Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do świerkowego domku


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

Witam!!!

 

A ja myślałam już że swoją ekipę górali na Twoich zdjęciach zobaczę.

Ekipa nie ta sama ale technologia identyczna (obróbki bali) .

Projekcik fajny - już jestem ciekawa jak na żywca będzie wyglądał.

Super i będę kibicować.

Mój domek okazał się w rzeczywistości jakiś taki duży - a zobaczyłam to dopiero jak górale więźbę postawili. I faktycznie po przeprowadzce stwierdzam że mam duży dom i dużo kilometrów w nim robię.

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za kibicowanie. Postaram sie w miare regularne relacjonowac postepy w budowie. Renciu.. pokaz jeszcze troche fotek ze swojego domu. Zawsze mozna podpatrzec jakies ciekawe rozwiazania i u siebie wykorzystac;). Wielkosci naszego domu tez nie jestem w stanie ocenic patrzac tylko na projekt. Fakt. Piwnica wyszla duza ale dom chyba nie bedzie taki bo juz teraz mamy problemy zeby "poupychac" meble i sprzety w kuchni i lazienkach rysujac tylko na papierze. Jak to bedzie w praktyce dopiero zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi w praktyce wychodzi zawsze inaczej - ja też upychałam na papierze parę rzeczy a jak się teraz okazało wcale nie trzeba ich upychać. Np. w 100% byłam święcie przekonana że projektant zrobił mi za małą jadalnie - pomieszczenie do którego nic się nie zmieści - już kombinowałam jakiś blat montowany przy ścianie .......a tu wyszło super okazało się że jak się wszystko wykończyło to jakoś ta jadalnie wyszła i duży stół z sześcioma krzesłami wchodzi idealnie. W którymś momencie mój mąż zaczął wsadzać mi prysznic do pralni bo w łazience się nie zmieści - pięknie się zmiścił w miejscu w którym zaplanowałam i łazienka wcale nie jest taka mała. Teraz jak tak piszę to przychodzi mi właśnie do głowy spostrzeżenie: dom od początku wyszedł duży i zobaczyłam to jak postawiły górale więźbę ale pomieszczenia w środku do momentu wykończenia ich na tip top wydawały mi się za małe - a okazało się zupełnie inaczej.

 

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Oj coś o wykonawcach i ja mogłabym opowiedzieć. Do końca listopada musimy się wyprowadzić z mieszkania, a jak patrzeę na postępy na budowie to jakoś nie chce mi się wierzyć że za cztery miesiące będziemy tam mieszkać. Wszystkie nne budowy są dla nich ważniejsze niż nasza...psia krew!!!

Głowa do góry! Jakoś to przeżyjemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wsparcie Iwus. Jakos przezyjemy. Ale trzeba sie uzbroic w mooorze cierpliwosci :). Zwlaszcza ze tyle jeszcze do konca budowy zostalo.

Sledze oczywiście dzienniki chyba WSZYSTKICH budujacych w drewnie:), szukam inspiracji i kibicuje.

Zauważylam ze wiekszosci domy przyjezdzaja gotowe na plac budowy i sa tylko na miejscu skladane z elementów przez co wszystko odbywa sie szybciutko. A u nas.. ech.. gorale dlubia na miejscu od zera i mama wrazenie ze sie to strasznie ciagnie.. Aby do konca!!

Pozdrawiam wszystkich ogladających moj dziennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym urzywal najlepsza bron na budujacych. Pieniadze. Jezeli cos nie jest tak jak powino byc NIE PLACIC im.

 

Jak rozpoczna na poddaszu to prosze uwarznie obserwowac jak bedzie wyglondal sufit. Czemu? Bo jak ida do gory to bledy z dolu powiekszaja sie idac do gory. Umnie w niektory miejscach sufit ktory zrobili nie idzie rownolegle z pozomem dolnym. Mowili ze to zlodzenie optyczne. FIGA !!!!

 

Henry

 

PS: Ja bym zatrzymal 5-10 tysiecy po skonczonej robocie i powiedzial im tak. "Szczegolowo obejrzymy prace i za miesiac dwa zaplacimy reszte. Inaczej ich nigdy nie zobaczycie by cos poprawili."

 

Niektore zeczy pokarza sie po miesiacach !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Rekomenduje JUSZ dokladnie uszczelnic te deski ktore formuja otwacie dla okien i dzwi na zenacz. Bo tam gdzie sie stykaja z balami napweno sa czelini tktore beda pozwa;ac powietrzu przechodzic. Jezeli to teraz bedzie zrobjone bedzie lepjej w mojim zdaniu.

 

Fotka okna na drugim pietrze pokazije to oczym mowilem, te wyciecia gdzie niby bal osiadajac ma miejce schodzic. Te wyciecia sa za durze. Dom nagorze nigdy nie osiadzie 5 cm. Ja jusz spedzilem ostania troche czsu u siebje u nic nie slysz. Wiec te osiadanie ktore 9 miesiecy temu slyszalem przestalo w duzym stopniu. Co znajduje jest wlasnie miesca dzie powietrze przechodzi i blokuje te miejsca pianka lub welna.

 

Dom ladnie wyglonda.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej:) Dzieki Shakespeare za rady. Postaramy sie jak najszybciej zamontowac te opaski wokol okien. Ale wezmiemy chyba innego stolarza bo pan Jacek juz sie bardzo spieszy na nastepna budowe i teraz nie bedzie mial czasu u nas tego zamontowac. A okna maja byc montowane do konca tygodnia:)

Bardzo chcetnie bym zobaczyla zdjecia jak Twoj dom teraz wyglada. Moze cos pokazesz?:) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Spiesza sie" to nie dobry sygnal. U mnie tesz sie spieszyli i dlatego jusz Pana Jacka tutaj nie chce widziec.

 

Ale nie moge podkreslic bardzej co do tych szpar.

 

Druga sprawa jest taka ze przynajmniej moj dom jak osiadal to nie robilo sie to ruwn. To znaczy ze niektore sciany widza wieksze sily nisz inne i szly w dol nie rowno miernie. Tak ze te szparki i szpary umnie powstaly po roku siadania!!!!! Tak ze ty mozesz widziec wszytko fajnie wyglonda a po roku moze byc cos innego. Przynajmniej ja to tutaj zaobserwowalem.

 

Tak ze przed tymi opaskami wokol okien wszystko jak najlepje uszczelnic !!!!

 

Ciekawy jestem ile on chcial za oprawe okien?

 

Ja dowiedzialem sie od osoby gdzie ekipe spotkalem ze bylo to w cenie wstawienia okien. Ale dowiedzialem sie to puzno bo jak umnie to robili to mi powiedzial ze to jest extra. Z tego i wiele innych rzeczy powstaly problemy co do relacji mnie do Pana Jacka :-)

 

Ktos bedzie mial niespodzianke mysle po tej pracy bo pogoda nie bedzie przyjazna do dalszych budowli.

 

Pozdrawiam

 

PS:Ja jeszcze jestem daleko do wykonczenia. Nie jest mi dom potrzebny do natychmistowego urzytku. Co to oprawienia to zdecydowalem zrobic to sam. Gorale ktorych spotkalem po drodze do Warszawy pokazali mi co oni robili. Prosta robota !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczny domek, bardzo klimatyczny, normalnie jak oglądałam zdjęcia to czułam zapach świeżo ciętego drzewa, autentycznie (a siedzę w centrum miasta, pragnę dodać :wink: ), tak działają na wyobraźnię Twoje zdjęcia - super! :lol:

 

A jeśli w kwestii podłogi nadal decyzja nie zapadła, to mi osobiście najbardziej przypadła do gustu ostatnia propozycja :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam,

Dzieki wszystkim za wpisy. Albo to forum szwankuje albo cos z moim komputerem nie tak bo nie dostalam wczesniej informacji ze ktos tu sie wpisal i dopiero dzis przypadkiem tu zajrzalam.

A wiec spiesze z odpowiedzią. Drzwi debowe zewnętrzne (ocieplane) 3600zl a wewnętrzne swierkowe kosztowaly 1880zl. Cena dosc wysoka ale u nas cenę zwiekszylo bardzo grube futryny. Drzwi malowane lazura co tez zwiekszylo cene.

Milo mi ze dom Wam sie podoba.

Wykanczanie wlecze sie niemilosiernie. Nie ma nawet jakis specjalnych postepow zeby uwiecznic na zdjeciach i zrobic nowy wpis w dzienniku. Elektryk ciagle dziala, Ma skonczyc w sobote. Hydraulik wkracza w poniedzialek. Reszta czeka na wolne terminy u fachowcow. Z tym niestety krucho. Staramy sie tylko uporzadkowac plac budowy po wszytkich fachowcach ale tez wolno idzie bo trudno znalesc w tym czasie opieke dla naszej trojki maluchow. Iwus dzieki za mile slowa:) Dzieci sa urocze ale opieka nad takimi maluchami to praca bez konca.. czasem az fajnie sie od nich wyrwac i posprzatac na budowie;)

Humor mi siadl bo dzis zwineli sie tynkarze z piwnicy :o zostawiajac wszystko rozgrzebane. Nie chca konczyc i nie chca kasy za to co juz zrobili :o :-? :-? :o Poszlo o nieporozumienie miedzy nimi a moim mezem w sprawie zaliczki. Próbowalam lagodzic sytuacje, przepraszac itp ale starsi bracia Kaszubi za nic nie dali sie przekonac. Na szczescie znalezlismy juz zastepstwo zeby nie zmarnowal sie material- nie wyschlo to co juz na scianach jest a jeszcze niezatarte, nie pokonczone.

Czasem rozmowy z fachowcami to stapanie po kruchym lodzie. Nie dac sie oszukac jak my na poczatku naszej kariery inwestorskiej kiedy to pan iksinski zniknal z zaliczka na brame w sinej mgle. Nie targowac sie za bardzo bo fachowiec sie obrazi i pojdzie gdzie indziej a z drugiej strony nie zgadzac sie za szybko na podawana cene bo wykonawcy widzac drewnany domek mysla ze ma sie worek pieniedzy. Hmmm czas zajrzec na forum "Psycholog dyżurny - czynne 24 godziny na dobę"?

Pozdrawiam budujacych, dopingujacych i tych co dopiero planuja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...