Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

utwardzenie drogi dojazdowej,w czyjej gestii


zako

Recommended Posts

Witam złożyłem pismo do zarządu dróg miejskich z prośba o utwardzenie gruntowej drogi dojazdowej, droga ma nadaną nazwę ,mozna nią dojechac do ok pietnastu domów w tym do mojej działki,dzielnica posiada też plan zagospodarowania przestrzennego ,motywowałem to koniecznością dojazdu na plac budowy pojazdów z materiałem budowlanym.Po czym dostałem odpowiedż że droga stanowi własność prywatna , nie jest w ich zarządzie,dlatego jej nie utwardzą.Dodam też że droga częściowo została zniszczona,zapadła sie przez prace kanalizacyjne (dzielnica ma zakładana kanalizacje) Jak napada deszczu to robi sie na niej istne błoto. Co zrobić żeby miasto utwardziło tą drogę???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić żeby miasto utwardziło tą drogę???

przekazać miastu, czyli gminie(?)

a i tak za to zapłacisz , nazywa się to opłata adiacencka

nie ma za darmo

 

i apeluję o niepisanie trywialnych tekstów o płaceniu podatków;

ja jak policzyłem sobie pita, to sie zgarbiłem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za stan i utrzymanie drogi odpowiada właściciel (współwłaściciele).

My w gminie nie odkupujemy dróg, które w mpzp nie były przewidziane pod drogi gminne - bo się to nie opłaca:

1. Gmina musi dbać o te drogi,

2. Jak przychodzi do negocjacji ceny to właściciele za drogę chcą jak za działkę budowlaną.

3. Gmina (miasto, powiat) też nie frajer i widzi plusy, i więcej minusów z takiego stanu rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze dodam, że w okolicy widzę świetnie urządzone drogi prywatne, które prowadzą do 3-5 domów - są wykostkowane, zadbane, ogrodzone, wysprzątane, czego nie można powiedzieć o gminnych - tam ludzie korzystający z drogi robią totalny syf i burdel, jeżdżą tiry po drodze o dopuszczalnej masie 5 ton - nikt nie naprawia po sobie nawierzchni.

A spróbuj wjechać i zasyfić drogę prywatną to zaraz wyskoczy 5 właścicieli i jeszcze policja przyjedzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....dostałem odpowiedż że droga stanowi własność prywatna.....Co zrobić żeby miasto utwardziło tą drogę???

Miasta nie zmusisz chyba że na Twojej ulicy zamieszka radny, szef lokalnej partii lub tp. kacyk.

Pozostaje tylko ogłosić ściepę uliczkową i zrobić drogę samemu, podejrzewam jednak że wielu Twoich sąsiadów do tego jeszcze nie dorosło - na naszej uliczce dorastaliśmy do tego ze 2-3 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam złożyłem pismo do zarządu dróg miejskich z prośba o utwardzenie gruntowej drogi dojazdowej, droga ma nadaną nazwę ,mozna nią dojechac do ok pietnastu domów w tym do mojej działki,dzielnica posiada też plan zagospodarowania przestrzennego ,motywowałem to koniecznością dojazdu na plac budowy pojazdów z materiałem budowlanym.Po czym dostałem odpowiedż że droga stanowi własność prywatna , nie jest w ich zarządzie,dlatego jej nie utwardzą.Dodam też że droga częściowo została zniszczona,zapadła sie przez prace kanalizacyjne (dzielnica ma zakładana kanalizacje) Jak napada deszczu to robi sie na niej istne błoto. Co zrobić żeby miasto utwardziło tą drogę???

 

Jestem współwłaścicielem takiej drogi i to moja "broszka" co z nią się dzieje. Na szczęście od drogi publicznej tj. miejskiej dzieli mnie jakieś 60m i dwóch sensownych sąsiadów. Jeden już utwardził swój odcinek, a z tym drugim chcemy zrobić utwardzenie na spółkę, jak tylko skończymy akcję media czyt. woda-kanaliza-gaz, bo prąd idzie z innej strony. Ale fakt, moje 30m drogi będę musiał zrobić sam. Marzy mi się po tymczasowym utwardzeniu, położyć płyty ażurowe. W miarę czysto i schludnie a nie koszmarnie drogo, choć...

 

...sąsiad mówił, że sąsiad z tzw. dołu (nasza droga prywatna ma 11 właścicieli :roll: i kształt litery U, my jesteśmy górna noga U) "chodzi" z tematem oddania drogi miastu, chyba za friko. Ale do mnie nie dotarł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zmusić miasto do naprawy mojej drogi :lol:

 

jak będzie Ci ciekło z dachu, to też będziesz chciał zmusić do naprawy gminę :o

 

 

A tak w ogóle:

 

kupując działkę w "polach" trzeba się było zastanowić jak tam dojechać....

Wyjaśniam nierozgarniętemu : droga nie jest moja ale mam zapewniony nią dojazd do swojej działki.Miasto uchwaliło plan zagospodarowania przestrzennego, nadało ulicom nazwy,ale wstrzymało wykup gruntów.Droga ta była już raz utwardzana ok rok wczesniej przez ten sam zarzad dróg miejskich,wysypali kliniec -było ok, pózniej zakładali kanalizacje i zniszczyli ją.Droga ta jest położona w granicach administracyjnych miasta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśniam rozgarnietemu :lol: Miasto nie ma nic do prywatnej drogi - moze być nawet w samym centrum, nawet pod ratuszem. A to że raz utwardzili, to mieji taki "kaprys" a nie obowiazek.To jest tak jak żądać utwardzenia podjazdu na posesji sąsiada przez miasto, bo sasiad udostepnił mi ten podjazd.

Ale jest druga strona medalu. Własciciele drogi powinni "zadbać" o to aby ten który "zepsuł" nawierzchnię doprowadził ja do stanu pierwotnego. Jest to ewidentne zaniedbanie ze strony współwłascicieli drogi.

Właściciele drogi sa zobowiazani do jej naprawy. Wyślij podanie do włascicieli drogi, a nie do miasta.

 

Ps. Właściciele drogi mogą obciażyć Cie kosztami naprawy i utrzymania drogi - zgodnie z obowiązujacym prawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zmusić miasto do naprawy mojej drogi :lol:

 

jak będzie Ci ciekło z dachu, to też będziesz chciał zmusić do naprawy gminę :o

 

 

A tak w ogóle:

 

kupując działkę w "polach" trzeba się było zastanowić jak tam dojechać....

Wyjaśniam nierozgarniętemu : droga nie jest moja ale mam zapewniony nią dojazd do swojej działki.Miasto uchwaliło plan zagospodarowania przestrzennego, nadało ulicom nazwy,ale wstrzymało wykup gruntów.Droga ta była już raz utwardzana ok rok wczesniej przez ten sam zarzad dróg miejskich,wysypali kliniec -było ok, pózniej zakładali kanalizacje i zniszczyli ją.Droga ta jest położona w granicach administracyjnych miasta.

 

ja też może wyjaśnię rozgarniętemu...

 

jak otaczają Cię sami nierozgarnięci

 

to po co się ich pytasz o cokolwiek - żeby się zdenerwować chyba ????

 

i na dodatek łamiesz netykietę itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Mieszkam przy drodze, ktora jest wspolwlasnoscią 4 rodzin. Przy 3 dzialkach droga jest utwardzona przez wlascicieli, ktorzy tam mieszkają. Czwarty wspolwlasciciel, ktory ma dostęp do drogi nieprywatnej nie utwardzil częsci wzdluz swojej dzialki. Czy można go do utwardzenia zmusic?

Dodam jeszcze, ze jak utwardzalismy drogę wzdluz swojej dzialki sąsiad niechętnie patrzyl (nawet popelnilam watek na ten temat), ale koniec koncow byl zadowolony (pewnie dlatego, ze nie chcielismy zwrotu pieniędzy). Teraz okazalo sie, ze nie dajemy rady, zeby do domu dojechac, bo częsc przy pierwszej dzialce jest wlasciwie nieprzejezdna po ostatnich opadach.

Edytowane przez alfa36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cztery działki i droga wewnętrzna. Tyle, ze pierwsza dzialka ma dostęp do drogi powiatowej, dlatego jej wlasciciele nie chcą utwardzic, ani dołożyc się do utwardzenia drogi wewnętrznej, ktora jest wspolwlasnoscią (każdy ma 1/4 drogi). Dodam tylko, ze korzystają oni z niej w niewielkim stopniu (z tej drogi wewnętrznej).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A front domu sąsiada z dostępem do drogi powiatowej jest w którą stronę?

Jeśli na stronę drogi powiatowej, to droga wewnętrzna może go mało interesować, możecie sądownie uzyskać podział nakładów.

Jeśli na drogę wewnętrzną wówczas jest duże prawdopodobieństwo że wjazd z powiatówki zrobił sobie nielegalnie i wówczas możecie "donieść" do powiatu, wtedy będzie musiał sobie dojeżdżać na działkę od strony drogi wewnętrznej i szybko ją zrobi - no ale to kwestia sumienia czy podkablować sąsiada.

Z drugiej strony jeśli ma włączenie do powiatówki to możecie go zagadnąć o sprzedaż udziałów w drodze wewnętrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad korzysta z drogi wewnętrznej ale w minimalnym stopniu. Ma wyjazd na drogę wewnętrzną ale do drogi powiatowej ma jakies 5 metrow . Fakt, kiedys widzialam jak na te 5 metrow z ktorych korzysta wrzucal jakis gruz. Przy czym sąsiad z takich niedbających chyba jest (choc jak wzdluz naszej dzialki kiedys nie szlo przejechac, to mimo, ze nigdy nie widzialam, żeby tam przejeżdżali, to pytali sie, kiedy cos z tym zrobimy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...