Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co robic pomóżcie bo oszaleję


Stanley

Recommended Posts

właśnie

 

konczyć jak najszybciej przymykając oko na detale, czy może jednak męczyć się kolejną zimę na 16m2 (w tym kuchnia)?

cały czas chciałem się wprowadzić jak już będę miał wszystko zapięte na ostatni guzik i jestem już tak blisko że zaczynam wariować bo widze że albo odpuszczam i niektóre guziki będą jednak nie dopięte, albo nie odpuszczam i siedze jak pisałem wyżej jeszcze jedną zimę

 

kurcze już się przyzwyczaiłem do myśli że tą zimę spędzę u siebie buuuuuuu :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

 

co ja mam robic biedny żuczek no co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley

małe to dla Ciebie pocieszenie, ale wszyscy ( i nie tylko budujący) muszą rozwiązywać takie problemy.

 

1. Musisz wyciszyć emocje - ja mam na to następujący sposób

Kartka i coś do pisania / dla każdej opcji wypisuję plusy i minusy/

Staram się je uporządkować do do ważności. Niektore wady (przejściowe) być może są do zaakceptowania a nawet może okazać się, że mają zalety?

Zdarza się, że trwa to kilka dni - czasem zaraz po obudzeniu wprowadzam na tej liście zmiany. Zazwyczaj (po kilku dniach) oprócz uspokojenia mam gotowy plan działania ( wynika z uzmysłowionych sobie priorytetów).

2. Niektóre "niedopięte guziczki" mogą być wręcz zachęcające

:wink: - życie zaczyna a nie kończy się na przeprowadzce.

3. Tego nie wiem z autopsji, ale z opowiadania osoby która budowała ze znacznie większym luzem finansowym niż ja - wręcz warto zostawić pewne zadania, na czas gdy się już zamieszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley - jest tylko jedno wyjście. Musisz się koniecznie przeprowadzić. Ja mieszkałem z żoną i synem na 33m2. Byłem nerwowy, sfrustrowany itp. Tutaj odżyłem. Co do zapinania guzików to mieliśmy jedno wc, brak ogrzewania, ciepłej wody itp. Kurz, pył, betony. Takie realia. Powoli wszystko zapinam i jestem szczęśliwy. Jak widzę, kiedy rodzice płacą za czynsz spółdzielni mieszkaniowej 500zł to ja w duchu uśmiecham się do siebie. Za 500zł to ja mam ogrzewanie, telefon, prąd, parę rzeczy kupionych do domu no i kilka piwek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley,

może spróbuj zamieszkać z guzikami.

Tylko,pamiętaj,że się szybko do nich przyzwyczajamy, i potem taka listwa czeka na użycie kilka lat.

Złóż przyrzeczenie-np. wywieś oświadczenie w salonie,z terminem zapięcia kolejnych guzików. :D

Wiem,co czujesz,bo ja też chciałabym,aby nie było prowizorki,ale czasem się nie da i trzeba to polubić.

Albo wykończ jedno czy dwa pomieszczenia,aby cieszyły oko,a resztę dłub.

Dom Ci wynagrodzi te rozterki.

Pozdrawiam

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziłem się z 25 do 77 metrów kw. 22. kwietnia. Obiecywałem sobie, że do tego lokum to już na pewno przeniosę się, gdy wszystko bęcdzie gotowe na 100 %...

Dzisiaj panowie montują mi meble kuchenne. I może wreszcie zjem coś ciepłego :D

Do życia tak właściwie to niezbędna jest tylko łazienka i miejsce do spania. Resztę da się zamienić, przeczekać.... byle mieć datę końca tego przeczekania.

 

Acha, rzeczy nierozpakowane przez rok od przeprowadzki śmiało można wyrzucić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bym tak chciała, niestety....

 

Ja też bym tak chciał.... Strasznie łatwo się cytuje takie [w sumie niegłupie] przykazania, a okropnie ciężko idzie ich realizacja...

To zaczerpnięte z takiej fajnej broszurki "xxx rad dla bałaganiarzy" [365, a może 1000 ?], ale taka myśl pozwala inaczej spojrzeć na najbliższe generalne porządki :-?

 

Magmi, Mbz - zawstydzacie mnie i się zburaczkowałem.... :oops:

 

A Stanley - biedny żuczek :D - nie wie co robić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz jeszcze jakieś wolne miejsce w tym fanklubie bo też się chcę zapisać. Chętnie będę piszczeć razem z resztą dziewczyn na iwdok każdeko twojego nowego postu oczywiście. Jak na "ponurego" to naprawdę spora gromadka fanek.

 

A co do przeprowadzki to teź bym się przeprowadziła ale tylko z taką listą jak Opalka radzi bo inaczej naprawdę można żyć w prowizorce całe lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co do przeprowadzki to teź bym się przeprowadziła ale tylko z taką listą jak Opalka radzi bo inaczej naprawdę można żyć w prowizorce całe lata

 

E, a ja tam moge bez listy. Najlepsza Zona Swiata zadnej prowizorce nie przepusci. I jak sie prowizorka zadomowi, nie pozyje se (ani ja, ani prowizorka, teraz przeszkadza mi brak polskich znakow diakrytycznych) a jusci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, co za zbieg okoliczności. Moja żona... Ale chyba mamy różne żony?

Stanley, przeprowadzaj się! Guziczki żona Ci pokaże. Pewnie masz też najlepszą na świecie!

Pozdrawiam WAs i Wasze ŻONY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanley, też bym się przeprowadziła. Mimo, że nie mam takiej siły przebicia, jak żona Dokiego i Tomka1950 - odpuszczam. Z doświadczeń wynika, że średni czas wykonywania jakiejś rzeczy do domu przez moją drugą połowę, to pół roku... :(, a ponieważ jeszcze dochodzi problem podjęcia ostatecznej decyzji (należymy do osób, którym to trochę czasu zajmuje), to prowizorki pewnie będą się u nas wcale dobrze czuły :evil:

Ale i tak na pewno sprowadzimy się do domu, w którym nie wszystko będzie zapięte na ostatni guzik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiek to tak jak z moją drugą połową rzeczy do robienia o które proszę nabierają mocy prawej mniej wiecej od 3 tygodni do pół roku. Można przywyknąć. Myślę że nasza prowizirka a w taką napewno się wprowadziły też długo bedzie z nami może całe lata he he.. Ale to raczej z braku czasui niż chęci. Ale myslę że będę tak szczęsliwa po przeprowadzce że wiele rzeczy sobie odpuszczę ale tak czy inaczej warto się szybko przeprowadzić. Nic tak nie cieszy jak np ciepła woda po kilku tygoniach mycia w zimnej. Tu chyba Joasia Jasia miałaby coś do powiedzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...