Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciężkie - podciąg salonie :(( poproszę o POMOC


Iwka76

Recommended Posts

Witam

 

Ręce mi opadły razem z szalunkiem.

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0d4d3ced1791cae9

:cry:

To miał być podciąg w salonie, na którym wisi kawał stropu (ten stropik nad wykuszem to tylko cienka wylewka zamiast konstrukcji podwieszanej). U góry jest ścianka kolankowa na dwa maxy i drugi wieniec (solidny - inna firma). Podciąg ma długość około 3m i na środku jest podłaczony z drugim wieńcem trzpieniem. Dwa kolejne skrajne trzpiecie są już poza podciągiem (na wieńcu stropowym)

Na drugim wieńcu jest ścianka od facjatki (płatwie od daszku opierają się nie na tej ściance tylko na drewnianych słupach i do wieńca).

 

Poproszę o pomoc co z tym zrobić.

Inspeltorkę też pożegnałam po infomacji, że raczej wszytko będzie dobrze i kazała zachlapać.

 

Przepraszam za haos ale trochę mi nerwy pusciły.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

nieciekawie to wygląda, tymbardziej że opieraja się na tym belki stropowe , pewnie na górze jeszcze coś tam stanie , ścianki, może jakis słup od więźby....to już teraz wygląda jakby się miało rozlecieć zaraz...z drugiej strony większa częśc grubości tego podciągu jest schowana w stropie , bo to teriva więc pewnie ma jakieś 25 - 30 cm miejmy nadzieję dosyć dobrze zawibrowanego betonu , nie jestem konstruktorem, ale wydaje mi się , że ten podciąg będzie sciskany w górnych warstwach a tam zakładam jest beton jak trzeba, w dolnej warstwie jest chyba raczej rozciągany więc tam większe znaczenie mają pręty zbrojeniowe, które bądź co bądź są , trzeba by je tylko zakryć w razie czego , żeby nie korodowały.

Ale to i tak musi obejżeć ktoś kto ma o tym pojęcie. Może można bedzie to zostawić, mimo paskudnego wykonania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje sie nie stresować, to tylko przyprawia o zawał.

 

Nie takie kwiatki na budowie się dzieja, ja puki co mam impreze z oknami, bo wszystkie otwory troche wymiaru nie trzymają ;), dobrze że nadproza są oki, ale... już na poddaszu mam zrobione otwory drzwiowe na balkon na 2.5m - ;) - dowcipnisie, zrobili tak jak na dole - tylko że podłoga w sumie będzie przez 1/2 cieńsza - ciekawe jak mi zamątują drzwi balkonowe ;) oj styropian się przyda do podklejania szpar od góry do nadprorzy, i kotwy na 30 cm długie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy chyba nie macie pojęcia co piszecie :o

 

Beton niestety też.

 

Proponuję zgłębić zasadę pracy żelbetu.

 

zatem działaj ;) z chęcią poczytam ;)

 

oczywiscie wszyscy wiemy że jest to źle zrobione ;]

zaprojektowana otulina prętów? nie istenieje (ochrona korozyjna to drugoplanowe jej zajecie ;) )

ceramika w takim miejscu?! zgroza ;/

 

ale odnośnie pozegnanej Pani inspektor- to jest małe budonictwo, żebro proejtkowane było aby przenosiło obciążenia z trzech belek (belki obciązone 1,5KN ma metr warto charakt). samo żebro- wylewane na budowie- kolejne współczynniki zmniejszajace 'ryzyko'... jednak ;) to chyba zalezy od pieniędzy- oczywiscie lepiej zrobić od nowa (troche to bedize kosztowało) ale przynajmniej wiesz że będzie bezpiecznie. mnie osobiście najbardziej przerażają te cegły ;/ nie wiem, gdyby nie te cegły to bym to raczej zostawił (u siebie np)

aha, i chciałem dodać że konstruktorem nie jestem... wiec wartośc mojego zdania jest taka a nie inna... ja tylko to studiuje ;)

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Pewnie za chwilę przeczytasz tu posty forumowych pocieszycieli, że niby to tylko kosmetyka, że wszystko jest OK.

 

Otóż nie jest OK.

Firma, która Ci to zrobiła powinna natychmiast cały podciąg skuć, zaszalować, zazbroić i zalać betonem. Wiem, że ciężko będzie im to zabetonować (przeszkodą jest strop), ale to ich problem jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop trzeba podeprzeć a podciąg skuć i wylać na nowo , w tej chwili jego wytrzymałość jest licha a jeszcze nie pracuje pod pełnym obciążeniem .

Przecież główne zbrojenie jest nie zalane i podda się z czasem .

 

Ad czerwone. Mógłbyś mnie oświecić komu/czemu się podda :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponujecie kobiecie spore ryzyko. Można też naprawiać specjalistycznymi szpachlówkami ale cena wyjdzie podobna jak skucie.

 

Witaj Geno

 

Czy może znasz nazwę/producenta takiej specjalistycznej zaprawy. Rozmawialiśmy z tzw. ekspertem budowlanym, który odradził rozbiórkę ponieważ mogłoby to poważnie naruszyć przyległe konstrukcje i też coś spominał o o jakimś tam cemencie (bardzo drogim ), który super szybko wiąże i jest super twardy, tylko z tego wszystkiego zapomnieliśmy nazwy.

 

 

Pozdrawiam

Iwona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kawalki ceramiki wygladaja na "podkladki" pod zbrojenie...

 

pozdrawiam

 

 

Dokładnie tak, te kawałki cegieł to nie dodatek do betonu :wink: , tylko podładki pod zbrojenie, które w tych miejscach dotykało do desek.

 

 

Pozdrawiam

Iwona

 

Cegieł nie stosuje się jako podkładki. W tej chwili ten podciąg bardzo zredukowaną nośność. Pewnie doradcy z tego topiku doskonale znają zasady pracy żelbetu.

 

 

Można się zwrócić o pomoc do:

 

 

http://www.pagel.com/pl/new/fs_index_new.htm

 

 

http://www.mcbauchemie.pl/technologie/naprawa-ochrona-i-zabezpieczanie-obiektow-mostowych.html

 

 

 

http://www.ceresit.pl/u235/navi/31496

 

Z ceresitem nie miałem kontaktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może po kolei :

1)Jakie są rozpiętości belek opierających się na tym podciągu?

2) czy na tym podciągu opiera się ściana (najlepiej wklej rzut parteru i poddasza)

3) Jakie zbrojenie jest tej belki, i jaka jest jej wysokość, czy to jest tylko podciąg czy może też nadciąg (belka wystaje ponad strop?)

4)Jaki beton był zastosowany (klasa betonu)?

Wielu ,,budowlańców" rozpościera tutaj kasandryczne wizje, wydaje mi sie że na wyrost. Po pierwsze sprawdź czy na podciągu wystąpiło ugięcie, prosta kontrola na podstawie sznurka budowlanego przyłożonego do końców podciągu. Jeśli wystąpiło znaczne ugięcie należy to przeanalizować, jeśli ugięcie nie występuje ( powyżej 1cm), proponuje oczyścić belke, odkuć te fragmenty cegły, ewentualne luźne fragmenty betonu, nastepnie braki uzupełnić zaprawą do renowacji żelbetu, z najbardziej popularnych i chyba najtańszych Atlas ADCHER-podkład, oraz Atlas-FILER zaprawa właściwa.

I ...budować dalej. Takie renowacje odbywaja się na o wiele bardziej wytężonych elementach i nikt nie myśli nawet o wyburzaniu.

Dobrze by było aby sprawe dokładnie obejrzał KONSTRUKTOR na miejscu i wypowiedział sie o sprawie na miejsu, zdjecia sa często zwodnicze :wink:

Pozdrawiam..życze spokojnych decyzji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pkm - propozycja skucia ma prozaiczne przyczyny - jest najprostsza w w wykonaniu dla lokalnych ekip.

 

Naprawa szpachlówkami to mam wątpliwości czy znowu jakiejś ekipie nie wyjdzie tak jak trzeba - mimo,że czasami wystarczy poczytać instrukcję.

 

Nie wiem jak tam Twoje doświadczenie z budowami ale z mojego wynika,że ostatnią rzeczą jaką często robią ludzie jest przeczytanie jakiejkolwiek instrukcji, kończy się zwykle na "tak zawsze robiłem i było dobrze".

 

Beton nie wibrowany, traktowany o klasę niżej, brak współpracy stali z zbrojeniem w wielu miejscach - raki, brak tuliny, podkładki z cegły (sic!).

 

Jak na mój gust to jeśli nie podważać wiedzy projektanta podciąg jest spory, jakieś 25x40 cm, zbrojenie nie wiem czy wzrok mnie nie myli dołem 4x#16. Może to nie jest Most Milenijny ale wieniec też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aedifico jest dokładnie tak jak mówisz, stosowanie sie do technologi na polskich budowach, często wiele pozostawia do zyczenia, choć jest coraz lepiej.

Ale w tym przypadku jesli rozbierze ten strop to raz że nie obedzie sie bez strat, czasochłonne, a jak zaczna walić w ten strop to pewnie tez pustaki uszkodzą itd. Pozatym w tej chwili belka jest jako tako uciaglona z wieńcem, jak zrobi od nowa belka bedzie wolnopodparta, to też gorzej.

Jeśli beton w belce jest ok, wysokość belki około tych 40 cm, to przy bezpośrednim nadzorze kierownika, naprawa powinna się udać średnio inteligentnej ekipie. Te naprawy wychodza całkiem nieżle, miałem to okazje kilkakrotnie oglądać, w naprawde konkretnych budynkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...