Aedifico 23.04.2008 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Oho!! to się nam chyba sprawdzian szykuje...Aedifico tutaj bardzo nie zdrowo przyznać się do profesji budowlanej, każdy wczytany w murator inwestor będzie cię teraz egzaminował, jaki to ten inżynier niedouczony Zapominają tylko że, niestety wiedza z gazety budowlanej...jest szczątkowa. Ale ja zawsze cenie sobie kiedy ludzie się douczaja...jednak w sprawach istotnych radze słuchać zawodowców...najczęściej wiedzą lepiej Pozdrawiam , a szczególnie naszą Góre Olimpu Czasami mam wrażenie,że jak ktoś coś potrafi nie tylko wykonać ale policzyć to niczym w prozie Sapkowskiego dla innych zaraz jest magiem parającym się teorią i czarną magią. Czasami bywa zabawne. Rozbawił mnie kiedyś ktoś jak miał problem ze zrozumieniem,że do określenia +- zbrojenia w np. belce nie muszę jej rozkuwać, prześwietlać , kroić ani nie potrzebuje projektu. My tu rozmawiamy tylko i tak o konstrukcjach prostych jak kapelusz. Ciekawe co by było jakby trzeba było tłumaczyć problemy w projektowaniu np. Sears Towers. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 23.04.2008 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Jak się domyślę po kiego tam jest ten podciąg to zabiorę głos... Nawet jeśli w tym miejscu jest na górze zwykła ściana nośna ( zewnętrzna ) to na dobrą sprawę mogłoby tego podciągu nie być wcale, to końcu kurnik a nie schron .. Ewentualnie na środku wykusza położyłbym dwie belki stropowe i zrobił żebro rozdzielcze w miejscu, gdzie obecnie jest ten nieszczęsny podciąg. Ale to tylko takie pitu pitu człowieka bez uprawnień budowlanych w zakresie konstrukcji budynków mieszkalnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.04.2008 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 ależ służę uprzejmie wyjaśnieniemprojektant (rozgarnięty, czy nie - nie wiadomo, tak jak nie wiadomo jak długość belek => rozpiętość stropu)wymyślił wszystkie belki równej długości, a na wysokości uskoku pod wykusz wymyślił belkę na której się opierają belki stropu, dalej strop "monolityczny"o ile rozpętość max jest te 7,20 (czy tam ile) to zrobił ok, jeżeli dałoby radę przeciągnąć te 3 (czy lile tam tych belek) do wieńca wykusza, temat byłby w zamowieniu tej ilości belek w innej długości, ewentualnie wprowadzając żeberko (zamiast podciągu) w mięsku stropu, czyli wtedy, albo "uprościł", albo dał du.pyoba rozwiązania poprawne, nie biorąc czynnika "ludzkiego" pod uwagę, w przypadku możliwości zastosowania w całości terivy, of kors kapiszi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 23.04.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Projektant przekombinował + wykonawcy sknocili = przestraszony inwestor. No i pogratulować salonu o szerokości większej niż 7m, musi być naprawdę okazały. Inaczej nie da się wytłumaczyć tego podciągu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 23.04.2008 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Problem jest w troche innym miejscu, nad wykuszem jest z pewnością piekny balkonik, który musi być dobrze ocieplony, i aby zmieścić się z warstwami projektant zastosował cięką płytke aby pogrubić styropian, dlatego jest podciag który łapie belki Terivy...problem często lezy tam gdzie się nikt tego nie spodziewał ..a biedny projektant dla laika często jest kretynem... Choć ja bym tą płytkę zrobił równo z podciągiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.04.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 zastosował inne gary, nie dał garów, wylał tylko betonikmożliwości jest wiele, również takie jak napisałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 23.04.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Problem jest w troche innym miejscu, nad wykuszem jest z pewnością piekny balkonik Może to wina perspektywy, ale coś mały byłby ten balkonik. Tam raczej pasowałby jakiś finezyjny daszek nad wykuszem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 23.04.2008 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Aaa nie, ludzie luuubia balkoniki (najczęściej to sentyment ), w tym przypadku jest na 99% , lubią je też byle jak izolować...nie lubią za to potem, jak cieknie i grzybki w narożnikach rosną...ale nie wiem czemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 23.04.2008 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 No jesli w podciąg ,,nawtykali" worków po cemencie to moze być różnie. Pamiętaj jednak że konstrukcja jest, i zachowuje się ok, więc pewnie poszedł jednak tam beton. Wiesz dobrze że nawet większe ubytki uzupełnia się na powaznych budowlach, z rekonstrukcja ubytków zbrojenia włącznie...i to działa, potrzeba tylko troche wiedzy i staranności. Jeśli inwestor wie że ma problem pewnie będzie osobiście na ręce patrzył . Obrzucenie tego tynkiem będzie nie poważne...ale wyburzanie tego też bedzie niepoważne ...to chyba tyle Jeśli nawiązujesz do mojego postu to: betonowa szpryca nie jest tynkiem. Cierpliwy fachowiec starej daty weźmie młotka wykuje z tej belki wszystko co jest słabe, z ostrego piasku i cementu we wiaderko zrobi zaprawę 1/1, zwykłą kielnią z maksymalną siłą swojej ręki nałoży kilka milimetrów i pójdzie na piwo. Następnego dnia zrobi to samo. Gdy skończy - stawiam skrzynkę wódki, że powstanie belka bardziej wytrzymała niż lana z gruchy. Inżynierze Aedifico jakie rozwiązanie Pan zaproponował? bo tak czytam, czytam i znaleźć nie mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwka76 23.04.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Projektant przekombinował + wykonawcy sknocili = przestraszony inwestor. No i pogratulować salonu o szerokości większej niż 7m, musi być naprawdę okazały. Inaczej nie da się wytłumaczyć tego podciągu... Witam Rozpiętość belek stropowych w salonie to 5,1 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwka76 23.04.2008 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Problem jest w troche innym miejscu, nad wykuszem jest z pewnością piekny balkonik, który musi być dobrze ocieplony, i aby zmieścić się z warstwami projektant zastosował cięką płytke aby pogrubić styropian, dlatego jest podciag który łapie belki Terivy...problem często lezy tam gdzie się nikt tego nie spodziewał ..a biedny projektant dla laika często jest kretynem... Choć ja bym tą płytkę zrobił równo z podciągiem Nad wykoszem nie ma balkonu. Jest pustka wypchana watą i dalej daszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 23.04.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 No i okazało się że to ten 1%.....nagadaliśmy sie tu, i jaka decyzja inwestorki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 24.04.2008 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Rozpiętość belek stropowych w salonie to 5,1 m. To po co ten podciąg ? Strop to terrivka I - max rozpiętość belek 7m - oparałabyś belki na wieńcu wykusza i wtedy podciągu nie byłoby wogóle. Pomijam, że estetycznie wyglądałoby to lepiej ( kwestia gustu ) to i nie musiałabyś tak kombinować z połączeniem stropu terriva - "monolit". Ja wiem, że to nie Twoja wina, ale udałbym się do projektanta ( o ile to indywidualny ) i zapytał go "co autor miał na myśli" projektując takie coś .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 24.04.2008 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 No jesli w podciąg ,,nawtykali" worków po cemencie to moze być różnie. Pamiętaj jednak że konstrukcja jest, i zachowuje się ok, więc pewnie poszedł jednak tam beton. Wiesz dobrze że nawet większe ubytki uzupełnia się na powaznych budowlach, z rekonstrukcja ubytków zbrojenia włącznie...i to działa, potrzeba tylko troche wiedzy i staranności. Jeśli inwestor wie że ma problem pewnie będzie osobiście na ręce patrzył . Obrzucenie tego tynkiem będzie nie poważne...ale wyburzanie tego też bedzie niepoważne ...to chyba tyle Jeśli nawiązujesz do mojego postu to: betonowa szpryca nie jest tynkiem. Cierpliwy fachowiec starej daty weźmie młotka wykuje z tej belki wszystko co jest słabe, z ostrego piasku i cementu we wiaderko zrobi zaprawę 1/1, zwykłą kielnią z maksymalną siłą swojej ręki nałoży kilka milimetrów i pójdzie na piwo. Następnego dnia zrobi to samo. Gdy skończy - stawiam skrzynkę wódki, że powstanie belka bardziej wytrzymała niż lana z gruchy. Inżynierze Aedifico jakie rozwiązanie Pan zaproponował? bo tak czytam, czytam i znaleźć nie mogę. Kolega Ged zatrzymał się z budownictwem w roku w którym się urodził. Gratuluję. PW kolega Ged też mógłby się nauczyć odbierać. Mogę się założyć o skrzynkę wódki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 24.04.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Niestety nadaje się do skucia i to jak najszybciej. Zachlapać zaprawą to można fragmenty a nie niezawibrowany podciąg z kawałkami cegieł. "Fachowców" wlepić do wątku z czarną listą. A przepraszam. Stawiam Panu Panie Inżynierze skrzynkę wódki jeśli inwestor zdecyduje się na Pańskie rozwiązanie. Czy postawi mi pan skrzynkę gdy wybierze moje? ps lubię Żołądkową Gorzką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 24.04.2008 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Niestety nadaje się do skucia i to jak najszybciej. Zachlapać zaprawą to można fragmenty a nie niezawibrowany podciąg z kawałkami cegieł. "Fachowców" wlepić do wątku z czarną listą. A przepraszam. Stawiam Panu Panie Inżynierze skrzynkę wódki jeśli inwestor zdecyduje się na Pańskie rozwiązanie. Czy postawi mi pan skrzynkę gdy wybierze moje? ps lubię Żołądkową Gorzką Panie Inżynierze elektroniku*, tyle gadania w tym wątku,że w mizyczasie już bym ten podciąg zarobił od nowa Zakład podtrzymuję, możemy zrobić test. * mam nadzieję,że Pan Inżynier nie projektuje jeszcze lampowych TV np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 24.04.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Zakłady ustawione i teraz wszystko w rękach konia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 24.04.2008 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Zakłady ustawione i teraz wszystko w rękach konia. ...trzymających... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Killer_su 24.04.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Ciekawe co by było jakby trzeba było tłumaczyć problemy w projektowaniu np. Sears Towers. Sears to jest jedna wieża - to nie Petronas Towers w Kuala Lumpur Tak się przyczepiam dla zasady A do rzeczy. Za diabła nie rozumiem co tam te cegły robią Jezeli nie ma ugiecia jak pisze Iwka to pokuszę się o stwierdzenie, że to przez nie ten beton odpadł. Dodatkowo mógł być niezwibrowany i mniejszej klasy niż wymagana. W ogóle chyba zbrojenie zostało za mało zdystansowane od szalunku (widać to na płycie). Aż boli jak się patrzy na takie oszczędności - dystanse są taniutkie... Jak w ogóle kierownik budowy dopuścił do zalania podciągu z cegłami? Można pomyśleć o pociągnięciu go do odpowiedzialności. Jeżeli tylko to jest problemem to (przynajmniej u siebie) zastanowiłbym się nad jakimś systemem naprawczym, o których tu była mowa. Z drugiej strony partactwo jest takiego kalibru, że nie zdziwiłbym się gdyby w ten podciąg były poupychane worki po zaprawie jako wypełnienie, a beton zaoszczędzony u Iwki spoczywał w konstrukcji na budowie sąsiada... Co do jednego to myślę, że wszyscy się zgodzą - problem trzeba rozwiązac jak najszybciej. No dobrze, a co postanowiła Inwestorka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwka76 24.04.2008 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Oho!! to się nam chyba sprawdzian szykuje...Aedifico tutaj bardzo nie zdrowo przyznać się do profesji budowlanej, każdy wczytany w murator inwestor będzie cię teraz egzaminował, jaki to ten inżynier niedouczony Zapominają tylko że, niestety wiedza z gazety budowlanej...jest szczątkowa. Ale ja zawsze cenie sobie kiedy ludzie się douczaja...jednak w sprawach istotnych radze słuchać zawodowców...najczęściej wiedzą lepiej Pozdrawiam , a szczególnie naszą Góre Olimpu Proszę Państwa jeszcze o chwilę cierpliowści. Jutro i w poniedziałek będzie dwóch niezależnych ekspertów (podobno) - wykonawców. Po ich oględzinach podejmiemy decyzję. Pozdrawiam serdecznie Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.