Pinus 29.04.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Jak tak sobie czytam to mysle Pinus ze fajnie by bylo gdybyscie we dwoch z Mirkiem napisali jakis krotki poradnik na temat drzew i krzewow ozdobnych, a redakcja to przykleila na gorze tego dzialu forum. Zauwazylem ze pewnego rodzaju problemy pojawiaja sie bardzo czesto. Wszystko już zostało napisane przez fachowców np. na stronie Związku Szkólkarzy Polskich: http://www.zszp.pl (zakładka „O roślinach" - http://www.zszp.pl/index.php?dnr=5&pnr=5 ) . Chodzi tylko o to aby zainteresowani zechcieli to czytać i stosować dla własnego dobra. Niestety, wiele osób uważa, że są „mądrzejsi od telewizora" i kieruje się własnymi lub zasłyszanymi z niewiarygodnych żródeł informacjami, ciekawostkami i „wynalazkami". Należy pamietać, ze nie wszystkie rady w necie (jak i na tym forum ) są dobre, zaś sprzedajacy rośliny i pseudoszkółkarze często opowiadają rozmaite brednie na temat roślin Potem efekty są podobne jak z tymi cyprysikami u mannix . .. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2440816 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 29.04.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 A cyprysiki były z gruntu, nie z pojemników. Pewno tanie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441354 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 29.04.2008 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Ja bym je wywaliła i nie traciła czasu na reanimację. Moim zdaniem cyprysik na żywopłot to pomyłka. Jedna mroźniejsza zima i efekt będzie taki jak na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441440 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.04.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Kolejny kot zagłaskany na śmierć nadmiarem troskliwości. Torf, nawóz, oprysk, grzybki.. i na cholerę to wszystko? Wystarczyło wykopać dziurę, wetknąć zielonym do góry i porządnie podlac. Dla mnie susza fizjologiczna po przenawożeniu. Po diabła ten torf! To raz przesuszone nie do nawodnienia. Po co nawożone- nawóz mieszany z torfem? jesienią? A po co nawóz jesienią? i pod świeżo posadzoną roślinę? Mirek - szacuneczek. Obudziłeś we mnie wiarę, że cokolwiek uda mi sie wychodować w ogródku:)Dzięki :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mannix 29.04.2008 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 na moje oko to rośliny były kopane z gruntu i włożone do doniczek. Miały pewnie poharatane korzenie i usychają witam ponownie dziwne maniery panuja na tym forum. jedna osoba cos powie przez pryzmat "pewnie" i juz kazdy dorabia ideologie. Panowie i Panie - spokojnie. nie forujcie wyrokow zanim nie poznacie faktow. cyprysy byly w doniczkach o sredicy 25 cm. nie wygladalo to jak "wsadzanie prosto z ziemi", tylko jakby w nich rosly od dawna/zawsze. ledwo moglem je wyjac z donic plastikowych. musiala mi pomagac 2 osoba - jedna ciagnela za krzak, a druga trzymala donice. korzenie byly dobrze wentylowane - w donicach byly dziury w celu odprowadzania nadmiaru wody, w te dziury powlazily juz korzenie, wiec nie byly tylko ozdobnikiem dla oka w celu szybkiej sprzedazy. dalej czekam na ew. rady. w piatek wykopie kilka mocno podeschnietych sztuk i sprawdze korzenie. jesli w ziemie nie idzie "pietruszka" to nie bedzie za dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441627 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 29.04.2008 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Mannix, wybacz ale jak nie ferowac wyrokow skoro co chwile zmieniasz wersje? siatka owiniete byly korzenie z ziemia, zeby po wyjeciu nie rozwalilo sie to. Przeciez to Ty napisales. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mannix 29.04.2008 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 owszem, bo tak bylo. ale nie napisalem ze byly pakowane przed sprzedaza. to ty juz dopowiedziales. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 29.04.2008 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 owszem, bo tak bylo. ale nie napisalem ze byly pakowane przed sprzedaza. to ty juz dopowiedziales. Uzylem slowa "mozliwe", a to dlatego ze zaden normalny szkolkarz w tym kraju nie uprawia krzewow w siatce wlozonej do doniczki, zwyczajnie nie przejdzie to przez doniczkarke i co wazniejsze nie ma zadnego praktycznego uzasadnienia. Rosliny rosnace od poczatku w doniczkach nie potrzebuja zadnych dodatkowych zabezpieczen zeby ziemia sie nie osypala. Na marginesie, czy zastanowiles sie dlaczego u niego ta siatka sie nie "rozpuscila", a u Ciebie mialo to nastapic w ciagu roku? I chyba to strofowanie niepotrzebne, kilka osob probuje zdiagnozowac przyczyne, to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441736 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mannix 29.04.2008 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 probuje, ciagle czekam na jakies podpowiedzi. czy naprawde pozostaje mi tylko czekac i obserwowac, liczac ze jak najwiecej iglakow przezyje ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 29.04.2008 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Zdrowy rozsadek nakazywalby usunac uschniete rosliny i dosadzic nowe, jest koniec kwietnia, cale lato zeby sie to wszystko wyrownalo.Natomiast oszczednosc nakazuje proby ratowania, ktorych powodzenie jest moim zdaniem co najmniej bardzo watpliwe i ktore ja osobiscie Ci odradzam, ale jezeli taka podejmiesz decyzje to przede wszystkim zero stresu dla roslin. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441781 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 29.04.2008 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 mannix, To po jaką cholerę te siatki, jeżeli nie były kopane z gruntu Moja hipoteza (prawdę znasz Ty ) jest nastepująca: Prawdopodobnie były wcześniej oferowane do sprzedaży w samych siatkach ale „nie poszły", więc wsadzono je do doniczek razem z tymi siatkami . Obficie podlewano lub postawiono w jakiejś rynnie (np. z folii) i w ciagu paru miesiecy przekorzeniły się, aż korzenie powyłaziły otworami (tak chyba ostatnio pisałeś). Takie sadzonki raczej nie rokowały przyjęcia się. Po wysadzeniu do gruntu i zastosowaniu Twoich „troskliwych" zabiegów rośliny doznały „szoku" i dalej efekt znany. .. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441791 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 29.04.2008 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 nie wygladalo to jak "wsadzanie prosto z ziemi", tylko jakby w nich rosly od dawna/zawsze. ledwo moglem je wyjac z donic plastikowych. musiala mi pomagac 2 osoba - jedna ciagnela za krzak, a druga trzymala donice. I to właśnie świadczy o tym, że są to rośliny kopane z gruntu i ubijane do doniczek. Prawidłowo ukorzeniona roślina w pojemniku daje się wyjąć bez większych problemów, a na powierzchni bryły jest oplot korzeni. W kwestii manier sobie daruję.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441828 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 29.04.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 krzaki kupione byly o wysokosci ok metra. nawozenie wiec jest wskazane. A niby co ma piernik.. od kiedy to nawożenie zależy od wysokości? Pożeracz napisał- nie nawoźimy roślin w stresie. Przez zimę to one się nie ukorzeniły. Korzenie obciachane przy wykopywaniu, dodatkowo dołożyłeś nawozu, efekt jw. Zresztą co do nawożenia- mam ogród na VIz (to gleba pod zalesianie) 15 cm czegoś szarego, dalej 30 m piachu i woda. Rośnie troszkę iglaków, od 10 cm do paru m, wiele unikatów. Nigdy nie widziały żadnego nawozu. I rosną. Pewno wolniej, niż te kraszone, ale dzięki temu zachowują naturalną barwę, zwarty pokrój, nie chorują, nie ruszają ich zimy. Podstawą jest podlewanie- ale też z rozumem- wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne- dużą dawką, nie posikiwanie z automatu co dzień po parę minut. Dlatego mam awersję do automatycznego nawadniania- dobre, owszem, do trawnika. Tych zaschniętych to raczej nie uratujesz. Resztę regularnie podlewać i zapomnij o nawozie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2441898 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 15.05.2008 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Witam, Miałem 2 sztuki wyglądające podobnie. Co sie okazało po wykopaniu? Otóż pewnie jakieś robactwo (mrówki? nornice?) podjadło korzenie, normalnie zamiast np. 9 korzeni miało 3 w całości i z tego powodu 1/3 drzewka była zielona, reszta sucha a drzewno przy wyjmowaniu wychodziło przy pociągnięciu ręki. gdy przesadzałem w to miejsce 2 inne ledwo wykopalem z ziemi tak się ukorzeniły.Wszystkie (100 szt.) były kupowane w markecie w siatce. Obecnie 3 z nich dziwnie się zachowuje i tu pytanie do fachowców o co chodzi, dziwnie bardzo zakwitły i zamiast trzymać pion rozkładają się i to 3 obok siebie. Jakaś choroba? Wróci to do normy, czy wykopać? Oberwać te "kulki"? Proszę o pomoc. juras http://juras76.republika.pl/images/cyprysik5.jpghttp://juras76.republika.pl/images/cyprysik6.jpghttp://juras76.republika.pl/images/cyprysik7.jpghttp://juras76.republika.pl/images/cyprysik8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2465051 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 15.05.2008 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Przecież one są w ciąży ! Normalnie rozmnażają się i szyszki wiążą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2465310 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 16.05.2008 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 No kwitną. Obficie. Za obficie jak na tak młode rośliny. Jakieś błędy w uprawie? wody za mało, nawóz nie taki.. nie wiem. Roślina tak sie zachowuje, jak jej jest źle i chce za życia zostawić potomstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2467372 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 16.05.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 No kwitną. Obficie. Za obficie jak na tak młode rośliny. Jakieś błędy w uprawie? wody za mało, nawóz nie taki.. nie wiem. Roślina tak sie zachowuje, jak jej jest źle i chce za życia zostawić potomstwo. No teraz to się ich specjalnie nie podlewa, bo się przyjęły więc po co jak i tak co jakiś tydzień pada deszcz a jakiś miesiąc temu sypnąłem zgodnie z zaleceniami na opakowaniu nawóz do iglaków Target (takie niebieskie granulki w żółtym opakowaniu). Oberwać te szyszki? podlać? zastosować jakiś doraźny dopalacz w ostaci nawozu, odżywki? Jak uratować te drzewka, bo podejrzewam, że i następne będą tak miały .... pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2467445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.05.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 To po jaką cholerę te siatki, jeżeli nie były kopane z gruntu Moja hipoteza (prawdę znasz Ty ) jest nastepująca: Prawdopodobnie były wcześniej oferowane do sprzedaży w samych siatkach ale „nie poszły", więc wsadzono je do doniczek razem z tymi siatkami . Obficie podlewano lub postawiono w jakiejś rynnie (np. z folii) i w ciagu paru miesiecy przekorzeniły się, aż korzenie powyłaziły otworami (tak chyba ostatnio pisałeś). Takie sadzonki raczej nie rokowały przyjęcia się. Po wysadzeniu do gruntu i zastosowaniu Twoich „troskliwych" zabiegów rośliny doznały „szoku" i dalej efekt znany. .. Niedawno kupiłam klony w sporym, renomowanym centrum ogrodniczym. Firma rodzinna od lat zajmująca się hodowlą i sprzedażą roślin. Drzewka te też korzenie mają w siatkach, a kupowane były w donicach. Pytałam, czemu one tak mają, a pan powiedział, że wszystkie są tak prowadzone. Siatka przypomina nieco taka, w której upycha się szynkę, żeby się nie rozpadła. I jak widać w linku jest to pewien standard w produkcji roślinnej http://www.nomaxtrading.eu/s_ogrodnicze.html i jeszcze więcej innych osłon na korzenie w produkcji http://www.wiki.lasypolskie.pl/t/typy-pojemnikow-stosowane-do-produkcji-siewek-i-sadzonek-z-zakrytym-systemem-korzeniowym Reasumując chyba nie siatki były oznaką złej jakości sadzonek, jeśli w ogóle były złe Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2467545 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 16.05.2008 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 pan powiedział, że wszystkie są tak prowadzone Moze zechcesz przy najblizszej okazji zapytac tego pana na ktorym z etapow sadzenia zakladana jest ta siatka i w jakim celu, w zalaczeniu filmik: http://www.youtube.com/watch?v=WjbGR-Jk8us jest to pewien standard w produkcji roślinnej To jest taki sam standard w produkcji roslinnej jak denaturat w produkcji markowych wodek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2467625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 16.05.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Gosiek33, Ponieważ mannix utrzymywał, że zakupione przez niego cyprysiki nie były kopane z gruntu więc napisałem: To po jaką cholerę te siatki, jeżeli nie były kopane z gruntu Siatek używa się w celu zabezpieczenia przed rozsypaniem bryły korzeniowej roślin kopanych z gruntu. Czesto stosowane są w przypadku roślin szczepionych, zwłaszcza na pniu. Wyprodukowanie np. 1,5 - 2,5 m wysokości podkladki (dzika) w doniczce byłoby trudne. Dlatego też np. kupione przez Ciebie, szczepione klony w początkowej fazie były produkowane w gruncie i jest to prawidłowe. Póżniej zwykle (wraz z siatką) sadzi się do odpowiedniej wielkości pojemników celem przekorzenienia przed ich ewentualna sprzedażą. Stosowanie tego rodzaju siatek do roślin produkowanych wyłącznie w pojemnikach nie ma sensu i nie przekonuj mnie o tym, ze to jest standard .. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/100940-marniej%C4%85ce-cyprysiki-pomocy/page/2/#findComment-2467705 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.