Zenon X 22.04.2008 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 Witam,Rodzice kupili okna drewniane w firmie Mikea w Tychach jakieś trzy lata temu. Zapłacili za nie dużo pieniędzy, nie wiem ile dokładnie, ale to jedne z droższych okien, teraz po 3 latach dwa okna od północnej strony są normalnie zgnite. Jak zadzwoniłem do nich usłyszałem że gwarancja wygasa po 2 latach i wogóle to okna powinno się konserwować, a jak się nie konserwuje to tak jest. Czyli płacę tyle kasy za okna a potem muszę się z nimi cackać; konserwować, malować i Bóg wie co jeszcze. Dzięki, za 70% tej ceny mam najlepsze plastiki, które wyglądają równie dobrze jak drewniane nawet po 10 latach. Tak w ogóle to „polecam” tą firmę.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 23.04.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Znam podobny przypadek. Po 3-ciej zimie od strony zachodniej farba z ram okiennych się złuszczyła. Pióra się porozchodziły. DRAMAT! Na szczęscie reklamacja wstepnie jest uznana i sprawa się toczy . Mają wymieniać same skrzydła. Tylko co będzie ze szczelnością?!. Firma "Dziadek" - odradzam, dno(tanie nie były). Ja mam palstiki u siebie Oknoplastu, też mają sporo wad(drzwi tarsaowe bardzo giętkie z racji wysokości, puszczają wode, sa lekkie przewiewy) Na pewno teraz kupowałbym także plastki ale tylko z górnej półki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 23.04.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 nie ukrywam ze usatysfakcjonowały mnie te dwa posty :) złośliwe zadowolony jestem :) wiem - kanalia ze mnie ze ciesze sie z cudzego nieszczęścia ale Forum istnieje już dobrych kilka lat. Sam jestem tu od 2004 i wielokrotnie ja, Pchelek i inni mówią - uważać, pytać być pewnym podjętej decyzji, nie myśleć tylko zawartością portfela lecz słuchać sie :) Okna drewniane wymagają konserwacji - nie ma zmiłuj !!! Chyba w każdej gwarancji napisane jest co i jak z nimi robić trzeba. Kazdy kto decyduje sie na okna drewniane musi o tym pamiętać - by służyły lata trzeba wokół nich chodzić lub.... godzić sie na ich dość szybka wymianę Okna z PVC - mniej obsługowe ale tu tez trzeba uważać na gabaryty i niestety tez słuchać sie nie tylko marketingowców którzy nasze "wizje" zrealizują lecz także fachmanów i praktyków. Podstawowe błędy dotyczą przekraczania maksymalnych gabarytów i później sa właśnie takie efekty jak opisany w drugim poście. Ku mojemu zaskoczeniu coraz czesciej o przekraczaniu wymiarów słyszę w odniesieniu do Oknoplastu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 24.04.2008 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Te skrzydła na wysokość 2360 sa naprawde tak giętkie że nie do uwierzenia. Ja czasami jak mi się drzwi nie chcą łagodnie zamknąc po prostu dociągam ręką futrynę do szyby(likwiduje w ten sposób chociaz na chwilę tzw efekt beczki lub kowbojskich nóg). Moge tą futryne także niemal wywijać na boki. No po prostu guma. Nie mówiąc o braku okapnika itd...Pisałem już kiedyś o tym.Oknoplast powinien stosować jakieś granice wymiarowe, a nie wciskać kitu byleby tylko złapać niedoświadczonego klienta. Na dodatek drzwi sa tylko na 2-ch zawiasach i bez poprzeczki dzielącej szybę . Porażka.Myślę nad zmianą(już po 3,5 roku ?!) tych cholernych drzwi tarasowych na dole i balkonowych na górze, póki jeszcze nie mam koloru na elewacji, bo później już będzie dupa zbita. Jak myślicie dało by się zmienic tylko same skrzydła dzielone i np dołożyć 1-2 zawiasy na stara futrynę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 24.04.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 No wlasnie aby uniknac konserwacji drewnianych co kilka lat (a mam ich sporo), zalozylem z PVC 5-komorowe. Dobrze ktos radzi: czytac i pytac a nie myslec zawartoscia portfela. Pozniej do kogo pretensje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surfi 24.04.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 ... Jak myślicie dało by się zmienic tylko same skrzydła dzielone i np dołożyć 1-2 zawiasy na stara futrynę? Nie piszesz nic o szerokości i na jakim progu ten taras zamówiłeś... Składałeś reklamację u producenta? Powinieneś; musisz się "trzymać" systemu okuć który posiadasz. Rozwiązaniem byłaby wymiana skrzydeł wykonanych na mocniejszym profilu,ze sztywniejszym zbrojeniem, wzmocnionych dodatkowo przewiązką. Szyby antywłam niewskazane. Akurat "tylko" 2 zawiasy stanowią tu najmniejszy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 24.04.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Te skrzydła na wysokość 2360 sa naprawde tak giętkie że nie do uwierzenia. No nie stresuj mnie w przyszłym tygodniu miałem zamawiać w Oknoplast okna balkonowe 2480mm wysokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fato 24.04.2008 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Te skrzydła na wysokość 2360 sa naprawde tak giętkie że nie do uwierzenia. No nie stresuj mnie w przyszłym tygodniu miałem zamawiać w Oknoplast okna balkonowe 2480mm wysokości To jeśli Oknoplast zrobi Ci na tę wysokość okna chociaż bez poprzeczki to współczuje. Ja natomiast zamawiałem okna Jezierskiego ponieważ jest to mój lokalny producent i zarazem wiele dobrego o nim słyszałem. Moje największe okno to 2350mm wys. i 1800mm szer. i dawałem wyceny do Oknoplastu, Avante oraz Jezierskiego. W dwóch pierwszych pozycjach nawet nie było mowy o jakiś poprzeczkach, wzmocnieniach czy utraty gwarancji na rzecz za dużego okna tylko firma "Jezierski" miała wątpliwości co do tego okna. Powiedzieli wprost, że potrzebna jest poprzeczka przy tak dużym oknie i nie tylko ze względów bezpieczeństwa ale głównie dlatego aby okno było stabilne. I to nie tylko w salonach Jezierski mi to mówiono ale także byłem w samym centrum produkcyjnym w Lekominie i oczywiście te same słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hubik_1975 24.04.2008 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Faktycznie, temat drewnianych okien jest dobrą przestrogą dla kupujących sprytnie nabieranych na "ekologiczność" wyrobu i naturalne jego piękno. Mam w otoczeniu dwa znajome małżeństwa, które wpakowały sobie okna drewniane w sezonie 2005/2006 i już dzisiaj mają problem zwłaszcza od zachodniej nasłonecznionej strony. Najgorsze, że kupujący okna drewniane nie sa informowani o konieczności konserwacji - o czym tu koledzy powyżej wspominają, a wydaje się ludziom że to tak jak z PCV. My u siebie daliśmy pcv na najlepszym profilu Rehau, dwustronny kolor dębowy, największe okno jest dwuczęściowe przesuwane 270cmx230cm, na klatce schodowej mam okno ok. 400cm wysokości... i kto przychodzi do mnie do domu nie wierzy, że to nie drewno gdy informuję o pcv Do tego żadnych, najmniejszych problemów z eksploatacją czy ich wyglądem. Myślę, że przy obecnej technologii wytwarzania okien pcv wybieranie drewnianych to lekki brak rozsądku i błędne przekonanie, że to co naturalne jest lepsze. W tym przypadku zdecydowanie postawiłbym na technologiczną nowinkę w zderzeniu z tzw "naturą". No, chyba, że ktoś uwielbia babrać się w konserwowanie okien, bejcowanie, lakierowanie, pasowanie... bajka H. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 24.04.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Te skrzydła na wysokość 2360 sa naprawde tak giętkie że nie do uwierzenia. No nie stresuj mnie w przyszłym tygodniu miałem zamawiać w Oknoplast okna balkonowe 2480mm wysokości To jeśli Oknoplast zrobi Ci na tę wysokość okna chociaż bez poprzeczki to współczuje. Czyli przy oknie 2480 wys x 1800mm w Oknoplast już będzie kicha. Chciałem zamówić ten nowy profil Platinium ale w nowym profilu wogóle nie ma poprzeczki A może to wynika z różnic profilu Veka z Oknoplast a Schuco od Jezierskiego. Jak przyszła do mnie ekipa na pomiary okien to zdecydowanie krytykowali okna w profilu Schuco niestety nie potrafię teraz podać ich argumenty. Może dopisze że w/w okno jest dwuskrzydłowe z ruchomym słupkiem. Czyli jedno skrzydło ma 2480x900mm. Czy w takim skrzydle konieczna jest poprzeczka te 90cm szerokości to chyba nie jest zbyt duzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 24.04.2008 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Ja mam okno PCV z Drutexu, chociaż nie ukrywam, że podobają mi się drewniane. Przebolalabym konserwację (coś za coś - podobnie jak decyzja parkiet czy panele), ale zmogła nas cena. Niestety będę mieć też i panele. Może kiedyś... jak się wygrzebię z kredytów zaproszę Ghosta albo Boorga ... O profilu Drutexu wiem sporo i znam jego ograniczenia. Mam okno tarasowe 180 szerokie, wysokość coś ponad 230 - oczywiście z poprzeczką. Nigdy nie decydowalibyśmy się na okno ponadnormatywne, bez gwarancji. Drutex zresztą raczej nie zrobi takiego okna. Na szczęście taki wygląd akurat do naszego domku pasuje. Wygląd profili jest bardzo dobry, kolor orzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 25.04.2008 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 J O profilu Drutexu wiem sporo i znam jego ograniczenia. Mam okno tarasowe 180 szerokie, wysokość coś ponad 230 - oczywiście z poprzeczką. . Jedno rama o szerokości 180cm no to już jest coś A ja się zacząłem martwić bo mam największy wymiar jednego okna 248x90cm Nie piszesz czy masz poprzeczkę w tym oknie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 25.04.2008 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Ja będę miał plastiki ale z konieczności (finanse) a nie wyboru.Drewniane okna są lepsze i trwalsze.ale muszą być dobrze zrobione i zabezpieczone.PCV to moda i najtańsze rozwiązanie i na zachodzie już się od tego odchodzi, ze względu na toksyczność materiału, degradacje od słońca i paczenie się profili.Te wszystkie rzeczy dzieją się po latach i w pierwszym okresie na pewno plastiki są bardziej bez obsługowe, ale w ostatecznym rozrachunku drewno wygrywa.Sprawa polega na tym, że po dwóch latach okno powinno być gruntownie zabezpieczone, najpierw głęboko penetrującym środkiem a następnie co najmniej dwiema powłokami farby. Od dziecka mieszkałem w domu z drewnianymi oknami i były odświeżane co ok pięć lat i nie było z nimi większych kłopotów, poza myciem bo rozkręcane były.W zabytkach są okna które mają po 100-200 lat, gdyby wtedy znali plastyk na pewno by ich już nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 25.04.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 W zabytkach są okna które mają po 100-200 lat, gdyby wtedy znali plastyk na pewno by ich już nie było. rozumiem, bo pozakładane by były plastiki. No to sam sobie zaprzeczasz. A poza tym nie wiem czy w zabytkach są okna po 100-200 lat, wiem natomiast jak u mnie i nie tylko - w blokach wyglądały okna drewniane po 20 latach, u mnie były odchylenia na 3 cm !. Co roku były poprawiane bo na zawiasach się opuszczały i ocierały a od góry szpary ( teraz są okucia ale 100-200 lat temu ich przecież też nie było) W blokach po 20 latach większość i to masowo wymienia na plastki. ciekawe dlaczego nie czekają 200 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coci 25.04.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Kto cierpi na brak silnych wrazen,zbyt szybkie tempo budowy i ma ochote biegac po sadach niech zamowi okna u BERTRANDA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 25.04.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jak przyszła do mnie ekipa na pomiary okien to zdecydowanie krytykowali okna w profilu Schuco niestety nie potrafię teraz podać ich argumenty. Może dopisze że w/w okno jest dwuskrzydłowe z ruchomym słupkiem. Czyli jedno skrzydło ma 2480x900mm. Czy w takim skrzydle konieczna jest poprzeczka te 90cm szerokości to chyba nie jest zbyt duzo Eeee, wiadomo, konkurencje sie krytykuje ... A ja jak na razie nic złego o Schuco nie powiem, zobaczymy za pare lat ... A co do okna balkonowego mam otwór 2400 na 2100, skrzydło podwójne, bez poprzeczek - dopiero tu zobaczę jak będzie chodziło ... Ale żeby nie było - wiem o ograniczeniach i sam się na to zdecydowałem. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 25.04.2008 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 "W blokach po 20 latach większość i to masowo wymienia na plastik.ciekawe dlaczego"...a na zachodzie plastiki wymieniają masowo na drewniane ciekawe dlaczego?Oni już przeżyli PCV teraz muszą to przerobić polacy bo jak we wszystkim jesteśmy w tyle.Co do okien w blokach (moi teściowie też wymieniali bo wiało) to technologia trochę się zmieniła, wymogi norm a poza tym większość tych okien nie była odpowiednio zabezpieczana i konserwowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zenon X 25.04.2008 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 [quote="arturromarr]Ja będę miał plastiki ale z konieczności (finanse) a nie wyboru.Drewniane okna są lepsze i trwalsze.ale muszą być dobrze zrobione i zabezpieczone.PCV to moda i najtańsze rozwiązanie i na zachodzie już się od tego odchodzi, ze względu na toksyczność materiału, degradacje od słońca i paczenie się profili.Te wszystkie rzeczy dzieją się po latach i w pierwszym okresie na pewno plastiki są bardziej bez obsługowe, ale w ostatecznym rozrachunku drewno wygrywa.Sprawa polega na tym, że po dwóch latach okno powinno być gruntownie zabezpieczone, najpierw głęboko penetrującym środkiem a następnie co najmniej dwiema powłokami farby. Od dziecka mieszkałem w domu z drewnianymi oknami i były odświeżane co ok pięć lat i nie było z nimi większych kłopotów, poza myciem bo rozkręcane były.W zabytkach są okna które mają po 100-200 lat, gdyby wtedy znali plastyk na pewno by ich już nie było. To co napisałeś apropo plastików to się zgadza, jak kupisz okna zrobione z przemiału ze skrzynek po oranżadzie. Z tym gruntowaniem głęboko penetrującym środkiem to też życzę powodzenia, okna drewniane powleczone są jakąś powłoką którą będziesz musiał najpierw zeskrobać.Ja kupie sobie plastiki i wymienię je na nowe za 15-20 lat. Przynajmniej wiem że te okna tyle wytrzymają, a na urlopie pojadę na wakacje zamiast odnawiać okna. Trochę to wygląda jak bym reklamował plastikowe okna ale nie mam nic wspólnego z branżą okienną, po prostu piszę o moich doświadczeniach z oknami drewnianymi. Tak z ciekawości, gdzie na zachodzie odchodzą od plastikowych okien? Ja tego nie zauważyłem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 25.04.2008 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 J O profilu Drutexu wiem sporo i znam jego ograniczenia. Mam okno tarasowe 180 szerokie, wysokość coś ponad 230 - oczywiście z poprzeczką. . Jedno rama o szerokości 180cm no to już jest coś A ja się zacząłem martwić bo mam największy wymiar jednego okna 248x90cm Nie piszesz czy masz poprzeczkę w tym oknie? Niejasno się wyraziłam ! Jest to oczywiście okno dwuskrzydłowe i są poprzeczki w każdym skrzydle, więc skrzydło jest 90 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tylko bez nazwisk. 16.05.2008 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 nie ukrywam ze usatysfakcjonowały mnie te dwa posty :) złośliwe zadowolony jestem :) wiem - kanalia ze mnie ze ciesze sie z cudzego nieszczęścia ale Forum istnieje już dobrych kilka lat. Sam jestem tu od 2004 i wielokrotnie ja, Pchelek i inni mówią - uważać, pytać być pewnym podjętej decyzji, nie myśleć tylko zawartością portfela lecz słuchać sie :) Okna drewniane wymagają konserwacji - nie ma zmiłuj !!! Chyba w każdej gwarancji napisane jest co i jak z nimi robić trzeba. Kazdy kto decyduje sie na okna drewniane musi o tym pamiętać - by służyły lata trzeba wokół nich chodzić lub.... godzić sie na ich dość szybka wymianę Okna z PVC - mniej obsługowe ale tu tez trzeba uważać na gabaryty i niestety tez słuchać sie nie tylko marketingowców którzy nasze "wizje" zrealizują lecz także fachmanów i praktyków. Podstawowe błędy dotyczą przekraczania maksymalnych gabarytów i później sa właśnie takie efekty jak opisany w drugim poście. Ku mojemu zaskoczeniu coraz czesciej o przekraczaniu wymiarów słyszę w odniesieniu do Oknoplastu to ich w końcu dopadłeś , sama prawda . A może to nie do końca wina Oknoplastu, tylko montażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.