji. Nie po to ślęczałam nad rysunkami i wprowadzałam stosowne poprawki, żeby pan kierownik pracował w oparciu o nie ten rysunek. Ale to naprawdę szczególiki (na szczęście), więc nie ma histerii i paniki Traktuję to jak rozgrzewkę przed IDEALNĄ budową , a co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 21.05.2008 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 20 maja murarze kończyli murowanie bloczków fundamentowych i zaczęli kłaść izolację przeciwwilgociową od wewnątrz http://foto1.m.onet.pl/_m/81f9b3d5c03db29b6ba0883b48673091,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/f7855e4c44baaec5f13159f2fb928060,10,19,0.jpg Dziś miała być izolacja od zewnątrz (siatka, styropian, itd.) Niestety pogoda nas nie rozpieszcza, kurczę, sobie deszcz siąpi. Zatem przerwa na budowie do poniedziałku! Ja wszystko rozumiem , ale takie przerwy wybijają z rytmu; człowiek myśli, że to już już ściany będą rosnąć, a tu jeszcze etap fundamentów. Taka niecierpliwość, podekscytowanie, że już się buduje .... i że tak wolno to wszystko sie pnie w górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 21.05.2008 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Wyjeżdżona przez okoliczną ludność i życzliwie żużlowana przez sąsiada droga przez naszą działkę bardzo się przydaje . Nic się nie zakopuje w piaszczystym terenie, a kolejni dostawcy betonu, bloczków, piachu, itp. mają prosty, szeroki i utwardzony dojazd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolinka 21.05.2008 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Wybrana i zamówiona już dachówka przyjechała do składu po tygodniu od zamówienia , a przewidywany termin dostawy wynosił 3 tygodnie. Super . Leży sobie teraz w magazynie i czeka na nas. Robiliśmy też rozeznanie wśród gresu. Chciałam położyć na podłogę jak największe kafle 60*60, ale z kolorystyki, która mnie interesuje, i z oferty polskich producentów tylko Paradyż ma takowe (albo ja nie zobaczyłam wszystkiego ). Już byłam zdecydowana, ale po dłuższym oglądaniu, zrezygnowałam z Paradyża. Lokalny sprzedawca płytek powiedział, że jeszcze Nowa Gala ma w ofercie duże kafle. I coś tam jeszcze mówił, ale ja widocznie nie słuchałam zbyt uważnie, bo wyszłam od niego z dwoma pięknymi kaflami na przymiarkę. Takimi o jakie mi chodziło, szkoda tylko, że w maksymalnym rozmiarze 45*45. I wczoraj się zorientowałam, że to są kafle włoskie. Hmmmm. Teraz sobie przypominam, że sprzedawca mówił o Nowej Gali, pokazał kafle, które się nam nie spodobały, i wtedy powiedział, że jeszecze ma takie ... i wyjął te włoskie. A ja dokonałam selekcji i skrótu informacji. I wyszło mi, że kafle są z Nowej Gali. Ale są piękne, więc zostaną, szkoda tylko, że nie mają 60*60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.