Definicja pojedynczego drzewa

[carbon]

Mam problem z okreśłeniem ile mam drzew na działce - wg obliczeń pani urzędnik wychodzi wielokrotnie więcej niż wg moich, a wydawałoby się, że to prosta sprawa.

 

Problem w tym, że mam wierzby, które odrodziły się z pni i teraz mam takie grupy po kilka-kilkanaście pędów wyrastające z jednego korzenia. Nie wiem czy to w ogóle można nazwać drzewem, bo nie ma jednego wyraźnego pnia - rozgałęziają się od razu przy ziemi. No dobra, ale mogę uznać, że jeden taki krzaczor to jedno drzewo. Niestety pani urzędnik stwierdziła, że tyle jest drzew ile pędów na wysokości 130 cm, grubszych niż 10 cm obwodu.

 

Wyszło ok. 160 sztuk. Pomęczyłem się, pomierzyłem, złożyłem wniosek i dostałem zgodę na wycinkę. Wszystko pięknie, tylko zgoda jest uwarunkowana posadzeniem na mojej działce do końca 2009 tyle samo drzew, ile wyciąłem. Lubię zieleń, ale sory - w dżungli mieszkać nie zamierzam. To tylko 900 m2.

 

Moje pytanie brzmi:

- Jaka jest definicja pojedynczego drzewa wg przepisów prawa?

- Na jakie przepisy mógłbym się powołać?

 

Proszę, poradź.

[Szelma29]

To brzmi jak dobry kawał...160 drzew

wiem, ze masz problem..nie potrafie poradzic...ale ubawiles mnie swoim postem

[meroving]

A swoja droga, ciekawe czy ktoś z gminy bedzie później sprawdzał czy nowe drzewa zostały posadzone.

[sSiwy12]

Przy pniach rozwidlonych należy trzymać się zasady, że pień, który rozwidla się powyżej 1,3 m od ziemi mierzymy jako jedno drzewo, natomiast pień, który rozwidla się poniżej 1,3 m od ziemi, mierzymy jako dwa oddzielne drzewa.

To definicja z dendrometrii, oraz zgodny z Art.85.3. Ustawy o ochronie przyrody. Czyli "Pani" miała rację. Natomiast dla wierzby średnica (a nie obwód) w cm dla drzewa o "wieku" ponad 5 lat (a te są pod "ochroną") wynosi 7cm, a nie 10 cm - dane z tabeli opracowanej przez prof. dr Majdeckiego - obowiazujaca.

 

Jeśli faktycznie mierzono obwód, to pozwoleniem powinny być objete tylko te drzewa, których obwód wynosił więcej niż 21 cm

Nieporozumienie może wynikać z faktu, że w Ustawie mowa jest o obwodzie, natomiast tabela rocznego przyrostu drzew mówi o ŚREDNICY pnia.

 

Roczny przyrost dla wierzby białej to 1,35cm średnicy lub 4,23 obwodu.

[sSiwy12]

A swoja droga, ciekawe czy ktoś z gminy bedzie później sprawdzał czy nowe drzewa zostały posadzone.

 

Mogą nie tylko sprawdzić ale i musza "przeżyć" 3 lata od nasadzenia - zgoda jest uwarunkowana takim stwierdzeniem - przy czym w ustawie jest napisane że zgoda na wyciecie MOŻE być uwarunkowana obowiazkiem nasadzeń w ilości nie mniejszej niż wyciete.

[carbon]

Dzięki za odpowiedź - wiele mi to wyjaśnia. Drzew poniżej 21 cm obwodu jest większość, więc może mimo wszystko wystarczy, że później nasadzę tyle, ile wyciąłem powyżej 21 cm. : - )

[sSiwy12]

Jeszcze jedno. "Ochronie" nie podlegaja drzewa, które wyrosły po zakwalifikowaniu działki na "budowlaną".

[Trociu]

A czy masz napisane, że to co musisz posadzić to są drzewa? U mnie było o ile dobrze pamiętam - drzewa i krzewy ozdobne. Czy jak posadzę sobie dookoła ze 100 thuj, to spokojnie mógłbym wyciąć sobie 100 drzew. Nawet za chwilę będę pisał pisemko do gminy, że już nasadziłem 5 drzew, w zamian za te wycięte. U mnie na szczęście jest 1400m2 i kawałek zostawiam sobie na swój prywatny lasek, a drzewa wyciąć "musiałem" bo były na granicy i płotka nie dało się postawić

[beciaw2]

Posadż żywopłot, np grabowy, sadzi się drzewka co 40cm.

Upewnij się czy nasadzenia muszą być na Twoim terenie. Według prawa niekoniecznie. Urzędnik może ci wskazać drogę gminną do obsadzenia. Istnieje tylko jeden problem- pielęgnacji takich nasadzeń przez co najmniej 3 lata.